rozwińzwiń

Ogniste na zawsze

Okładka książki Ogniste na zawsze Vanila
Okładka książki Ogniste na zawsze
Vanila Wydawnictwo: BeYa Cykl: Ognista (Vanila) (tom 3) literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Ognista (Vanila) (tom 3)
Wydawnictwo:
BeYa
Data wydania:
2023-10-17
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-17
Język:
polski
ISBN:
9788383225289
Średnia ocen

8,9 8,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,9 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
343
343

Na półkach:

Dziesięć lat temu Jonathan zniknął z życia Adeline. Kobieta przez ten czas nie starała się o nim niczego dowiedzieć. Teraz stali się dorosłymi ludźmi, którzy mają całkowicie inne priorytety niż za życia nastolatków. Adeline odcięła się od przeszłości i żyje teraz życiem, jakiego zawsze chciała. Odnosi sukcesy, ma satysfakcjonującą pracę, pieniądze oraz poznała odpowiedniego chłopaka. Jednak od czasami pojawia się w niej pustka, tak jakby czegoś lub kogoś jej brakowało. Co się wydarzy? Jak zakończy się historia Jonathana i Adeline?

Jest to finałowy tom trylogii która zawładnęła moim serduszkiem już od pierwszej części. Od samego początku książka wywołała we mnie lawinę emocji. Uśmiechałam się, smuciłam, wkurzałam oraz płakałam, zdecydowanie emocjonalny rollercoaster. Autorka cudownie opisała każdą emocję, wszystko przeżywałam wraz z bohaterami. A przez lekkie oraz przyjemne pióro, książkę przeczytałam w zawrotnym tempie. Przed czytaniem spotkałam się z cytatami czy fragmentami, przez co mniej więcej spodziewałam się co może na mnie czekać, jednak nie sądziłam że od samego początku historia przyniesie mi smutek i ból. Ten tom zdecydowanie różni się od poprzednich, ponieważ bohaterowie są dużo dojrzalsi oraz zachowują się inaczej czyli dojrzalej. Adeline, w tym tomie jest dzielna, odważna, kochana i na pierwszym miejscu stawia dobro innych niż swoje. Mimo iż życie jej nie rozpieszczało to myślała najpierw o innych, co jest bardzo kochane. Jonathan, stał się dojrzałym mężczyzna, który już nie jest tak inpulsywny jak wcześniej, teraz podchodzi do wszystkiego z głową. Uwielbiam w nim to jak na każdym kroku starał się pokazać Adeline że jest dla niego ważna. Relacja tej dwójki stała się nareszcie zdrowa. Starali się o wszystkim rozmawiać oraz nie uciekali od problemów tylko razem je rozwiązywali. Również bardzo mi się podobało to jak autorka świetnie opisała przyjaźń pomiędzy dawną paczką znajomych. Ich kłótnie, rozmowy, wsparcie wszystko było cudownie przedstawione. Zdecydowanie jest to bolesne i zarazem szczęśliwe zakończenie całej trylogii Ognistej. Napewno nie raz będę wracać do historii Adeline oraz Jonathana. A jeżeli wy jeszcze nie znacie tej historii to jak najbardziej polecam Wam się z nią zapoznać, mogę obiecać że przeżyjecie emocjonalny rollercoaster.

Moja ocena 9,5/10⭐️

Dziesięć lat temu Jonathan zniknął z życia Adeline. Kobieta przez ten czas nie starała się o nim niczego dowiedzieć. Teraz stali się dorosłymi ludźmi, którzy mają całkowicie inne priorytety niż za życia nastolatków. Adeline odcięła się od przeszłości i żyje teraz życiem, jakiego zawsze chciała. Odnosi sukcesy, ma satysfakcjonującą pracę, pieniądze oraz poznała odpowiedniego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
76
75

Na półkach:

Ocena: 5/5⭐️

➵ Historię Adeline i Jonathana pokochałam na Wattpadzie, tak nie spodziewałam się, że za każdym razem zakończenie będzie bolało. Ilekroć czytam tę historię, mam również łzy w oczach.

Vanila to autorka, która zapewnia niezły emocjonalny rollercoaster. Zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz płakałam na „Ognistej na zawsze”. Styl autorki jest cudowny, który pozwala mi na czytanie tej książki bardzo płynnie i mogę się czuć jak w domu.

