Kodeks 632

Okładka książki Kodeks 632 José Rodrigues dos Santos
Okładka książki Kodeks 632
José Rodrigues dos Santos Wydawnictwo: Albatros kryminał, sensacja, thriller
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
O Codex 632
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2010-08-20
Data 1. wyd. pol.:
2010-08-20
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7359-926-0
Tłumacz:
Agnieszka Soboń-Neto
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
92 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
711
686

Na półkach:

Książka wybitnie słaba. Zagadka, otrąbiona jako wstrząsające odkrycie, jest zupełnie niewarta świeczki. Wątek obyczajowy jest płytki i nudny, a główny bohater to nieciekawy łajdaczyna. Do tego grafomańskie opisy czynności tak doniosłych jak temperowanie ołówka, jak gdybyśmy mieli do czynienia z pornolem (kto to napisał, że tylko w filmie pornograficznym jazda samochodem z punktu A do punktu B będzie przedstawiona w czasie rzeczywistym?).

Książka wybitnie słaba. Zagadka, otrąbiona jako wstrząsające odkrycie, jest zupełnie niewarta świeczki. Wątek obyczajowy jest płytki i nudny, a główny bohater to nieciekawy łajdaczyna. Do tego grafomańskie opisy czynności tak doniosłych jak temperowanie ołówka, jak gdybyśmy mieli do czynienia z pornolem (kto to napisał, że tylko w filmie pornograficznym jazda samochodem z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1014
614

Na półkach: , , , ,

Sam pomysł może i fajny, ale książka jest nudna, zagmatwana, podczas czytania myśli uciekały mi w kierunku typu "co jutro zrobić na obiad", traciłam wątek, kilkakrotnie chciałam sobie dać spokój z tą pozycją, ale jednak przemęczyłam...

Sam pomysł może i fajny, ale książka jest nudna, zagmatwana, podczas czytania myśli uciekały mi w kierunku typu "co jutro zrobić na obiad", traciłam wątek, kilkakrotnie chciałam sobie dać spokój z tą pozycją, ale jednak przemęczyłam...

Pokaż mimo to

avatar
1188
648

Na półkach: , ,

Całkiem niezła, ale jak na thriller mało akcji. W sumie tak czy siak mało akcji. Ale ogólna koncepcja dobra. Słaby ten wątek z Leną, jakiś taki na siłę do ubarwienia tekstu. Jak dla mnie za dużo opisów.
Sama historyczna strona ciekawa. Może nie szokująca, ale interesująca.

Całkiem niezła, ale jak na thriller mało akcji. W sumie tak czy siak mało akcji. Ale ogólna koncepcja dobra. Słaby ten wątek z Leną, jakiś taki na siłę do ubarwienia tekstu. Jak dla mnie za dużo opisów.
Sama historyczna strona ciekawa. Może nie szokująca, ale interesująca.

Pokaż mimo to

avatar
175
52

Na półkach: ,

Kupując Kodeks 632 oczekiwałem, że autor stanie się portugalskim odpowiednikiem Dana Browna. Niestety z każdą stroną rosło moje rozczarowanie. Cała historia odbija się o ogromny bezsens i błahostkę, która może mieć znaczenie tylko dla Portugalczyka, czy Włocha (i to pewnie też nie każdego, a jedynie jakieś nieliczne, fanatyczne grupy),a mianowicie odpowiedź na pytanie, jakiej narodowości był K. Kolumb... Naprawdę? W jakim stopniu może to obchodzić przeciętnego czytelnika z Polski, Anglii, Niemiec, czy Japonii. Książka chciałaby być wielkim odkrywczym dziełem, budując napięcie z każdą stroną, jakby jej główny bohater miał dowiadywać się o intrydze, mającej zniszczyć świat ludzi. Byłem bardzo rozczarowany w momencie, w którym odkryłem o co ta cała walka. Jedynym plusem pozycji jest użycie autentycznych dokumentów historycznych, które dodają książce masę autentyczności (która i tak nikogo nie obchodzi, bo cała fabuła oparta jest o pierdołe)

