Biedny Pettson

Okładka książki Biedny Pettson Sven Nordqvist
Okładka książki Biedny Pettson
Sven Nordqvist Wydawnictwo: Media Rodzina Cykl: Pettson i Findus (tom 2) literatura dziecięca
25 str. 25 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Pettson i Findus (tom 2)
Tytuł oryginału:
Stackars Pettson
Wydawnictwo:
Media Rodzina
Data wydania:
2009-03-16
Data 1. wyd. pol.:
2009-03-16
Liczba stron:
25
Czas czytania
25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372783516
Tłumacz:
Barbara Hołderna
Tagi:
literatura dziecięca wędkowanie
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mama Mu na rowerze i inne historie Sven Nordqvist, Jujja Wieslander, Tomas Wieslander
Ocena 8,1
Mama Mu na row... Sven Nordqvist, Juj...
Okładka książki Mama Mu na drzewie i inne historie Sven Nordqvist, Jujja Wieslander
Ocena 7,5
Mama Mu na drz... Sven Nordqvist, Juj...
Okładka książki Mama Mu na zjeżdżalni Sven Nordqvist, Jujja Wieslander
Ocena 7,4
Mama Mu na zje... Sven Nordqvist, Juj...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Wesoły Ryjek Wojciech Widłak, Agnieszka Żelewska
Ocena 7,9
Wesoły Ryjek Wojciech Widłak, Ag...
Okładka książki Mama Mu na huśtawce Sven Nordqvist, Jujja Wieslander, Tomas Wieslander
Ocena 7,7
Mama Mu na huś... Sven Nordqvist, Juj...
Okładka książki Jak tata pokazał mi wszechświat Eva Eriksson, Ulf Stark
Ocena 7,1
Jak tata pokaz... Eva Eriksson, Ulf S...

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
104 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
499
399

Na półkach: ,

Idealna na jesienną szarugę albo zimową drętwotę;)
Kiedy za oknem szaro i buro, a w domu nic się nie chce robić i na nic się nie ma ochoty... Kto z nas czasami się tak nie czuł?

Biedny Pettson. Wszystko go denerwuje i drażni. Każdy hałas i dźwięk wydawany przez kota Findusa. Kot się nie poddaje, nie przejmuje:) Jest nie do zatrzymania w swoich pomysłach na poprawę humoru przyjaciela. Podstępem wyciąga Pettsona na powietrze. Wybierają się łowić ryby. Tam, na łódce - jest cisza, ukojenie, spokój....i harmonia powoli wraca.

Polecam. Ilustracje są fenomenalne!

Idealna na jesienną szarugę albo zimową drętwotę;)
Kiedy za oknem szaro i buro, a w domu nic się nie chce robić i na nic się nie ma ochoty... Kto z nas czasami się tak nie czuł?

Biedny Pettson. Wszystko go denerwuje i drażni. Każdy hałas i dźwięk wydawany przez kota Findusa. Kot się nie poddaje, nie przejmuje:) Jest nie do zatrzymania w swoich pomysłach na poprawę humoru...

więcej Pokaż mimo to

avatar
762
736

Na półkach: , , ,

Kolejne spotkanie z sympatyczną parą jaką stanowi staruszek Pettson i kot Findus.
Akurat tematyka doskonale dopasowuje się do dzisiejszej niedzielnej pogody dla tych z zachodniej części Polski, gdzie jest chłodno i deszczowo.
Pan Pettson nazwałby to ponurym dniem.
Tak jak każda część ,książeczka większego formatu, twarda lakierowana oprawa, kredowy papier.
Jedyne do czego można by się przyczepić, to mała czcionka. Reszta jednak rekompensuje tę niedogodność.
Cóż za prześliczne jak zawsze ilustracje ,wykonane pędzlem autora książki. Zawierają taką moc szczegółów , że przy kolejnym czytaniu odnajdujemy coraz to nowe drobiazgi, których wcześniej nie dostrzegliśmy. Jest naprawdę co oglądać.

