Oblężone. Piekło 900 dni blokady Leningradu w trzech przejmujących świadectwach przetrwania
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Karty Historii
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-06-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377052273
- Tagi:
- karty historii ZSRR Leningrad II wojna światowa Blokada Leningradu Wspomnienia
Blokada Leningradu od września 1941 do stycznia 1944 roku to najdłuższe oblężenie w nowożytnej historii świata. Największą ofiarę złożyli jego mieszkańcy, z których szacunkowo blisko milion nie przeżyło.
Dzienniki mieszkanek Leningradu dokumentują dzień po dniu umieranie miasta i jego społeczeństwa. To trzy poruszające świadectwa konsekwencji sowieckiej propagandy, strachu przed śmiercią, wszechobecnego głodu, walki o przetrwanie i o resztki człowieczeństwa w nieludzkich okolicznościach.
Dziś wśród starych rupieci znalazłam puszkę kleju do tapet, zrobionego z maka¬ronowych odpadów. Ważyła kilogram! Cudownie! […]
− Ugotujmy gęstą breję − Dima modlitewnie złożył ręce.
− Wykluczone − sprzeciwiłam się stanowczo. − Będziemy gotować zupę na stugramowych porcjach. Wówczas kleju starczy na dziesięć dni.
Leningrad był wielką zoną. […] Stan oblężenia, wprowadzony przez tyranię, trzymał miasto, mnie, moje ciało i psychikę w osobliwym, ultrawięziennym systemie.
Książka wydana we współpracy Ośrodka KARTA i działu literatury faktu PWN.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 320
- 252
- 78
- 16
- 7
- 7
- 6
- 4
- 4
- 4
Opinia
Nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po „Oblężone”. Ogólnie marzy mi się wizyta w Sankt Petersburgu, do tego miasta ciągnie mnie od kiedy jako dziecko obejrzałam „Anastazję”. Natomiast już jako dorosła dowiedziałam się o odcięciu Leningradu od świata i wydało mi się to po prostu niemożliwe, by przeżyć tak ponad 2 lata. Dlatego byłam bardzo ciekawa relacji ludzi stamtąd, jak żyli, jak zdobywali pożywienie, jak funkcjonowało wtedy miasto. Zbiór trzech relacji różnych kobiet z tamtego okresu uznałam za idealny sposób na rzetelne przedstawienie blokady Leningradu. Pierwsza opowieść Jeleny Koczyny po prostu rozłożyła mnie na łopatki, mimo że autorka ewakuowała się z oblężonego miasta w kwietniu 1942 roku, czyli wytrwała w nim nieco ponad 6 miesięcy. Rzeczywiście według większości przekazów, były to najgorsze z 28 miesięcy blokady - pierwsza zima zebrała ogromne żniwo wśród mieszkańców. Przeraziło mnie zachowanie męża Jeleny, na którego głód podziałał katastrofalnie, potrafił zjeść przydział chleba zarówno Jeleny, jak i ich malutkiej córeczki. Niestety pozostałe dwie relacje zupełnie mnie nie porwały. Postawa Olgi Bergholc bardzo mnie irytowała - może nie powinnam mieć prawa do oceny… jednak jak można w obliczu nadchodzącej śmierci głodowej myśleć o zachodzeniu w ciążę? Przecież to dziecko byłoby skazane na sieroctwo lub szybką śmierć. Jak można być tak egoistycznym? Podobna postawą wykazała się, gdy jej mąż - mocno już spuchnięty z głodu - leżał i umierał, a ona wdała się w romans z innym mężczyzną, o którym pisała radosne peany. Przez całą resztę swojej relacji opisywała, jak jest w nim zakochana, a jednocześnie tęskniła za mężem. Kompletnie nie obchodziło mnie jej egoistyczne i pogmatwane myślenie, szukałam jakichś okruchów życia w Leningradzie, ale bezskutecznie. Ostatnie wspomnienia Lidii Ginzburg były z kolei zupełnie bezosobowe, pozbawione jakiejś głębi, wrażliwości. Książkę do końca po prostu wymęczyłam...
Nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po „Oblężone”. Ogólnie marzy mi się wizyta w Sankt Petersburgu, do tego miasta ciągnie mnie od kiedy jako dziecko obejrzałam „Anastazję”. Natomiast już jako dorosła dowiedziałam się o odcięciu Leningradu od świata i wydało mi się to po prostu niemożliwe, by przeżyć tak ponad 2 lata. Dlatego byłam bardzo ciekawa relacji ludzi stamtąd, jak...
więcej Pokaż mimo to