Jak przez mgłę pamiętam, co było na wattpadowej wersji, jednak nigdy nie zapomnę tych najważniejszych fragmentów. Także wracając do papierowej wersji, nie tylko czułam się jak kilka lat temu, kiedy dusiłam się łzami, ale też odświeżyłam sobie historię.

Del w przeciągu tych kilku lat przeżywała swoje trudne chwile, które sprawiły, że stała się dorosłą kobietę. To nie ta sama osoba, która żyła beztrosko. Inne podejście do życia, nowe i różne doświadczenia. Jonathan z kolei starał się być przy niej i na każdym kroku pokazywał jej, ile dla niego znaczy. I chociaż od samego początku go uwielbiam, tak w tej części chyba do końca zagarnął moje serce.

Cudownie było wrócić do paczki z Virginia Beach, wciąż tak samo ikoniczni jak kilka lat temu. Nie przestają dostarczać nam humoru, a więź staje się mocniejsza. Wydawała się bardziej ucieśniona.

Ognista trylogia to jedna z ważniejszych dla mnie trylogii. Mam nadzieję, że sięgnięcie po któryś tom i poznacie się z nimi w wolnym czasie.

Ocena: 5/5⭐️

➵ Historię Adeline i Jonathana pokochałam na Wattpadzie, tak nie spodziewałam się, że za każdym razem zakończenie będzie bolało. Ilekroć czytam tę historię, mam również łzy w oczach.

Vanila to autorka, która zapewnia niezły emocjonalny rollercoaster. Zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz płakałam na „Ognistej na zawsze”. Styl autorki jest cudowny, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
541
540

Na półkach:

Do trylogii Ognista podchodziłam z dystansem i dość długo się na nią nie mogłam zdecydować. Po pierwsze miała różne opinie, po drugie dwa pierwsze tomu są dość grubaśne bo ponad 500 stron. Często się zawiodłam na takich rozbudowanych historiach a tu dodatkowo kolejne tomy to kontynuacja losów głównych bohaterów. Trzeci tom to już tylko 350 stronic gdzie dostajemy niejako podsumowanie historii. Czy było warto przeczytać tom zwiedzający trylogie?

Adeline podjęła decyzję, że ma dość skomplikowanej relacji z Jonathanem. Zmęczona tymi wszystkimi wydarzeniami, jakie się rozegrały wybiera Timona, mężczyznę, który wzbudził w niej jakieś uczucia. Mija 10 lat i z pozoru wydaje się, że wszystko się układa jak najlepiej. Ma świetną pracę, wkrótce wychodzi za mąż za Timona i wydaje się, że jest szczęśliwa. Ale to tylko pozory. Relacja między nią a jej narzeczonym to tylko układ, efekt błędów w przeszłości i związane ręce jednym momentem, a właściwie jeden podpis, który zaważył na jej życiu. Kiedy w jej życiu pojawia się ponownie Jonathan, początkowo nic nie wskazuje na to, że oboje będą chcieli jednego. Jednak życie bywa przewrotne i znowu rzuci im kłody pod nogi.

Jonathan nigdy nie zapomniał o Adeline. Gdy pozwolił jej odejść chciałby była szczęśliwa. Skończył prawo i pracuje z ojcem. Kiedy pojawia się w życiu Adeline szybko okazuje się, że kobieta nie jest szczęśliwa. Ukrywa tajemnice nie tylko przed nim ale i przyjaciółmi. Jednak Mężczyzna nie podaje się, odkrywa powoli to, co skrywa przed światem Adeline. Jednak na drodze do szczęścia stoi Timon i jego rodzina oraz choroba Del. Czy tych dwoje ma szanse na szczęście?

Każdy tom miał swoją niejako część, która różniła ja od tej drugiej. Pierwszy to szaleństwo dwójki nastolatków, którzy pogubili się w życiu. Wkraczają w dorosłość z bagażem doświadczeń, które nie sprawiają, że ich życie jest proste. Tom drugi to zupełnie inny obrót wydarzeń, bardziej szalony i nieprzewidywalny. Mimo że lepszy niż tom pierwszy to jednak mniej emocjonalny. Za to tom trzeci to jedna wielka huśtawka emocji.

