Książkę czyta się ciężko, to dobrze, ponieważ wymusza refleksje i przemyślenie omawianych kwestii. Oczywiście nie jest to kompendium odpowiedzi chrześcijanina na wszystko. Książka jedynie omawia i rozwiązuje sporą część problemów natury filozoficznej, wiedzowej czy racjonalnej odnośnie wiary. Jednak co się mało spotyka, poleca aby uzupełnić wiedzę z danych obszarów nieraz polecając przykładowe pozycje literatury specjalistycznej od archeologów i historyków po filozofów i teologów, które szerzej omawiają jakiś temat, co jest dobre dla rozwoju wiedzy i wiary. Książka jest bardziej ogólnikową odpowiedzią na wiele zarzutów odnośnie wiary chrześcijańskiej, swego rodzaju wstępem do dalszych badań, stąd nie daję 10 gwiazdek, ponieważ autor na końcu stwierdza, że to chyba wystarczy do uwierzenia co nie jest do końca prawdą, bo można wywieść inne zarzuty mniej popularne poddające w wątpliwość, zadające pytania, chyba że autorowi co nie jest napisane chodziło też o zapoznanie się z literaturą uzupełniającą, wtedy to jak najbardziej 10 się należy, jednak nie jest to powiedziane, bynajmniej ja tego nie wyczytałem. Niemniej książka warta polecenia. Zarówno wydanie, twarda oprawa, mocne kartki szyte, poręczny jak dla mnie format. Jednak muszę skrytykować pewną rzecz by pozostać obiektywnym.
- Książka powtarza cytaty szczególnie na końcu przez co ma się wrażenie, że czytało się już to samo, co może zdezorientować kogoś kto, np miał z jakiś powodów dłuższą przerwę oraz na szaro są fragmenty cytatów, które za chwilę przeczytasz, w normalnym tekście, co mnie osobiście drażniło. Poza tym i językiem który może odrzucać oraz zbytnią pewnością [co mogłem źle odebrać nie biorąc pod uwagę literatury uzupełniającej, która omawia dokładniej podane zagadnienia i która w większości nie jest przetłumaczona na Polski jakby ktoś był ciekaw] co do siły argumentacji nie mam zastrzeżeń.
Poza tym dla mnie książka warta przeczytania. I zaznaczenia sobie rzeczy wartościowych fiszkami.
Czy książka jest idealna, nie i nie ma prawie takiej. Czy jest dobra jak najbardziej tak, godna polecenia przeczytania i zachowania w rodzinie, co nie zmienia faktu, że ma pewne wady, które nie wpływają na wartość treści, a na odbiór przez czytelnika.
W skrócie jak komuś nie chce się czytać tyle
Wydanie: 9/10
Treść: 10/10
Sposób przekazu: 8/10
Ocena końcowa: 9/10

Książkę czyta się ciężko, to dobrze, ponieważ wymusza refleksje i przemyślenie omawianych kwestii. Oczywiście nie jest to kompendium odpowiedzi chrześcijanina na wszystko. Książka jedynie omawia i rozwiązuje sporą część problemów natury filozoficznej, wiedzowej czy racjonalnej odnośnie wiary. Jednak co się mało spotyka, poleca aby uzupełnić wiedzę z danych obszarów nieraz...

Książka zawiera kontrargumentację względem krytycznego stosunku do prawdziwości wydarzeń biblijnych oraz autentyczności samej Biblii. Stara się ugryźć temat na wielu płaszczyznach co może dać sporo satysfakcji osobom bardzo zainteresowanym.

Dużo cytatów specjalistów których przesłanie niekiedy czytelnik mógł sam wywnioskować przez co wydawały się niepotrzebnym powtórzeniem. Część przedstawionych krytycznych stanowisk nie była przekonywująca na samym etapie formułowania nie wymagając wielu nowych informacji lub żadnych dla poprawnej kontrargumentacji przez co często można było odnieść wrażenie, że traci się czas czytając całość. Z drugiej strony nie zostały opisane, bądź zbagatelizowano inne możliwości omawianych wydarzeń co wołało o pewne rozwinięcie.

Niewątpliwym plusem jest wspomniana już szerokość podejścia do tematu, co zmusza do wielu przemyśleń. Części gdzie omawiano odkrycia archeologiczne, cytowano starożytne pisma, oraz omawiano filozofię czyta się bardzo dobrze. Warta polecenia zarówno wierzącym jak i nie, zainteresowanym znajomością Biblii na troszkę głębszym poziomie.

Książka zawiera kontrargumentację względem krytycznego stosunku do prawdziwości wydarzeń biblijnych oraz autentyczności samej Biblii. Stara się ugryźć temat na wielu płaszczyznach co może dać sporo satysfakcji osobom bardzo zainteresowanym.

Dużo cytatów specjalistów których przesłanie niekiedy czytelnik mógł sam wywnioskować przez co wydawały się niepotrzebnym...

W zdecydowaniej większości jest to raczej obrona wiarygodności Biblii, choć znajdą się dodatki od Lewisa czy kilka innych dygresji filozoficznych na końcu. Tak czy inaczej jest to ogromna dawka wiedzy, bardzo rzetelnej, i posiadającej siłę przekonywania. Zostaje tu obalonych wiele kłamstw, a wiele spraw zostaje rozjaśnianych.

