Czytałem z dużą przyjemnością, choć może nieco z większym dystansem niż kiedyś. Może zbyt późno dotarła w moje ręce? Wydaje mi się, że każda książka ma swój czas, w którym powinna zostać przeczytana. Bywa, że dysponując pewną wiedzę w danej dziedzinie będziemy zawiedzeni opracowaniem o ogólnym charakterze, którym w przeszłości bylibyśmy zachwyceni. Ponadto rozważanie historii w kategorii „gdybania” pozostaje w sumie działaniem jałowym. W tej dziedzinie nauki badacz może jedynie ocenić efekt końcowy podjętych działań jako korzystny bądź niekorzystny dla świata, państwa czy jednostki. Książka ma charakter popularyzatorski i w takiej roli sprawdza się wyśmienicie, zważywszy na przyjęty gawędziarski styl autora. Dla czytelnika wchodzącego w świat historii stanowi wartościowe wprowadzenie, względnie uzupełnienie wiedzy. Nie jest to jedyna książka Pana Romualda i podobnie jak pozostałe zawiera wiele ciekawostek, wskazuje na możliwości alternatywnego postrzegania faktów historycznych.

Czytałem z dużą przyjemnością, choć może nieco z większym dystansem niż kiedyś. Może zbyt późno dotarła w moje ręce? Wydaje mi się, że każda książka ma swój czas, w którym powinna zostać przeczytana. Bywa, że dysponując pewną wiedzę w danej dziedzinie będziemy zawiedzeni opracowaniem o ogólnym charakterze, którym w przeszłości bylibyśmy zachwyceni. Ponadto rozważanie...

Nie wiem, czy jest jedna osoba, która choć raz w swoim życiu nie oddała się rozważaniom w stylu: „co by było, gdyby było?”? Jak by wszystko się potoczyło, gdybym gdzieś poszedł, coś zrobił, o coś zapytał, albo wręcz przeciwnie?... W swojej książce pan Romański wielokrotnie zadaje takie pytania, tylko w odniesieniu do naszej historii i postaci, które na nią wpływały. Jak potoczyłyby się losy Polski, jakby testament Krzywoustego wcale nie powstał, bądź nie został obalony? Co by się stało, gdyby w pełni wykorzystano zwycięstwo pod Grunwaldem? Czy sukces, jakim rzekomo było uchwalenie Konstytucji 3 Maja, faktycznie był sukcesem, czy raczej gwoździem do polskiej trumny i czy nie lepiej by się stało, jakbyśmy się z owym „sukcesem” wstrzymali o kilka lat? Jak dzisiaj wyglądałaby Polska, gdyby Napoleon wykazał się większą ostrożnością i był lepszym dyplomatą i strategiem? Analizują krok po kroku możliwe scenariusze autor kreśli przed czytelnikiem bardzo przyjemne wizje alternatywnej rzeczywistości. Aczkolwiek uczciwie przyznaje w którymś momencie (i za to ma ode mnie plusa),że pójście inną drogą niekoniecznie doprowadziłoby nad do świetlanej teraźniejszości. Z pewnością byłoby inaczej, ale czy lepiej, czy gorzej, to porcja kolejnych „gdybań”.
Książka z uwagi na tematykę pełna jest subiektywnych opinii autora, z którymi można się zgodzić lub nie, ale nawet w tym ostatnim przypadku warto się nad nimi pochylić, czy przyjrzeć bliżej. Myślę, że dla niejednego czytelnika może być zaskoczeniem fakt, że to co wbijano nam do głów na lekcjach historii, to nie tylko czerń i biel, ale mnóstwo odcieni szarości. I po lekturze tej pozycji oczywiste oczywistości mogą już nie być takie oczywiste.
Eseje napisano przyjemnym, gawędziarskim stylem, który bardzo lubię.
Polecam.

