Matka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Мать
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo MG
- Data wydania:
- 2021-02-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 1953-01-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Halina Górska
- Tagi:
- literatura rosyjska działalność rewolucyjna matka - XXw.
Powieść Maksyma Gorkiego wydana w 1906 roku, pierwszy w pełni socrealistyczny utwór, obrazujący narodziny ruchu robotniczego. Powstała na fali doświadczeń Gorkiego związanych z przedrewolucyjną demonstracją majową w Sormowie k. Niżnego Nowgorodu w 1902 roku. Utwór trzykrotnie zekranizowano.
Gorki od wczesnego dzieciństwa ciężko pracował fizycznie. Napatrzył się na nędzę i niedolę robotników i chłopów rosyjskich. Jego krytyka porządku carskiego, mieszczaństwa, władz wypływa z jego przeżyć i obserwacji. Jest zafascynowany ruchami socjaldemokratycznymi, w nich widzi ratunek na głęboką niesprawiedliwość społeczną. Matka to jego manifest, napisany 12 lat przed rewolucją październikową (której był przeciwnikiem). To jego opis stanu współczesnego sytuacji; szarej, brudnej i nędznej rosyjskiej prowincji początku XX wieku, fabryk w których robotnicy pracują po 10-12 godzin dziennie. Opis przemocy aparatu państwa i właścicieli, która powiela się w domach, gdzie króluje wódka i tyrania.
Żadnej nadziei, żadnej dobrej chwili. Jedyny promyk to buntująca się przeciw odwiecznemu porządkowi młodzież i jej piękne marzenia o równości i sprawiedliwości.
Pelagia Własowa, kobieta prosta, pokorna i głęboko religijna, żyje wraz z brutalnym mężem-alkoholikiem oraz buntującym się przeciwko nędzy i upokorzeniu, synem, Pawłem. Gdy Paweł zostaje przewodniczącym partii socjaldemokratycznej w miasteczku i zaczyna organizować w swoim domu spotkania z towarzyszami, za swoją działalność trafia do więzienia. Matka głęboko stara się zrozumieć syna, jego filozofię i cele.
Gorki wierzył w nowa ideę, która zwała się Socjalizmem (później, gdy Lenin zaczął ją realizować stał się wobec niej krytyczny), wierzył że istnieje taki ustrój społeczny, który wyrówna szanse, da powszechną edukację, powszechną służbę zdrowia, godne życie tym wynędzniałym, szarym ludziom.
Bo czyż nie jest tak, że wszyscy w to wierzymy, że wszyscy pragnęlibyśmy, by już nie było więcej nędzy, głodu, poniżenia. By niesprawiedliwość zniknęła z naszego świata.
Czy nie warto o to walczyć?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 461
- 336
- 162
- 21
- 12
- 9
- 9
- 6
- 5
- 4
Opinia
W najpopularniejszym obecnie serialu „Gambit królowej” pada zdanie ”Musisz być otwarta. Jeśli się na czymś zafiksujesz, zginiesz!” Słowa z serialu o tematyce szachów mają w „Matce” Gorkiego swoje lustrzane odbicie. Wszystko bowiem zaczęło się i skończyło w Rosji, a zafiksowanie na czymś zabiło tych, którzy się na to porwali. Bo – jak to ujął Gorki – błądzi rozum człowieczy.
Ale po kolei. „Matka” została wydana w 1906 roku, jako pełny utwór socrealistyczny obrazujący narodziny ruchu robotniczego. Ruchu, którego zalążek już sprawiał, że ginęli ludzie, cierpieli w zwierzęcych celach lub też byli traktowani jak outsiderzy, których należy unikać. Jakby ich przekonania zarażały, a samo przebywanie w ich towarzystwie należało do nieprzychylnych Bogu, do grzechu bez przebaczenia. Gorki osobiście był wielkim piewcą socjalizmu. Popierał ludzi, którzy go głosili i prawa, jakich się domagali, wierząc jednocześnie w nowy ład. Wszystko było żywe, w ciągłych ruchu, ale i wymagało stałej uwagi i czujności. Wojska rosyjskie zwalczały inność, robiły kontrole, aresztowania, zsyłki. Ludzie znikali podczas nocnych najść. Rząd podlewał trwogę, bojaźń w ludziach i cenił pokorę, a wzniosłe hasła, idee i plany stworzenia nowego ładu, równości, dobrobytu dla wszystkich – to wszystko było zakazane. Teraz przecież jest dobry świat, idealny wręcz, socjalizm to śmierć.
