Star Wars: Łowcy Nagród. Tom 4: Szkarłatne rządy
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Star Wars Łowcy Nagród (tom 4)
- Seria:
- Star Wars kanon z Egmont
- Tytuł oryginału:
- Star Wars. Bounty Hunters. Vol. 4. Crimson Reign
- Wydawnictwo:
- Story House Egmont
- Data wydania:
- 2023-07-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-07-26
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328155473
- Tłumacz:
- Katarzyna Nowakowska
- Tagi:
- Star Wars Łowcy Nagród Tom 4 Crossover Szkarłatne rządy
Tom 4 serii wydawanej w USA od 2020 roku, opowiadającej o najgroźniejszych najemnikach i draniach odległej galaktyki. T’onga zebrała najwspanialszą bandę łowców nagród w galaktyce. Bossk, Zuckuss i Tasu Leech mają wyruszyć na specjalną misję! Czy T’onga opłakująca stratę starego przyjaciela będzie w stanie powstrzymać bandę przed pozabijaniem się nawzajem i zrobić z niej prawdziwą drużynę? Oby tak się stało, ponieważ organizacja Szkarłatny Świt prowadzi galaktykę do wojny totalnej, więc kończy się czas na uratowanie młodej dziewczyny, która jako jedyna może powstrzymać konflikt między syndykatami. Tymczasem tajemniczy łowca nagród chce zabić wysokiego rangą oficera imperialnego w brawurowym ataku na uzbrojony okręt. Ale czy to właściwy cel?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 31
- 14
- 10
- 7
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
https://instagram.com/tata_czika?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==
Niniejszy event w dobry sposób kontynuuje wydarzenia z „Wojny…”, ale przede wszystkim rozjaśnia pozycję Szkarłatnego świtu wśród innych syndykatów przestępczych. Poznajemy również współpracowników Qi’ry. Standardowo główna historia podparta jest tie-inami w postaci serii Star Wars, tej poświęconej Vaderowi, Łowcom i Aphrze. I tu się zaczynają bolączki.
Event jest bardzo nierówny, brak tu spójności. Każdy z tych tytułów jest luźno związany z serią, a w szczególności Łowcy i Aphra. Kontynuują swoje wątki ledwo się z nim zazębiając. Pal licho gdyby były dobre. Seria Łowców nagród w dalszym ciągu jest nudnym i chaotycznym akcyjniakiem. Doktor robi w końcu to w czym jest dobra - jest żeńskim Indianą w kosmosie, ale nijak ma się to do eventu. Z tego tytułu ciężko nazwać te historię crossoverem.
Sam tytuł, główny wątek, jest naprawdę dobry. Rozwija Qi’rę i świat SW, udowadnia że dawna sympatia Solo zasługuje na swoją pozycję i aż chce się jej kibicować! Historia bardzo angażuje i wciąga. Nie warto jednak sięgać po resztę tytułów jeśli nie jest się ich fanem. Ich znajomość w niczym nie przeszkadza - „Szkarłatne rządy” działają świetnie w pojedynkę.
https://instagram.com/tata_czika?igshid=OGQ5ZDc2ODk2ZA==
więcej Pokaż mimo toNiniejszy event w dobry sposób kontynuuje wydarzenia z „Wojny…”, ale przede wszystkim rozjaśnia pozycję Szkarłatnego świtu wśród innych syndykatów przestępczych. Poznajemy również współpracowników Qi’ry. Standardowo główna historia podparta jest tie-inami w postaci serii Star Wars, tej poświęconej Vaderowi, Łowcom i...
Przyznam szczerze, że jest to moje pierwsze podejście do serii Łowców Nagród. Czy sięgnęłam po komiks tylko ze względu na crossover? Owszem. Być może spodoba mi się na tyle, by kontynuować tę historię.
Po Wojnie Łowców Nagród życie stało się jeszcze bardziej niebezpieczne niż zwykle. Czy uda się powstrzymać Szkarłatny Świt?
