Czarny bursztyn

Jak poprzednie książki z tej serii i tą przyjemnie się czyta...
Polecam

Jak poprzednie książki z tej serii i tą przyjemnie się czyta...
Polecam

Bardzo dobry romans paranormal z elementami kryminału. Tajemnicze universum na planecie Harmonia, ludzie obdarzeni talentami psi, niebezpieczne artefakty Obcych i miłość... taka romantyczna.
Bardzo przyjemna odskocznia od jesiennej aury.

Bardzo dobry romans paranormal z elementami kryminału. Tajemnicze universum na planecie Harmonia, ludzie obdarzeni talentami psi, niebezpieczne artefakty Obcych i miłość... taka romantyczna.
Bardzo przyjemna odskocznia od jesiennej aury.

Szału nie ma.
Do baniii

Szału nie ma.
Do baniii

Zacznę od tego, że kolejna część przygód na planecie Harmonia było ciekawym doświadczeniem. Autorka sprytnie pokazuje kilka nowości, a także życie mieszkańców w państwie-mieście Frekwencja, podczas gdy w pierwszej części byliśmy w Kadencji.
Mnóstwo humoru, za co oczywiście duży plus, ale także muszę pochwalić Lyrę. Zdecydowanie lubię takie bohaterki, które mają swoje zdanie i nie są jakimiś kretynkami wyjętymi z romansidła.

Co do całej fabuły, trochę kuleje. Moim zdaniem, autorka nie do końca wykorzystała potencjał, niewątpliwie genialnego pomysłu jaki stworzyła. Z początku byłam przekonana, że to oni utkną w tych Ametystowych Ruinach, ale bardzo się rozczarowałam. Potem było tylko gorzej. Jedyne co mnie trzymało przy czytaniu kontynuacji, to ciekawość i świetny charakter bohaterki.

Postacie również były niezłe, ale niestety... kulejąca i trochę nudna fabuła przyćmiewa wszystko. Momentami tylko wywracałam oczami, bo ich przekomarzanki były trochę nudne. Nie wiem co więcej mogłabym napisać, poza tym, że zapowiadało się naprawdę ciekawie, pojawiło się kilka nowych wątków, bardzo ciekawych, ale marnie to wszystko skomponowano w całość. Już nie wspomnę, że było dużo literówek, a także imię, którego nigdy wcześniej, ani później w tej książce nie było, mniemam jednak, że to również pomyłka.

http://a-c-blake.blogspot.com/2016/08/obsydian-vs.html

Zacznę od tego, że kolejna część przygód na planecie Harmonia było ciekawym doświadczeniem. Autorka sprytnie pokazuje kilka nowości, a także życie mieszkańców w państwie-mieście Frekwencja, podczas gdy w pierwszej części byliśmy w Kadencji.
Mnóstwo humoru, za co oczywiście duży plus, ale także muszę pochwalić Lyrę. Zdecydowanie lubię takie bohaterki, które mają swoje...

Równie świetna jak poprzednia część. Nie jest to kontynuacja poprzednich bohaterów, lecz nowi bohaterowie w tym samym świecie. Bardzo polubiłam postać Sweetwater. Zdecydowanie polecam, pozwala wyrwać się z wampirów, aniołów i tym podobnych istot.

Równie świetna jak poprzednia część. Nie jest to kontynuacja poprzednich bohaterów, lecz nowi bohaterowie w tym samym świecie. Bardzo polubiłam postać Sweetwater. Zdecydowanie polecam, pozwala wyrwać się z wampirów, aniołów i tym podobnych istot.

Bardzo dobra książka. Fakt trochę schematyczna, ale wciągająca. Dobrze się ją czytało, było sporo "treści" w tej książce ( i cukru w cukrze ;-)). Lyra była uparta i inteligentna, choć niektóre sytuacje były dziwne np. załamanie w skarbcu, choć może z drugiej strony inteligentne. Cruz był twardy i milczący no i był Sweetwaterem, co mi się bardzo podobało.

Bardzo dobra książka. Fakt trochę schematyczna, ale wciągająca. Dobrze się ją czytało, było sporo "treści" w tej książce ( i cukru w cukrze ;-)). Lyra była uparta i inteligentna, choć niektóre sytuacje były dziwne np. załamanie w skarbcu, choć może z drugiej strony inteligentne. Cruz był twardy i milczący no i był Sweetwaterem, co mi się bardzo podobało.

Uwielbiam tego typu książki, romans, kryminał i paranormalne moce.Zdecydowanie tak.

Uwielbiam tego typu książki, romans, kryminał i paranormalne moce.Zdecydowanie tak.

Druga część z serii "Harmonia"

Chociaż świat wykreowany w powieści mógł by być świetną podstawą do genialnego romansu, to niestety tak nie jest.
Opowieść jest dość "drętwa", dialogi mało ciekawe a wątki przypominają te z pierwszej części, choć jest to zupełnie inna historia.
Mimo, że naprawdę byłam optymistycznie nastawiona do całej serii, to jednak poprzestanę na części drugiej.

Druga część z serii "Harmonia"

Chociaż świat wykreowany w powieści mógł by być świetną podstawą do genialnego romansu, to niestety tak nie jest.
Opowieść jest dość "drętwa", dialogi mało ciekawe a wątki przypominają te z pierwszej części, choć jest to zupełnie inna historia.
Mimo, że naprawdę byłam optymistycznie nastawiona do całej serii, to jednak poprzestanę na części...

Podoba mi się

Podoba mi się

Tak jak i poprzednia książka Jayne Castle ta jest moim zdaniem świetna. Czyta się jednym tchem, przygody, wątek kryminalny i wątek miłosny dodają książce blasku. Polecam wszystkim kobietom :)

Tak jak i poprzednia książka Jayne Castle ta jest moim zdaniem świetna. Czyta się jednym tchem, przygody, wątek kryminalny i wątek miłosny dodają książce blasku. Polecam wszystkim kobietom :)