Spisek

Okładka książki Spisek Brian Haig
Okładka książki Spisek
Brian Haig Wydawnictwo: Albatros Cykl: Sean Drummond (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Sean Drummond (tom 3)
Tytuł oryginału:
The Kingmaker
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-08-29
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373594067
Tłumacz:
Grzegorz Kołodziejczyk
Tagi:
wywiad JAG
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
128 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
777
659

Na półkach: ,

Dobrych kilka lat temu przeczytałem powieść Tajna sankcja mało u nas popularnego amerykańskiego autora, analityka wojskowego i byłego oficera armii USA, Briana Haiga. Książka, otwierająca cykl z byłym komandosem, obecnie wojskowym prawnikiem, Seanem Drummondem jako protagonistą, niezwykle przypadła mi do gustu i wystawiłem jej bardzo dobrą recenzję. Postanowiłem zaczekać na drugą powieść serii i tak czekałem, czekałem, czekałem... aż zapomniałem. Minęło ponad pięć lat, w końcu sobie przypomniałem; patrzę, i co widzę?

Jest już trzecia powieść cyklu i czwarta, a drugiej jak nie było, tak nie ma! Cóż, Polska to nie jest kraj, który można zrozumieć, to stan umysłu, czyli Zulu-gula. Przekonawszy się o tym po raz kolejny, tym razem na przykładzie naszej polityki wydawniczej, postanowiłem nie czekać na upragniony odcinek drugi i przejść od razu do trzeciego, którym jest Spisek.

Bill Morrison, amerykański generał i ostatnio attache wojskowy w Moskwie, którego karierę można było dotąd z powodzeniem określać jako błyskotliwą, nagle zostaje aresztowany pod zarzutem zdrady, zabójstw i mnóstwa innych pomniejszych przestępstw.

Obrony zdrajcy, na prośbę jego żony, również pracownika amerykańskiego wywiadu, podejmuje się jej były kochanek, czyli znany nam już główny bohater całego cyklu powieściowego, Sean Drummond. Oskarżenie ma do pomocy cały aparat wywiadu i kontrwywiadu USA, ma także za sobą przewagę czasu, gdyż do momentu aresztowania gromadziło dowody, które do siedziby obrony teraz trzeba będzie dowodzić ciężarówkami, a obrońcy tak będzie brakować do pomocy ludzi, którym by mógł zaufać, że na swojego asystenta będzie musiał zatrudnić cywilną prawniczkę wziętą dosłownie z ulicy. Oczywiście będzie ona piękna, bystra i tak dalej, podobnie zresztą jak żona oskarżonego, co już na kilometr pachnie kłopotami.

Czy Drummond ma jakiekolwiek szanse, by ze swym nielicznym zespołem stawić czoła machinie amerykańskich tajnych służb i prawnikowi oskarżenia, na którego wybrano laureata Nagrody Kata, takiego prawniczego Top Gun, majora Eddiego Goldena, który na dodatek podebrał Seanowi do swego zespołu najlepszą do takiej sprawy asystentkę, Karen Zbrovnię, gwiazdę korpusu JAG? Tego oczywiście nie zdradzę. Nadmienię tylko, że walka odbędzie się nie tylko na papiery, dowody i poszlaki, ale również na broń palną i białą. Będzie się działo i w Stanach, i w Moskwie, a Drummond będzie musiał zaryzykować nie tylko swoją karierę, ale i głowę.

Do książki podszedłem uwzględniając wrażenia z Tajnej sankcji, a więc z oczekiwaniem na naprawdę dobry kawał beletrestyki. W pierwszej chwili doznałem jednak szoku - powieść niemal rozpoczyna się żenującą wpadką – scena rozmowy przez telefon płynnie przechodzi w rozmowę oko w oko, tak jakby autor zapomniał, o czym pisał. Na szczęście to jedyny, choć bardzo zastanawiający błąd, który zauważyłem w powieści. Gdzie korekta?

Fabuła nie jest przesadnie rozbudowana, i całe szczęście, gdyż sama intryga jest dość skomplikowana i mam wrażenie, że może być trudna do ogarnięcia dla niezbyt uważnych czytelników, choć bez przesady. Akcja będzie, a jakże, i romanse też, czyli dla każdego coś miłego. Całość okraszona bardzo dobrym warsztatem literackim, znajomością realiów, specyficznym wojskowym humorem. Postać głównego bohatera może nieco sztampowa, ale przekonująca, sympatyczna, spójna psychologicznie. Czego można więcej chcieć?