Bohaterowie dojrzeli, stali się bardziej spokojni i, mimo że ich paczka przetrwała niejedną wichurę. Przyjaciele dla Adeline są opoka i skałą. To od nich czerpie siłę, są dla niej rodziną z wyboru. Ma żal do siebie, że w pewnym momencie sięgnęła dna, nie zaufała przyjaciołom. Teraz ponosi konsekwencje swoich wyborów. Kiedy widzi światełko w tunelu życie znowu zaśmieje się w twarz. Znowu zwątpi w siebie, znowu się podda ale tym razem ma przy boku Jonathana i całą bandę. Tym razem odkrywa przed nimi swoje wnętrze. Dużą przemianę widać w Jonathanie. Spoważniał, zmężniał i wie czego w życiu chce. Gdzieś tam tli się w nim ten zły chłopiec ale teraz konsekwentnie postanawia zdobyć na nowo Adeline. Chce ja oszyskać ale życie nie ułatwia mu tego. Najpierw choroba Del, potem traci siostrę a na sam koneic gdy los daje mu szansę na to "na zawsze" autorka zaserwowała nam takie zakończenie. Kocham historię, które wzbudzają w nas emocje, ale uwielbiam także szczęśliwe zakończenia. Gdy po burzy wychodzi słońce a bohaterowie w końcu są szczęśliwi. Ciekawi zakończenia? Gotowi na potok łez i masę wzruszeń? Chcecie poznać jak zakończyła się historia Adeline i Jonathana? To zapraszam do lektury trylogii.

Do trylogii Ognista podchodziłam z dystansem i dość długo się na nią nie mogłam zdecydować. Po pierwsze miała różne opinie, po drugie dwa pierwsze tomu są dość grubaśne bo ponad 500 stron. Często się zawiodłam na takich rozbudowanych historiach a tu dodatkowo kolejne tomy to kontynuacja losów głównych bohaterów. Trzeci tom to już tylko 350 stronic gdzie dostajemy niejako...

więcej Pokaż mimo to

avatar
246
240

Na półkach:

Adeline ma wspaniałą pracę, którą lubi, pieniądze i narzeczone. Jednak to jest tylko transakcja na pokaz i nie jest to prawdziwe. Nie ma tu żadnej miłości a jedynie wdzięczność za uratowanie. Adeline ma przyjaciół, którzy chyba nie do końca też wiedzą co jest grane ale mimo to trwają przy niej bo to jak rodzina. Dziewczyna odcieła się od przeszłości i próbuje zacząć od nowa. Jednak jeden z przyjaciół Mason ma dość i delikatnie próbuje na nowo wprowadzić postać od której ona się odcieła.


Jonathan nigdy nie zapomniał jednak zgodnie z życzeniem usunął się w cień. Teraz przy nadażającej się okazji chce sprawdzić czy uda mu się wrócić i w końcu zaznać szczęścia z kobietą jego życia.


Sytuacja, która jest totalnie absurdalna bo Adeline planuje ślub, a mimo to poddaje się przeszłości i praktycznie codziennie widuje się z Jonathnem, który nie odpuszcza. Całe to zamieszanie z zamążpójściem ukrywa się jakiś układ, który został zawarty miedzy dziewczyną, a Timonem aktualnym narzeczonym. Nie specjalnie widać, żeby któreś z narzeczonych było szczęśliwe w tym związku. Jednak żadne nie ma odwagi by to zakończyć. W między czasie okazuje się, że dziewczyna jest poważnie chora i to nie jej facet ją wspiera, a właśnie Jonathan.

Zdecydowanie zachęcił mnie opis tej książki jednak nie byłam pewna czy się w niej odnajdę bo to 3 część serii. Na szczęście mimo kilku braków informacyjnych nie miałam z tym problemu więc z pełną ciekawością przeczytałam całość. Brakowało mi jednak wytłumaczenia co się stało, że Adeline chciała odciąć się od Jonathana. Chyba będę musiała dorwać się do tej serii od 1 części by zaspokoić swoją ciekawość. Na początku ksiązki pojawiają się zagadki, których rozwiązanie znajdziemy dużo dalej. Zupełnym zaskoczeniem dla mnie było zakończenie. Nie tego się spodziewałam ale było to coś co nie często można spotkać w zakończeniu. Okładka jest dość mroczna i tajemnicza ale przyciągająca. Powieść podzielona jest na rozdziały różnych długości. Czasem pojawiają się zbędne opisy, które zdecydowanie omijałam ale nie było ich zbyt dużo. Czyta się ją płynnie i na pewno z ciekawością. Polecam dla 16+!

