Cu-do-wna książka!
Wypożyczyłam, ponieważ właśnie myszkowałam w poszukiwaniu czegoś ,,Magicznego''.
A tutaj taka świetna książka, i do tego polska!
Sonia jest normalną 11-latką, gdy nagle jej życie się zmienia:
Z niewiadomej przyczyny, jej ciotka, której prawie nie znała, zostawia jej rodzinie dom w testamencie.
Jaka klątwa spoczywa w miasteczku? Z czym związany jest Pan Gruszka, z cukierni obok? I co najważniejsze...
Czy jej ciocia jednak żyje???!
Polecam, zwłaszcza dzieciom w moim przedziale wiekowym ( 9-12)

Cu-do-wna książka!
Wypożyczyłam, ponieważ właśnie myszkowałam w poszukiwaniu czegoś ,,Magicznego''.
A tutaj taka świetna książka, i do tego polska!
Sonia jest normalną 11-latką, gdy nagle jej życie się zmienia:
Z niewiadomej przyczyny, jej ciotka, której prawie nie znała, zostawia jej rodzinie dom w testamencie.
Jaka klątwa spoczywa w miasteczku? Z czym związany jest Pan...

Fajna historia dla młodszych i starszych dzieci. Przystępny język, ciekawa fabuła, starszym może się wydać zbyt infantylna. Ale...dziecko czy dorosły, każdy pokocha jednego bohatera - kozę Lukrecję :) no przynajmniej ja pokochałam, kózka jest rewelacyjna :)

Fajna historia dla młodszych i starszych dzieci. Przystępny język, ciekawa fabuła, starszym może się wydać zbyt infantylna. Ale...dziecko czy dorosły, każdy pokocha jednego bohatera - kozę Lukrecję :) no przynajmniej ja pokochałam, kózka jest rewelacyjna :)

Świetna książka! Przeczytałam ją z 5 razy i coraz bardziej mi się podoba :D

Świetna książka! Przeczytałam ją z 5 razy i coraz bardziej mi się podoba :D

...

...

wciąga

wciąga

No cóż sońka i czarodziej prawie się popłakałam czytając tą książkę i myślę że wy też musicie ja przeczytać ta książka jest tego warta naprawdę.Pani Halina ma wielki talent to pisania takich książek jak ta. Chciałam bym przeżyć historię Sońki...

No cóż sońka i czarodziej prawie się popłakałam czytając tą książkę i myślę że wy też musicie ja przeczytać ta książka jest tego warta naprawdę.Pani Halina ma wielki talent to pisania takich książek jak ta. Chciałam bym przeżyć historię Sońki...

Bardzo fajna historia. Przyznam się, że książkę kupiłem ze względu na to, że moja młodsza córka nazywa się Sonia, ale zostałem bardzo mile zaskoczony treścią. Klimatycznie i jakością mogę ją śmiało porównać np. z "Karolcią" (a czyta się na pewno lepiej od np. "Pana Kleksa") i wydaje mi się, że ta książka przy odrobinie szczęścia ma szanse wejść do polskiej klasyki dziecięcej.
Mnóstwo magii, akcji, nieprzewidywalnego rozwoju wypadków w którym próbuje odnaleźć się mała Sydonia, "przez najbliższych zwana litościwie" Sonią. Starsza córka (5 lat) podskakiwała na łóżku przy końcówce książki i wykrzykiwała co raz "hurra!", albo "boję się!". Długo nie wiadomo kim jest Mag Gelato, choć można mieć pewne uzasadnione przeczucia (nb. po lekturze jasne się staje dlaczego tak się nazywa--"gelato" to po włosku "lody"). W ostatecznej rozgrywce mnóstwo znaków zapytania, dwa równoległe wątki, w których to co miało być proste, komplikuje się.
Dałbym może nawet 8 gwiazdek, ale trochę mi przeszkadzały dwie rzeczy.
Po pierwsze, używanie kolokwializmów, np. "fotki", "happy end", które mi pasowały do powieści magicznej jak pięść do nosa (tu oczekujemy raczej staroświeckich określeń, jak komnata, szata, ...). Po drugie, czasami autorka wprowadzała "opisy przyrody", które jakoś nie łączyły się z treścią, nie było jasne po co one są. Na szczęście, te drugie (nietrafione opisówki) zdarzały się rzadko, a to pierwsze (kolokwializmy) też było na tyle okazjonalne, że dało się przeboleć.

Bardzo fajna historia. Przyznam się, że książkę kupiłem ze względu na to, że moja młodsza córka nazywa się Sonia, ale zostałem bardzo mile zaskoczony treścią. Klimatycznie i jakością mogę ją śmiało porównać np. z "Karolcią" (a czyta się na pewno lepiej od np. "Pana Kleksa") i wydaje mi się, że ta książka przy odrobinie szczęścia ma szanse wejść do polskiej klasyki...

Ciekawa, z pomysłem i fantazją - nie ma wampirów czy innych straszydeł, są natomiast ludzie przemienieni w zwierzęta, przystojny, młody czarodziej Amadeo, toczący walkę ze złym czarnoksiężnikiem, stary dom, skrywający mnóstwo tajemnic. I oczywiście jest też Sydonia, która do owego domu się przeprowadza. W Kocigłowie, bo taka jest nazwa tej przedziwnej miejscowości, wszyscy sprawiają wrażenie, jakby od dawna na dziewczynę czekali. Największą sympatię okazuje naszej bohaterce właściciel cukierni, częstując ją każdego dnia swoimi wyrobami.
Dom również skrywa wiele niespodzianek. Jedenastoletnia Sydonia w jednej chwili przenosi się do dziewiętnastowiecznej Wenecji - nie tej Wenecji, co znamy, lecz Wenecji kolorowej, władanej przez mądrego, urodziwego księcia - tytułowego czarodzieja. A właściwie już nie władanej, bowiem miasto jest nękane przez ciągłe walki o tron, pojedynki na czary oraz zaklęcia. Dziewczyna musi pomóc zaprowadzić pokój w królestwie.
Zdecydowanie jest to jedna z najlepszych powieści fantasy wydanych przez polskich pisarzy. Jest bardzo interesująca, pisana przystępnym językiem i pełna sympatycznych postaci. Obowiązkowa lektura dla miłośnika dzieł o niebanalnej fabule...albo po prostu dla każdego.

Ciekawa, z pomysłem i fantazją - nie ma wampirów czy innych straszydeł, są natomiast ludzie przemienieni w zwierzęta, przystojny, młody czarodziej Amadeo, toczący walkę ze złym czarnoksiężnikiem, stary dom, skrywający mnóstwo tajemnic. I oczywiście jest też Sydonia, która do owego domu się przeprowadza. W Kocigłowie, bo taka jest nazwa tej przedziwnej miejscowości, wszyscy...

Jest bardzo dobra dla nastolatek w wieku 11-13

Jest bardzo dobra dla nastolatek w wieku 11-13