Książkę miałam okazję przeczytać dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez bloga "Czytam dla przyjemności". To druga część losów Majki i jej przyjaciółek, która rozgrywa się w czasie covidu. Książkę czyta się szybko I przyjemnie z ciekawością i bez znudzenia. Czytanie jej sprawia przyjemność i wzbudza silne emocje. Autorka przedstawia w powieści takie wartości jak: oddanie rodzinie i przyjaciołom, ukazuje siłę kobiecej solidarności, pomocy i zrozumienia. W tej części Majka wraca z Włoch gdzie wyjechała jako helpers, ponieważ pandemia pokrzyżowała jej plany. Od przyjazdu ma same kłopoty: brak pracy, miłości i szczęścia. Nie ma również kontaktu ze swoim bliskim znajomym Wiktorem za którym tęskni. Majka wprowadza się do Gośki by ją wesprzeć, ponieważ przyjaciółka ma problem i wpadła w depresję. Zbliża się też ślub Basi który ciężko zorganizować w czasie pandemii. I jeszcze jej ukochany kot Milord który tak spodobał się babci że prosi wnuczkę by zamieszkał u niej na stałe. W zamian dostaje psa Lizaka, który liże wszystkich dookoła. W końcu do Majki usmiech nie się szczęście. Dostaje pracę i poznaje Brunona, który ukrywa przed Majką pewną tajemnicę. Jak zakończy się ta historia? Jeśli chcecie się dowiedzieć to gorąco zachęcam do jej przeczytania.

Książkę miałam okazję przeczytać dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez bloga "Czytam dla przyjemności". To druga część losów Majki i jej przyjaciółek, która rozgrywa się w czasie covidu. Książkę czyta się szybko I przyjemnie z ciekawością i bez znudzenia. Czytanie jej sprawia przyjemność i wzbudza silne emocje. Autorka przedstawia w powieści takie wartości jak: oddanie...