rozwińzwiń

Nieoswojona ziemia

Okładka książki Nieoswojona ziemia Jhumpa Lahiri
Okładka książki Nieoswojona ziemia
Jhumpa Lahiri Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Unaccustomed Earth
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2010-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-01
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7659-148-3
Tłumacz:
Anna Kołyszko
Tagi:
książka psychologiczna literatura współczesna opowiadania
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
83 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
116
82

Na półkach:

Okropne tłumaczenie, wiele, wiele nieporadności językowych, a oprócz tego brak korekty daje się ostro we znaki (literówki, odmiana, rodzaj - okropność). Ale to zarzuty w kierunku wydawcy. Opowiadania zaś, choć siermiężnie przetłumaczone - wspaniałe, pomimo że proste w przekazie. Wnikliwie odsłaniene są warstwa po warstwie relacje w rodzinie, między przyjaciółmi, kochankami... Atrakcję stanowi kontekst kulturowy - mowa o bengalczykach żyjących w Stanach Zjednoczonych. Chyba świadomie autorka, pokazując swoich bohaterów, nie stawia na pierwszym miejscu ich problemów typu: bariera językowa czy kwestie finansowe. Mowa jest tu o ludziach świetnie wykształconych, ustawionych (jak to się mówi) zawodowo, dłuższy czas przebywających poza Indiami. Nie to więc stanowi problem. Co zatem jest tym haczykiem, który czytelnik połyka już od pierwszej strony opowiadań i że książka od pierwszej do ostatniej strony trzyma w emocjonalnym napięciu? Otóż, właśnie jest trudne do uchwycenia i zrelacjonowania. Prawda jest taka, że narodowość, a co ważniejsze kultura środowiska, z którego człowiek się wywodzi, tkwią w nim tak głęboko, że mają ogromny wpływ na jego całe życie np. kogo wybiera na życiowego partnera, jaki model rodziny preferuje, jak układa sobie relacje z bliskimi i czego od nich oczekuje. Uchwycenie tego ważkiego aspektu ma ogromne znaczenie. Jhumpie Lahiri w jakiś cudowny sposób to się udaje. Zaczynamy rozumieć lepiej obcokrajowców, i to że ich decyzje i motywy są powodowane innymi okolicznościami, niż te, którymi my się kierujemy. Temat do przerobienia dla każdego otwartego na innych czlowieka.

Okropne tłumaczenie, wiele, wiele nieporadności językowych, a oprócz tego brak korekty daje się ostro we znaki (literówki, odmiana, rodzaj - okropność). Ale to zarzuty w kierunku wydawcy. Opowiadania zaś, choć siermiężnie przetłumaczone - wspaniałe, pomimo że proste w przekazie. Wnikliwie odsłaniene są warstwa po warstwie relacje w rodzinie, między przyjaciółmi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2304
2041

Na półkach: , , , ,

"Zbiór ośmiu obyczajowo-psychologicznych opowiadań osadzonych w środowisku Bengalczyków zmuszonych do życia w Stanach Zjednoczonych".
Nie, nie i jeszcze raz nie. Co prawda nie dałam rady doczytać książki do końca, ale żadne osoby z opowiadań nie zostały zmuszone do życia w USA. W każdym przypadku był to wolny wybór danej osoby. Denerwowały mnie te osoby, które w większości oczekiwały, że kraj, do którego poniekąd się "wprosiły" będzie naginał się do ich zwyczajów.
Nie porwały mnie te historie.

"Zbiór ośmiu obyczajowo-psychologicznych opowiadań osadzonych w środowisku Bengalczyków zmuszonych do życia w Stanach Zjednoczonych".
Nie, nie i jeszcze raz nie. Co prawda nie dałam rady doczytać książki do końca, ale żadne osoby z opowiadań nie zostały zmuszone do życia w USA. W każdym przypadku był to wolny wybór danej osoby. Denerwowały mnie te osoby, które w większości...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1152
610

Na półkach:

Wybitna pozycja (dla mnie). Pięknie opisane realia emigrantów z Indii, ale tak sobie myślę, że nie chodzi tylko o Hindusów, takie problemy, bolączki i wewnętrzne sprzeczności możemy mieć wszyscy. Jhupma pięknie je uchwyciła i opisała. Ostatnie opowiadanie o Hemie i Kushiku, składające się z trzech rozdziałów - zapadnie mi głęboko w pamięci. Jest niezrównane w okazaniu emocji, spostrzeżeń i relacji damsko-męskich. Aż dziwne, że jeszcze nikt tego nie przerobił na film.
Właśnie stałam się wielką fanką tej amerykańskiej pisarki.