Po walce z Bobą Fettem dla Valance’a nie było już nadziei na przetrwanie. Pojawiło się jednak światełko w tunelu. A raczej miecz świetlny Dartha Vadera, który naprawił cybernetycznego łowcę i zmusił do współpracy. Mroczny Lord nadal jest wściekły na Szkarłatny Świt. Organizacja upokorzyła Imperium. Wywołując wojnę syndykatów, sprawiła, że sprzymierzeńcy Imperatora zwrócili się przeciw niemu. Postanowiono zniszczyć Qi’rę i Świt. Najlepiej zacząć od szpiegów. Zadanie Valance’a polegało na unieszkodliwieniu zdrajców.
W tym czasie pozostali łowcy wspominają swojego „zmarłego” przyjaciela. Jednak nie ma czasu na płacz. Szkarłatny Świt porwał dziewczynkę, będącą dziedziczką dwóch frakcji w tym jednej pod nazwą „Klan Niepokonanych”. Jeszcze tego brakowało, żeby Qi’ra nie tylko wprowadzała chaos, ale i miała władzę nad wszystkimi.
Ekipa postanowiła zrobić wszystko, aby to zatrzymać.
Moim zdaniem, historia sama w sobie jest naprawdę ciekawa. Zwłaszcza to całe zamieszanie wokół Świtu. Dużo się dzieje. Czasem, aż za dużo. Jednak bardziej interesująca wydała mi się perspektywa Valance’a, zmuszonego do pracy z Vaderem. Poważnie, nie dość, że łowca, to jeszcze cyborg. Do tego ma osoby, które szczerze kocha i potrafi dla nich walczyć nawet z drugiego końca Galaktyki. Bardzo dobrze napisano tę postać.
Ponownie spotykamy Zuccusa. Poznałam go dopiero w Wojnie Łowców Nagród, jednak tam zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Tutaj jest całkowicie inna sytuacja. Uważam, iż wypadł świetnie. Można sądzić, że żyjąc z krwawych zadań, nie da się mieć zbyt rozbudowanej empatii. Bohater, o którym mowa, był w stanie postawić przyjaźń ponad misję. Dzięki temu nie tylko ją wypełnił, ale i uratował dawnego towarzysza. Dodatkowo jako łowca również sprawdził się wyśmienicie.
Pojawia się również Bossk. Nie sądzę, aby był nudny. Po prostu tutaj pokazano go, jako typowego osiłka, którego musi mieć każda drużyna. Trandoshianin nie irytował swoim zachowaniem. Chętnie zobaczę jego przyszłe występy. Być może bohater ten zostanie bardziej rozwinięty.
O Tasu Leech to nawet nie wiem, co powiedzieć. Nie zainteresował mnie w ogóle. Prawdę mówiąc, nie wiele udało mi się zapamiętać z jego poczynań.
Więcej na: CzasoStrefa
Przyznam szczerze, że jest to moje pierwsze podejście do serii Łowców Nagród. Czy sięgnęłam po komiks tylko ze względu na crossover? Owszem. Być może spodoba mi się na tyle, by kontynuować tę historię.
więcej Pokaż mimo toPo Wojnie Łowców Nagród życie stało się jeszcze bardziej niebezpieczne niż zwykle. Czy uda się powstrzymać Szkarłatny Świt?
Po walce z Bobą Fettem dla Valance’a nie było...
Troszkę z opóźnieniem, ale przychodzę do was dzisiaj z recenzją już czwartego tomu serii komiksowej "Łowcy Nagród". Tym razem o podtytule "Szkarłatne rządy", czyli będącym częścią crossovera o tym samym tytule. Za scenariusz komiksu odpowiada Ethan Sacks. Jak więc wypada ten tom?
No dobrze, co więc dostajemy w tym tomie i jak wiele jest tutaj Szkarłatnych rządów?
Przede wszystkim kontynuowane są wątki, które towarzyszą nam od początku serii, czyli historia młodej dziedziczki dwóch syndykatów oraz Valance'a, który schodzi odrobinę na dalszy plan.
Zacznijmy od tego drugiego. W tomie "Darth Vader. Szkarłatne rządy" pojawiał się Valance służący Vaderowi - tutaj dostajemy wyjaśnienie tego wątku i kolejne retrospekcje z przeszłości naszego bohatera. Ten wątek wypada okej, ale nie jakoś wybitnie. Właściwie ciągle gramy na tym samym motywie z przeszłości.
