Baltimore. Tom 1

Okładka książki Baltimore. Tom 1 Mike Mignola
Okładka książki Baltimore. Tom 1
Mike Mignola Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Baltimore (tom 1) komiksy
564 str. 9 godz. 24 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Baltimore (tom 1)
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2023-06-14
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-14
Liczba stron:
564
Czas czytania
9 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328166219
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Joe Golem. Okultystyczny detektyw Peter Bergting, Christopher Golden, Mike Mignola, Patric Reynolds
Ocena 0,0
Joe Golem. Oku... Peter Bergting, Chr...
Okładka książki Jenny Finn Farel Dalrymple, Mike Mignola, Troy Nixey, Dave Stewart
Ocena 6,8
Jenny Finn Farel Dalrymple, Mi...
Okładka książki Falconspeare Warwick Johnson-Cadwell, Mike Mignola
Ocena 6,8
Falconspeare Warwick Johnson-Cad...
Okładka książki Aliens: Salvation Dave Gibbons, Mike Mignola, Kevin Nowlan
Ocena 8,0
Aliens: Salvation Dave Gibbons, Mike ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Batman. Epidemia Alan Grant, Kelley Jones, Doug Moench
Ocena 6,8
Batman. Epidemia Alan Grant, Kelley ...
Okładka książki Skowronek Ethan Hawke, Greg Ruth
Ocena 6,6
Skowronek Ethan Hawke, Greg R...
Okładka książki Z całej pety! Daniel Warren Johnson, Mike Spicer
Ocena 7,8
Z całej pety! Daniel Warren Johns...
Okładka książki Ciemność Hubert Boulard, Vincent Mallié
Ocena 7,4
Ciemność Hubert Boulard, Vin...
Okładka książki Twarz Duncan Fegredo, Peter Milligan
Ocena 7,3
Twarz Duncan Fegredo, Pet...

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
60
5

Na półkach: ,

Klasyczny Mignbola jednak ten komiks w moim prywatnym rankingu przebija Hellboya czy BPPO. Bo jest mniejszy (przynajmniej z początku),sam mam wrażenie, że jest to jakaś dziwna wypadkowa pomiędzy legendą Drakuli, perypetiami Geralta i może nieco Ashleya Wiliamsa, ten ostatni to trochę na wyrost ale jak wampir ostrzega Baltimora, że nie wie z kim zadziera a ten mu odpowiada, że to on nie wie do kogo się zwraca to mi się tak z Ashem skojarzyło.

Klasyczny Mignbola jednak ten komiks w moim prywatnym rankingu przebija Hellboya czy BPPO. Bo jest mniejszy (przynajmniej z początku),sam mam wrażenie, że jest to jakaś dziwna wypadkowa pomiędzy legendą Drakuli, perypetiami Geralta i może nieco Ashleya Wiliamsa, ten ostatni to trochę na wyrost ale jak wampir ostrzega Baltimora, że nie wie z kim zadziera a ten mu odpowiada,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
738
675

Na półkach: ,

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/3360-baltimore-tom-1

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/3360-baltimore-tom-1

Pokaż mimo to

avatar
35
35

Na półkach:

"Baltimore" to ekscytujący komiks, który przenosi czytelnika w mroczny i niezwykły świat pełen wampirów, zarazy i mrocznej magii.

Lord Henry Baltimore, to tajemniczy i tragiczny wojownik, który po traumatycznych wydarzeniach z czasów I wojny światowej staje w obliczu wampirzej inwazji. Jego misją staje się polowanie na jednego z najstarszych wampirów o imieniu Haigus, i pomsta za to, co spotkało jego najbliższych. Główny bohater jest postacią pełną determinacji, gniewu i tajemniczości, co nadaje mu wyjątkową charyzmę.

Autorzy serwują nam opowieść trzymającą znakomite tempo, które nie pozwala na nudę. Akcja rozwija się płynnie, a kolejne wydarzenia są odpowiednio zbalansowane, zapewniając zarówno chwile intensywnych starć, jak i spokojniejsze sceny rozwijające wątki fabularne.

Warto również zauważyć, że ten komiks ma silną warstwę symboliczną. Oprócz walki z wampirami i innymi prastarymi bestiami, Mignola i Golden poruszają tematy takie jak strata, żal i samotność.

Podsumowując, "Baltimore" to znakomite dzieło, które zachwyci fanów Mike'a Mignoli i miłośników mrocznych historii. Wyjątkowa atmosfera, wciągająca fabuła i znakomite rysunki czynią ten komiks niezwykle satysfakcjonującym doświadczeniem czytelniczym. Polecam go wszystkim, którzy cenią sobie unikalne i pełne napięcia komiksy.

Z niecierpliwością czekam na drugi tom.

"Baltimore" to ekscytujący komiks, który przenosi czytelnika w mroczny i niezwykły świat pełen wampirów, zarazy i mrocznej magii.

