Łojów 31 lipca 1649. Działania wojenne na Litwie w latach 1648-1649
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Bitwy/Taktyka
- Wydawnictwo:
- INFORTeditions
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 422
- Czas czytania
- 7 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364023507
- Tagi:
- wojskowość staropolska
Praca koncentruje się na działaniach wojennych toczonych w latach 1648–1649 przede wszystkim na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego, ale siłą rzeczy Autor nie mógł nie wspomnieć o walkach toczonych na ziemiach Korony. Wszak na te ziemie skierowany był główny wysiłek zbrojny Bohdana Chmielnickiego. Kontekst polityczny, który nie sposób pominąć, występuje jedynie w tle.
Praktycznie dysponujemy źródłami pochodzącymi tylko z jednej strony – polskimi. Nawet te powstałe poza granicami Rzeczypospolitej, takie jak relacja zawarta w Theatrum Europaeum, czy też narracja w dziele Pierre Chevalera pochodzą z obozu litewskiego. W zachowanych nielicznych przekazach moskiewskich i ukraińskich znajdujemy jedynie nieliczne wzmianki o tym co działo się na terenach Wielkiego Księstwa Litewskiego w latach 1648–1649. Zwłaszcza listy pochodzące z dworu moskiewskiego nieznacznie poszerzają lub tylko potwierdzają niektóre epizody wojny, jeszcze wówczas traktowaną, jako wojnę domową. Tak więc musimy zmagać się z materią nader delikatną, opierając się w zasadzie na relacjach wychodzących ze zwycięskiego – litewskiego obozu, bez możliwości ich weryfikacji. Dotyczy to nie tylko chronologii wydarzeń (zwłaszcza działań wojennych prowadzonych latem i jesienią na terenie Wielkiego Księstwa), ale także, a może przede wszystkim do oceny liczebności sił przeciwnika i zadanych mu strat. Śledzenie biegu wypadków przypomina układanie puzzli, przy czym często brakuje niektórych elementów, lub – jak wydaje się autorowi – nie jest pewne czy dany element (elementy) zostały umieszczone na właściwym miejscu. A być może autor zwyczajnie ich nie znalazł...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 15
- 6
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Łojów 31 lipca 1649. Działania wojenne na Litwie w latach 1648-1649
Dodaj cytat
Opinia
Pan Witold Biernacki zaznacza we wstępie, że rozbudował swoją wcześniejszą (2006r.) pracę „Powstanie Chmielnickiego. Działania wojenne na Litwie w latach 1648-1649.” Autor, poza korzystaniem z licznej literatury o działaniach militarnych powstania Chmielnickiego, sięgnął m.in. do niedawno wydanych (wznowionych) „Diariuszy kancelaryjnych Janusza Radziwiłła”, „Stanisław Michał Krzyczewski. Z dziejów walki szlachty ukraińskiej w szeregach powstańczych pod wodzą Bohdana Chmielnickiego” często posiłkuje się też „Pamiętnikami do dziejów w Polsce t.3 1647-1656” Albrychta Radziwiłła.
