rozwiń zwiń

No Woman No Cry. Moje Życie z Bobem Marleyem

Okładka książki No Woman No Cry. Moje Życie z Bobem Marleyem
Hettie JonesRita Marley Wydawnictwo: Axis Mundi biografia, autobiografia, pamiętnik
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
No Woman No Cry. My Life with Bob Marley
Wydawnictwo:
Axis Mundi
Data wydania:
2010-03-24
Data 1. wyd. pol.:
2010-03-24
Data 1. wydania:
2004-04-28
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788300000000
Tagi:
Bob Marley
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
133 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
325
76

Na półkach:

Opowieść o niezwyklej sile miłości w rytmie muzyki serc...

Prawda jest taka, że faktycznie uczucie miedzy nimi było silne i niezwykłe... Ciężko nawet wyobrazić sobie jak wielka więź łączyła Boba i Ritę...

Musze przyznać się do tego, że początkowo Marley wyrósł w moich oczach niemal na bohatera, kiedy jako młody chłopak tak dojrzale i poważnie podszedł do znajomości z dziewczyną, która przecież miała małe dziecko; obdarzając je troską i opieką równocześnie dodając Ricie pewności siebie. Pewnie też tym, tak bardzo zaimponował swojej wybrance, że straciła dla niego całkowicie głowę...

Z biegiem wydarzeń jednak, szala mojej sympatii zaczęła przechylać się na stronę Rity... Bardzo podziwiam jej wyrozumiałość oraz fakt godzenia się z zasadą wyznawaną przez jej męża, że " Mężczyzna musi mieć wystarczającą liczbę kobiet" Nie mogłam pojąć, jaką trzeba być żoną, żeby umieć wybaczać każdą kolejną zdradę, a owoce tych zdrad (było ich kilka) akceptować, a nawet pokochać jak własne...
Ideał kobiety... Prawda chłopcy ? ;)
Pewnie ciekawi każdego dlaczego tak Marley robił... Otóż jego usprawiedliwienie brzmiało następująco:
"Kochanie, wiem, że nie mogłabyś mieć tyle dzieci ile ja chciałbym mieć. Nie chcę abyś zachodziła w ciąże co roku...TO WSZYSTKO ŻEBY ZDJĄĆ Z CIEBIE BRZEMIĘ..."
No bardzo to wspaniałomyślny facet, który nie chce "zamęczyć" swojej kobiety :) Tak więc powiedzmy, że był to poniekąd przekonujący powód tej niewierności ;)

Teraz całkiem poważnie... Są sytuacje i uczucia między ludźmi, których nie da się opisać ani nazwać... Rita wiedziała, że poza nią jest wiele kobiet, ale żadna nie zajmie jej miejsca, bo ona potrafiła trwać przy nim nieustannie, a nie jak tamte pojawiać się i znikać... Na pewno sam Marley wyczuwał to, że kocha go miłością bezwarunkową, dając mu poczucie bezpieczeństwa oraz to, że może liczyć na niego jak brat na siostrę - własnie to porównanie padało bardzo często.
Oczywiście nie można pominąć też pewnego szczegółu i nie napisać o romansie i zdradzie Rity... ale pomijając babską solidarność, to przy szalonym życiu Boba ten epizod z jej życia to drobnostka ;) Można było się przekonać przy tym, że Bob Marley był wielkim zazdrośnikiem....

Naprawdę trzeba zaznaczyć, że przy tych wszystkich zdradach bardzo się kochali (dziwne trochę to wszystko) ale sposób w jaki wypowiada się Rita o Bobie potwierdza jak wiele w jej życiu znaczył:

"Nawet jeśli jego życie było krótkie, miał okazje nacieszyć się nim i realizować to, co podpowiada mu jego dusza. Myślę, że Bóg go kochał bardziej za te wszystkie jego poświęcenia i to co dał innym, aby byli szczęśliwi. Kiedy odchodził powiedziałam mu, aby czekał na mnie po prawej stronie Najwyższego, wtedy go odnajdę... Czekam na tę chwilę.."
Coś pięknego :)

Książka jest o ich miłości i relacjach, dlatego nie skupiłam się może wystarczająco na muzyce i filozofii z niej płynącej, o której też tutaj całkiem sporo się znajdzie...

Jakie refleksje przyszły mi do głowy??
Bob Marley odszedł za szybko :( Oczywiście każda śmierć (prawie) robi z artysty legendę... ale mnie ruszyło coś innego, i postanowiłam zapoznać się właśnie z twórczością jego synów... Jeden z nich zachwycił mnie totalnie... płynie z niego podobna pozytywna charyzma jak z ojca... dobrze więc poszerzać swoje horyzonty ;)

Opowieść o niezwyklej sile miłości w rytmie muzyki serc...

Prawda jest taka, że faktycznie uczucie miedzy nimi było silne i niezwykłe... Ciężko nawet wyobrazić sobie jak wielka więź łączyła Boba i Ritę...

Musze przyznać się do tego, że początkowo Marley wyrósł w moich oczach niemal na bohatera, kiedy jako młody chłopak tak dojrzale i poważnie podszedł do znajomości z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    171
  • Posiadam
    81
  • Chcę przeczytać
    73
  • Ulubione
    12
  • Teraz czytam
    4
  • Biografie
    4
  • Domowa biblioteczka
    2
  • Muzyczne
    2
  • 2014
    2
  • Historie prawdziwe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki No Woman No Cry. Moje Życie z Bobem Marleyem


Podobne książki

Przeczytaj także