Przeczytać i ... zapomnieć. I nigdy nie wracać do tej książki.
Wbrew pozorom, bardziej przekonała mnie postać Chiaki Sanady, natomiast potencjalny zbrodniarz, Masayuki Kawashima został nakreślony zupełnie bez polotu.

Zastanawiam się w takiej sytuacji nad wyborami tłumaczy i wydawców, bo ... to z pewnością nie była najwybitniejsza powieść Ryu Murakamiego.

Przeczytać i ... zapomnieć. I nigdy nie wracać do tej książki.
Wbrew pozorom, bardziej przekonała mnie postać Chiaki Sanady, natomiast potencjalny zbrodniarz, Masayuki Kawashima został nakreślony zupełnie bez polotu.

Zastanawiam się w takiej sytuacji nad wyborami tłumaczy i wydawców, bo ... to z pewnością nie była najwybitniejsza powieść Ryu Murakamiego.

Jest to mocno specyficzna książka. Interesują Cię książki o dorosłych których nadal przygniata ciężar ich przeszłości i trudnego dorastania? Na pewno Ci się spodoba to jak autor podszedł do tematu tej zawiłej ludzkiej psychiki. Nie wiem jak to jest, że te książki japońskich autorów, które są thrillerami/horrorami, straszą mnie mocniej niż typowe horrory. Mają taki klimat! W trakcie czytania tej książki doznałam tylu emocji, co żadna książka nie wywołała u mnie tylu silnych wrażeń. Momentami denerwowała, przez chwilę znudziła by potem wciągnąć mnie na tyle, by nie móc jej odłożyć. Niepokój, który odczuwałam już od pierwszej strony, towarzyszył mi do samego końca. Dzięki temu jak autor napisał tą książkę, czułam się jakbym dosłownie szła obok głównego bohatera, przyglądała się temu wszystkiemu, czytała mu w myślach I CO NAJGORSZE nie mogłam z tym nic zrobić! Mocno kontrowersyjna lektura, ale jak ktoś jest mocno empatyczny i szuka wrażeń gwarantuję że to tutaj znajdzie! :D

Jest to mocno specyficzna książka. Interesują Cię książki o dorosłych których nadal przygniata ciężar ich przeszłości i trudnego dorastania? Na pewno Ci się spodoba to jak autor podszedł do tematu tej zawiłej ludzkiej psychiki. Nie wiem jak to jest, że te książki japońskich autorów, które są thrillerami/horrorami, straszą mnie mocniej niż typowe horrory. Mają taki klimat! W...

Dziwna książka. Pokazuje do czego mogą prowadzić traumatyczne przeżycia z dzieciństwa.
Z jednej strony mamy bohatera chcącego popełnić morderstwo, z drugiej strony bohaterkę o skłonnościach do autodestrukcji.
Autorowi raczej nie chodziło o fabułę, a o warstwę psychologiczną.
Z całej książki chyba najbardziej spodobało mi się zakończenie.

Dziwna książka. Pokazuje do czego mogą prowadzić traumatyczne przeżycia z dzieciństwa.
Z jednej strony mamy bohatera chcącego popełnić morderstwo, z drugiej strony bohaterkę o skłonnościach do autodestrukcji.
Autorowi raczej nie chodziło o fabułę, a o warstwę psychologiczną.
Z całej książki chyba najbardziej spodobało mi się zakończenie.

Wyobrażałem sobie, że to będzie zupełnie coś innego. Dobrze, że książka jest krótka, pewnie inaczej bym ją zostawił nieprzeczytaną. I nie chodzi o to, że przeszkadzały mi w niej sceny erotyczne czy szczegółowo opisywane sceny znęcania się nad człowiekiem, czy okaleczania ciała. Ta książka jest po prostu nijaka. Niby thriller, niby ważny temat - przemoc wobec dzieci - a emocji w niej brak. Przynajmniej ja ich nie poczułem.

Wyobrażałem sobie, że to będzie zupełnie coś innego. Dobrze, że książka jest krótka, pewnie inaczej bym ją zostawił nieprzeczytaną. I nie chodzi o to, że przeszkadzały mi w niej sceny erotyczne czy szczegółowo opisywane sceny znęcania się nad człowiekiem, czy okaleczania ciała. Ta książka jest po prostu nijaka. Niby thriller, niby ważny temat - przemoc wobec dzieci - a...

Piercing kupiłam po tym jak pan sprzedawca opisał ją jednym słowem „dziwna”. Przeczytałam opis, uznałam no brzmi ciekawie, ale nie spodziewałam się tego co w niej zastałam. Zostały mi 3 i pół strony, ale nie skończę jej. Przez to, że od początku widać jak plan głównego bohatera się krystalizuje i opisuje dokaldnie co zrobi to w momencie kulminacyjnym nie jestem wstanie. To chyba przez te ścięgna. Na samą myśl mnie skręca i mi niedobrze. Żeby nie było książka jest bardzo dobra. Odrywając się od niej miałam wrażenie jakby mój mózg zamieniał się w kisiel. Podobały mi się obskurnie dokładnie opisane detale i sytuacje. Ukazanie ciągów myślowych postaci ich działanie. Osobiście bawiła mnie relacja głównego bohatera z jego ofiarą. Fakt, że mieli o sobie tak różne wyobrażenia dodawał do tej zupy z krwi, mięsa i innych cieczy trochę cynizmu

Piercing kupiłam po tym jak pan sprzedawca opisał ją jednym słowem „dziwna”. Przeczytałam opis, uznałam no brzmi ciekawie, ale nie spodziewałam się tego co w niej zastałam. Zostały mi 3 i pół strony, ale nie skończę jej. Przez to, że od początku widać jak plan głównego bohatera się krystalizuje i opisuje dokaldnie co zrobi to w momencie kulminacyjnym nie jestem wstanie. To...