Kupując Kodeks 632 oczekiwałem, że autor stanie się portugalskim odpowiednikiem Dana Browna. Niestety z każdą stroną rosło moje rozczarowanie. Cała historia odbija się o ogromny bezsens i błahostkę, która może mieć znaczenie tylko dla Portugalczyka, czy Włocha (i to pewnie też nie każdego, a jedynie jakieś nieliczne, fanatyczne grupy),a mianowicie odpowiedź na pytanie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1520
1227

Na półkach: , , , ,

Taka tematyka mnie interesuje. Zachęcił mnie opis z okładki. Autor tego opisu nie wiedział chyba jaką książkę opisuje. Gdyby napisał powieść historyczna, byłby bliższy prawdy. O "trzymaniu w napięciu" nawet nie chce mi się pisać. Książka nudna jak flaki z olejem. Czytałem z przerwami. Autor próbował nawiązać do najlepszych w tym gatunku, ale daleko mu jeszcze do tego. Oceniam, bo po miesiącu udało mi się zakończyć - jedna gwiazdka. Druga za ładne wydanie (godnie prezentuje się w mojej biblioteczce). Szkoda kasy i czasu.

Taka tematyka mnie interesuje. Zachęcił mnie opis z okładki. Autor tego opisu nie wiedział chyba jaką książkę opisuje. Gdyby napisał powieść historyczna, byłby bliższy prawdy. O "trzymaniu w napięciu" nawet nie chce mi się pisać. Książka nudna jak flaki z olejem. Czytałem z przerwami. Autor próbował nawiązać do najlepszych w tym gatunku, ale daleko mu jeszcze do tego....

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
87

Na półkach:

Część obyczajowa wspaniała,jeśli chodzi o fakty historyczne wokół której toczy się ta książka mogły by być napisane bardziej zrozumiale.

Część obyczajowa wspaniała,jeśli chodzi o fakty historyczne wokół której toczy się ta książka mogły by być napisane bardziej zrozumiale.

Pokaż mimo to

avatar
16
9

Na półkach:

Bardzo dobra, jesli akceptujemy styl po trosze dziennikaeski i duza doze spekulacji historycznych. Ale prowokuje do myslenia, dalszych studiow i proponuje pare miejsc do odzwiedzenia.Dodatkowy punkt za drobne "momenty", w szczegolnosci Lene, ktora "zrewanzowala sie inaczej - uklekla u stop krzesla, pochylila sie nad..." itd.

Bardzo dobra, jesli akceptujemy styl po trosze dziennikaeski i duza doze spekulacji historycznych. Ale prowokuje do myslenia, dalszych studiow i proponuje pare miejsc do odzwiedzenia.Dodatkowy punkt za drobne "momenty", w szczegolnosci Lene, ktora "zrewanzowala sie inaczej - uklekla u stop krzesla, pochylila sie nad..." itd.

Pokaż mimo to

avatar
108
48

Na półkach:

Sprawę należy postawić w tym przypadku jasno: książka jest pasjonującą podróżą po świecie z pogranicza fikcji historycznej. Aby się jednak z nią skutecznie zmierzyć, trzeba odznaczać się zamiłowaniem do historii. W przeciwnym razie może okazać się, że do celu podróży nie dotrzemy, wyczerpując po drodze wszystkie zapasy mieszaniny naszej cierpliwości z życzliwością dla tego typu literatury. Kres wędrówki, w którą zabiera nas Dos Santos wart jest podjęcia trudu.