Nie wiem, czy jest jedna osoba, która choć raz w swoim życiu nie oddała się rozważaniom w stylu: „co by było, gdyby było?”? Jak by wszystko się potoczyło, gdybym gdzieś poszedł, coś zrobił, o coś zapytał, albo wręcz przeciwnie?... W swojej książce pan Romański wielokrotnie zadaje takie pytania, tylko w odniesieniu do naszej historii i postaci, które na nią wpływały. Jak...

Ciekawa książka.
Szkoda może, że tak mało tych błędów autor opisał.
Autor mógł może trochę więcej po gdybać, co by było, gdyby nasza historia inaczej się potoczyła.
Książka pięknie wydana.
To co jest minusem to ilustracje, które kompletnie nie pasują do opisywanych treści.

Ciekawa książka.
Szkoda może, że tak mało tych błędów autor opisał.
Autor mógł może trochę więcej po gdybać, co by było, gdyby nasza historia inaczej się potoczyła.
Książka pięknie wydana.
To co jest minusem to ilustracje, które kompletnie nie pasują do opisywanych treści.

Bardzo dobre odniesienie do kilku wydarzeń historycznych w Polsce rzucających trochę inne światło na wydarzenia, które znamy z podręczników historii. Warto sięgnąć po tą książkę, zwłaszcza jeśli nie lubiało się historii w szkole.

Bardzo dobre odniesienie do kilku wydarzeń historycznych w Polsce rzucających trochę inne światło na wydarzenia, które znamy z podręczników historii. Warto sięgnąć po tą książkę, zwłaszcza jeśli nie lubiało się historii w szkole.

Ta książka to taka pozycja w rozkroku: z jednej strony dosyć solidne pisarstwo historyczne, z drugiej - potraktowanie dziejów z lekkim przymrużeniem oka. Niestety ani jedno ani drugie jakoś mnie nie porwało. Po prostu można poczytać, ale niekoniecznie. Jedna gwiazdka dodatkowa za wydanie - praktycznie na każdej stronie zdjęcie lub ilustracja.

Ta książka to taka pozycja w rozkroku: z jednej strony dosyć solidne pisarstwo historyczne, z drugiej - potraktowanie dziejów z lekkim przymrużeniem oka. Niestety ani jedno ani drugie jakoś mnie nie porwało. Po prostu można poczytać, ale niekoniecznie. Jedna gwiazdka dodatkowa za wydanie - praktycznie na każdej stronie zdjęcie lub ilustracja.

Jedna z lepszych moich transakcji jeśli chodzi o wskaźnik cena/jakość. Książka kosztowała mnie zaledwie parę złotych, a dostarczyła sporo zabawy połączonej z wysiłkiem intelektualnym. Pisana jest z wystarczającym polotem, by mógł po nią sięgnąć każdy. Często opinie w niej wygłaszane mogą być dość zaskakujące(co jest przecież zjawiskiem dobrym i pożądanym),jak na przykład ta odnosząca się do Stanisława Augusta Poniatowskiego, powszechnie ocenianego pejoratywnie.
Godna polecenia każdemu, nawet osobom na bakier z historią.

Jedna z lepszych moich transakcji jeśli chodzi o wskaźnik cena/jakość. Książka kosztowała mnie zaledwie parę złotych, a dostarczyła sporo zabawy połączonej z wysiłkiem intelektualnym. Pisana jest z wystarczającym polotem, by mógł po nią sięgnąć każdy. Często opinie w niej wygłaszane mogą być dość zaskakujące(co jest przecież zjawiskiem dobrym i pożądanym),jak na przykład...

