Jeśli chodzi o ilość informacji o Kate Middleton - jak najbardziej na plus. Obszerny opis postaci Księżnej Walii, ciekawostki, wszystko zamknięte w jednej książce :)

Jednak jeśli nie przepadacie za książkami, w których autorka sugeruje Wam swoją opinię na temat poszczególnych postaci to nie polecam. Miejscami te wstawki czy zbędne docinki strasznie przeszkadzały w lekturze. Zamiast skupić się na merytorycznym opisie Kate oraz bezstronności wobec różnych sytuacji w jej życiu lub osób w otoczeniu Księżnej aby czytelnik sam mógł wyrobić sobie opinię na dany temat to pojawiały się przytyki, dziwne komentarze itd, które były zupełnie nie na miejscu. Po którymś takim razie byłam już mocno zmęczona lekturą.

Jeśli chodzi o ilość informacji o Kate Middleton - jak najbardziej na plus. Obszerny opis postaci Księżnej Walii, ciekawostki, wszystko zamknięte w jednej książce :)

Jednak jeśli nie przepadacie za książkami, w których autorka sugeruje Wam swoją opinię na temat poszczególnych postaci to nie polecam. Miejscami te wstawki czy zbędne docinki strasznie przeszkadzały w...

Ostatnie informacje jakie dotarły z Pałacu Buckingham bardzo mnie zasmuciły.
Tym bardziej mając na półce książkę Evy Gripyy "Kate -przyszła królowa", postanowiłam czym prędzej po nią sięgnąć.

Przeglądając mojego bookstagrama nie trudno zauważyć, że kocham książki o rodzinie królewskiej. To jest moja druga biografia Kate.

Autorka śledzi życie Kate, ale raczej nie jest to szczegółowa biografia. Skupia się bardziej na relacjach jej z Królową, z Meghan. Obserwuje ją pod kątem mody i tego jak udało jej się wkraść w łaski królowej i odnaleźć się w Pałacu.
Co mnie zaskoczyło, spory kawałek na początku jest poświęcony mamie Kate i tego jak próbowała kolokwialnie mówiąc, wkręcić Kate w znajomość z Williamem. Było to dla mnie nieco szokujące.
Na szczęście sama Kate nie była aż tak łasa na rodzinę królewską i mam wrażenie, że do dziś nie próbuje brylować, tylko zawsze zachowuje klasę.

Jest to ładnie napisana, lecz nieco chaotyczna i mało dokładna książka, dlatego, jeśli ktoś zna już bliżej Kate i rodzinę królewską, będzie zadowolony. Osobom, które chcą poznać bliżej księżną od podstaw, raczej nie przypadnie do gustu.
Niemniej nie żałuję, że ma miejsce w mojej biblioteczce.
Trzymam mocno kciuki za Kate i mam nadzieję, że niedługo usłyszymy pozytywne wieści.

Ostatnie informacje jakie dotarły z Pałacu Buckingham bardzo mnie zasmuciły.
Tym bardziej mając na półce książkę Evy Gripyy "Kate -przyszła królowa", postanowiłam czym prędzej po nią sięgnąć.

Przeglądając mojego bookstagrama nie trudno zauważyć, że kocham książki o rodzinie królewskiej. To jest moja druga biografia Kate.

Autorka śledzi życie Kate, ale raczej nie jest to...

Nic odkrywczego.

Nic odkrywczego.

Kate. Przyszła królowa to krótka biografia obecnej Księżnej Walii - od czasów nastoletnich, przez studia, aż po małżeństwo z księciem Williamem i rolę przyszłej królowej Zjednoczonego Królestwa. To współczesna opowieść o kopciuszku, idealnej dziewczynie z ludu, która skradła serce brytyjskiego księcia.

Wszystko byłoby w porządku, bo spodziewałam się, że będzie to historia raczej pozytywna, zważywszy na to, że sama księżna bardzo dba o swój wizerunek, jest powściągliwa, skromna i właściwie ciężko doszukać się jakichkolwiek wykroczeń w jej publicznych wystąpieniach. Zawsze idealnie ubrana, zawsze przestrzegająca protokołu.