No właśnie. Gdyby chodziło tylko o to, o czym już wspomniałem, byłaby to piątka (w starej skali ocen) w swojej klasie, czyli na styku powieści prawniczej, szpiegowskiej, sensacyjnej i thrillera. Jest jednak coś jeszcze, co sprawia, że jest to pozycja z całkiem innej półki.

Dotychczas uważałem, że głównie fantastyka jest gatunkiem, gdzie można pisać o rzeczach jak najbardziej realnych, prawdziwych, o których nie można opowiedzieć jako o rzeczywistych, z powodu cenzury, obawy przed pozwem, zemstą, czy z innych przyczyn. Tutaj powraca sprawa założeń fabuły powieści, a dokładniej sedna intrygi, wokół wszystko zbudowano. Polski tytuł Spisek jest fałszywy i szkodliwy, gdyż sugeruje, że mamy do czynienia z kolejną spiskową teorią dziejów. Tymczasem tytuł oryginału The Kingmaker odnosi się do rzeczy jak najbardziej rzeczywistej. W historii nawet najwięksi władcy, którzy od początku panowania startowali z silnej pozycji, musieli walczyć o utrzymanie swej niezależności od różnych, jak byśmy to dziś określili, grup nacisku. Często też walkę tę przegrywali i stawali się w mniejszym lub większym stopniu narzędziami w rękach możnowładców, szarych eminencji czy różnych układów politycznych. O tych słabych nawet nie ma co wspominać. Wielu z nich zostało osadzonych na tronach przez różnych kingmakerów, którzy potem aż do końca ich panowania pociągali za sznurki, niczym u marionetki w koronie, po czym tworzyli sobie nowego władcę. W ostatnich stuleciach, wraz z koncentracją kapitału, wzrostem jego wirtualności, gwałtownym rozwojem stojących ponad prawem tajnych służb i komplikacją światowej sceny politycznej, globalizacją i innymi procesami, nastąpiło drastyczne zmniejszenie realnej władzy osób i organów oficjalnie ją posiadających. W literaturze pięknej początki tego procesu niezmiernie obrazowo opisał choćby Umberto Eco w Cmentarzu w Pradze. Stan obecny jest tak odległy od tego, co funkcjonuje w powszechnej świadomości społecznej, że większość wprost nie może i nie chce uwierzyć w rzeczywistość taką, jaką jest. Brian Haig w lekkiej formie rozrywkowej, w założeniach intrygi, przemycił nam bardzo oryginalną wariację na temat obecnego stanu światowych tajnych służb, która pomimo pewnego pierwiastka fikcji, jest jak najwierniejszym odbiciem rzeczywistości. Nie każdemu chce się czytać poważne, udokumentowane opracowania w rodzaju Wielkich kłamstw Ameryki Diany West; ludzie w ogóle w większości nie lubią sobie łamać głowy i komplikować światopoglądu, a co za tym idzie życia. Wolą widzieć walkę wywiadów taką, jak w Stawce większej niż życie, niż zastanowić się, na przykład, jak to możliwe, że w Polsce listy agentów UB i SB są kilometrowej długości, a szpiegów służb zagranicznych jak na lekarstwo. I nikt nie pyta, kto pracował dla Stasi, że o Wielkim Czerwonym Bracie, czy obecnej Rosji, nie wspomnę. A trzeba zaznaczyć, że pomiędzy poziomem celów i środków polskiego wywiadu oraz kontrwywiadu, a celami i środkami służb głównych światowych graczy, jest mniej więcej taka różnica, jak między ich PKB. Do tego dochodzą jeszcze tradycje, zaszłości historyczne i wiele innych czynników. Uwzględniając tę wartość dodaną do tradycyjnej powieści, Spisek staje się powieścią must read, która może czytelnikom, którzy się dotąd w ogóle tym nie interesowali, otworzyć oczy na takie sprawy jak niezależność niepodległych państw, na „upadek” Rosji i wiele innych rzeczy. I zachęcić do sięgnięcia choćby po wspomniane już Wielkie kłamstwa Ameryki, bo w świecie tajnych służb nic nie jest takim, jakim się wydaje.