Rzadko czytam tego typu książki historyczne ze względu trudność jaką zazwyczaj autorzy mają w jasnym przedstawieniu tematu. W tym przypadku pochłonęłam ten zbiór esejów w dwa dni, a czytało mi się z przyjemnością i zainteresowaniem. Spodobało mi się oryginalne spojrzenie na opisywane przez autora wydarzenia historyczne i jego krytyczne nastawienie do tego czego uczą nas w szkołach. Z tym stanowiskiem zgadzam się w pełni, bo jakby się nauczyciel nie starał, zawsze wtrąci do edukacji trochę swoich opinii i jedyne co może zrobić, to nauczyć krytycznego patrzenia na wszelkie historyczne 'fakty', które przecież tak często się zmieniają. Oczywiście tę samą tendencję widać w tej książce, bo autor w większości 'gdyba' i wyraża swoją subiektywną opinię na tematy, o których pisze, ale jednocześnie cały czas podkreśla ten charakter swoich tekstów. W ten sposób zachęca czytelnika do snucia własnych domysłów i krytycznego spojrzenia na historię.

Rzadko czytam tego typu książki historyczne ze względu trudność jaką zazwyczaj autorzy mają w jasnym przedstawieniu tematu. W tym przypadku pochłonęłam ten zbiór esejów w dwa dni, a czytało mi się z przyjemnością i zainteresowaniem. Spodobało mi się oryginalne spojrzenie na opisywane przez autora wydarzenia historyczne i jego krytyczne nastawienie do tego czego uczą nas w...

Jako, że interesuje mnie w mniejszym lub większym stopniu ogólnie pojęta historia ( no poza nowożytną),nie mogłem nie sięgnąć po te pozycję.

Muszę przyznać, że po nauce wpajanej w szkole lektura przygotowana przez pana Romańskiego wielce mnie zaintrygowała. Autor do wielu spraw podchodzi zgoła odmiennie niż robią to nauczyciele. W tej książce jest wiele szarości nie jest tak, że coś jest albo białe albo czarne co często za młodu było nam wbijane do głowy. Nie są to oczywiście niczym nie potwierdzone przypuszczenia. Na każde swoje zdanie pan Romuald znajduje przynajmniej kilka argumentów potwierdzających jego tezę.

Możliwe, że dla miłośników historii Polski to co napiszę za chwilę jest "oczywistą oczywistością" ( ja zaliczam się raczej do miłośników historii zbrodniarskiego imperium znad Tybru, czy helleńskiej Grecji ). Otóż w mojej głowie zakorzenił się obraz wczesno-średniowieczej Polski rządzonej mocną ręką króla. Nikt wcześniej nie zwrócił uwagi na to, że zanim nastała era królów, w wioskach rządziły wiece (coś na kształt demokracji). Tak, więc zanim król uzyskał władzę absolutną, musiała się dokonać czasochłonna przemiana społeczna.

Jedyna rzecz, której zabrakło mi w eseju o zakonie krzyżackim, malboru i bitwie pod grunwaldem było pominięcie lub przemilczenie jednego istotnego faktu. Jagiełło genialnie wybrał trasę przemarszu wojsk, że do końca wielki mistrz Ulrich nie wiedział czy nasz król ruszy na Malbork czy zdecyduje się na walną bitwę z wojskami zakonu. Odesłał zatem część wojska do obrony Malborka, dzięki czemu nie musieliśmy walczyć z całą potęgą zakonu.

Jednakże uważam tę pozycję za bardzo kształcącą i godną uwagi, nie jest to sztywna książka popularno-naukowa, czy podręcznik, prezentuje ciekawe i wciągające podejście do historii.

Jako, że interesuje mnie w mniejszym lub większym stopniu ogólnie pojęta historia ( no poza nowożytną),nie mogłem nie sięgnąć po te pozycję.

Muszę przyznać, że po nauce wpajanej w szkole lektura przygotowana przez pana Romańskiego wielce mnie zaintrygowała. Autor do wielu spraw podchodzi zgoła odmiennie niż robią to nauczyciele. W tej książce jest wiele szarości nie jest...

Bledy popelnione przez naszych przodkow widziane naszymi oczyma.

Bledy popelnione przez naszych przodkow widziane naszymi oczyma.

Historia podana w sposób przystępny i zabawny. Świetnie sprawdzi się jako uzupełnienie szkolnej wiedzy.

Historia podana w sposób przystępny i zabawny. Świetnie sprawdzi się jako uzupełnienie szkolnej wiedzy.