rozwińzwiń

O zwierzętach

Okładka książki O zwierzętach Elias Canetti
Okładka książki O zwierzętach
Elias Canetti Wydawnictwo: Pogranicze Seria: Meridian publicystyka literacka, eseje
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Seria:
Meridian
Tytuł oryginału:
Über Tiere
Wydawnictwo:
Pogranicze
Data wydania:
2023-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-01
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366143715
Tłumacz:
Maria Przybyłowska
Tagi:
zwierzęta prawa zwierząt
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
40
40

Na półkach:

Jest w “Ocalonym języku” rozdział o wymownym tytule “Zwierzęta wkraczają”, w którym Canetti opisał swoje pierwsze, dziecięce doświadczenia kontaktu ze zwierzętami. Wizyty w ogrodzie zoologicznym w Manchesterze, do którego zabierał go ojciec, budowały jego głęboką fascynację, ale jednocześnie już od najmłodszych lat stykał się z brutalnym ludzkim okrucieństwem w stosunku do innych stworzeń. Opis procesu tuczenia gęsi, który przybliżała mu matka, sprawiał, że “umierał z oburzenia i współczucia”, głęboko wstrząsnął nim również widok martwej owcy z maleńkim jagnięciem w rozpłatanym brzuchu, którą zobaczył podczas szkolnej wycieczki do rzeźni. Zwierzęta wkroczyły więc do świata Canettiego wcześnie i tak silnie wpłynęły na jego wyobraźnię, że pozostawiły swój ślad na większości jego dzieł. Ślady te, mniej lub bardziej wyraźne, udało się zgromadzić w jednym tomie.

Stylistyczna doskonałość Canettiego i jego umiejętność kompresowania treści w miniaturowych formach sprawiają, że wiele fragmentów tej książki, pomimo odarcia z kontekstu, wywiera potężne wrażenie, choćby to tajemnicze zdanie odszukane w “Zapiskach”: “Karmi swoje sarny pąkami róż, deklamując szeptem Rilkego”. Ta wyrywkowość zbioru, gromadzącego cytaty z blisko sześćdziesięciu lat twórczości, nie godzi jednak w jego ideową spójność. Traktowany jako całość, może być odczytany nie tylko jako wyraz głębokiej fascynacji zwierzętami i tajemnicą ich istnienia, ale też jako medytacja nad niemożnością ich pełnego zrozumienia. W rozmyślaniach tych wyłania się również ponura wizja ludzi jako jedynych istot zdolnych do bezgranicznego okrucieństwa, przepełnionych pychą i żądzą panowania nad resztą stworzenia. Nic więc dziwnego, że bezskutecznie zastanawiał się Canetti, “co godnego pochwały znalazłyby zwierzęta w człowieku”.

***

Więcej recenzji na:
https://www.instagram.com/dwa.akapity/
https://www.facebook.com/dwa.akapity/

Jest w “Ocalonym języku” rozdział o wymownym tytule “Zwierzęta wkraczają”, w którym Canetti opisał swoje pierwsze, dziecięce doświadczenia kontaktu ze zwierzętami. Wizyty w ogrodzie zoologicznym w Manchesterze, do którego zabierał go ojciec, budowały jego głęboką fascynację, ale jednocześnie już od najmłodszych lat stykał się z brutalnym ludzkim okrucieństwem w stosunku do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
508
508

Na półkach:

Literatura nieustannie mnie zaskakuje, co zresztą lubię i czego oczekuję. „O zwierzętach”, krótkie wpisy, wyimki z własnych utworów, często w formie aforystycznej lub migawkowych przemyśleń, pozwoliły mi spojrzeć na wielkiego Eliasa Canettiego z nieco odmiennej perspektywy, zobaczyć w nim inną wrażliwość.

Ten pisarz – myśliciel, niezwykle krytycznie podsumowujący ludzką naturę, surowy i bezkompromisowy w ocenia naszej zachłanności, interesowności i potrzeby roztopienia się w tłumie, miał całe pokłady sympatii i zrozumienia dla naszych „braci mniejszych” – zwierząt. Refleksje, cytaty, fragmenty tekstów, zamieszczone w książce, są głębokie, mają drugie i trzecie dno, do którego warto się dokopać. Słowa: „Wymyślić, co godnego pochwały znalazłyby zwierzęta w człowieku” są charakterystyczne w kontekście toku myślenia pesymisty Canettiego o ludzkości ogólnie i jej pojedynczych jednostkach. Zarazem zaś można z nich wywieść niezły traktat filozoficzny.

Mamy tutaj człowieka jako pochodną od zwierzęcej linii, jako podpatrującego i usiłującego naśladować w cichości pewne cechy, a jednocześnie z całych sił próbującego zaznaczyć swoją wyższość i bezdyskusyjne panowanie, jako istoty rozumnej. Canetti przedstawia jednak sporo wątpliwości, czy faktycznie wyższość ta, biorąc pod uwagę szereg okoliczności, ma rację bytu. Choćby tak frapujące Canettiego zjawisko podejścia do śmierci, które, jego zdaniem, u zwierząt jest bardzo naturalne i pełne swoistej godności. „A jaki jest grzech pierworodny zwierząt? Dlaczego zwierzęta boleśnie doświadczają śmierci?” W dodatku z ręki bezempatycznego człowieka, który ani trochę nie zważa na ich cierpienie. „Czy zwierzęta mniej się boją, bo żyją bez słów?” Tutaj znów porównanie jest bezlitosne dla ludzi. Łatwo jest wystąpić przeciwko słabszemu, mając pewność, że nie odpłaci nam złem za zło. Zwierzęta pozostają właśnie w takiej sytuacji zależności od nas. Pomiędzy narodami, grupami społecznymi, wybuchają konflikty, wojny, rewolucje. W przypadku zwierząt nigdy to nie nastąpi, nadal będą osamotnione pokornie szły na rzeź.