Sprawę należy postawić w tym przypadku jasno: książka jest pasjonującą podróżą po świecie z pogranicza fikcji historycznej. Aby się jednak z nią skutecznie zmierzyć, trzeba odznaczać się zamiłowaniem do historii. W przeciwnym razie może okazać się, że do celu podróży nie dotrzemy, wyczerpując po drodze wszystkie zapasy mieszaniny naszej cierpliwości z życzliwością dla tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
210
55

Na półkach: ,

Książka która miała być w stylu "Kodu Da Vinci" a w opisie przedstawiana jako "trzymający w napięciu thriller historyczny" jest w rzeczywistości nudną historią. Jeżeli ktoś oczekuje szybkich akcji, zwrotów wydarzeń czy wielkiej tajemnicy to raczej się zawiedzie.
Pomijam milczeniem sposób opisu uczuć i miłości gdyż jest to napisane na poziomie ucznia podstawówki.
Na plus można uznać tylko przygotowanie autora który prawdopodobnie musiał przebrnąć przez wiele starych dokumentów i które z lubością opisuje w książce. Szkoda tylko że nie wiele to wnosi.

Książka która miała być w stylu "Kodu Da Vinci" a w opisie przedstawiana jako "trzymający w napięciu thriller historyczny" jest w rzeczywistości nudną historią. Jeżeli ktoś oczekuje szybkich akcji, zwrotów wydarzeń czy wielkiej tajemnicy to raczej się zawiedzie.
Pomijam milczeniem sposób opisu uczuć i miłości gdyż jest to napisane na poziomie ucznia podstawówki.
Na plus...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3143
1431

Na półkach: ,

Jeśli ktoś ma awersję do historii, niech nawet nie zbliża się do "Kodeksu 632". Historia bowiem znaczy większość kart tej książki: przedstawione są na nich obszerne analizy różnych XV-to i XVI-wiecznych dokumentów oraz wyjaśnienia mające na celu odkrycie pochodzenia Krzysztofa Kolumba. Okazuje się, że Żeglarz nie znał języka włoskiego, a w Genui jemu współcześni nie znali żadnego Kolumba... Ciekawsza nawet od pochodzenia Kolumba jest kwestia tego, dlaczego odkrycie Ameryki dokonało się pod banderą hiszpańską, a nie portugalską... Te wszystkie spekulacje i zagadki wciągnęły mnie, a – co najlepsze – argumentacja przekonała, że rzeczywiście było tak, jak to przedstawiono w książce. Problem w tym, że "Kodeks 632" jest powieścią, a nie pozycją historyczną, a autor skonstruował ją tak sprytnie, że kompletnie nie wiadomo, gdzie kończą się fakty, a zaczyna fikcja literacka.

"Kodeks 632" to nie jest thriller historyczny – nie dzieje się tu nic, co pozwalałoby na takie nazwanie tej powieści. Nikt nikogo nie ściga, ani nie zabija. Główny bohater, profesor historii po prostu podróżuje po różnych pięknych zakątkach świata związanych z odkryciami geograficznymi, zwiedzając tamtejsze zabytki i biblioteki, usiłując dopasować do siebie różne fragmenty układanki. Zresztą opisy Lizbony, Sintry, Sewilli czy Rio de Janeiro są w "Kodeksie 632" zaletą samą w sobie.

Cała recenzja na stronie: http://dzienpozniej.blogspot.com/2012/07/kodeks-632.html

Jeśli ktoś ma awersję do historii, niech nawet nie zbliża się do "Kodeksu 632". Historia bowiem znaczy większość kart tej książki: przedstawione są na nich obszerne analizy różnych XV-to i XVI-wiecznych dokumentów oraz wyjaśnienia mające na celu odkrycie pochodzenia Krzysztofa Kolumba. Okazuje się, że Żeglarz nie znał języka włoskiego, a w Genui jemu współcześni nie znali...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    115
  • Posiadam
    60
  • Chcę przeczytać
    58
  • Wypożyczone z biblioteki
    2
  • 2013
    2
  • Thriller/sensacja/kryminał
    2
  • Gnioty - nie warto
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Literatura portugalska
    1
  • 0 ☛ ๏̯̃๏ ✪ NIE ZAMIERZAM TEGO CZYTAĆ!!! 🔪
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kodeks 632


Podobne książki

Przeczytaj także