Bardzo ciekawa książka, traktująca o sztucznej inteligencji. Opisuje w przystępny sposób historię robotów. Jest jednak jedna kwestia nie dająca mi spokoju: czy twórcy nie zaprzeczają sami sobie mówiąc wpierw, że sztuczna inteligencja, potrafi wyciągać wnioski z własnych doświadczeń, uczyć się i tak dalej, a potem pisząc, że roboty nie będą w stanie czegoś chcieć, za czymś tęsknić, o czymś marzyć, buntować się przeciwko nam, ludziom? Czy rzeczywiście będą tylko naszymi niewolnikami, bytami bez woli przetrwania, nad którymi nawet mucha, czy biedronka mają w tej kwestii przewagę? Lubię książki skłaniające do myślenia, jednocześnie błyskotliwe i pelne humoru. Ta niewątpliwie taka jest. Ma świetne ilustracje i bardzo ciekawie przedstawia zagadnienie. Do tego Alicja jest zachęcana przez swojego wujka do zgłębiania tematu nowych technologii, które nie są zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn.
Brawo! Podoba mi się to!
Książkę polecam rodzicom i dzieciom zainteresowanym robotami. Uważam, że dla 5-latka jeszcze zbyt skomplikowana, mój Feli szybko się nią zmęczył (na każdej stronie dużo się dzieje).

Bardzo ciekawa książka, traktująca o sztucznej inteligencji. Opisuje w przystępny sposób historię robotów. Jest jednak jedna kwestia nie dająca mi spokoju: czy twórcy nie zaprzeczają sami sobie mówiąc wpierw, że sztuczna inteligencja, potrafi wyciągać wnioski z własnych doświadczeń, uczyć się i tak dalej, a potem pisząc, że roboty nie będą w stanie czegoś chcieć, za czymś...