Spisek Briana Haiga polecam gorąco i z pełnym przekonaniem. Zapraszam do lektury


Wasz Andrew

źródło i miejsce do pogadania :
https://klub-aa.blogspot.com/2017/09/dugie-rece-moskwy-czyli-spisek-briana.html

Dobrych kilka lat temu przeczytałem powieść Tajna sankcja mało u nas popularnego amerykańskiego autora, analityka wojskowego i byłego oficera armii USA, Briana Haiga. Książka, otwierająca cykl z byłym komandosem, obecnie wojskowym prawnikiem, Seanem Drummondem jako protagonistą, niezwykle przypadła mi do gustu i wystawiłem jej bardzo dobrą recenzję. Postanowiłem zaczekać na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
284
153

Na półkach:

Podobała mi się ta intrygująca, wielopoziomowa sprawa.
Jednak uważam, że nie jest to książka dla wszystkich. Osobiście interesuję się tego typu tematyką a momentami miałam problem z ogarnięciem wszelkich struktur administracji państwowej itd itp, więc wyobrażam sobie niemoc czytelnika który nie ma na co dzień do czynienia z takowym tematem. Moim zdaniem autor chciał dobrze, jednak było wszystkiego za dużo.
Tak czy siak przyjemnie mi się czytało tę książkę, akcja stopniowo wzrastała a Sean miał całkiem zabawne poczucie humoru ;) Polecam dla fanów gatunku!

Podobała mi się ta intrygująca, wielopoziomowa sprawa.
Jednak uważam, że nie jest to książka dla wszystkich. Osobiście interesuję się tego typu tematyką a momentami miałam problem z ogarnięciem wszelkich struktur administracji państwowej itd itp, więc wyobrażam sobie niemoc czytelnika który nie ma na co dzień do czynienia z takowym tematem. Moim zdaniem autor chciał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
73

Na półkach: ,

Książka szybka, łatwa i przyjemna. Akcja toczy się sprawnie i nieraz zaskakuje. Styl pisania autora w stylu "jestem fajny" może przypaść do gustu lub nie, w tym wydaniu zdarzało mi się śmiać w głos, więc chyba było ok. Wydaje mi się, że pod koniec trochę przekombinowana, ale nie psuje to pozytywnego odbioru.

Książka szybka, łatwa i przyjemna. Akcja toczy się sprawnie i nieraz zaskakuje. Styl pisania autora w stylu "jestem fajny" może przypaść do gustu lub nie, w tym wydaniu zdarzało mi się śmiać w głos, więc chyba było ok. Wydaje mi się, że pod koniec trochę przekombinowana, ale nie psuje to pozytywnego odbioru.

Pokaż mimo to

avatar
201
144

Na półkach:

Teorie spiskowe to moja specjalność, więc z chęcią sięgnęłam po ksiązkę Biana Haiga. Czytelnik zgłębia się w tajemnice Waszyngtonu i może śledzić losy głównego bohatera, który będąc prawnikiem podjął się obrony klienta oskarżonego o zdradę przez rząd. W śledztwie toważyszy mu młodziutka prawniczka, która zachwyca swoją błyskotliwością. Ciekawe wątki kryminalne i dreszczyk emocji. To lubimy!

Teorie spiskowe to moja specjalność, więc z chęcią sięgnęłam po ksiązkę Biana Haiga. Czytelnik zgłębia się w tajemnice Waszyngtonu i może śledzić losy głównego bohatera, który będąc prawnikiem podjął się obrony klienta oskarżonego o zdradę przez rząd. W śledztwie toważyszy mu młodziutka prawniczka, która zachwyca swoją błyskotliwością. Ciekawe wątki kryminalne i dreszczyk...

