Bleach 2. Goodbye Parakeet, Goodnite My Sista

Drugi tom mi się wlekł. Poznajemy lepiej Sado, ponieważ Kubo kontynuuje historię duszy chłopca siedzącej w papużce nimfie. Sama historia zła nie jest - w pewnym momencie nawet łapie za serce - ale źle mi się patrzy na Sado, który sprawia wrażenie ociężałego, naćpanego kretyna, mimo że taki naprawdę nie jest. Jak już wspominałam, w anime mi specjalnie nie przeszkadza, póki co, ale w mandze nie pałam do niego zbytnią sympatią.
W "Goodbye Parakeet, Goodbye My Sista" pierwszy raz pojawia się Kisuke Urahara - ekscentryczny właściciel sklepu z... właściwie to do końca sama nie wiem z czym XD Jego współpracownikami są: Tessai Tsukabishi, Jinta Hanakari i Ururu Tsumugiya. Osobiście nie znoszę Jinty. NIE-ZNO-SZĘ! Brrr...
Poza tym pojawia się coś takiego jak zmodyfikowana dusza i jest nawet śmiesznie, choć mówiąc szczerze, nie mogłam się doczekać, aż przez to przebrnę...
Ach, i zapomniałam dodać, że Ichigo cały czas zachowuje się jak amerykański gliniarz XD Te jego teksty czasami bolały. Nadal uwielbiam Rukię, jest cudowna. Póki co, najlepsza ^^

Drugi tom mi się wlekł. Poznajemy lepiej Sado, ponieważ Kubo kontynuuje historię duszy chłopca siedzącej w papużce nimfie. Sama historia zła nie jest - w pewnym momencie nawet łapie za serce - ale źle mi się patrzy na Sado, który sprawia wrażenie ociężałego, naćpanego kretyna, mimo że taki naprawdę nie jest. Jak już wspominałam, w anime mi specjalnie nie przeszkadza, póki...

Drugi tomik rozwija wątki z pierwszego - pojawiają się dodatkowe informacje odnośnie zawodu, którym zaczął się parać główny bohater, dodatkowe problemy z nim związane - ale wszystko z umiarem, bez przeciążeń informacyjnych :)
Szybka akcja, zero dłużyzn, czyta się to gładziutko.
Pojawiła się fajna postać - uroczy i łagodny "olbrzym" (kolega z klasy),któremu zaczęłam kibicować, kiedy na oślep rozdawał razy niewidzialnemu wrogowi. Był przy tym tak pocieszny, że mam nadzieję, że jeszcze się pojawi. Najchętniej w kimonie :)
Sięgam po następny tomik.

Drugi tomik rozwija wątki z pierwszego - pojawiają się dodatkowe informacje odnośnie zawodu, którym zaczął się parać główny bohater, dodatkowe problemy z nim związane - ale wszystko z umiarem, bez przeciążeń informacyjnych :)
Szybka akcja, zero dłużyzn, czyta się to gładziutko.
Pojawiła się fajna postać - uroczy i łagodny "olbrzym" (kolega z klasy),któremu zaczęłam...

Dobra manga. Wartka akcja, świetna kreska. Tylko dialogi jakieś takie... drętwe. No i czasem idzie się pogubić, ale od czego jest słowniczek, wyobraźnia... Całość warta uwagi :)

Dobra manga. Wartka akcja, świetna kreska. Tylko dialogi jakieś takie... drętwe. No i czasem idzie się pogubić, ale od czego jest słowniczek, wyobraźnia... Całość warta uwagi :)

:) patrz komentarz do t1

:) patrz komentarz do t1

Genialne.Manga fajna Anime

Genialne.Manga fajna Anime

Podobają mi się sceny walki, ponieważ są kapitalnie rozrysowane. Ogólnie, poleciało kilka łezek, urocza historia.

Podobają mi się sceny walki, ponieważ są kapitalnie rozrysowane. Ogólnie, poleciało kilka łezek, urocza historia.

Opinia dotycząca całej serii - tom 1

Opinia dotycząca całej serii - tom 1

Niespecjalnie podobał mi się ten tom, początek jest bardzo żmudny i ciężki.

https://kasikowykurz.blogspot.com/2018/10/bleach-tomy-1-2.html

Niespecjalnie podobał mi się ten tom, początek jest bardzo żmudny i ciężki.

https://kasikowykurz.blogspot.com/2018/10/bleach-tomy-1-2.html

Śmiem twierdzić że ten tom jest lepszy w anime , niestety.....
Tu poznajemy Sado co jest trochę nudne ale i tak trzeba zagłebiać wiedzę na temat postaci ( nawet tych dwuplanowych) Zapraszam do czytania.

Śmiem twierdzić że ten tom jest lepszy w anime , niestety.....
Tu poznajemy Sado co jest trochę nudne ale i tak trzeba zagłebiać wiedzę na temat postaci ( nawet tych dwuplanowych) Zapraszam do czytania.