Dla przypomnienia - Staruszek Pettson mieszkał sobie z kotkiem Findusem w małej wiejskiej zagrodzie.
Mieli niewielki czerwony domek i starą szopę z całą rupieciarnią różnych przydatnych przedmiotów. Do całości dobytku jeszcze dochodził kurnik z jego skrzydlatymi mieszkankami, drewutnia, wygódka na dworze i ogród. Wokół rozpościerały się pola, łąki i las.

Pan Pettson zawsze bywa w doskonałym nastroju odkąd zamieszkał z nim Findus, mały kotek.
Może jest on staruszkiem, ale na łeb bije czasem młodych , którzy mają dwie lewe ręce.
On uwielbia majsterkować i eksperymentować z młotkiem i innymi narzędziami. Zawsze udaje mu się wyczarować coś z niczego.
Przyszedł jednak jeden taki gorszy dzień , kiedy pan Pettson na nic nie miał ochoty. Popadł w jednodniową jesienną depresję lub chandrę ,jak kto woli.
Wszystko go denerwowało a najbardziej pogoda za oknem. Przy okazji trochę wyżywał się na domownikach, gdy napatoczyły mu się pod nogami. Findus to już wyjątkowo go wkurzał.
A ten kotek bardzo przeżywał smutek swojego pana i starał się go rozweselić. Skakał, robił dziwne skoki , nietypowe obroty, przygrywał łyżeczką na filiżance, co wcale nie było takie proste. Przychodziły mu co rusz nowe pomysły do głowy, które urzeczywistniał.
Niestety bez rezultatów. Pan Pettson jakby się uparł. Nie i nie! Jeszcze krzyczał na biednego Findusa.
I kto to w zasadzie był taki biedny? , jak podkreśla tytuł.
Findus przeszedł samego siebie. Wiedział ,że tylko łowienie ryb może wprawić staruszka w dobry humor. Ale jak tego dokonać? Trzeba iść po wędkę do drewutni. Ale to nie rozwiąże problemu.
Pan Pettson też musi tu przyjść.
Findus dałby się pokrajać za starego Pettsona. Inscenizuje więc pośpiesznie rzekome przywalenie siebie deskami i ściągniecie w ramach pomocy samego Pettsona.

Co z tego wynikło?
Czy pan Pettson zechciał udzielić pomocy kotkowi?
Czy dał się wciągnąć w pułapkę kota?
Czy Findus przekona go do łowienia ryb?
Czy wszyscy będą zadowoleni pod koniec dnia?

O tym kochani przeczytacie sami i swoim pociechom. Będzie zabawnie. Kot jest sprytny.

Polecam tę część jak i pozostałe do przeczytania.
Kociarzy zachęcam osobno. Będziecie zadowoleni.

Miłej lektury!

Kolejne spotkanie z sympatyczną parą jaką stanowi staruszek Pettson i kot Findus.
Akurat tematyka doskonale dopasowuje się do dzisiejszej niedzielnej pogody dla tych z zachodniej części Polski, gdzie jest chłodno i deszczowo.
Pan Pettson nazwałby to ponurym dniem.
Tak jak każda część ,książeczka większego formatu, twarda lakierowana oprawa, kredowy papier.
Jedyne do czego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
190

Na półkach:

Nasza pierwsza przygoda z Peetsonem i Findusem. Jesienne przygnębienie dopada Petsona i jego kot próbuje go rozbawić na różne sposoby. Nie za wiele tekstu, śliczne obrazki jako wieczorna lektura na jeden wieczór spoko.

Nasza pierwsza przygoda z Peetsonem i Findusem. Jesienne przygnębienie dopada Petsona i jego kot próbuje go rozbawić na różne sposoby. Nie za wiele tekstu, śliczne obrazki jako wieczorna lektura na jeden wieczór spoko.

