Hazo mena. O marzeniach z Czerwonej Wyspy

Okładka książki Hazo mena. O marzeniach z Czerwonej Wyspy
Daniel Kasprowicz Wydawnictwo: Bernardinum reportaż
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Bernardinum
Data wydania:
2018-06-26
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-26
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381271417
Tagi:
Madagaskar misje dom dziecka niedożywienie akcje charytatywne
Średnia ocen

                9,1 9,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,1 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1185
407

Na półkach: , , ,

„Żyjemy w świecie, gdzie jedni mają wszystko, inni nie mają nic. Żyjemy w świecie medialnej obłudy i manipulacji. Jest luksus i jest bieda. Jest głód i obżarstwo do granic możliwości. Jest niepotrzebna śmierć”

Daniel Kasprowicz z powołania jest misjonarzem świeckim, z wykształcenia zaś dietetykiem klinicznym, absolwentem Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jako ambasador walki z głodem na świecie, prezentuje się na międzynarodowych spotkaniach, między innymi w Australii, Belgii i Kolumbii. Na swoim koncie ma dwie publikacje - "Kilasymandry. Jak Madagaskar nauczył mnie kochać" i "Hazo mena. O marzeniach z Czerwonej Wyspy", w których opisuje przepiękny świat Madagaskaru, w którym niestety rzeczywistość jest często bezwzględna dla dzieci. Od 2019 roku posługuje w zupełnie nowym miejscu - na misji w Anivorano, gdzie podjął się projektu budowy szpitala dla najbiedniejszych dzieci, niedożywionych i kobiet będących w niezwykle trudnej sytuacji życiowej. Wszystkie swoje siły skupia na pozyskiwaniu funduszy na ten cel, sprzętu medycznego, inwestorów i współpracowników.

„Hazo Mena” pisana jest w formie dziennika i obejmuje okres prawie dwuletniego ( lata 2015-2017) kolejnego pobytu Daniela na Madagaskarze. Hazo Mena tak Malgasze, mieszkańcy Madagaskaru nazywają drzewo, które w okolicy grudnia rozkwita na czerwono, dając efekt rzuconych na wietrze płomieni.

Wyobraźcie sobie szesnastoletniego chłopca, któremu umierają rodzice, następnie babcia, rok starszy brat, który utrzymywał jego i dwójkę młodszego rodzeństwa. Jego przerażenie, smutek, mnóstwo obaw o swoja przyszłość, przyszłość rodzeństwa. Strach aż czuć namacalnie, unosi się dookoła jego osoby.

Taka jest rzeczywistość Madagaskaru. Lucien, Ely, Lionard, Albera… to kolejne biedne, głodujące dzieci. Jest ich mnóstwo. Często osierocone, zdane jedynie na pomoc drugiego człowieka. Madagaskar to kraj przesiąknięty ludzkimi nieszczęściami, których jest zdecydowanie za dużo. Tłumy niedożywionych, głodnych, chorych, biednych ludzi. To ciągła walka z brakiem wody, prądu, jedzenia, lekarstw. Smutna rzeczywistość, a chorych jest coraz więcej. Dur brzuszny, malaria, zapalenie płuc, choroby pasożytnicze, trąd, cukrzyca.
Dodatkowo codzienna rozpacz po utracie bliskiej osoby, rozpacz tak okrutna, że człowiek wspominając ją nie może zaznać spokoju i ukojenia duszy.

A ja … siedzę na kocu z książką w ręce, kawa, ciastko, cukierek… dobrobyt! Czy w takich chwilach myślę o innych ludziach, głodujących, umierających z powodu braku pieniędzy na podstawowe leki? Oczywiście, że nie !!
Tej książki nie da się czytać spokojnie. Ona wywraca ten mój koc i kawę do góry nogami. Jestem osobą zbyt wrażliwą na ludzka krzywdę, a już tej dotyczącej bezbronnych , niczego niewinnych dzieci nie umiem spokojnie przetrawić, nie umiem bez emocji o niej czytać.
Dlatego musiałam czasami odłożyć książkę na bok, żeby ochłonąć, uspokoić myśli.

Dodatkowo smutnym jest fakt, że coś, co w Polsce nas oburza tam, na czerwonej wyspie zbielało w codzienności. Małoletnie mamy, prostytucja, pracujące dzieci,nagminne porzucanie rodziny przez mężczyzn, pseudo lekarze, bądź lekarze którzy wykorzystując niewiedzę tamtejszych ludzi ograbiają ich z ostatnich pieniędzy sugerując, że każda nękająca ich choroba, to zapalenie wyrostka robaczkowego, co w 99 % jest nieprawdą. Co prowadzi wiele osób do śmierci, z powodu złej diagnozy i złego leczenia.

Pan Daniel swoją codzienną opowieść dokumentuje wspaniałymi, kolorowymi fotografiami.
Na zdjęciach Malgasze, dzieci, dorośli. Wszystkie te osoby, które opisywane są w książce. Spoglądają na nas swymi pięknymi, czarnymi oczami, w których znajduje się historia ich całego życia. Czasami uśmiech, czasami grymas twarzy, grymas bólu.
Zdjęcia opatrzone są bardzo dojrzałymi komentarzami, trafiającymi jak igła w serce, przeszywającymi na wskroś, dającymi dużo do myślenia. Dotyczą sensu naszego życia, naszych potrzeb, a raczej tego co gromadzimy, a wcale nie potrzebujemy, nie zdając sobie z tego sprawy.

Pan Daniel, to chłopak o złotym sercu. Walczy codziennie ( sprawdzałam, ma konto na Facebooku i jest obecnie na Madagaskarze) o zdrowie innych, o ich przetrwanie, ale również jak mówi walczy sam z sobą. Ze swoimi słabościami, egoizmem, zobojętnieniem , które po pewnym czasie pojawia się i tam… kiedy codziennie widzi się ten sam obraz nędzy i biedy ludzkiej.

Mimo ciężkiej pracy, którą autor codziennie tam wykonuje, postanowił napisać i dać do druku swoje zapiski, po to aby dochód z nich przekazać na pomoc potrzebującym na Madagaskarze. Oprócz tego prowadzi stronę patronite. pl, na której można zaadoptować dziecko, wspomóc misję.
Pracuje ciężko, ale pisze że warto. Warto chociażby dlatego, aby zobaczyć radość i uśmiech na twarzach mampikońskich dzieci. Bezcenny uśmiech, który przenika, uczy odnajdywania szczęścia w miejscu beznadziejnym.

AZA MATAOTRA FA MAHAREZA- nie bój się, odwagi ! Tymi słowami kończę. Słowami, które często padają z ust pana Daniela, nie zawsze w sytuacjach komfortowych, często wtedy, gdy brakuje słów, gdy nie wiadomo co powiedzieć, gdy ktoś umiera a nie można mu pomóc…

„Żyjemy w świecie, gdzie jedni mają wszystko, inni nie mają nic. Żyjemy w świecie medialnej obłudy i manipulacji. Jest luksus i jest bieda. Jest głód i obżarstwo do granic możliwości. Jest niepotrzebna śmierć”

Daniel Kasprowicz z powołania jest misjonarzem świeckim, z wykształcenia zaś dietetykiem klinicznym, absolwentem Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jako ambasador...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    23
  • Przeczytane
    12
  • Posiadam
    4
  • Ulubione
    1
  • Biblioteczka domowa IV
    1
  • Nie ma docer
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Książki&komiksy 2019
    1
  • Przeczytane w 2021 roku
    1
  • Afryka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hazo mena. O marzeniach z Czerwonej Wyspy


Podobne książki

Przeczytaj także