A dajcie spokój z taką książką - zestresowałam się, osiwiałam, zarwałam nockę (ze zmianą czasu),3 zawały serca i morze wylanych łez :D Ale sama chciałam ;) Nie mogłam się oderwać a historia tak niesamowicie mnie wciągnęła, że nie byłam w stanie przestać czytać.

Praktycznie wogóle nie czytam thrillerów, kryminałów, kiedyś w młodości czytałam Kinga i chyba muszę to nadrobić. Zaciekawił mnie opis książki i zakupiłam sobie powyższy tytuł za całe 8,60 na Allegro. Autorka nieznana, historia zapowiadała się ciekawie. A wezmę, a co.

Książka opowiada historię dwóch przyjaciółek, które od jakiegoś czasu straciły ze sobą kontakt - jedna wyszła za mąż za adwokata i urodziła syna a druga została bizneswoman i ma firmę cateringową. Niespodziewanie Phoebe przywozi do Jordan swojego synka i prosi aby go ukryć i nikomu nie mówić, że chłopiec u niej przebywa. Nie wyjaśnia powodów swojej decyzji ani nie mówi kiedy go odbierze? Jordan nie ma pojęcia o wychowywaniu dzieci, ale z pomocą przychodzi jej nieznajomy, z którym miała umówić się na randkę w ciemno. Beau bardzo angażuje się w pomoc Jordan i razem próbują uchronić chłopca przed czyhającym niebezpieczeństwem.

Strasznie podobała mi się opisana relacja przyjaźni Beau ze Spencerem (tym synkiem Phoebe) oraz rozwijająca się miłość Beau i Jordan.

Momenty w czasie huraganu w domku nad oceanem były dla mnie wstrząsające! Opisane dosłownie i bardzo plastycznie.

Do końca nie byłam pewna czy historia skończy się happy endem, bo to w końcu nie było tradycyjne romansidło.

Pewnie inni nie odczuwają aż takiego stresu przy czytaniu thrillerów/kryminałów, ale ja głównie czytuję romanse historyczne, więc wyobraźcie sobie moje przerażenie!!! :D Na pewno zacznę czytywać więcej thrillerów romantycznych bo wspaniale spędziłam czas a dreszczyk emocji nie opuszczał mnie przez całą akcję!

A dajcie spokój z taką książką - zestresowałam się, osiwiałam, zarwałam nockę (ze zmianą czasu),3 zawały serca i morze wylanych łez :D Ale sama chciałam ;) Nie mogłam się oderwać a historia tak niesamowicie mnie wciągnęła, że nie byłam w stanie przestać czytać.

Praktycznie wogóle nie czytam thrillerów, kryminałów, kiedyś w młodości czytałam Kinga i chyba muszę to...

Zaskakujący, mocny thriller utrzymany w doskonałym klimacie, napięciu mrozi krew w żyłam.
Bardzo dobrze mi się go czytało,świetna akcja wciągała mnie całkowicie dramatyczna, prawdziwa historia z dreszczem emocji, strachu.
Jordan musi zaopiekować się synkiem Phoebe, zostawia chłopca Spencera pod opieką swojej najlepszej przyjaciółki.
Przeczuwa że coś złego się stało z Phoebe, długo nie powraca do jej domu.
Spada na nią obowiązek zatroszczyć się, zająć swoim chrześniakiem.
W pewnej chwili dostaje wiadomość od policji że jej przyjaciółka z mężem zostali zamordowani, utopieni w wodzie.
Chłopcu grozi wielkie niebezpieczeństwo, musi uciekać z Jordan i jej przyjacielem od niebezpiecznego, groźnego psychopaty.
Miałam strach w oczach, przerażenie czułam gdy czytałam tą książkę wbiła mnie w fotel mocno.
Pełna smutku, cierpienia i emocji włos na głowie mi się jeżył.
Uważam ten thriller psychologiczny z sensacją za rewelacyjny, uwielbiam tego typu książki wciągające, świetne są polecam bo warto!!!!

Zaskakujący, mocny thriller utrzymany w doskonałym klimacie, napięciu mrozi krew w żyłam.
Bardzo dobrze mi się go czytało,świetna akcja wciągała mnie całkowicie dramatyczna, prawdziwa historia z dreszczem emocji, strachu.
Jordan musi zaopiekować się synkiem Phoebe, zostawia chłopca Spencera pod opieką swojej najlepszej przyjaciółki.
Przeczuwa że coś złego się stało z...

Książkę przeczytałam jednym tchem. Akcja jak u Hickoka. Delikatne napięcie, później wciągnięcie czytelnika w ucieczkę bohaterów.
Co dalej ... mnóstwo dreszczy.

Książkę przeczytałam jednym tchem. Akcja jak u Hickoka. Delikatne napięcie, później wciągnięcie czytelnika w ucieczkę bohaterów.
Co dalej ... mnóstwo dreszczy.

Krótka, jednowątkowa historyjka. Zero zaskoczenia, fałszywych tropów. Spodziewałam się o wiele więcej.

Krótka, jednowątkowa historyjka. Zero zaskoczenia, fałszywych tropów. Spodziewałam się o wiele więcej.