Adeline ma wspaniałą pracę, którą lubi, pieniądze i narzeczone. Jednak to jest tylko transakcja na pokaz i nie jest to prawdziwe. Nie ma tu żadnej miłości a jedynie wdzięczność za uratowanie. Adeline ma przyjaciół, którzy chyba nie do końca też wiedzą co jest grane ale mimo to trwają przy niej bo to jak rodzina. Dziewczyna odcieła się od przeszłości i próbuje zacząć od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
49

Na półkach:

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya]

⚠️ recenzja zawiera spojler do zakończenia ⚠️

Ostatni tom tej trylogii jest zdecydowanie 𝐧𝐚𝐣𝐥𝐞𝐩𝐬𝐳𝐲𝐦. W poprzednich częściach moim problemem z bohaterami było to, że uważałam ich za bardzo niedojrzałych i niezrozumiałych. Na szczęście w ostatnim tomie możemy zauważyć dojrzałość emocjonalną, której wcześniej zabrakło. Między drugą, a trzecią częścią mamy kilka lat różnicy, co uważam za świetny zabieg. Przyczynił się on do wcześniej wspomnianego dojrzenia emocjonalnego, który był dla mnie wybawieniem. Bohaterowie zaczęli być dla mnie przyjemniejsi i zaczęłam darzyć ich sympatią.

Jest to książka przyprawiająca czytelnika o 𝐦𝐮𝐥𝐭𝐮𝐦 𝐞𝐦𝐨𝐜𝐣𝐢. Zaczynając od tych negatywnych jak smutek i złość, po pozytywne jak wzruszenie i radość. Jest to najsłodsza część ze wszystkich. Mamy w niej mnóstwo uroczych i rozczulających momentów między głównymi bohaterami. Z przyjemnością czytało mi się o ich miłości. Oczywiście nie zabrakło dramaturgii i problemów!

Nie jestem jej fanką tej trylogii, natomiast muszę przyznać, że zakończenie było czymś niespodziewanym i wywołującym we mnie mnóstwo emocji. Zakończenie sprawiło, że płakałam jak głupia i strasznie było mi żal 𝐍𝐚𝐭𝐡𝐚𝐧𝐚. Moim zdaniem bohaterowie nie zasłużyli na takie zakończenie, ale uważam, że dodało ono uroku tej historii, pokazało realia naszego świata i to, że 𝐰𝐬𝐳𝐲𝐬𝐭𝐤𝐨 𝐜𝐨 𝐝𝐨𝐛𝐫𝐞 𝐦𝐮𝐬𝐢 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐤𝐢𝐞𝐝𝐲𝐬́ 𝐬𝐤𝐨𝐧́𝐜𝐳𝐲𝐜́.

𝘹𝘰𝘹𝘰 𝘓𝘪𝘷 <3

[współpraca reklamowa @wydawnictwo.beya]

⚠️ recenzja zawiera spojler do zakończenia ⚠️

Ostatni tom tej trylogii jest zdecydowanie 𝐧𝐚𝐣𝐥𝐞𝐩𝐬𝐳𝐲𝐦. W poprzednich częściach moim problemem z bohaterami było to, że uważałam ich za bardzo niedojrzałych i niezrozumiałych. Na szczęście w ostatnim tomie możemy zauważyć dojrzałość emocjonalną, której wcześniej zabrakło. Między drugą, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1034
899

Na półkach: , , , ,

„Gdy życie daje ci szansę, to ją bierz. Nieważne, na jakich zasadach … Bo żyjesz tu i teraz.”

Sięgając po powieść „Na zawsze” nie wiedziałam, że jest to trzecia część trylogii „Ogniste”, ale mimo to nie zawahałam się, by poznać zwieńczenie tej trylogii. To nie przeszkodziło mi w poznawaniu tej części historii, a dziejące się w niej wydarzenia wynagrodziły mi ten niedostatek i upewniły w tym, że chciałabym poznać wcześniejsze tomy, by mieć obraz całej historii, co z pewnością zrobię w przyszłości.

