Piąta Aleja, piąta rano
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Fifth Avenue, 5 a.m.
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2021-11-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-08-29
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367022057
- Tłumacz:
- Agnieszka Lipska-Nakoniecznik
- Tagi:
- Audrey Hepburn Śniadanie u Tiffany'ego Nowy Jork kulisy powstawania filmu
Jesienią 1960 roku na nowojorskiej Piątej Alei o piątej rano padł pierwszy klaps na planie jednego z najsłynniejszych filmów w historii – Śniadania u Tiffany’ego.
W pełnej porywających faktów i anegdot opowieści Wasson przedstawia nie tylko kulisy powstawania filmu, lecz także dokumentuje burzliwą epokę przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych w Ameryce – przed rewolucją seksualną dzieci kwiatów, powszechnym dostępem do antykoncepcji i zanim mała czarna stała się symbolem elegancji. Autor pokazuje plan filmowy, przybliża stosunki panujące wśród członków ekipy i narastające między nimi animozje. Jednocześnie szerokim spojrzeniem ogarnia wpływ Audrey Hepburn na modę, politykę dotyczącą płci i budzenie się nowej moralności. Pojawiają się wielkie postacie tamtych czasów: Truman Capote, Audrey Hepburn, Blake Edwards, Henry Mancini, a także Marylin Monroe, Billy Wilder czy Akira Kurosawa.
Dlaczego filmowa opowieść o Holly Golightly miała kłopoty z cenzurą? Czym różni się od powieści Capote’a? Co zmieniła w życiu milionów młodych kobiet, które nie chciały żyć jak ich matki? Tę książkę – pełną smakowitych szczegółów – czyta się jak powieść o dawnym Hollywood, pełnym uroku i mrocznych tajemnic.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Piąta Aleja, piąta rano
"Piąta Aleja, piąta rano" to książka o "Śniadaniu u Tiffany'ego" i ludziach, którzy sprawili, że film ten wstrząsnął Ameryką. Przede wszystkim poznajemy Trumana Capote'a, autora powieści, człowieka nieszczęśliwego, tęskniącego za miłością i domem, którego nie miał, za matką, której nigdy nie było, a którą udało mu się zatrzymać, czyniąc ją bohaterką "Śniadania u Tiffany'ego". Stajemy się świadkami pierwszego spotkania legendarnej skandalistki Colette z Audrey Hepburn i jej fascynacji tą pozornie zwyczajną kobietą, w której trudno byłoby doszukać się zmysłowości, a jednak skradła serca milionów ludzi na całym świecie, miała bowiem "wewnętrzny wdzięk, który z miejsca czynił jej prezencję zmysłową". Znajdujemy też tutaj szczegółowo opisany twórczy proces powstawania filmu "Sabrina" z Humphrey'em Bogartem i Audrey Hepburn oraz pracę Georga Axelroda nad scenariuszem do "Śniadania..." i próbę wyprowadzenia w pole PCA, czyli, krótko mówiąc, cenzury. Czytając te fragmenty, mimowolnie się uśmiechałam, bo właściwie nawet niewinny gest można było uznać za niemoralny; halka - proszę bardzo, ale półhalka - broń Boże, toż to czysta demoralizacja. Podobał mi się również casting kotów do filmu. Zatrudniono 12 prawie identycznych - "z mordami zbirów i żółtawymi ślepiami pirata". W książce znajdziemy jeszcze więcej takich smaczków, historyjek i anegdot, więc polecam ją wszystkim miłośnikom nie tylko Audrey Hepburn.
Oceny
Książka na półkach
- 699
- 524
- 306
- 24
- 23
- 11
- 11
- 9
- 6
- 5
Opinia
„Piąta aleja. Piąta rano” wbrew moim oczekiwaniom nie ma pięciu rozdziałów, ale nie zasługuje również na mniej niż pięć gwiazdek. Sześć to w sam raz, sześć to dobra książka, lecz nie arcydzieło z bardzo prostych przyczyn.
