Moje życie w Nowym Orleanie
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Pamiętniki Muzyczne
- Tytuł oryginału:
- Satchmo: My Life in New Orleans
- Wydawnictwo:
- Polskie Wydawnictwo Muzyczne
- Data wydania:
- 1974-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1974-01-01
- Liczba stron:
- 206
- Czas czytania
- 3 godz. 26 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Stefan Zondek
- Tagi:
- Louis Armstrong pamiętniki Nowy Orlean jazz
Osiągnąwszy szczyty powodzenia i popularności, pięćdziesięcioparoletni Satchmo - fenomenalny trębacz i wokalista jazzowy, kompozytor i showman - opowiada o swoim dzieciństwie i wczesnej młodości w dzielnicy nowoorleańskich slumsów, Back o'Town. Tanie knajpki, szulerzy i prostytutki, dorywcze zajęcia, uliczne bójki, parady i pogrzeby z udziałem orkiestr dętych - to tło, na którym objawił się i dojrzewał niezwykły talent murzyńskiego chłopca. Miłość do muzyki, pracowitość i wytrwałość sprawiły, że młodociany muzykant grający modne kawałki wyrósł na prawdziwego muzyka, o którego dobijały się renomowane zespoły. Louis Armstrong stanął na progu sławy. Jego dziadkowie byli niewolnikami, rodzice - tanią siłą roboczą, on miał stać się "Papieżem Jazzu" i "Królem Trąbki".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 102
- 71
- 29
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Opinia
"Cierpliwością i pracą, ludzie się bogacą" - w tym ludowym porzekadle jest sporo racji, a Satchmo był tego żywym przykładem. Afroamerykanie nigdy nie mieli (i nie mają nadal) lekkiego życia w USA. Z książki wynika, że będąc czarnoskórym w Stanach na początku XX wieku, można było wybrać trzy ścieżki życiowe: robotnika fizycznego, gangstera albo zostać gwiazdorem showbizu. Pierwsza droga skazywała na upokorzenie, ciężką robotę za grosze i życie w slumsach. Druga dawała niezłe zarobki, ale człowiek żył w ciągłym strachu przed „śmiertelnym zatruciem ołowiem”. Da się więc wywnioskować, że najlepiej było zostać jazzmanem. Może długa i wyboista to była droga do osiągnięcia sukcesu, ale za to zawód był wolny i dający jako taką swobodę ekspresji. Autobiografia Armstronga opowiada o jego życiu najwcześniejszym, gdy dopiero zdobywał swoje jazzowe szlify w Nowym Orleanie. Gdy zestawimy sobie fakty z niniejszej książki, z tym co wiemy o późniejszym życiu Satchmo, rysuje nam się obraz faceta, któremu American Dream ziścił się w stu procentach. I to jeszcze Afroamerykaninowi! Autor evergreenów, które nawet laik rozpozna „po dwóch nutkach”, muzyk obdarzony charakterystycznym, kiksującym brzmieniem trąbki i głosem tak rozpoznawalnym, że brak słów. Nic dziwnego, że ten artysta stał się ikoną popkultury. Oczywiście musimy pamiętać, że Armstrong wybrał zawód, który też przynosił masę upokorzeń. Choć zaczynał jako kornecista w knajpach honky-tonk dla czarnych, później (o czym wiemy z innych źródeł) grał też w klubach dla białych, gdzie czarni muzycy, nawet w wielkich miastach byli po prostu obiektem rozrywki. Armstrong nie złamał się, bo dla niego najważniejsza była muzyka i w nią odpływał całkowicie i bez reszty. Dzięki temu, że z pasją robił to co kochał, stał się ikoną. I weźmy to sobie, marudy, do serca!
"Cierpliwością i pracą, ludzie się bogacą" - w tym ludowym porzekadle jest sporo racji, a Satchmo był tego żywym przykładem. Afroamerykanie nigdy nie mieli (i nie mają nadal) lekkiego życia w USA. Z książki wynika, że będąc czarnoskórym w Stanach na początku XX wieku, można było wybrać trzy ścieżki życiowe: robotnika fizycznego, gangstera albo zostać gwiazdorem showbizu....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to