Ale ta książka jest po prostu słabo napisana. Bardzo chaotyczna (skakanie po datach i mieszanie tytułów - np. nazywanie Kate Księżną Walii kiedy jeszcze niąnie była),a dodatkowo jest w niej wiele niezgrabnych zdań, którym przydałaby się drobna redakcja. Niezręczne też wydały mi się spekulacje dotyczące życia seksualnego Kate, a takie uwagi padają tu kilkukrotnie. Interesująco została przedstawiona matka Kate - Carole Middleton. Zgodnie z treścią książki to właśnie ona w pewnym sensie zaaranżowała związek Williama i Kate, a później robiła wszystko by przekonać córkę do utrzymania tej relacji.

Autorka bardzo mocno skupia się na wyglądzie Kate, jej ubraniach i dodatkach - tutaj według mnie przydałyby się wkładki fotograficzne, bo naprawdę poświęcono temu dużo uwagi. Jest nawet cały rozdział, w którym autorka punktuje ulubione marki odzieżowe Księżnej wraz z ich krótkimi opisami.

Na plus fakt, że Eva Grippa często pisze też o innych członkach rodziny królewskiej, więc możemy się dowiedzieć co nieco np. o Sophie - Księżnej Edynburga, czy Zarze Phillips - córce księżniczki Anny.

Drobne utrudnienie dla osób czytających ebooka - przypisy znajdują się na końcu książki, a warto je czytać, bo niektóre z nich są naprawdę bardzo rozbudowane i mogłyby stanowić treść książki.

Kate. Przyszła królowa to krótka biografia obecnej Księżnej Walii - od czasów nastoletnich, przez studia, aż po małżeństwo z księciem Williamem i rolę przyszłej królowej Zjednoczonego Królestwa. To współczesna opowieść o kopciuszku, idealnej dziewczynie z ludu, która skradła serce brytyjskiego księcia.

Wszystko byłoby w porządku, bo spodziewałam się, że będzie to historia...

Książki z tematami krążącymi wokół rodziny królewskiej możecie u mnie widzieć często. Kilka z nich mam już za sobą, ale zawsze były o życiu królowej Elżbiety, Diany, Króla Karola itp.

Nigdy jednak nie zagłębiałam się w to „Skąd w sumie wzięła się tam Kate” 😂

Jak zobaczyłam propozycję od @wydawnictwo_dolnoslaskie od razu podekscytowana wyraziłam chęć do przeczytania tej biografii.

I jestem naprawdę usatysfakcjonowana. Biografia po prostu spełnia swoje zadanie. Możemy bliżej poznać Kate od najmłodszych lat. To, jakie szkoły wybrała, jaką osobą była, gdzie poznała Williama i jak wyglądał ich związek (rozstań co nie miara 😂 o czym też nie wiedziałam),a także jak wygląda ich małżeństwo, przez ciąże, aż do teraz.
Po tej książce nie spodziewajcie się jakichś ukrytych skandali, czy ogromnych tajemnic, bo po prostu Kate pomimo ogólnej otoczki nie „wpuszcza gazet do domu”. Jest skryta i nie przeprowadza wywiadów w których opowiada o swoim prywatnym życiu, dlatego ta biografia może wam się wydawać nudna. Dla mnie jednak taka nie była.

Tak jak pisałam wcześniej. Książka po prostu spełniła swoje zadanie. Dowiedziałam się tego czego chciałam się dowiedzieć i to mi jak najbardziej odpowiada 👌🏼

Biografię wzbogaciłabym jedynie o zdjęcia, bo tego mi bardzo brakowało.
~
sylwiaczyta

Książki z tematami krążącymi wokół rodziny królewskiej możecie u mnie widzieć często. Kilka z nich mam już za sobą, ale zawsze były o życiu królowej Elżbiety, Diany, Króla Karola itp.

Nigdy jednak nie zagłębiałam się w to „Skąd w sumie wzięła się tam Kate” 😂

Jak zobaczyłam propozycję od @wydawnictwo_dolnoslaskie od razu podekscytowana wyraziłam chęć do przeczytania tej...

Polski rynek wydawniczy jest stosunkowo ubogi, jeżeli chodzi o tematykę rodziny królewskiej. Wydawnictwa zdają się głównie inwestować w "pewne" tytuły, licząc na to, że królowa Elżbieta II czy drama z Harrym i Meghan zawsze się sprzedadzą, ale wydaje mi się, że czytelnicy chcą czegoś więcej, poznać bliżej księcia Filipa, księżniczkę Małgorzatę, królową Kamilę czy księżniczkę Annę, dlatego apetyt na nową biografię księżnej Catherine był ogromny.