więcej Pokaż mimo to

avatar
639
39

Na półkach: ,

Książka, którą czta się łatwo ale nie bez satysfakcji. Jest to moja pierwsza książka Haiga ale śmiało mogę powiedzieć, że nie będzie ostatnią. To co spodobało mi się najbardziej to fakt, że w czasach gdy literatura sensacyjna(+film) staje się coraz bardziej "ugrzeczniona" i odtwórcza, autorowi udało się stworzyć bardzo wyrazistego bohatera daleko wykraczającego poza przyjęty kanon tzw. "pana prawnika". Pożyczyłem książkę kilku osobom. Usłyszałem opinię - "Grishamowski prawnik tylko na sterydach". Drummond jest bardzo inteligentny ale ma też swoje słabości, bywa brutalny(kiedy musi) ale uczciwa refleksja nie jest mu obca. Na szczęście nie doświadczymy u niego ckliwego analizowania przeszłości i użalania się nad sobą bo wie, że musi żyć i działać "tu i teraz".
Jeśli chodzi o samą fabułę. Jak wspomniałem na początku-książkę czyta się łatwo i przyjemnie. Opisy miejsc nie są przesadnie długie ale rozbudowane na tyle iż czytelnik może bez problemu wczuć się w "klimat" konkretnych lokacji. Samo odwzorowanie=przerysowanie tzw. "współczesnych" realiów też jest jednym z atutów tej książki. Oczywiście mamy kilka nawiązań o gierkach amerykańskich agencji wywiadowczych, kilka zabawnych ocen działania ludzi tam pracujących. JAG też ma swoje 5 min, jest też "głośny" upadek ZSRR ale nie trąci to ani polityczną zgagą ani przesadną krytyką.

Podsumowując-książka bardzo dobra. Może nie rewelacja ale polecam bo naprawdę warto. Jeżeli ktoś chce trochę odpocząć (literacko) od 'mistrza' Grishama, a przy tym dalej mieć satysfakcję z obcowania z dobrą książką-niech wybierze Briana Haiga.

*(INFO)Książkę można znaleźć w tzw. koszach "taniej ksążki" w prawie każdym hipermarkecie już za 5-10zł.

Książka, którą czta się łatwo ale nie bez satysfakcji. Jest to moja pierwsza książka Haiga ale śmiało mogę powiedzieć, że nie będzie ostatnią. To co spodobało mi się najbardziej to fakt, że w czasach gdy literatura sensacyjna(+film) staje się coraz bardziej "ugrzeczniona" i odtwórcza, autorowi udało się stworzyć bardzo wyrazistego bohatera daleko wykraczającego poza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
581

Na półkach:

Typowy thriller polityczno-prawniczy gdzie bohater próbuje wykryć rządowy spisek... ale postać Seana Drummonda czyni tę serię bardziej oryginalną od innych podobnych tytułów (jego humor i podejście do życia przypominają mi doktora House'a).

Typowy thriller polityczno-prawniczy gdzie bohater próbuje wykryć rządowy spisek... ale postać Seana Drummonda czyni tę serię bardziej oryginalną od innych podobnych tytułów (jego humor i podejście do życia przypominają mi doktora House'a).

Pokaż mimo to

avatar
290
64

Na półkach:

Bardzo dobra książka z sarkastycznym bohaterem w roli głównej. Ciekawa linia fabularna (szkoda tylko, że tak podobna do wcześniejszych dzieł autora). Mimo to polecam! :)

Bardzo dobra książka z sarkastycznym bohaterem w roli głównej. Ciekawa linia fabularna (szkoda tylko, że tak podobna do wcześniejszych dzieł autora). Mimo to polecam! :)

Pokaż mimo to

avatar
2509
45

Na półkach: , ,

Tematyka serialowego JAG.
Akcja szybka i wciągająca. Główny bohater, co rzadko się zdarza - zabawny.

Tematyka serialowego JAG.
Akcja szybka i wciągająca. Główny bohater, co rzadko się zdarza - zabawny.

Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Bardzo Ciekawa i Wciągając powieść tego autora który potrafi wyczuć klimat i pokazać swoje wyobrażenie o danym wadarzniu .
Polecam

Bardzo Ciekawa i Wciągając powieść tego autora który potrafi wyczuć klimat i pokazać swoje wyobrażenie o danym wadarzniu .
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
280
20

Na półkach:

Polecam

Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    167
  • Chcę przeczytać
    74
  • Posiadam
    43
  • Thriller/sensacja/kryminał
    4
  • Ulubione
    3
  • 2014
    2
  • Thriller/Kryminał
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Brian Haig
    1
  • Kindel
    1

Cytaty

Więcej
Brian Haig Spisek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także