Adeline Dowell 10 lat temu zamknęła za sobą pewien etap swego życia, który wiązał się z jej pierwszą, wielką miłością i osobą Jonathana Stonera. Od tamtej pory nie mają ze sobą kontaktu, ona nie interesuje się jego życiem, ani też nie chce o nim słyszeć. Dziś jest kobietą pewną siebie, ma pracę, która ją satysfakcjonuje, odnosi sukces i właśnie awansowała na stanowisko asset manager w firmie MRT Commercial International Development prowadzonej przez jej obecnego narzeczonego i wiceprezesa firmy Timona Meyera-Rolts. Między nimi istnieje relacja dziwna, gdyż na pozór, dla ludzi z zewnątrz, są szczęśliwą parą, ale tak naprawdę nic ich nie łączy. Timonowi głównie zależy na dobrym wizerunku firmy i rodziny Meyerów-Rolts, a ona mimo tego tkwi w tym związku. Jeszcze bardziej skon likowanie robi się, gdy ponownie przeszłość puka do jej drzwi, gdy zjawia się Jonathan. Okazuje się, że po tylu latach jego uczucie nie wygasło, a ona już wie, że on był tym ogniwem, którego jej brakowało przez te wszystkie lata. Oboje zdają sobie sprawę, że minęło sponsor czasu, a teraz oboje są w innym życiowym miejscu, ale wzajemne przyciąganie jest silniejsze od tego, co ich ogranicza. Obecnie są dorosłymi ludźmi, ale nadal trwają te same przyjaźnie, a dawna miłość nadal jest żywa.

Pani Vanila ma styl pisania, który wciąga z każdą stroną, dlatego miałam poczucie, że znam tę opowieść od początku. Na podstawie tego, o czym opowiada ta część, wynika, że pierwsze dwa tomy dotyczyły nastoletnich lat bohaterów, które miały miejsce ponad 10 lat temu. Trochę przeszkadzało mi to, że używa ona wobec dorosłych mężczyzn określenia „chłopak” lub „chłopiec”, co raczej pasuje do nastolatków.

Książkę przeczytałam dosyć szybko i z zapartym tchem śledziłam losy bohaterów, mając nadzieję na jakieś fajne zakończenie, które będzie ukoronowaniem całej serii. I to jest ten moment, który mnie zawiódł, gdyż nie wszystko potoczyło się tak jak się spodziewałam. Z reguły nikt nie lubi przewidywalnego toku wydarzeń. W tej powieści niektórych z nich można było się spodziewać, ale całkowicie zaskoczyło mnie zakończenie, za co autorce nie będę wdzięczna. Nie będę oczywiście zdradzała szczegółów, bo to musi każdy sam doświadczyć i sprawdzić swoją reakcję, ale ja jestem na NIE. Poza tym całość bardzo mi się spodobała, polubiłam bohaterów, zarówno tych głównych, jak i drugoplanowych, które mają znaczące role w tej historii. Wiele się dzieje, czasami zaskakujących sytuacji, podkreślając, że w życiu bywa tak, że odwlekamy jakieś decyzje, podejmujemy wybory, które niepotrzebnie komplikują nam życie, wówczas bywa, że na niektóre sprawy jest już za późno.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu BeYa

„Gdy życie daje ci szansę, to ją bierz. Nieważne, na jakich zasadach … Bo żyjesz tu i teraz.”

Sięgając po powieść „Na zawsze” nie wiedziałam, że jest to trzecia część trylogii „Ogniste”, ale mimo to nie zawahałam się, by poznać zwieńczenie tej trylogii. To nie przeszkodziło mi w poznawaniu tej części historii, a dziejące się w niej wydarzenia wynagrodziły mi ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
305
148

Na półkach:

Bardziej lubicie dylogię czy trylogię?

Jonathan Stoner był dla Adeline Dowell kimś więcej niż jej pierwszą miłością. Był kimś, kto ją uratował, dzięki komu odnalazła siebie ― a taką siłę może mieć tylko prawdziwe uczucie. Nathan okazał się boleśnie prawdziwy, jednak dziesięć lat temu zniknął z jej świata. Od tamtego czasu nie mieli ze sobą kontaktu. Del nie interesowała się życiem Jonathana i nie starała się niczego o nim dowiedzieć. Adeline odcięła się od przeszłości i żyje teraz życiem, jakiego zawsze chciała. Odnosi sukcesy, ma satysfakcjonującą pracę i pieniądze. Poznała odpowiedniego chłopaka. I tylko od czasu do czasu w jej sercu pojawia się to dziwne, nieprzyjemne uczucie pustki. Jakby... Jakby czegoś lub kogoś jej brakowało. Kogoś, kto wyłoniłby się nagle z niebytu po wielu długich latach i ożywiłby to, co wydaje się martwe...

