"Cierń" przedstawia króciutką historię wykorzystującą motyw księżniczki śpiącej w wieży. W przeciwieństwie do klasycznej baśni, w której niewinna królewna została przeklęta przez złą wróżkę, zapadła w stuletni sen, po czym została uratowana przez szlachetnego księcia, w "Cierniu" nastąpiło odwrócenie ról - wróżka jest dobra, choć nieporadna i niepewna siebie, książę nie występuje, a los zesłał jedynie zubożałego rycerza wiary mahometańskiej, a księżniczka, mimo anielskiej urody, jest wcieleniem zła. Przemieszanie ról nie jest zbyt oryginalnym zabiegiem czy wymagającym od pisarza wielkiego wysiłku intelektualnego, ale może być bazą pod książkę - pod warunkiem, że inne aspekty - takie jak budowa świata przedstawionego czy charaktery postaci - będą ciekawe i dopracowane. Tu niestety tak nie jest. Autorka poszła po najmniejszej linii oporu. Jej historia jest prosta, język potoczny, a świat przedstawiony opisany bardzo pobieżnie. Chciałabym dowiedzieć się więcej o Krainie Magii, o zasiedlających ją stworzeniach i relacjach między nimi, czy nawet o ludzkim królestwie. Autorka mogłaby też wejść głębiej w przemyślenia żabiej "wróżki" czy rycerza, pokazać ich dylematy, ale też jakąś przemianę, którą by przeszli pod wpływem życiowych wydarzeń i wzajemnej relacji. Niestety nic z tego nie znajdziemy w tej książce. Można też było dłużej i szczegółowiej opisać ostateczną konfrontację, tak by czytelnik naprawdę zaczął się obawiać, czy misja się powiedzie. A tu się działo wszystko raz, dwa, nim zdążyliśmy się obejrzeć, już było po całym problemie. Na tej podstawie wysunąć można jeden wniosek - to nie jest książka dla dorosłych. Brakuje w niej dojrzałości. I nie chodzi o to, że jest baśnią, bo baśnie dla dorosłych potrafią być niesamowicie wciągające. Chodzi o to, że jest zbyt prosta w każdym możliwym aspekcie. Mogłabym ją polecić młodszym nastolatkom, myślę, że dla dziewczynek w wieku 11-13 lat to dobra książka. Nie wybitna, zapewne niepozostająca dłużej w pamięci, ale dobra do przeczytania jeden raz. Starszym niestety nie polecam - nie znajdziecie tu nic dla siebie. Szkoda, bo potencjał jakiś był, a wydanie ładne, dobrze prezentujące się na półce.

"Cierń" przedstawia króciutką historię wykorzystującą motyw księżniczki śpiącej w wieży. W przeciwieństwie do klasycznej baśni, w której niewinna królewna została przeklęta przez złą wróżkę, zapadła w stuletni sen, po czym została uratowana przez szlachetnego księcia, w "Cierniu" nastąpiło odwrócenie ról - wróżka jest dobra, choć nieporadna i niepewna siebie, książę nie...