"Kate. Przyszła królowa" Evy Grippy to dopiero druga przetłumaczona na polski biografia niegdysiejszej Kate Middleton. Książka jest doskonałym dowodem na to, jak ciężko pisać o osobie młodej, skrytej, nieudzielającej wywiadów, gdzie wiarygodnych źródeł jest naprawdę niewiele. Podstawą pracy autorki są bowiem artykuły z tabloidów. Przyznam, że nie oczekiwałam po tej publikacji żadnych zaskoczeń, a jednak, udało się! Zaskoczyła mnie powalająca ilość błędów merytorycznych. Poziom naszych rodzimych "twórców" został osiągnięty. Autorka myli miejsca, wydarzenia, osoby. Do tego dochodzą błędy językowe (księżna i księżniczka nie są synonimami!).
Dobra biografia powinna być jak najbardziej obiektywna, dlatego nigdy nie wymagam od autora darzenia sympatią osoby, o której pisze, ale czytając niejednokrotnie odniosłam wrażenie, że Eva Grippa nie przepada za bohaterką swojej książki, a z jej matki, Carole, uczyniła wręcz makiawelistyczną intrygantkę, co też jest nie do końca sprawiedliwe. Parafrazując słowa, które rzekomo miał powiedzieć Bóg do malarza Jana Styki: ty o mnie nie pisz na kolanach, ty o mnie pisz dobrze. Na rzetelną biografię księżnej Walii przyjdzie nam zapewne jeszcze trochę poczekać.

Książka jest ładnie wydana, chociaż widziałam, że część osób narzeka na brak zdjęć (co mi akurat nie przeszkadzało),okładka bardzo miła dla oka. Mam nadzieję, że dzięki tej publikacji coś drgnie na polskim rynku i wydawnictwa spojrzą przychylniejszym okiem na wydawanie bardziej różnorodnych tytułów.

Polski rynek wydawniczy jest stosunkowo ubogi, jeżeli chodzi o tematykę rodziny królewskiej. Wydawnictwa zdają się głównie inwestować w "pewne" tytuły, licząc na to, że królowa Elżbieta II czy drama z Harrym i Meghan zawsze się sprzedadzą, ale wydaje mi się, że czytelnicy chcą czegoś więcej, poznać bliżej księcia Filipa, księżniczkę Małgorzatę, królową Kamilę czy...

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Kate. Przyszła królowa, której autorką jest Eva Grippa. W ostatnim czasie pojawiło się mnóstwo publikacji dotyczących brytyjskiej rodziny królewskiej, a także jej poszczególnych członków. Ta pozycja jest chyba pierwszą w całości poświęconą księżnej Walii. Eva Grippa jest włoską dziennikarką, która od dłuższego czasu śledzi losy rodziny królewskiej. Fakt, że uprawia taki, a nie inny zawód miał ogromny wpływ na formę napisanej przez nią książki. Nie jest to typowa biografia, ale raczej publicystyczna opowieść oparta na doniesieniach tabloidów oraz obserwacjach własnych autorki. Eva Grippa skupiła się na znalezieniu odpowiedzi na pytanie o to jaka tak naprawdę jest księżna Kate oraz na poszukiwaniu rys na jej idealnym wizerunku. Czy jej się to udało? Ciężko to obiektywnie ocenić bo materiał źródłowy mnie nie przekonuje. Czy dowiedziałam się z książki czegoś nowego na temat żony Williama? Kompletnie niczego bo Eva Grippa powieliła to co jest powszechnie znane z kolorowej prasy i powtarzane przez wszystkie przypadki przez większość mediów. Dodatkowo w publikacji panuje chronologiczny chaos i są w niej zawarte liczne błędy. Książka napisana jest lekkim i przyjemnym językiem dzięki czemu czyta się ją dobrze.

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Kate. Przyszła królowa, której autorką jest Eva Grippa. W ostatnim czasie pojawiło się mnóstwo publikacji dotyczących brytyjskiej rodziny królewskiej, a także jej poszczególnych członków. Ta pozycja jest chyba pierwszą w całości poświęconą księżnej Walii. Eva Grippa jest włoską dziennikarką, która od dłuższego czasu śledzi losy...

