Porwanie się na interpretację klasyków kochanych przez czytelników to spore wyzwanie. Tylko nieliczni autorzy są w stanie stworzyć nowe, intrygujące historie, które przy okazji nie naruszają pewnego sacrum cenionych na całym świecie dzieł. Czy Rachel Hawkins to się udało?

Jane, pragnąc uciec przed swoją przeszłością, podejmuje pracę u mieszkańców ekskluzywnego osiedla. Podczas jednego ze spacerów z psami poznaje Eddiego, mężczyznę, który niedawno stracił żonę w tragicznym wypadku na łodzi. Ona i jej najlepsza przyjaciółka wybrały się na babski wieczór, ale nigdy nie wróciły do swoich domów, a okoliczności tej tragedii wciąż pozostają owiane licznymi tajemnicami i domysłami. W wyniku śmierci żony Eddie odziedziczył jej odnoszącą sukcesy firmę i cały majątek. Jane czuje, że może on stanowić klucz do nowego życia.

Między tym dwojgiem rodzi się namiętna miłość, która prowadzi ich do zaręczyn. Młoda kobieta zdaje się mieć teraz wszystko, o czym marzyła. Jednak w towarzystwie mieszkańców ekskluzywnego osiedla nie jest w stanie uniknąć porównań i nawiązań do zmarłej żony Eddiego. Mimo to zostaje włączona w zamknięte kręgi bogatych kobiet, gdzie presja i oczekiwania stają się codziennością.

Jednak za fasadą pięknych domów równie piękni ludzie kryją bardzo brzydkie sekrety…

Hawkins przez większość czasu prowadzi czytelnika przez mroczny świat kłamstw, które zdają się przewijać przez życie wszystkich, od głównej bohaterki po pozornie szlachetne, ale obłudne kobiety z luksusowego osiedla. Autorka przedstawia historię dziewczyny, która marzy o lepszym życiu, rysując jednocześnie wnikliwy portret towarzystwa bogatych ludzi, które jest pełne plotek i hipokryzji. Niewidoczna tajemnica, którą autorka umiejętnie ukryła, nabiera znaczenia i intensyfikuje napięcie, które osiąga apogeum na sam koniec.

Osobiście z jednej strony czułam lekki niedosyt w poszukiwaniu ulotnej atmosfery stworzonej przez Charlotte Brontë i elementów jej historii w powieści Rachel Hawkins. Z drugiej strony znający klasykę czytelnik, który ma w sobie dobrego detektywa, za sprawą tych nielicznych elementów wprowadzonych przez Hawkins może zostać pozbawiony poczucia zaskoczenia i pod koniec lektury przewracać kartki w celu potwierdzenia swojej hipotezy, co niestety właśnie mi się przytrafiło.

Mimo to polecam sprawdzić każdemu… może nie dla samego poszukiwania nowej Jane Eyre, ale dla czystej rozrywki. Każdy, kto szuka zakręconej powieści i lubi gubić się w kłamstwach bohaterów, będzie oczarowany tą lekturą! Bo za fasadą pięknych domów potrafią kryć się naprawdę brzydkie tajemnice.

Aleksandra Wróblewska