zimazima

Profil użytkownika: zimazima

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 29 tygodni temu
45
Przeczytanych
książek
45
Książek
w biblioteczce
45
Opinii
198
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Najbardziej lubię czytać romanse historyczne :)

Opinie


Na półkach:

Niby było wszystko co uwielbiam w romansach historycznych: rycerze, pościgi, podróż statkiem, zazdrosna kochanka. Ale czegoś zabrakło. Szczególnie zakończenie, które mimo, (że powtarza się w wielu harlekinach) zdenerwowało mnie. Ona chciała go poślubić, ale nie przyjęła oświadczyn, bo nie wiedziała czy on ją szczerze kocha, on ją szczerze kochał, ale nie powiedział na głos.

Historia miała ogromny potencjał! Nieszczęśliwa bezpłodna wdowa po brutalnym mężu musi pojechać z eskortą do zamku króla, który wygrał w bitwie z jej okrutnym mężem. Margot trafia pod opiekę rycerza Thomasa i oboje zakochują się w sobie.

Do Anglii podróżują statkiem, na którym przeżywają sztorm.

Jest emocjonujący pościg i porwanie.

Tylko to zakończenie :(

Niby było wszystko co uwielbiam w romansach historycznych: rycerze, pościgi, podróż statkiem, zazdrosna kochanka. Ale czegoś zabrakło. Szczególnie zakończenie, które mimo, (że powtarza się w wielu harlekinach) zdenerwowało mnie. Ona chciała go poślubić, ale nie przyjęła oświadczyn, bo nie wiedziała czy on ją szczerze kocha, on ją szczerze kochał, ale nie powiedział na głos....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To była tak słaba książka, jakiej w życiu nie czytałam. Nic głupszego w swoim życiu nie miałam w rękach. Nic tam się nie trzymało kupy. Był to romans kobiety z amnezją oraz ... medium! No, kurde nie :( Cała rodzina medium była zwariowana z jakimiś dziwnymi predyspozycjami: widzący duchy, detektyw, żurnalistka, feministka walcząca o prawa kobiet, badacz sekt i budowniczy makiet :D no ludzie :( I wszyscy w tej rodzinie zakochiwali się od pierwszego spojrzenia.
Z opisu książka zapowiadała się dobrze! Lubię wątki, w których bohater traci pamięć i stopniowo dowiaduje się swojej historii. Tutaj było wszystko: jakieś nieudane pościgi, przebieranki, porwania, udawane śluby i inne cuda na kiju.
Ani główny bohater, ani główna bohaterka, ani członkowie rodzin nie byli ciekawi.
Porażka na całego i strata czasu.

To była tak słaba książka, jakiej w życiu nie czytałam. Nic głupszego w swoim życiu nie miałam w rękach. Nic tam się nie trzymało kupy. Był to romans kobiety z amnezją oraz ... medium! No, kurde nie :( Cała rodzina medium była zwariowana z jakimiś dziwnymi predyspozycjami: widzący duchy, detektyw, żurnalistka, feministka walcząca o prawa kobiet, badacz sekt i budowniczy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To była bardzo dobra książka, ale bez większej akcji i przygód. Nie było pościgów, porwań, walk. Powiedziałabym nawet, że to historyczna powieść psychologiczna.
Po przeczytaniu nasuwa się jeden wniosek - rozmowa. Dialog jest najważniejszy, bo bez tego nie da rozwiązać się niczego.
Romans opowiada historię miłości hrabiego Morgana i jego młodej żony Claire, którzy jeszcze w dzieciństwie zostali zaręczeni. Claire idąc do ślubu była bardzo niedoświadczona i przestraszona wizją nocy poślubnej. Dlatego po alkoholu wpada ze swoim szwagrem (a przyjacielem z dzieciństwa) na głupi pomysł (Stephen wchodzi do sypialni nowożeńców), który ma pomóc odsunąć w czasie zbliżenie z mężem. Morgan, który ich "przyłapuje" odsyła żonę na wieś a sam oddaje się dzikim zabawom w Londynie. Gdyby oni wtedy porozmawiali, to wszystko ułożyłoby się inaczej.
Spotykają się po kilku latach, gdy Claire przyjeżdża do Londynu ze swoją nastoletnią siostrą na bal debiutantek. Zatrzymują się w domu męża Claire. Morgan wtedy dostrzega, że Beth jest dokładnie w wieku jego żony, kiedy brali ślub, że to właściwie jeszcze dziecko i ma głupkowate pomysły. Zaczyna rozumieć żonę, poznawać ją teraz jako starszą kobietę i zakochiwać się.
W książce jest dużo dialogów, rozmyślań, konkluzji. Mądrych wniosków i jej i jego o małżeństwie, dojrzałości, ślubie.
To nie jest głupi harlekin, płytkie przemyślenia i wzdychania do siebie nawzajem. Nie ma tu wartkiej akcji ani wątku kryminalnego. Mimo tego czytało się to bardzo dobrze.
Odejmuję jednak gwiazdki, ponieważ pod koniec było tak dramatycznie a ja nie tego szukam w romansach ;) Potrzebuję lekkich historii, dramatów nie aż tak ciężkich i opisanych nie tak przejmująco.
Polecam tę książkę wszystkim, którzy chcą mądrzejszego harlekina niż porwana księżniczka przez szkockiego górala, którzy uciekają przez las i ogrzewają się przy ognisku ;)

To była bardzo dobra książka, ale bez większej akcji i przygód. Nie było pościgów, porwań, walk. Powiedziałabym nawet, że to historyczna powieść psychologiczna.
Po przeczytaniu nasuwa się jeden wniosek - rozmowa. Dialog jest najważniejszy, bo bez tego nie da rozwiązać się niczego.
Romans opowiada historię miłości hrabiego Morgana i jego młodej żony Claire, którzy jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika zimazima

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
45
książek
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
198
razy
W sumie
wystawione
44
oceny ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
246
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]