Okładka? Piękna!
Forma? Przystępna.
Język? Lekki.

Zachwycająco wydana - choć brak mi w niej zdjęć. Łatwo i lekko napisana, jak artykuł w gazecie, co dla mnie jest plusem. Obfita w przypisy i spisy interesujących kwestii, co czyni z niej ciekawe kompendium.

Niestety jest w niej również dużo błędów - niektóre z pewnością były również w oryginale, część może wynikać z tłumaczenia - nie wiem tego na pewno, ale w dobie internetu, gdzie większość informacji możemy sprawdzić kilkoma kliknięciami jest to dla mnie nie do przyjęcia.

Zaburzona chronologia, która nie zawsze ma odzwierciedlenie w treści i powtórzenia mogą irytować, ale nie jest to dla mnie dużym problemem. Tym bardziej dlatego, że chronologia została uporządkowana na końcu książki wraz z drzewem genealogicznym rodziny królewskiej.

Jednak czy dowiedziałam się z tej książki czegoś przełomowego?
Nie do końca, ponieważ większość źródeł to tabloidy i opisywane sytuacje często nie są potwierdzone a moja wiedza dotycząca rodziny królewskiej nie jest mała.
Autorka postawiła kilka ciekawych tez, jednak nie jest to 'biografia', którą będę się zachwycała. Mimo to, cieszę się, że ta książka powstała i została wydana na polskim rynku.

W sferze marzeń pozostawię nadzieję, że doczekamy się kiedyś autoryzowanej biografii księżnej Catherine, moim zdaniem idealnej przyszłej królowej Wielkiej Brytanii.

7/10
@kasia.kordeczka

Okładka? Piękna!
Forma? Przystępna.
Język? Lekki.

Zachwycająco wydana - choć brak mi w niej zdjęć. Łatwo i lekko napisana, jak artykuł w gazecie, co dla mnie jest plusem. Obfita w przypisy i spisy interesujących kwestii, co czyni z niej ciekawe kompendium.

Niestety jest w niej również dużo błędów - niektóre z pewnością były również w oryginale, część może wynikać z...

CZY KSIĘŻNA WALII NAPRAWDĘ JEST TAKA IDEALNA Sympatyczna, stylowa, dostojna i perfekcyjna w każdym calu - taka jest księżna Catherine, jaką widzimy w medialnych przekazach. Jaka jest prawdziwa Kate za drzwiami pałacu? Książka Evy Grippy nie odpowiada na to pytanie, ale proponuje nieco szerszą perspektywę. Jej portret księżnej to nie przełomowa biografia, ale raczej dziennikarska opowieść, zbudowana na kanawie poszukiwania pęknięć i analizowania wątpliwości, które pojawiają się wokół wizerunku przyszłej królowej Wielkiej Brytanii, Czy wnosi wiele nowego? Nie, jeśli śledzicie informacje na temat rodziny królewskiej o większości opisywanych wątków słyszeliście wcześniej. Czy to pozycja dla osób, które dopiero poznają royalsowe tematy? I tak i nie, bo to przyjemna w odbiorze pozycja, ale łatwo wziąć to, co jest tabloidową plotką za prawdę objawioną. Czy warto po nią sięgnąć? Jeśli szukacie czegokolwiek, co pozwoli Wam poznać księżną Walii jako człowieka, a nie idealny wytwór pałacowego PR-u to jak najbardziej. Ale nie bierzcie wszystkiego, co przeczytacie jako pewnik. Do tego miejcie poprawkę na sporo błędów w terminologii.

CZY KSIĘŻNA WALII NAPRAWDĘ JEST TAKA IDEALNA Sympatyczna, stylowa, dostojna i perfekcyjna w każdym calu - taka jest księżna Catherine, jaką widzimy w medialnych przekazach. Jaka jest prawdziwa Kate za drzwiami pałacu? Książka Evy Grippy nie odpowiada na to pytanie, ale proponuje nieco szerszą perspektywę. Jej portret księżnej to nie przełomowa biografia, ale raczej...

Strasznie wymęczona i męcząca. Kilka faktów mielonych w kółko i masa zbędnych informacji żeby dobić do objętości książki.

Strasznie wymęczona i męcząca. Kilka faktów mielonych w kółko i masa zbędnych informacji żeby dobić do objętości książki.