A jednak aspekt związku człowieka i zwierzęcia jest stale obecny, choćby we wszystkich mitologiach, które, niezmienione, przetrwały przez wieki. Nie tylko obecny, ale też bardzo spójny i kreatywny, bez zwierzęcego komponentu ludzka natura byłaby o wiele uboższa, mniej interesująca. Silne związki człowieka z naturą widać w autochtonicznych społecznościach, np. indiańskich. Symbioza i szacunek są tutaj nader wyraźne. Im większa i bardziej szczelna nakładka cywilizacyjna, tym słabiej tę więź dostrzegamy, bo też i ulega ona erozji. Zwycięża człowiek, ale czy to dobrze? Wchodzą elementy sztuczne, upozorowane, wyrafinowanie wytworzone, które skutecznie maskują to, co autentyczne i spontaniczne. Kto może udowodnić, że świat został stworzony właśnie dla człowieka i istnieje po to, by mu służyć. Takie przekonanie wpaja się nam od kołyski i nie mamy potrzeby zastanawiać się nad jego prawdziwością i sensem. W dodatku ludzie ani tego nie szanują ani nie kierują w stronę świata wzajemnej troski.

Zwierzę jako istota osobna, czująca, choć nie posiadająca daru mowy, by o tym opowiedzieć, niezakłamana, działająca zgodnie z przydanymi jej instynktami, zasługuje na akceptację i poszanowanie, na miejsce obok nas. Tymczasem my czynimy zeń albo obiekt podległości, albo eksperymentu, w ostateczności zaś cel rozładowania agresji. Z taką interpretacją zapewne zgodziłyby się współczesne organizacje broniące praw zwierząt, a także wszyscy ci, dla których zwierzę ma znaczenie podmiotu, a nie rzeczy.

Tymczasem sporo w nas ze zwierzęcia. Może na zasadzie ewolucyjnej, zbiorowej pamięci, albo też trochę z racji naśladownictwa tych cech, jakie mogą się przydać w życiu. Czy jednak jakiekolwiek zwierzę chciałoby się zamienić, aby zostać człowiekiem?
Książkę przeczytałam dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

Literatura nieustannie mnie zaskakuje, co zresztą lubię i czego oczekuję. „O zwierzętach”, krótkie wpisy, wyimki z własnych utworów, często w formie aforystycznej lub migawkowych przemyśleń, pozwoliły mi spojrzeć na wielkiego Eliasa Canettiego z nieco odmiennej perspektywy, zobaczyć w nim inną wrażliwość.

Ten pisarz – myśliciel, niezwykle krytycznie podsumowujący...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
213

Na półkach:

To jest wybór tekstów Canettiego, gdzie pojawia się wątek zwierzęcy. Interesujące (bo pięknie napisane),ale raczej dla miłośników EC lub zwierząt.

To jest wybór tekstów Canettiego, gdzie pojawia się wątek zwierzęcy. Interesujące (bo pięknie napisane),ale raczej dla miłośników EC lub zwierząt.

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
325
197

Na półkach: ,

5/6
"Zwierzęce" cytaty i fragmenty z różnych tekstów Canettiego - odwołujące się bezpośrednio do podmiotu zwierzęcia oraz zestawiające człowieka z pojęciem "zwierzęcości". Niektóre z tych myśli to perełki - wyjątkowe, poruszające, zapraszające do głębszych, filozoficznych przemyśleń, a część to najzwyklejsze 'wtrącenia', gdzie motyw zwierzęcości został zawarty.
Lektura raczej jedynie dla kilku cytatów...

"Ten mówi wiele o zwierzętach, kto wstydzi się za ludzi."
"Nie masz ani jednego przyjaciela wśród zwierząt? I ty to nazywasz życiem?"
"To, co wstrząsa tobą na widok każdego zwierzęcia, to twoja niedosiężność. Zwierzę mogłoby cię może zjeść, ale nigdy cię nie wyczerpie."

5/6
"Zwierzęce" cytaty i fragmenty z różnych tekstów Canettiego - odwołujące się bezpośrednio do podmiotu zwierzęcia oraz zestawiające człowieka z pojęciem "zwierzęcości". Niektóre z tych myśli to perełki - wyjątkowe, poruszające, zapraszające do głębszych, filozoficznych przemyśleń, a część to najzwyklejsze 'wtrącenia', gdzie motyw zwierzęcości został zawarty.
Lektura...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    14
  • Przeczytane
    8
  • Posiadam
    2
  • ZAKUPY
    1
  • 2023 Eko
    1
  • Publicystyka literacka/Esej
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki O zwierzętach


Podobne książki

Przeczytaj także