Wybitna pozycja (dla mnie). Pięknie opisane realia emigrantów z Indii, ale tak sobie myślę, że nie chodzi tylko o Hindusów, takie problemy, bolączki i wewnętrzne sprzeczności możemy mieć wszyscy. Jhupma pięknie je uchwyciła i opisała. Ostatnie opowiadanie o Hemie i Kushiku, składające się z trzech rozdziałów - zapadnie mi głęboko w pamięci. Jest niezrównane w okazaniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
585
135

Na półkach:

Jhumpa Lahiri pisze świetnie. Fabuła w niektórych wypadkach niezbyt przekonująca, ale warsztat zawsze wspaniały - żywi bohaterowie i doskonałe opisy.
Dopiero podczas lektury tego zbioru opowiadań dostrzegłem warsztatowe mistrzostwo autorki - jej powieści (przede wszystkim "Imiennik") robią ogromne wrażenie, ale głównie za sprawą fabuły - natomiast tu w pełni można docenić maestrę pisarską Lahiri.
Najlepsza dla mnie jest ostatnia część książki - składająca się z trzech części opowieść o losach Hemy i Kaushika.

[Książkę czytałem w oryginale "Unaccustomed Earth", nie wiem jak poradziło sobie polskie tłumaczenie.]

Jhumpa Lahiri pisze świetnie. Fabuła w niektórych wypadkach niezbyt przekonująca, ale warsztat zawsze wspaniały - żywi bohaterowie i doskonałe opisy.
Dopiero podczas lektury tego zbioru opowiadań dostrzegłem warsztatowe mistrzostwo autorki - jej powieści (przede wszystkim "Imiennik") robią ogromne wrażenie, ale głównie za sprawą fabuły - natomiast tu w pełni można docenić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
67

Na półkach: ,

Na książkę składa się kilka obyczajowych opowiadań, bohaterami których są emigranci z Indii, układające sobie życie na obczyźnie. Są to ludzie sukcesu, kończący prestiżowe studia i zdobywający atrakcyjne zawody, co wywoływało mój podziw dla ich talentów i zasobnych kieszeni. Jak mówi przysłowie "Pieniądze szczęścia nie dają" i o tym głównie jest książka, która w mojej ocenie jest mocno melancholijna.

Na książkę składa się kilka obyczajowych opowiadań, bohaterami których są emigranci z Indii, układające sobie życie na obczyźnie. Są to ludzie sukcesu, kończący prestiżowe studia i zdobywający atrakcyjne zawody, co wywoływało mój podziw dla ich talentów i zasobnych kieszeni. Jak mówi przysłowie "Pieniądze szczęścia nie dają" i o tym głównie jest książka, która w mojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
567
443

Na półkach: , ,

Poruszyły mnie losy bohaterów. Obudziły refleksję nad moim życiem. Często wzbudzając smutek. Np w słowach o śmierci „Najpierw człowiek latami żyje, myśli, oddycha, je, doświadcza miliona trosk, uczuć i myśli, zajmuje miejsce w świecie, a potem w jednej chwili staje się nieobecny, niewidzialny”. Jhumpę Lahiri lubię też w opowiadaniach z „Tłumacza snów” i z powieści „Imiennik”. Podobnie jak u Aravinda Adigi czekam niecierpliwie na kolejną książkę

Poruszyły mnie losy bohaterów. Obudziły refleksję nad moim życiem. Często wzbudzając smutek. Np w słowach o śmierci „Najpierw człowiek latami żyje, myśli, oddycha, je, doświadcza miliona trosk, uczuć i myśli, zajmuje miejsce w świecie, a potem w jednej chwili staje się nieobecny, niewidzialny”. Jhumpę Lahiri lubię też w opowiadaniach z „Tłumacza snów” i z powieści...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1239
54

Na półkach:

Zachęcający opis książki + polecenie przez mojego ulubionego pisarza nijak mają się do rzeczywistości. Jeśli ktoś ma nadzieję dowiedzieć się z tej książki czegoś na temat kultury Bengalczyków, niestety zawiedzie się.Książka właściwie o niczym. Ot takie historyjki.