Ciągle mamy tu do czynienia z bardzo koleżeńskim tonem; autor wydaje być się naszym kumplem, co widoczne jest już od pierwszej strony. Nie ma w tym nic złego, natomiast stwarza wrażenie, że książka pisana jest dla młodzieży, a to daje wyraz pretensjonalności – czytelnikowi dojrzałemu mogłoby się wydawać, że autor stosuje zabiegi nie na miejscu. Z drugiej strony, łatwiej przebrnąć jest przez kolejną stronę wiedząc, że oprowadza nas po niej przyjaciel a nie pan profesor przed którym nie można zachowywać się swobodnie.
Możliwe, że taka a nie inna narracja jest również spowodowana publiką dla której publikacja była napisana. Od pierwszego rozdziału ciągle dowiadujemy się o amerykańskim rynku, tylko i wyłącznie. Stwarza to wrażenie, że autor nie chciał by książka miała swoje przekłady na inne języki. W latach 50. i 60. XX wieku w Ameryce było tak i siak, byli tacy a tacy ludzie. Wielkim minusem jest to, że nie ma odzwierciedlenia w publice międzynarodowej prócz jednego wątku z rzekomo japońskim aktorem, który miał zagrać w „Śniadaniu u Tiffany’ego”. Ciekawi mnie jako czytelniczkę również jak odbierany był film w nieco szerszym spektrum publiczności, gdyż Ameryka to nie wszystko. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że wówczas to Hollywood panował kinematografią, jednak to nie był monopol.
Ciekawym elementem jest przedstawienie prawdziwych listów, fotografii, urywków scenariuszy oraz choćby mapy Nowego Jorku z zaznaczeniem miejsc w których kręcone były poszczególne sceny. To nadaje książce autentyczności i ten ‘brak profesjonalizmu’ odzwierciedlony w zbyt luźnym tonie książki nie jest już aż tak wyróżniający się. Co innego można powiedzieć o okładce. Kocham prostotę i przedstawienie Audrey wyeksponowanej wraz z jaskrawym tytułem było strzałem w dziesiątkę, ponieważ już po paru sekundach wiemy po krótce o czym książka będzie nie wdając się zbytnio w szczegóły.
Przypadła mi do gustu również linearność; nie jesteśmy tu wrzuceni w wir poplątanych dat, niepotrzebnych cyfr związanych z kosztami poszczególnych etapów produkcji, ale ukazana jest nam historia. Momentami można by odczuć, że jest to wręcz książka obyczajowa: ukazane nam są odczucia i uczucia postaci… prawdziwych ludzi. Znamy refleksje i przeszkody jakie towarzyszyły nie tylko bohaterce dzięki której sięgamy po książkę, lecz również reżyserom, kostiumografom i autorowi książki „Śniadanie u Tiffany’ego”.
Zostaje mi jedynie napisać, że szkoda że nie znałam tej książki znacznie wcześniej i na jej tłumaczenie Polska musiała czekać 11 lat. Polecam tę pozycję do przeczytania w leniwe popołudnie; nada się również idealnie do pociągu. Przed przeczytaniem polecam najpierw obejrzeć filmy z Audrey Hepburn, czyli "Sabrina" czy "Rzymskie wakacje", żeby nadać tej książce odpowiedni kontekst, gdyż często nawiązywane są one jako czynniki kreujące wizerunek aktorki.
„Piąta aleja. Piąta rano” wbrew moim oczekiwaniom nie ma pięciu rozdziałów, ale nie zasługuje również na mniej niż pięć gwiazdek. Sześć to w sam raz, sześć to dobra książka, lecz nie arcydzieło z bardzo prostych przyczyn.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiągle mamy tu do czynienia z bardzo koleżeńskim tonem; autor wydaje być się naszym kumplem, co widoczne jest już od pierwszej strony. Nie ma w tym nic...