Jedna z najlepszych książek o... książkach.Rylski przedstawia swoje ulubione lektury z wielką pasją, jest to gawęda zakochanego czytelnika który dzieli się z nami swoimi wrażeniami i robi to naprawdę dobrze.

Jedna z najlepszych książek o... książkach.Rylski przedstawia swoje ulubione lektury z wielką pasją, jest to gawęda zakochanego czytelnika który dzieli się z nami swoimi wrażeniami i robi to naprawdę dobrze.

Znakomite eseje o książkach. Nie rozumiem tylko dlaczego autor nazwał ulubioną knajpę Hrabala " Pod Różowym Tygrysem"? Pomyłka czy żart?

Znakomite eseje o książkach. Nie rozumiem tylko dlaczego autor nazwał ulubioną knajpę Hrabala " Pod Różowym Tygrysem"? Pomyłka czy żart?

Odrobinę zawiły styl, wiele zdań musiałam czytać po kilka razy, ale eseje smakowite, bardzo przyjemna lektura.

Odrobinę zawiły styl, wiele zdań musiałam czytać po kilka razy, ale eseje smakowite, bardzo przyjemna lektura.

Rylski o sobie !!!!1

Rylski o sobie !!!!1

Garść wspomnień z życia autora oraz ciekawy pogląd na co niektórych pisarzy i ich książki.

Garść wspomnień z życia autora oraz ciekawy pogląd na co niektórych pisarzy i ich książki.

Książka traktująca o innych książkach. Miło się ją czyta, acz nie zapamiętuje się na dłużej. Zachęciła mnie do zapoznania się z twórczością Hemingwaya. Miała także jeden zabawny fragment dotyczący walki Polaków ze śladami działalności Niemców na ziemiach polskich.

Książka traktująca o innych książkach. Miło się ją czyta, acz nie zapamiętuje się na dłużej. Zachęciła mnie do zapoznania się z twórczością Hemingwaya. Miała także jeden zabawny fragment dotyczący walki Polaków ze śladami działalności Niemców na ziemiach polskich.

Jest to lektura niezwykła – powinien ją przeczytać każdy pasjonat literatury. Wszak bardzo trudno znaleźć na rynku drugą taką pozycję – gdzie pisarz opisuje… swoje literackie fascynacje. Zamieszcza je w siedmiu rozdziałach i tylu właśnie przedstawia autorów, których utwory oddziaływały na jego życie – od Hemingwaya, przez Camus aż do Iwaszkiewicza. Nietrudno dostrzec też, że w rozważania literackie są włączone też przemyślenia o podejściu poszczególnych autorów do świata, tego co mieli nam do przekazania, jak powinniśmy odbierać ich literaturę – to wszystko w bardzo poważnym filozoficznym nurcie, który jednak zawiera w sobie jasny i spójny przekaz, a kończy się wyrafinowaną puentą – czasem trochę weselszą, czasem bardzo smutną.

Jest to lektura niezwykła – powinien ją przeczytać każdy pasjonat literatury. Wszak bardzo trudno znaleźć na rynku drugą taką pozycję – gdzie pisarz opisuje… swoje literackie fascynacje. Zamieszcza je w siedmiu rozdziałach i tylu właśnie przedstawia autorów, których utwory oddziaływały na jego życie – od Hemingwaya, przez Camus aż do Iwaszkiewicza. Nietrudno dostrzec też,...

Osobiste, poruszające, dotykające najgłębszych pokładów subiektywnej miłości do literatury - takie są felietony Eustachego Rylskiego. Czyta się jak lekką prozę, a jednak każde zdanie przenika do serca czytelnika. Można porównywać wrażenia, można wspominać swoje pierwsze spotkania z literaturą, można, a w zasadzie trzeba, by nie zapomnieć jak to było "przed śniadaniem".
Polecam wszystkim oczytanym książoholikom.

Osobiste, poruszające, dotykające najgłębszych pokładów subiektywnej miłości do literatury - takie są felietony Eustachego Rylskiego. Czyta się jak lekką prozę, a jednak każde zdanie przenika do serca czytelnika. Można porównywać wrażenia, można wspominać swoje pierwsze spotkania z literaturą, można, a w zasadzie trzeba, by nie zapomnieć jak to było "przed śniadaniem"....

Eseistyczna literatura piękna; mało kto, poza Rylskim i Chwinem, uprawia pisanie, po którym od razu widać, iż autor ma jakąś mądrość w sobie i coś do powiedzenia.

Eseistyczna literatura piękna; mało kto, poza Rylskim i Chwinem, uprawia pisanie, po którym od razu widać, iż autor ma jakąś mądrość w sobie i coś do powiedzenia.

Po raz drugi przeczytałam eseje Rylskiego;piękne i mądre refleksje na temat jego fascynacji literackich. Wielka siódemka pisarzy i ich utworów, które były i są dla niego ważne. Hemingway - wielka miłość w młodości, potem minęła. Iwaszkiewicz - wciąż trwa, nikt tak wspaniale nie pisze o przemijaniu, to zdanie Rylskiego, a jego "Panny z Wilka" to wg niego najlepsze opowiadanie w historii literatury światowej.

Są jeszcze Andre Malraux, Albert Camus, Aleksander Błok,Iwan Turgieniew i Truman Capote.
"Ulegając" Rylskiemu, sięgnęłam do "Jermołaja i młynarki", by poznać Arinę Timofiejewnę. Warto było!

Pewnie też ponownie przeczytam "Dżumę" i "Śniadanie u Tiffany'ego".

Piękny styl i język Rylskiego, nostalgia, czasem smutek i żal za czasem minionym - to lubię u niego i może nieskromnie podpisałabym się pod jego myślą, "żeby być znowu przed śniadaniem". Czy za każdą cenę? Nie wiem...

Po raz drugi przeczytałam eseje Rylskiego;piękne i mądre refleksje na temat jego fascynacji literackich. Wielka siódemka pisarzy i ich utworów, które były i są dla niego ważne. Hemingway - wielka miłość w młodości, potem minęła. Iwaszkiewicz - wciąż trwa, nikt tak wspaniale nie pisze o przemijaniu, to zdanie Rylskiego, a jego "Panny z Wilka" to wg niego najlepsze...