Lord Henry Baltimore, to tajemniczy i tragiczny wojownik, który po traumatycznych wydarzeniach z czasów I wojny światowej staje w obliczu wampirzej inwazji. Jego misją staje się polowanie na jednego z najstarszych wampirów o imieniu Haigus, i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
690
126

Na półkach: ,

Lord Baltimore: łowca potworów. Świetna opowieść graficzna utrzymana w klimatach gotyckiego horroru ze sporą domieszką gore. Tytułowy lord Baltimore podróżuje po spustoszonej I wojną światową Europie by odnaleźć wampira odpowiedzialnego za śmierć jego bliskich. Motyw zemsty jest główną osią fabuły, choć nie raz temu mrocznemu bohaterowi przyjdzie zboczyć nieco ze swojej ścieżki aby rozprawić się z innymi maszkarami. Akcja rzadko zwalnia tempo i robi to tylko w momentach w których wprowadza czytelnika w kolejną, ekscytującą opowieść. Dodatkowego smaczku dodają różne "dziwactwa" w stylu Mike'a Mignoli i alternatywna wersja konfliktu w którym zaraza i nieumarli krwiopijcy okazali się znacznie groźniejsi od bomb i karabinów maszynowych.

Jeśli jesteś fanem grozy i klasycznych wampirów w stylu Draculi, to musisz zapoznać się z tym albumem.

Lord Baltimore: łowca potworów. Świetna opowieść graficzna utrzymana w klimatach gotyckiego horroru ze sporą domieszką gore. Tytułowy lord Baltimore podróżuje po spustoszonej I wojną światową Europie by odnaleźć wampira odpowiedzialnego za śmierć jego bliskich. Motyw zemsty jest główną osią fabuły, choć nie raz temu mrocznemu bohaterowi przyjdzie zboczyć nieco ze swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
85

