Na drodze do zdobycia licencji i przynależności do organizacji łowców jest sporo wyzwań. Bohaterowie poradzili sobie już z pierwszymi zadaniami, ale kolejne egzaminy są coraz trudniejsze. Drugą misją, jakiej muszą sprostać kandydaci, jest gotowanie określonych dań. Z pozoru wydaje się to błahe, ale bardzo wiele osób odpada na tym kulinarnym egzaminie. W końcu w świecie elitarnych łowców nawet gotowanie jest niezwykle widowiskowe i wymagające.

Na drodze do zdobycia licencji i przynależności do organizacji łowców jest sporo wyzwań. Bohaterowie poradzili sobie już z pierwszymi zadaniami, ale kolejne egzaminy są coraz trudniejsze. Drugą misją, jakiej muszą sprostać kandydaci, jest gotowanie określonych dań. Z pozoru wydaje się to błahe, ale bardzo wiele osób odpada na tym kulinarnym egzaminie. W końcu w świecie...

Egzaminu ciąg dalszy! Przed bohaterami kolejne, coraz trudniejsze testy wymagające nie tylko siły i sprytu, ale również hartu ducha!

Co do egzaminu kulinarnego, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony był genialny w swojej nieoczywistości, ale z drugiej mam mały problem z samą postacią Menchi. Bo niby, hej - nie każdy łowca to ideał i nawet taki wybrany na egzaminatora może mieć jakieś słabości. Tylko żeby tak łatwo urazić czyjeś ego… Nie da się tego obronić albo wyjaśnić inaczej niż wykorzystaniem swojej pozycji przeciwko słabszym dla własnego widzimisię. Później co prawda wszystko jakoś się ,,odkręciło” i w sumie Menchi jako osóbka jest do polubienia - potrafiła przyznać się do błędu i jakoś go naprawić. Jednak nadal nie będzie to mój ulubiony z testów.

Tym bardziej patrząc na to, jaki jest kolejny egzamin! W wieży zdecydowanie dzieje się więcej (i będzie się działo w kolejnym tomie!),a chłopcy - sami z siebie - dorzucili do tego dodatkową zmienną, która ma wpływ bezpośrednio na nich samych. Sam test jest dość prosty w założeniach - ma sprawdzić, czy kandydaci potrafią ze sobą współpracować. Albo do czego są zdolni, jeśli tej współpracy nie potrafią osiągnąć. Tylko tu sprawa ma się trochę inaczej, bo Gon, Leorio, Kurapika i Killua od początku są jedną drużyną z impostorem w postaci pierona Tonpy. Co może pójść nie tak, skoro mają przewagę głosów? Całkiem sporo… i już prawie od samego początku wychodzi, że mimo ich wspólnej sympatii wystarczy uderzyć w odpowiednią strunę, aby wybuchł jakiś konflikt.

A na koniec co do Gona - już wcześniej wspomniałam, że bardzo kojarzy mi się z małym Goku. I nadal to podtrzymuję. Obaj to może małe pierdoły życiowe, jednak jeśli chodzi o walkę, to trudno o sprytniejszego przeciwnika!

Egzaminu ciąg dalszy! Przed bohaterami kolejne, coraz trudniejsze testy wymagające nie tylko siły i sprytu, ale również hartu ducha!

Co do egzaminu kulinarnego, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony był genialny w swojej nieoczywistości, ale z drugiej mam mały problem z samą postacią Menchi. Bo niby, hej - nie każdy łowca to ideał i nawet taki wybrany na egzaminatora...

ŁOWCĄ BYĆ

No i jest drugi tomik „Hunter × Hunter”. I super, bo nie mogłem się doczekać, w końcu jedynka podeszła mi i to bardzo. A dwójeczka tym bardziej nie zawodzi, serwując wszystko to, co tak fajnie sprawdziło się w tomie pierwszym. Więc co tu dużo mówić – po prostu dobry shounen, wzorcowy, ujmujący i wykonany w tym stylu, jaki miały tylko niezapomniane, najlepsze serie gatunkowe z lat 80. i 90. ubiegłego wieku.

No to zaczęło się na dobre! Egzamin na Łowcę trwa, a bohaterowie biorą udział w morderczym maratonie. Ale wtedy na ich drodze staje pewien magik i…

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/07/hunter-hunter-2-yoshihiro-togashi.html

ŁOWCĄ BYĆ

No i jest drugi tomik „Hunter × Hunter”. I super, bo nie mogłem się doczekać, w końcu jedynka podeszła mi i to bardzo. A dwójeczka tym bardziej nie zawodzi, serwując wszystko to, co tak fajnie sprawdziło się w tomie pierwszym. Więc co tu dużo mówić – po prostu dobry shounen, wzorcowy, ujmujący i wykonany w tym stylu, jaki miały tylko niezapomniane, najlepsze...

Nie mój typ historii/gatunku, trochę nudne te ich testy i w sumie poza nimi nic się nie dzieje :/

Nie mój typ historii/gatunku, trochę nudne te ich testy i w sumie poza nimi nic się nie dzieje :/