Biernacki bardzo plastycznie opisuje działania wojenne na terenie obecnej Białorusi często wspierając się pamiętnikami, listami z epoki, dodaje cytaty pisane na gorąco przez wodzów czy innych obserwatorów wydarzeń. Podoba mi się, że autor skupił się na „ludzkim wymiarze” tej wojny. Biernacki wyraźnie podkreśla i opisuje udział szlachty w powstaniu po stronie Chmielnickiego (wódz armii operującej na Białorusi Krzyczewski), częste poddawanie się miast powstańcom (po ucieczce bogatszych, znaczniejszych patrycjuszy, biedniejsi mieszczanie nie mają oporów w poddawaniu się) oraz pustynnienie wsi (poprzez liczne przechodzenie chłopów w szeregi powstańcze, co kończy się głodem mieszkańców i maszerujących wojsk). Można z tego wysnuć wniosek, że ta w większości prawosławna i raczej ciężko doświadczana przez państwo magnackie ludność, nie czuła zbytnio przywiązania do Rzeczpospolitej (co zresztą powtórzyło się w 1654 w czasie „potopu” moskiewskiego). Chłopi mając najmniej do stracenia , przyłączali się najliczniej do walki przeciwko swoim panom. Mieszczanie, bez skrupułów poddający się kozakom, nie mogli potem liczyć na łagodne traktowanie po odbiciu ich miast przez wojsko litewskie. Mamy też opisy represji wojsk litewskich na ludności cywilnej. Z drugiej strony oczywiście miasteczka bez dobrych fortyfikacji, bez garnizonów, bez szansy szybkiej odsieczy poddawały się najeźdźcom pod każdą długością i szerokością geograficzną, by uniknąć tradycyjnego łupiestwa ze strony agresorów. Dość powiedzieć, że często w takich przypadkach bywało, że ludność z ochotą przechodząca na stronę przeważających sił, często po kilku miesiącach „goszczenia wyzwolicieli” (gdy ich gościnność była wystawiana na zbyt ciężką próbę) miała ich tak serdecznie dość, że chętnie witała swojego dawnego pana poddaniem się. Taki to już los ludzi bez broni, skazanych na rekwizycje i kontrybucje wszystkich przechodzących (XVII wiecznych) armii.
Kolejny aspekt w temacie „ludzi wymiar” to autorski opis „psychologii” pola bitwy, wykorzystanie pewnych prawideł i spostrzeżeń np. Keegana „Oblicze bitwy”. Podkreślenie małych strat liczbowych w wyniku regularnej walki i ostrzału, a dużych strat przy ucieczce. Rola dołączających sił w późniejszym etapie bitwy (chorągwie jazdy atakujące od tyłu kozacką armię), rzeka jako pułapka dla zepchniętych i przeszkoda dla odsieczy, rozprężenie również wśród zwycięzców po bitwie, rola wyolbrzymionych wiadomości (przy braku dobrych informacji zza linii wroga) na decyzje dowódców.
Autor dotyka też kwestii przygotowania państwa do obrony (brak renowacji twierdz, nie liczne, nie opłacone załogi), która mocno kontrastuje z zamożnością najpotężniejszych magnatów (nowoczesne, dobrze zaopatrzone załogi w rodowych miastach np. Słuck). Jest co nieco o waśniach co do stacjonowania wojsk (spory magnatów o odpoczynek na mniej splądrowanych dobrach), spory o pierwszeństwo w otrzymaniu żołdu, wybieranie kierunku działań wojennych ze względu na własne dobra nieruchome i żywienie się kosztem dóbr innych rodów (w dalszych latach wojen Rzeczpospolitej coraz częściej determinowało działania poszczególnych wojsk hetmańskich i magnackich, które prowadziły między sobą lub królem małą wojnę w większej wojnie).
Jeśli chodzi o stronę militarną, to opisy są więcej niż zadowalające. Mamy tu pochód armii kozackiej wzdłuż Prypeci, aż do Brześcia litewskiego (co groziło bezpośrednio ziemiom koronnym), próby opanowania twierdz przy granicy z Moskwą, wreszcie kontratak armii Janusza Radziwiłła i rozbicie całej armii i taboru kozackiego pod Łojowem. Autor opisuje też co jednocześnie działo się na froncie ukraińskim (m.in. pod Zbarażem i Zborowem) co daje lepszy ogląd na fatalną sytuację ogólną w jakiej znalazła się Rzeczpospolita w tych latach (1648-49). Biernacki opisał też dlaczego zwycięska armia litewska nie ruszyła na Kijów lub nie próbowała ratować królewskiej armii i drugiej oblężonej w Zbarażu (brak żywności, prochu, zły wywiad i obawa o ataki kolejnych armii kozackich rzekomo idących w stronę Białej Rusi).
Pan Witold Biernacki zaznacza we wstępie, że rozbudował swoją wcześniejszą (2006r.) pracę „Powstanie Chmielnickiego. Działania wojenne na Litwie w latach 1648-1649.” Autor, poza korzystaniem z licznej literatury o działaniach militarnych powstania Chmielnickiego, sięgnął m.in. do niedawno wydanych (wznowionych) „Diariuszy kancelaryjnych Janusza Radziwiłła”, „Stanisław...
więcej Pokaż mimo to