Na półkach: ,

Mike’a Mignoli nie trzeba przedstawiać żadnemu szanującemu się fanowi powieści graficznych obracających się w sferze szeroko pojętej grozy i horroru. Twórca Uniwersum Hellboya, który jako początkujący artysta zbierał doświadczenie w dwóch największych komiksowych koncernach, czyli Marvelu i DC, to autor niezwykle oryginalny i dojrzały. Pełnymi garściami czerpie ze spuścizny wielkich autorów pokroju Brama Stokera czy Anne Rice, ale również bawi się konwencją. Doskonale widać to w komiksie „Baltimore”, który otrzymałem od EGMONT-u do recenzji.
Mignola wiele lat odkładał stworzenie tego monumentalnego dzieła na rzecz rozwijania tematu Hellboya i innych projektów, ale w końcu przyszedł czas abyśmy poznali historię pewnego żołnierza, który wypowiedział wojnę najmroczniejszemu i najgorszemu złu, które rozpleniło się w Europie w samym środku I Wojny Światowej, co prawda finalnie kończąc ją, ale i rozpoczynając coś chyba nawet gorszego. Wiem jak to brzmi w kontekście historycznym, ale kiedy przeczytacie komiks, moja teza nie będzie już taka szokująca i nierealna.
Lord Henry Baltimore, nasz główny bohater i zakapior jakich mało, zmuszony jest do ciągłej walki. Czy to z nazistami czy czymś o wiele straszniejszym i bardziej przytłaczającym – wampirami. Henry’ego poznajemy w roku 1916, mija właśnie pół roku od zakończenia Wielkiej Wojny, ale niektórzy nie mają ani czasu ani ochoty odpoczywać. Płonie w nich ogień walki i pcha do działania chęć mordu na nieumarłych. Baltimore szuka zemsty za prywatne krzywdy, ale czuje także ogromną potrzebę niszczenia zła i wszystkiego co się z tym złem wiąże. Mimo bezwzględności i okrucieństwa, tli się w nim nadal iskierka człowieczeństwa i dobra, stara się nie pozostawać obojętnym na losy dobrych ludzi, których napotyka na swej drodze. Mimo ogromnego bólu zarówno fizycznego jak i psychicznego, nie poddaje się i nieustannie prze naprzód w swojej krucjacie przez wyniszczoną i spaczoną Europę. A my mu dzielnie towarzyszymy, bo mimo iż pierwszy tom ma ponad 500 stron, ani przez chwilę nie będziemy się nudzić. Akcji jest po sufit, dzieje się bardzo dużo, a wszystko prowadzone jest dynamicznie i z wielkim wyczuciem klimatu grozy. Jest też oczywiście nieco przerysowania, bo komiks ten w takiej samej mierze jest horrorem, co opowieścią przygodową. Na pozór niezniszczalny bohater, który dzielnie stawia czoła potwornościom i wynaturzeniom jakie na jego drodze stawiają Bóg i los. Dość naiwne i oklepane powiecie, ale po przeczytaniu całości i dowiedzeniu się wielu faktów z życia Baltimore’a – ma to sens.
Ale żeby akcja mogła się rozwijać w należytym tempie, a my ani na chwilę nie mieli wrażenia, że Baltimore może odsapnąć czy znaleźć choćby chwilowe ukojenie od szalejących w jego duszy i umyśle demonów – potrzebujemy jakiegoś namacalnego wroga. Oczywiście są wampiry, na czele z ich Czerwonym Królem, który co prawda drzemie gdzieś na rubieżach rzeczywistości, ale ludzie skutecznie, choć nieświadomie, powodują, że zaczyna się wybudzać i zwracać swe oczy ku Ziemi i jej mieszkańcach. Ale to nie wszystko, bo jak to zwykle bywa, główny bohater, nieulękły, honorowy i przepełniony często sprzecznymi uczuciami ma swojego bardzo konkretnego przeciwnika – Haigusa. To jeden z najpotężniejszych i najstarszych wampirów stąpających po ziemi, który podpadł naszemu Lordowi śmiertelnie. Baltimore nie zważa więc na nic, poszukując i ścigając potwora przez cały kontynent, ciągle będąc tuż za nim, spowalniany systematycznie przez „bieżące sprawy” jakie musi rozwiązywać, aby móc podążać dalej i tropić bestię. Żeby tego było mało, Henry ścigany jest przez pewnego człowieka, przedstawiciela Nowej Inkwizycji, który dosłownie idzie po trupach aby dobrać się do skóry tego, którego uważa za splugawionego złem. Religia generalnie odgrywa w tej historii dość znaczącą rolę, i pojawia się wielokrotnie pod różnymi postaciami (przeważnie potwornymi).
Żeby jednak nie było tak super mrocznie i gotycko, nasz bohater spotyka na swej drodze także przyjaciół i popleczników, o których stara się dbać i chronić ich przed wszechobecnym złem. Niestety z różnym skutkiem.
Fenomenalna współpraca Mignoli i Christophera Goldena, którzy odpowiadają za scenariusz do „Baltimore’a” z Benem Stenbeckiem (rysunki) oraz Dave’m Stewartem (kolory) zaowocowała fantastycznym, klimatycznym i mrocznym komiksem, zabierającym czytelnika w niekończące się odmęty wojny ze złem, potworami i wszelkiej maści wynaturzeniami. Charakterystyczna dla komiksów Mignoli zabawa cieniami i lekkie „wynaturzenie wizualne” Lorda Baltimore’a, zwłaszcza kiedy konkretny kadr pokazuje go z dystansu często uwypuklając jego gniew i brutalność w sposób iście zwierzęcy i szlony, doskonale się tutaj sprawdzają.
Autorzy postarali się o to, żeby pokazać okrucieństwo i beznadzieję jego sytuacji, ale także dużą uwagę przywiązali do dobrych uczuć które są tutaj katalizatorem i napędzają bohatera równie mocno jak złość, nienawiść i chęć wcielenia w życie jak najmocniej zasady „oko za oko”. Tak jak nie jestem przesadnym fanem Hellboya, tak zdecydowanie polecam wam „Baltimore’a”, bo to historia kompletna, wspaniale prowadzona i z doskonałym tempem, które powodują, że słynna zasada „jeszcze jeden rozdział i idę spać” niestety się tutaj nie sprawdzi. Fascynacja autora wampiryzmem i wszelkimi jego odmianami przejawiająca się u niego od wczesnej młodości, zyskała w końcu ujście. Brutalność, bezwzględność, liczne odniesienia do klasyki i popkultury – to wszystko, wymieszane z ogromną wyobraźnią i kreatywnością Mignoli dały nam świetny komiks, w który wsiąkniecie mam nadzieję tak samo, jak ja. Kiedy zaczniecie lekturę, nie oderwiecie się aż do samego końca. A na tym końcu będzie wam smutno, że to tylko 500 stron… na pocieszenie zostają smaczki i szkice koncepcyjne, które znajdziecie na kilkunastu końcowych stronach oraz fakt, że to dopiero tom pierwszy!

Mike’a Mignoli nie trzeba przedstawiać żadnemu szanującemu się fanowi powieści graficznych obracających się w sferze szeroko pojętej grozy i horroru. Twórca Uniwersum Hellboya, który jako początkujący artysta zbierał doświadczenie w dwóch największych komiksowych koncernach, czyli Marvelu i DC, to autor niezwykle oryginalny i dojrzały. Pełnymi garściami czerpie ze spuścizny...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    34
  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    16
  • Komiksy
    8
  • Komiks
    5
  • Komiksy 2023
    3
  • Komiks
    2
  • Komiks
    2
  • Posiadam i nie przeczytałem
    1
  • Kupione w 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Baltimore. Tom 1


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także