Problem w tym że jest to wiedza dość słabo przyswajalna, trudno powiedzieć co jest temu winne, inny niż w większości książek układ tekstu, podział tematyczny, styl pisarski, ogromna mnogość informacji których nawet nie próbujemy zapamiętać (jak na przykład dziwaczne imiona). Nawet mając dużo wolnego czasu, oraz nie mając wielu zmartwień, strasznie się męczyłem przy czytaniu. Pomimo że czytałem obszerniejsze dzieła, to żadne nie pochłonęło aż tyle mojego czasu.
Podejrzewam że dla kogoś kto ma zamiar się solidnie przygotować do debaty na wysokim poziomie, ta pozycja będzie wprost idealna. Lecz dla kogoś kto akurat nie ma problemów z historycznością Starego Testamentu, będzie to wątpliwa zdobycz intelektualna.
Z większości zawartych w książce informacji, prawdopodobnie będę miał mniejszy użytek niż z harpuna na rekiny. Ale i tak się ciesze że zaznajomiłem się z tą wiedzą.
Podejrzewam że wyciągnąłbym z siebie o wiele więcej zaangażowania, gdybym odczuwał naglącą potrzebę zdobycia arsenału argumentów służących mi do obrony tego w co wierzę. Ale że sięgnąłem po tę książkę prewencyjnie, z obawy że mogę jej wkrótce potrzebować (lecz nie mając żadnych sprecyzowanych oczekiwań),bardzo szybko się zmęczyłem. Jednakże nie mam zamiaru zostawiać jej na półce aby zbierała kurz, gdyż na pewno jeszcze do niej kiedyś wrócę.

W ogólnym rozrachunku mamy do czynienia z niezwykle bogatym złożem wiedzy, ogromnym, tak ogromnym że zarówno zachwyca, jak i przytłacza. Jednak dla tych którzy pilnie poszukują rozumowego odparcia ataków na Biblię, Chrystusa, Kościół, Cuda i wiele, wiele innych, lektura z całą pewnością będzie nadzwyczaj wciągająca i owocna.

W zdecydowaniej większości jest to raczej obrona wiarygodności Biblii, choć znajdą się dodatki od Lewisa czy kilka innych dygresji filozoficznych na końcu. Tak czy inaczej jest to ogromna dawka wiedzy, bardzo rzetelnej, i posiadającej siłę przekonywania. Zostaje tu obalonych wiele kłamstw, a wiele spraw zostaje rozjaśnianych.

Problem w tym że jest to wiedza dość słabo...

Jeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące wiary, przeczytaj ,,Przewodnik Apologetyczny". Autor tylko wskazuje drogę, bo On praktyczne tylko cytuje, zebrał większość apologetycznej wiedzy i połączył ją w jedną książkę.
Nie daje wszystkich gwiazdek, bo autor trochę pominął kwestie wyjścia z Egiptu, brak pisarzy na których powoływał się Flawiusz, czy Papirus Ipuwera, trochę mnie zasmucił. Jednak to szczegół, który nic tej książce nie odejmuje.

Jeżeli masz jakieś wątpliwości dotyczące wiary, przeczytaj ,,Przewodnik Apologetyczny". Autor tylko wskazuje drogę, bo On praktyczne tylko cytuje, zebrał większość apologetycznej wiedzy i połączył ją w jedną książkę.
Nie daje wszystkich gwiazdek, bo autor trochę pominął kwestie wyjścia z Egiptu, brak pisarzy na których powoływał się Flawiusz, czy Papirus Ipuwera, trochę...

Ta książka dała mi wiele do myślenia. Zamieszczone w niej informacje obalające tezy ateistycznego pokolenia pozwoliły mi na głębsze zrozumienie dla czego jestem Chrześcijaninem. Gorąco polecam.

Ta książka dała mi wiele do myślenia. Zamieszczone w niej informacje obalające tezy ateistycznego pokolenia pozwoliły mi na głębsze zrozumienie dla czego jestem Chrześcijaninem. Gorąco polecam.

Dla mnie książka za trudna.Przeczytałem mniej niż połowę,ale coś dobrego z tego wyniosłem.

Dla mnie książka za trudna.Przeczytałem mniej niż połowę,ale coś dobrego z tego wyniosłem.

Najlepszą rekomendacją tej książki jest sam autor, który z walczącego antychrześcijanina stał się żarliwym wyznawcą Chrystusa i w dodatku Jego obrońcą.

Im bardziej starał się McDowell udowodnić bezsensowność wiary w Boga, tym stopniowo odkrywał niesłuszność swoich twierdzeń. Wszystko to zawał w niniejszej pozycji.

Najlepszą rekomendacją tej książki jest sam autor, który z walczącego antychrześcijanina stał się żarliwym wyznawcą Chrystusa i w dodatku Jego obrońcą.

Im bardziej starał się McDowell udowodnić bezsensowność wiary w Boga, tym stopniowo odkrywał niesłuszność swoich twierdzeń. Wszystko to zawał w niniejszej pozycji.