Nie znam dwóch poprzednich części, nie wiem jak wyglądały dokładnie losy bohaterów. Pomimo tego, książkę czytało mi się dobrze. Były nawiązania do przeszłości, ale niektóre wątki były dla mnie zagadką. Mogę jedynie gdybać, co wydarzyło się w przeszłości. Nie poczułam tej historii, bo nie znam jej. Jednak uważam, że autorka w zgrabny sposób zamknęła trylogię.

Największym zaskoczeniem było dla mnie zakończenie. Nie tego oczekiwałam, nie tego spodziewałam się. Epilog był dla mnie momentem, w którym poczułam sympatię do głównych bohaterów. Zrozumiałam jak ogromnym uczuciem darzyli się przez te wszystkie lata. To, co przez większość książki było dla mnie zbyt słodkie i męczące. Autorka pokazała, że czasem marnujemy lata na chowanie dumy i urazy, kiedy moglibyśmy przeżywać piękne chwile.

Bardziej lubicie dylogię czy trylogię?

Jonathan Stoner był dla Adeline Dowell kimś więcej niż jej pierwszą miłością. Był kimś, kto ją uratował, dzięki komu odnalazła siebie ― a taką siłę może mieć tylko prawdziwe uczucie. Nathan okazał się boleśnie prawdziwy, jednak dziesięć lat temu zniknął z jej świata. Od tamtego czasu nie mieli ze sobą kontaktu. Del nie interesowała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
387
248

Na półkach: ,

Mimo że nie czytałam pierwszego tomu tej serii, to kolejne bardzo mi się podobają. Tak jak byłam bardzo pozytywnie nastawiona po przeczytaniu drugiej części “Trylogii Ognistej”, również i tym razem się nie rozczarowałam. Bardzo podoba mi się swoboda pisania autorki, widać w tej książce lekkość. Fabuła wręcz płynie, takie odczucie miałam, czytając. Porywa i zasysa, napędzana przez zwroty akcji. Całość jest bardzo przyjemna w odbiorze, spokojnie można zatracić się z nią w zimowy wieczór. Wszystko jest przedstawione w przystępny sposób, bez zbędnej zabawy językiem. Prosto i konkretnie, za to cenię sobie Vanilę! Zdecydowanie stałam się jej fanką i nie mogę się doczekać następnych powieści.

Dalsze losy Adeline i Jonathana są pełne zawirowań. Minęło dziesięć lat, od kiedy Nathan z dnia na dzień zniknął z życia Del. Był miłością jej życia, boleśnie prawdziwą częścią codzienności. A potem zniknął i nie odezwał się ani słowem. Tak, jakby w ogóle nie istniał. Jakby nigdy go tu nie było. Zaistniałą sytuacją zmusiła Adeline Dowell do rozpoczęcia nowego etapu, etapu bez Jonathana. Kobieta odcięła się całkowicie od myślenia o ukochanym i nie starała się w żaden sposób szukać kontaktu. Tak to wyglądało przez ostatnie dziesięć lat.

Del odcięła się od dawnego życia i zaczęła robić to, co chciała, to o czym zawsze marzyła. Wszystko się układało, kobieta zaczęła odnosić w życiu sukcesy. Dowell ma pracę, która daje jej wiele satysfakcji i sprawia, że kobiecie, aż chce się pracować. Nie może również narzekać na zarobki, bo na brak pieniędzy na pewno nie narzeka. Na jej drodze pojawił się mężczyzna, który dałby jej wszystko, czego tylko by chciała. Sytuacja życiowa Del jest bliska perfekcji, jednak czasami kobieta ma wrażenie, że czegoś tu brakuje. Bywają momenty, w których w jej sercu pojawia się dziwna i bardzo niekomfortowa pustka. Jakby w tym idealnym życiu, czegoś brakowało. Czegoś albo kogoś. Tylko, czy osoba, za którą tak tęskni w ogóle mogłaby znowu znaleźć się w jej życiu? Czy wyszłoby to na dobre?