Na główny plan wysuwa się wątek T’ongi i ekipy łowców nagród, którą zebrała. Podoba mi się dynamika między postaciami i budowanie ich relacji, a także pokazanie, jak zmienia się żona T’ongi pod wpływem tych wydarzeń. Ten wątek jest też bardziej nastawiony na akcję i to, co do tej pory dostawaliśmy w serii.
A ile w tym wszystkim Szkarłatnych rządów? Troszkę. Mamy powiązanie przez Valance i Cadeliah i w związku z tym warto zapoznać się z innymi tomami, ale myślę, że nie jest to konieczne.
Za rysunki w zeszytach 18-19 odpowiada Ramon F. Bachs, a w zeszytach 20-22 powraca Paolo Villanelli. I chociaż pierwsze zeszyty też są w porządku rysowane, to właśnie z tym drugim panem kojarzy mi się jednoznacznie ta seria, a jego dynamiczne rysunki bardzo pasują. Choć w pierwszym tomie lekko mi przeszkadzał ten chaos, to do tego czasu zdecydowanie się już przekonałam.
To już ostatni tom należący do "Szkarłatnych rządów", więc czas odpowiedzieć na pytanie, jak oceniam cały event. No, dość średnio. Przede wszystkim nie nazwałabym tego typowym crossoverem. Każdą serię można nadal czytać samodzielnie i zdecydowanie nie będzie problemu ze zrozumieniem, bo kontynuowane są wątki z poszczególnych tomów, a Szkarłatne rządy stanowią tło. To nawet mi nie przeszkadzało, bo bawiłam się lepiej niż przy "Wojnie Łowców Nagród", gdzie widzieliśmy niektóre wydarzenia po pięć razy, ale po prostu całość jakoś mnie nie porwała. Mam wrażenie, że każda seria trzyma swój poziom i event nie wniósł do nich nic na plus czy minus.
Troszkę z opóźnieniem, ale przychodzę do was dzisiaj z recenzją już czwartego tomu serii komiksowej "Łowcy Nagród". Tym razem o podtytule "Szkarłatne rządy", czyli będącym częścią crossovera o tym samym tytule. Za scenariusz komiksu odpowiada Ethan Sacks. Jak więc wypada ten tom?
więcej Pokaż mimo toNo dobrze, co więc dostajemy w tym tomie i jak wiele jest tutaj Szkarłatnych rządów?
...
Przyszedł czas, że i "Łowcy Nagród" wpadli w orbitę machinacji Szkarłatnego Świtu. Grupa niezrównanych łowców pod wodzą T'ongi poszukuje dziewczynki, która będąc jedyną spadkobierczynią dwóch zwaśnionych syndykatów może zapobiec wojnie totalnej. Wojnie, na której tak zależy Szkarłatnemu Świtowi. Aby jednak dziewczynkę odnaleźć drużyna łowców musi pokonać wiele przeciwności, jest zatem sporo walki, strzelanin i pułapek, a także specyficznego humoru. Za każdym razem ujmuje mnie postać Zuckussa tak rozpaczliwie przywiązanego do 4-LOMa, że zawsze chwyta mnie to za serce i rozczula. W tym wszystkim jest jeszcze Vader ze swoimi planami rozprawienia się ze Szkarłatnym Świtem. Jest także cyborg Valance, kolejny raz wykorzystywany wbrew własnej woli przez Mrocznego Lorda do wykonania samobójczej misji.
"Łowcy Nagród. Szkarłatne rządy" to dobry album trzymający poziom, przepełniony akcją, ale osoby poszukujące z niuansowaniach wątków psychologicznych niestety tego tu nie znajdą.
Przyszedł czas, że i "Łowcy Nagród" wpadli w orbitę machinacji Szkarłatnego Świtu. Grupa niezrównanych łowców pod wodzą T'ongi poszukuje dziewczynki, która będąc jedyną spadkobierczynią dwóch zwaśnionych syndykatów może zapobiec wojnie totalnej. Wojnie, na której tak zależy Szkarłatnemu Świtowi. Aby jednak dziewczynkę odnaleźć drużyna łowców musi pokonać wiele przeciwności,...
więcej Pokaż mimo to