Pokaż mimo to

avatar
611
602

Na półkach: , , , ,

Świetna okładka drugiego tomu. Bo jak inaczej pokazać, że Pettson ma spleen? Tym razem mamy jesienne krajobrazy. Są inaczej rysowane niż w poprzednim tomie. Nie są wykonane kreską tylko miękkim pędzelkiem, tak by ich kontury były nieostre, lekko rozmyte jakby przez wilgoć w powietrzu. Piękny jesienny klimat.

Autor doskonale oddaje emocje Pettsona i energie rozpierająca Findusa. Genialne rysunki.

Ale najlepszy jest rysunek, który łączy dwie perspektywy. Z jednej strony stoimy w przedpokoju i widzimy jak Findus buja się na krześle, by zaraz znaleźć się w pokoju i widzieć jak Findus przewraca się na krześle. I w obu przypadkach zachowane są szczegóły z poprzedniego ujęcia. genialne.

Będę się zachwycał rysunkami Nordqvista, są przepiekane i tak ciepłe. Tym razem może nie mamy tak szerokich kadrów jak w poprzednim tomie ale wciąż rysunki zaskakują mnogością detali. Każdy z nich - oprócz głównego wątku - posiada jakąś drobną ukryta scenkę. Wypatrujcie ukrytych scenek. Dorośli i dzieci :)

Świetna okładka drugiego tomu. Bo jak inaczej pokazać, że Pettson ma spleen? Tym razem mamy jesienne krajobrazy. Są inaczej rysowane niż w poprzednim tomie. Nie są wykonane kreską tylko miękkim pędzelkiem, tak by ich kontury były nieostre, lekko rozmyte jakby przez wilgoć w powietrzu. Piękny jesienny klimat.

Autor doskonale oddaje emocje Pettsona i energie rozpierająca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1172
878

Na półkach: , ,

Patrzę na opinie o tej książce i nadziwić się nie mogę. Same zachwyty, ochy i achy. Nie znam innych książek z tej serii, ale ta nie zrobiła na mnie najlepszego wrażenia, delikatnie rzecz ujmując. Prawdę powiedziawszy po lekturze można sobie w łeb strzelić, takie to dziełko jest ciężkie, dołujące i przygnębiające. Rzecz traktuje o starym zdołowanym facecie, któremu nic się nie chce, ma doła, a jego kot próbuje go na siłę pocieszyć i wyciągnąć z dołka. I że to ma dzieci zainteresować? I pokazać co? Bo ja nie rozumiem. że podstępem mamy innych na siłę pocieszać, że dzieci mają zrozumieć, że starzy ludzie są niefajni i niezadowoleni i wykazują objawy depresji? Hm... Chyba przerosła mnie ta literatura, albo mój iloraz inteligencji dramatycznie zjechał w dół. Cóż... jakoś trzeba z tym żyć, a dzieciom więcej tego czytać nie będę.

Patrzę na opinie o tej książce i nadziwić się nie mogę. Same zachwyty, ochy i achy. Nie znam innych książek z tej serii, ale ta nie zrobiła na mnie najlepszego wrażenia, delikatnie rzecz ujmując. Prawdę powiedziawszy po lekturze można sobie w łeb strzelić, takie to dziełko jest ciężkie, dołujące i przygnębiające. Rzecz traktuje o starym zdołowanym facecie, któremu nic się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
413
71

Na półkach: , ,

To są właśnie prawdziwi przyjaciele. Kiedy jeden ma jesienną chandrę, drugi robi wszystko, żeby mu poprawić nastrój, nawet jeśli trzeba użyć do tego niewinnego podstępu. W końcu czego się nie robi dla przyjaciół (i przy okazji dla siebie:-)?

To są właśnie prawdziwi przyjaciele. Kiedy jeden ma jesienną chandrę, drugi robi wszystko, żeby mu poprawić nastrój, nawet jeśli trzeba użyć do tego niewinnego podstępu. W końcu czego się nie robi dla przyjaciół (i przy okazji dla siebie:-)?