Azjatycka literatura często jest specyficzna i dziwna, akurat przy tym tytule mi to odpowiadało, ale wielu osobom może nie przypaść do gustu. Średnio mnie interesowały wątki erotyczne, ale poza tym trzymała w napięciu i dobrze się bawiłem. Jest to krótka powieść, więc warto spróbować, bo w najgorszym wypadku dużo czasu nie zmarnujemy 🤷

Azjatycka literatura często jest specyficzna i dziwna, akurat przy tym tytule mi to odpowiadało, ale wielu osobom może nie przypaść do gustu. Średnio mnie interesowały wątki erotyczne, ale poza tym trzymała w napięciu i dobrze się bawiłem. Jest to krótka powieść, więc warto spróbować, bo w najgorszym wypadku dużo czasu nie zmarnujemy 🤷

Już pierwsze strony książki sprawiły, że musiałam się zatrzymać i przetrawić opisywaną tam sytuację. Była dziwna i zdecydowanie niepokojąca - na pewno nie przedstawiała niczego zdrowego. Wzbudziła również moje zaciekawienie. Chciałam jak najszybciej dowiedzieć się co stoi za nietypowym zachowaniem przedstawionego tam mężczyzny.

Przeszywały mnie ciarki gdy czytałam jak Masayuki planuje zbrodnię. Wszystko analizował i poddawał ocenie nawet to by w trakcie dokonywania zbrodni nie być nagim bo choć oszczędziłoby to trudu zmiany ubrudzonego krwią ubrania na czysty - tak Masayuki nie chciał by jego ofiara w zadawanym jej cierpieniu doszukiwała się seksualnego podtekstu.

Autor bardzo dobrze ukazuje złożoność ludzkiej psychiki.
Kolejne decyzje bohaterów jak i zakończenie ciężko przewidzieć co było tylko kolejnym plusem.

Trudno ubrać w słowa wszystkie emocje towarzyszące mi w trakcie czytania. Pewnie jeszcze nie raz wrócę do tej książki. Zdecydowanie warto się z nią zapoznać!

Już pierwsze strony książki sprawiły, że musiałam się zatrzymać i przetrawić opisywaną tam sytuację. Była dziwna i zdecydowanie niepokojąca - na pewno nie przedstawiała niczego zdrowego. Wzbudziła również moje zaciekawienie. Chciałam jak najszybciej dowiedzieć się co stoi za nietypowym zachowaniem przedstawionego tam mężczyzny.

Przeszywały mnie ciarki gdy czytałam jak...

Pierwsze trzy rozdziały miałam naprawdę spore oczekiwania i wydawało się, że książka je spełni. No, a później pojawiły się erotyczne wątki, których nie jestem fanką, plus obsesja na punkcie libido w drugiej ścieżce narracyjnej i już kompletnie zgłupiałam i nie potrafiłam traktować tej książki jakkolwiek poważnie. Pojebanie ciekawy pomysł tho.

Pierwsze trzy rozdziały miałam naprawdę spore oczekiwania i wydawało się, że książka je spełni. No, a później pojawiły się erotyczne wątki, których nie jestem fanką, plus obsesja na punkcie libido w drugiej ścieżce narracyjnej i już kompletnie zgłupiałam i nie potrafiłam traktować tej książki jakkolwiek poważnie. Pojebanie ciekawy pomysł tho.

To była dziwna książka. Trzymała w napięciu od początku do końca. Natomiast chyba jej w pełni nie zrozumiałam, niestety. Dlatego mam trochę mieszane uczucia. Dała mi jednak sporo emocji, dlatego oceniam ją ponad to pozytywnie. Nie polecam każdego bo to szalona podróż... nie każdy chciałby się w nią zapuścić.

To była dziwna książka. Trzymała w napięciu od początku do końca. Natomiast chyba jej w pełni nie zrozumiałam, niestety. Dlatego mam trochę mieszane uczucia. Dała mi jednak sporo emocji, dlatego oceniam ją ponad to pozytywnie. Nie polecam każdego bo to szalona podróż... nie każdy chciałby się w nią zapuścić.

nie mam pojęcia jak ocenić tę książkę, bo jednocześnie była wręcz boleśnie niekomfortowa, w moim odczuciu przez silnie sprzężone opisy fizyczne jak i psychologiczne bohaterów, ale wiem, że takie było zadanie książki i faktycznie trzymała mnie w napięciu, nie tylko w tym względzie, że musiałam wiedzieć co się będzie działo dalej, ja dosłownie czułam to w moim ciele.
to było ogromne wyjście z mojej czytelniczej strefy komfortu, ale myślę, że było tego warte.

nie mam pojęcia jak ocenić tę książkę, bo jednocześnie była wręcz boleśnie niekomfortowa, w moim odczuciu przez silnie sprzężone opisy fizyczne jak i psychologiczne bohaterów, ale wiem, że takie było zadanie książki i faktycznie trzymała mnie w napięciu, nie tylko w tym względzie, że musiałam wiedzieć co się będzie działo dalej, ja dosłownie czułam to w moim ciele.
to było...