Aneta Chmielińska w swojej książce "Dzikie opowieści" zachęca nas do założenia plecaka i wyruszenia z nią na wędrówkę.
Będzie naszym przewodnikiem,
a uwierzcie mi, lepszego nie znajdziecie!
Ta krótka książeczka nie zawiera w sobie żadnych zbędnych informacji, nie ma tutaj nudnych opisów i lania wody.
W krótkich rozdziałach dostajemy mnóstwo informacji, które przydadzą się podczas spacerów i wędrówek, a także ciekawostek, które wygonią z domu największych leniuchów.
Autorka pokazuje przyrodę w taki sposób, że zaczynamy na nią inaczej patrzeć. Każe skupić się na szczegółach, zatrzymać, obserwować i słuchać.
Nagle wszystko co nas otacza, nawet mech i mrówki, na które nie zwracamy zwykle większej uwagi, stają się fascynujące.
Ciepło i sympatia z jaką opisuje kolejne rośliny i zwierzęta jest zaraźliwa. Dzięki niej nawet las nocą i drapieżniki nie są straszne.
Warto czytać ją powoli i do niej wracać.
A potem wybrać się na wycieczkę
i spróbować samemu wykorzystać wskazówki.
Polecam ją gorąco, nawet jeśli nie przepadacie za tematyką przyrodniczą.

Aneta Chmielińska w swojej książce "Dzikie opowieści" zachęca nas do założenia plecaka i wyruszenia z nią na wędrówkę.
Będzie naszym przewodnikiem,
a uwierzcie mi, lepszego nie znajdziecie!
Ta krótka książeczka nie zawiera w sobie żadnych zbędnych informacji, nie ma tutaj nudnych opisów i lania wody.
W krótkich rozdziałach dostajemy mnóstwo informacji, które przydadzą się...