Na wszystkie supły świata... a niech mnie, ale to się dobrze czytało!
Podziwiam w pisarzach umiejętność kreowania tak niezwykłych światów, wyrazistych postaci i intrygującej fabuły, która sprawia, że stajesz się częstą tej historii.

A jest ona zaskakująco wciągająca, pełna zwrotów akcji i wywołująca całą paletę emocji. Ale pomysł na nią jest nietuzinkowy. Wystarczyła szczypta magii i pewien wyjątkowy talent do wszywania w ubrania ściegów, które nadawały im szczególnych cech.

Głównym trzonem tej powieści są perypetie członków rodu Danellich, znanych jako krawcy zaklęć. Nastoletni Hen wraz z babcią prowadzą małą manufakturę, a wuj Berti wraz z rodziną pilnuje interesu w dużym mieście. Wszystko działało perfekcyjnie, ale nad zakłady małych rzemieślników nadciągnęły czarne chmury rewolucji przemysłowej i masowej produkcji. Wuj Berti, pod pretekstem ratowania biznesu wprowadza się wraz z rodziną do domu Hena. Chłopiec ma jednak wrażenie, że to początek końca. Końca jego dotychczasowego życia, planów, marzeń, a kto wie czy i nie rodziny. Mimo, że ma ogromny talent, bo umie wszywać sekretne zaklęcia wspomnień, odsuwa się go od dotychczasowej pracy. Hen jest jednak wytrwały w swych marzeniach i nie poddaje się tak łatwo. Z pomocą Connie, córki wuja, rusza na najbardziej niebezpieczną wyprawę życia, dzięki której rozwikła niejedną tajemnicę i rodzinny sekret.

---
Wielowymiarowa i wielowątkowa powieść autorstwa James'a Nicol to prawdziwa uczta literacka. Ile tu się dzieje. Autor trzyma w napięciu do ostatnich stron. Tu nic nie jest pewne, ani oczywiste. Czytasz i złościsz się w duchu na figle jakie płata los bohaterom i niesprawiedliwość, która aż kuje w oczy. Ale dobro, dziecięca determinacja i prawda zwycięża. Bo tak to już jest w bajkach, że muszą mieć happy end. W końcu Hestia czuwa ;).

Na wszystkie supły świata... a niech mnie, ale to się dobrze czytało!
Podziwiam w pisarzach umiejętność kreowania tak niezwykłych światów, wyrazistych postaci i intrygującej fabuły, która sprawia, że stajesz się częstą tej historii.

A jest ona zaskakująco wciągająca, pełna zwrotów akcji i wywołująca całą paletę emocji. Ale pomysł na nią jest nietuzinkowy. Wystarczyła...