„Wszyscy jesteśmy dziećmi jednej MATKI, niezwyciężonej myśli o braterstwie ludu pracującego wszystkich krajów” - mówił Chochoł w domu Pawła popijając herbatę z samowaru przygotowaną przez Mateczkę jego. Socjalizm „jest słońcem na niebie sprawiedliwości, a niebo to jest w sercu robotnika. (…) Socjalizm to nasz brat w duchu teraz i zawsze.”
Idee snute pod dachem w gronie ich wyznawców. Idee wzniosłe i tak piękne, że Pelagia Własowa była dumna z syna, który popierał socjalizm i który jej go przybliżał. On i jego towarzysze, którzy co wieczór spotykali się u niej w domu. Och, jak dobrze było słuchać tych żywych i jasnych ludzi. Jak dobrze było patrzeć na ich twarze i lica tak święcie wierzące w nowy ład, nowe szanse i lepszą przyszłość. Aż wtargnęło dwóch żandarmów i policjant i wszystko wniwecz się obróciło. Mury domu zachwiały się, ludzie stanęli murem...
Tu od razu przypomina się Konopnicka i jej „Mendel gdański”, nowela, która zachwyca w swej niepozorności, ale i przesłaniu. Tu Żyd staje w podobnej sytuacji. Musi wyzbyć się samego siebie, pokornie schylić głowę i paść przed wojskiem, bo... jest Żydem. Bo się urodził, bo płaci na rząd, bo daje pracę, bo jest po prostu parszywym robakiem o żydowskich korzeniach. W „Matce” jest podobnie.
To dopiero początek.
Nie ma nikogo poza rządem, który jest prawy i światły i służy obywatelom. Rosja to potęga, której należy się posługa, inność się usuwa. Czyści, mówiąc krótko. Rosję się plewi z pokrzyw, wyrywa się chwasty, by w swym zacietrzewieniu nie rozrosły się na kraj...
Matka, ta tytułowa, to kobieta prosta, która początkowo nie rozumie socjalizmu, z biegiem wydarzeń całkiem się zmienia. Staje się kobietą walczącą o sprawę. O ideę. Ale i o ludzi. „Matka” jest symbolem ciepła i miłości. Zawsze przygarnie, utuli w ramionach, odgoni strach i lęk. Matka to alegoria życia, dobrego życia. Gorki napisał niebywałą powieść, która broni się czasom. Sprawnym, wręcz lekkim piórem nakreślił dzieło, które przetrwało do dziś i które klasyka przyjęła do swego zacnego grona. To literacka perfekcja, niezaprzeczalny master szyk. Skarb? Perła znaleziona w odległych wodach? Tak. Niezaprzeczalnie. To wyjątek jeden na milion. To skarb, którego wartości do dziś nie oszacowano, bo jego wartość stale rośnie i stale się zmienia.
„Matka” to według mnie znakomitsza uczta literacka. Wręcz rarytas literacki. To powieść, która już u mnie mieszka, z której posiadania jestem dumna.
dziękuję sztukater
ocena 10/6
W najpopularniejszym obecnie serialu „Gambit królowej” pada zdanie ”Musisz być otwarta. Jeśli się na czymś zafiksujesz, zginiesz!” Słowa z serialu o tematyce szachów mają w „Matce” Gorkiego swoje lustrzane odbicie. Wszystko bowiem zaczęło się i skończyło w Rosji, a zafiksowanie na czymś zabiło tych, którzy się na to porwali. Bo – jak to ujął Gorki – błądzi rozum człowieczy....
więcej Pokaż mimo to