Zachęcający opis książki + polecenie przez mojego ulubionego pisarza nijak mają się do rzeczywistości. Jeśli ktoś ma nadzieję dowiedzieć się z tej książki czegoś na temat kultury Bengalczyków, niestety zawiedzie się.Książka właściwie o niczym. Ot takie historyjki.

Pokaż mimo to

avatar
1611
306

Na półkach: ,

mnóstwo opisów niczego i dialogów w stylu: "już nie piję bo mi szkodzi" - "a ja se golnę". Niezbyt zajmujące dryfowanie po powierzchni zdarzeń. Od takiej książki człowiek oczekuje czegoś więcej, czeka na komendę 'pełne zanurzenie', a tu tylko brodzik i woda po kolana.

mnóstwo opisów niczego i dialogów w stylu: "już nie piję bo mi szkodzi" - "a ja se golnę". Niezbyt zajmujące dryfowanie po powierzchni zdarzeń. Od takiej książki człowiek oczekuje czegoś więcej, czeka na komendę 'pełne zanurzenie', a tu tylko brodzik i woda po kolana.

Pokaż mimo to

avatar
545
541

Na półkach: , ,

Już myślałem, że po raz kolejny Jhumpa Lahiri zniechęci mnie do książek pisanych z pozycji indyjskich migrantów w Stanach. Przeczytana przeze mnie wcześniej książka "Tłumacz chorób" zdecydowanie mnie nie zachwyciła a i pierwsza część "Nieoswojonej ziemi" niestety jest taka sama. Stanowi ją pięć opowiadań opisujących podłe życie indyjskich (a w zasadzie bengalskich) imigrantów w Stanach. I znowu to samo, co w "Tłumaczu chorób": smutek, smutek i wszystko to w zalewie smutku. Co prawda opisani są ludzie inteligentni, zwykle dość majętni, kończący studia, wykładający na uniwersytetach lub piszący doktoraty. Nie zmienia to beznadziejności ich dostatniego, amerykańskiego życia. Po skończeniu pierwszej części książki trudno jest mi określić, czy było to pięć osobnych opowiadań czy jedno wspólne pasmo życiowego wykolejenia (choć dosłowne wykolejenie w postaci alkoholizmu dotyka bohaterów tylko w jednym z opowiadań).
Na szczęście druga część, zatytułowana "Hema i Kushik" jest inna. Niby też wszystko takie nieszczęśliwe, marne, wyobcowane, osamotnione i przewrócone do góry nogami, ale jednak widać, że Jhumpa Lahiri potrafi pisać i może opowiedzieć ciekawą historię. Może to dlatego, że wyrwała swoich bohaterów ze Stanów i skierowała ich również do Europy? Może dlatego, że rozbudowała opowieść do trzech dłuższych opowiadań? A może dlatego, że miała dobry pomysł? Trudno to ocenić jednoznacznie. Dla mnie jest ważne, że chętnie sięgnę po kolejną jej książkę, żeby sprawdzić, czy ma jeszcze coś ciekawego do powiedzenia.

Ilustrowana wersja recenzji dostępna na: http://cyfranek.booklikes.com

Już myślałem, że po raz kolejny Jhumpa Lahiri zniechęci mnie do książek pisanych z pozycji indyjskich migrantów w Stanach. Przeczytana przeze mnie wcześniej książka "Tłumacz chorób" zdecydowanie mnie nie zachwyciła a i pierwsza część "Nieoswojonej ziemi" niestety jest taka sama. Stanowi ją pięć opowiadań opisujących podłe życie indyjskich (a w zasadzie bengalskich)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
165
79

Na półkach: ,

niesamowita

niesamowita

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    157
  • Przeczytane
    107
  • Posiadam
    51
  • Indie
    8
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3
  • 2014
    2
  • 2013
    2
  • 2015
    2
  • Biblioteczka domowa
    1

Cytaty

Więcej
Jhumpa Lahiri Nieoswojona ziemia Zobacz więcej
Jhumpa Lahiri Nieoswojona ziemia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także