Vanila potrafi pisać, potrafi tworzyć powieści, które chce się czytać. Takie, dla których odkłada się wszystko inne. I właśnie dlatego myślę, że śmiało możecie sięgać po jej książki.

Mimo że nie czytałam pierwszego tomu tej serii, to kolejne bardzo mi się podobają. Tak jak byłam bardzo pozytywnie nastawiona po przeczytaniu drugiej części “Trylogii Ognistej”, również i tym razem się nie rozczarowałam. Bardzo podoba mi się swoboda pisania autorki, widać w tej książce lekkość. Fabuła wręcz płynie, takie odczucie miałam, czytając. Porywa i zasysa, napędzana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
678
677

Na półkach:

Tytuł: "Ogniste na zawsze"
Autor: Vanilla
Data premiery: 17.10.2023r.
Wydawnictwo: Editiored


Mocne zakończenie trylogii. Takie, którego się nie spodziewaliście... totalnie się nie spodziewaliście...
Jesteście na tak czy nie? 🙈
.
.
Kiedy zaczęłam pierwszy tom ognistej trylogii byłam zauroczona. Totalnie przepadłam. W końcu był tam mój ulubiony wątek hate-love... drugi tom wypadł słabiej. Jakoś nie było nam że sobą po drodze, a trzeci🤯
Moja głowa eksplodowała...
Nie dość, że Jonathan zdobył moje serduszko (jak zawsze męska postać książki 😅) to widziałam u niego dojrzałą przemianę... zrobił się inny. W końcu minęło dziesięć lat, ale... urok osobisty mu został. Hihi 🤭
Natomiast Adeline nadal mocno mnie denerwowała. Tym razem inaczej na nią spojrzałam (dojrzalszym okiem),ale i tak jej niektóre decyzje czy poczyniania... mogłam sobie tylko głośno wzdychać 😂
.
.
Adeline i Nathan w przeszłości obiecali sobie, że będą ze sobą w nieskończoność. Nathan powiedział, że na zawsze to za mało, że on ją będzie kochał w nieskończoność... niestety ich drogi się rozeszły, aby po latach stanąć naprzeciw siebie i znów się zakochać... ale tak naprawdę oni nigdy nie przestali się kochać. Ciągle myśleli o sobie... każdego dnia...
Ich miłość była piękna, chociaż trudna. Nie było tak kolorowo jak w bajkach czy filmach. Relacja była wystawiona na próbę... chłopak wykazał się tutaj naprawdę dużą determinacją. I podziwiam go za to!
.
Prócz tej dwójki, która odgrywała główną rolę poznajemy dalsze perypetie ich przyjaciół, których również obdarzyłam sympatią. Bo... któż by nie chciał mieć takiej szalonej paczki, która zrobi dla niego wszystko?
.
.
Uważam, że zakończenie trylogii było dojrzałe. Nie wiem dlaczego autorka tak postanowiła zakończyć, ale... z jednej strony mam swoje podejrzenia:) jestem zaskoczona i długo będzie mi to leżało w sercu... A chyba o to chodziło prawda? :)
.
Polecam!
Bo warto!
Bo zakochacie się tak jak ja!;)
Bo polubicie Nathaniela🤭💜

Tytuł: "Ogniste na zawsze"
Autor: Vanilla
Data premiery: 17.10.2023r.
Wydawnictwo: Editiored


Mocne zakończenie trylogii. Takie, którego się nie spodziewaliście... totalnie się nie spodziewaliście...
Jesteście na tak czy nie? 🙈
.
.
Kiedy zaczęłam pierwszy tom ognistej trylogii byłam zauroczona. Totalnie przepadłam. W końcu był tam mój ulubiony wątek hate-love... drugi tom...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    59
  • Przeczytane
    44
  • Posiadam
    8
  • Ulubione
    3
  • Do kupienia
    2
  • Do kupienia 20
    1
  • Ciężko dostępne, ciekawe, nieprzeczytane
    1
  • Polecam
    1
  • Romans
    1
  • W biblioteczce
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ogniste na zawsze


Podobne książki

Przeczytaj także