Pamiętniki
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Iskry
- Data wydania:
- 2012-12-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-12-01
- Liczba stron:
- 1012
- Czas czytania
- 16 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-244-0211-3
- Tagi:
- Adam Mickiewicz wspomnienia Wielka Emigracja
Pamiętniki Władysława Mickiewicz, syna Adam Mickiewicza, są znakomitym źródłem informacji o losach Wielkiej Emigracji, nieustających próbach wskrzeszenia rozdartej przez zaborców ojczyzny, świadectwem patriotyzmu wychodźców i ich wytrwałości w dążeniu do wytyczonych celów. Były one przez wiele lat źródłem wiedzy o życiu autora "Pana Tadeusza" i symbolem kreacji postaci wieszcza przez syna-badacza niejednokrotnie przeinaczającego fakty i naginającego historię dla podkreślenia jego znaczenia w historii Europy w XIX wieku.
Tekst na nowo opracował, wstępem, przypisami i notą opatrzył Marek Troszyński.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wspomnienia o wieszczu
Adam Mickiewicz, jeden z trzech narodowych wieszczów, króluje w młodzieżowych rankingach pisarzy znienawidzonych. Flaki z olejem „Pana Tadeusza”, bełkot „Dziadów cz. III”, bzdety ballad… No, może czasem kto drgnie przy wzmiankach o biografii poety, gdy pojawiają się kobiety. Poza tym… że też istnieje!
Mnie biografia i twórczość poety uwiodła jeszcze w czasach licealnych. I odtąd - aż po dziś dzień uwielbiam jego wcielenie – cudownie pysznego poetę Konrada. Jak mogłam więc nie sięgnąć po pamiętniki najstarszego syna poety, Władysława Mickiewicza (1838 – 1926), wydane przez wydawnictwo Iskry w końcówce ubiegłego roku?
Przede wszystkim - rzecz oczywista - szukałam wizerunku poety, mając świadomość, że życie syna było budowaniem pomnika ojca. I echa tego pobrzmiewają w „Pamiętnikach”, gdy na przykład wypowiada on opinię: Tylu karłów pracuje nad pomniejszaniem olbrzymów, że mimo woli chce się temu przeciwdziałać.
Pamiętniki pisał Władysław Mickiewicz w latach 20. XX wieku. Mają więc charakter wspomnieniowy, co wyraźnie zaznacza się w sposobie opowiadania. Ponieważ już jako starszy człowiek powraca do atmosfery rodzinnego emigracyjnego domu (Adam Mickiewicz po wybuchu powstania listopadowego nie powrócił nigdy do ojczyzny), skromnie mówi o sobie: … jedyną moją zasługą jest to, że byłem synem wielkiego ojca i widzem niejednej rewolucji. Idealizuje tamtą rzeczywistość, pokazując ją ze strony jej wielkości, mniej kłopotów czy kontrowersyjności. Nie potrafi obiektywnie ocenić wszystkich osób z otoczenia ojca, czego najwyrazistszym przykładem jest postać Andrzeja Towiańskiego, założyciela i przywódcy Koła Sprawy Bożej, sprawcy kłopotów Adama Mickiewicza. Świetnie, z niezwykłym talentem gawędziarskim opowiada za to o środowisku Wielkiej Emigracji. Kreśli portrety osób, które odgrywały w ówczesnej rzeczywistości znaczącą rolę (książę Adam Czartoryski, Jules Michelet, Giuseppe Garibaldi, Wiktor Hugo, Aleksander Hercen, Sadyk Pasza i wielu innych). Podsuwa czytelnikowi liczne anegdoty, mając jednakże świadomość, że dla ważnego celu pisze. Stąd okrasza swoje wspomnienia pouczeniami, które wyraźnie zdradzają wiek opowiadacza i jego moralne zacięcie. Spójność stylu opowiadacza zaburzona zostaje w kolejnych tomach, w których nad narracją autora przewagę zyskują różne pisma i listy, jego samego z czasów, o których właśnie pisze, rodziny lub innych osób.
Wbrew skromności autora i dbałości o to, by nie narzucać się ze swoją osobą, w toku opowieści okazuje się, że syn poety wiódł całkiem interesujące życie. Wiele podróżował (daje interesujące opisy podróży), wydawał pismo emigracyjne, publikował i prowadził księgarnię wydawniczą. Był naocznym świadkiem rewolucyjnych zdarzeń (np. Komuna Paryska) i fermentów politycznych (niezwykle wyraziście opisuje na przykład Warszawę 1861r.). Organizował kampanie na rzecz Polaków w czasie I wojny światowej.
Jego życie podporządkowane było „świętej sprawie”. I ona wyznaczała system wartości. Czytając dzisiaj, w wolnej Polsce, pamiętniki Władysława Mickiewicza nieustająco doświadcza się zadziwienia patriotycznym uniesieniem człowieka czasów Polski rozbiorowej. Nie do wyobrażenia dzisiaj.
Ponad 900-stronicowe pamiętniki (3 tomy) stanowią bardzo plastyczny obraz XIX-wiecznej epoki. To obowiązkowa lektura dla tych, którzy szukają historycznego kolorytu tamtych czasów. Przewijają się przez jej karty wszystkie ważne wydarzenia, znaczące dla kultury europejskiej i polskiej.
„Pamiętniki” opatrzone są wstępem i wspomnieniem o Władysławie Mickiewiczu. Nota edytorska objaśnia zasady reedycji wspomnień. Indeks osób gromadzi liczne nazwiska. I ciekawe, czy zaskakująca będzie dla Was liczba odniesień do Juliusza Słowackiego, bohatera słynnego rzekomo nieustającego pojedynku wieszczów?
Justyna Radomińska
Książka na półkach
- 46
- 6
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Rewelacja. Jeśli ktoś nazwisko Mickiewicz kojarzy tylko z Adamem, czyli ojcem autora tych pamiętników, powinien kojarzenie poszerzyć, nawet wbrew woli Władysława. Ten nazbyt często podkreśla, jaki to z niego robak wobec ojca i za to właśnie zabrałem jedna gwiazdkę z maksymalnej oceny. No i za to też, że Władysław - o czym nie pisze - nazbyt "wyczyścił" dokumenty o swoim ojcu. Ale sama książka Władysława, w oryginale po francusku, bo była w założeniu skierowana do cudzoziemców, jest kapitalna dla miłośników epoki. Dla pozostałych po prostu super i miodzio ;-)
Autor jest bardzo inteligentny i ma poczucie humoru. W dodatku zna osobiście najważniejsze postacie epoki z wielu krajów. To były czasy! Niektóre anegdoty i rysy postaci i dziś bawią. Polecam z całego serca, nawet jak ktoś nie przepada za "Dziadami";-) Jednak trzeba chociaż trochę znać epokę.
Rewelacja. Jeśli ktoś nazwisko Mickiewicz kojarzy tylko z Adamem, czyli ojcem autora tych pamiętników, powinien kojarzenie poszerzyć, nawet wbrew woli Władysława. Ten nazbyt często podkreśla, jaki to z niego robak wobec ojca i za to właśnie zabrałem jedna gwiazdkę z maksymalnej oceny. No i za to też, że Władysław - o czym nie pisze - nazbyt "wyczyścił" dokumenty o swoim...
więcej Pokaż mimo to