Pokaż mimo to

avatar
176
79

Na półkach: ,

Staruszek Pettson byłby dopiero biedny, gdyby nie miał Findusa ;)

Staruszek Pettson byłby dopiero biedny, gdyby nie miał Findusa ;)

Pokaż mimo to

avatar
35
32

Na półkach:

Wspaniała książka dla dzieci - bez przemocy, składająca się z kilku osobnych części. Każda opowiada inną historię. Uczy szacunku do starszych, miłości do zwierząt i otaczającego świata. Ciepła, napisana prostym językiem - absolutnie obowiązkowa dla małych dzieci. Właściwie i dla dzieci i dla dorosłych - czytałam ją z wielką przyjemnością. Króciutka, ale treściwa. Pan Pettson to starszy człowiek, który w tej opowieści jest smutny i nic mu się nie chce. Jego przyjaciel kot o imieniu Findus stara się go rozweselić na jakikolwiek sposób. Nie bardzo mu się udaje, ale bardzo się stara. Koniec jak zwykle pozytywny! Polecam!

Wspaniała książka dla dzieci - bez przemocy, składająca się z kilku osobnych części. Każda opowiada inną historię. Uczy szacunku do starszych, miłości do zwierząt i otaczającego świata. Ciepła, napisana prostym językiem - absolutnie obowiązkowa dla małych dzieci. Właściwie i dla dzieci i dla dorosłych - czytałam ją z wielką przyjemnością. Króciutka, ale treściwa. Pan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
13

Na półkach: ,

Razem z synkiem jesteśmy fanami Pettsona i Findusa. Połknęliśmy wszystkie dostępne w Polsce książki z tej serii. To taka opowieść - snuja. Zero agresji. Idealne przed snem.

Razem z synkiem jesteśmy fanami Pettsona i Findusa. Połknęliśmy wszystkie dostępne w Polsce książki z tej serii. To taka opowieść - snuja. Zero agresji. Idealne przed snem.

Pokaż mimo to

avatar
1734
612

Na półkach: , , , ,

Opowieść o Pettsonie oraz jego niesfornym kocie Findusie. Gdy Pettsona dopadł lekki marazm i nic mu się nie chce, kot Findus próbuje go rozerwać, po kolejnych próbach zakończonych porażką, sympatyczne kocisko przypomina sobie, że jest jedna rzecz, która pozwoli wyjść staruszkowi z ponurej zadumy. Wyciąga więc wędkę z komórki i sugeruje swemu panu wyprawę na ryby i choć mężczyzna nieco się opiera, jednak w końcu ulega namowom kota i nieco poprawia mu się humor. Zdecydowanie podoba mi się sposób narysowania tej historii, od razu widać, że autor pochodzi ze Skandynawii, którą można rozpoznać na ilustracjach, góry, las i jeziora, drewniane domki i pustka wokół. Ilustracje, prezentujące wnętrze chaty Pettsona zachwycają drobiazgowością a same postacie budzą sympatię. Spodobała mi się ta książeczka i z chęcią zapoznam się z innymi przygodami tej dwójki.

Opowieść o Pettsonie oraz jego niesfornym kocie Findusie. Gdy Pettsona dopadł lekki marazm i nic mu się nie chce, kot Findus próbuje go rozerwać, po kolejnych próbach zakończonych porażką, sympatyczne kocisko przypomina sobie, że jest jedna rzecz, która pozwoli wyjść staruszkowi z ponurej zadumy. Wyciąga więc wędkę z komórki i sugeruje swemu panu wyprawę na ryby i choć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    140
  • Chcę przeczytać
    43
  • Posiadam
    25
  • Ulubione
    13
  • Dziecięce
    4
  • Literatura dziecięca
    4
  • Z biblioteki
    3
  • Literatura skandynawska
    3
  • Skandynawia
    2
  • Czytam dzieciom
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Biedny Pettson


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także