Z pozoru życie El (Anieli) jest monotonne. Na szczęście świeży powiew wnoszą przygarnięta ze schroniska sunią i starszy sąsiad-przyjaciel. Prawdziwą dawkę adrenaliny przynosi ucieczka suni i zbyt sąsiada w szpitalu. Odwiedzając go podczas hospitalizacji El poznaje Oliwiera. I..., no właśnie. Ich relacja wydaje się specyficzna, do czasu, gdy okazuje się, że Oliwier jest poważnie chory. Co gorsza zaniedbuje rehabilitację. Czy mimo wszystko zawalczy o siebie?

Z pozoru życie El (Anieli) jest monotonne. Na szczęście świeży powiew wnoszą przygarnięta ze schroniska sunią i starszy sąsiad-przyjaciel. Prawdziwą dawkę adrenaliny przynosi ucieczka suni i zbyt sąsiada w szpitalu. Odwiedzając go podczas hospitalizacji El poznaje Oliwiera. I..., no właśnie. Ich relacja wydaje się specyficzna, do czasu, gdy okazuje się, że Oliwier jest...

Głupio mi zostawiać słabą recenzję, bo rozumiem i szanuję zamysł za ideą książki (poszukiwanie siebie, wychodzenie ze strefy komfortu),ale wykonanie wg mnie cokolwiek średnie. Bohaterowie są bardzo nierealni i nie da się z nimi utożsamić, czy ich lubić, ciąg wydarzeń przypomina mi amerykański film dla nastolatek, a pojawiające się od czasu do czasu filozoficzne i coachowe wywody słuchało mi się bardzo niekomfortowo, jakbym czytała swoją rozprawkę z liceum.
Tytuł za to genialny :)

Głupio mi zostawiać słabą recenzję, bo rozumiem i szanuję zamysł za ideą książki (poszukiwanie siebie, wychodzenie ze strefy komfortu),ale wykonanie wg mnie cokolwiek średnie. Bohaterowie są bardzo nierealni i nie da się z nimi utożsamić, czy ich lubić, ciąg wydarzeń przypomina mi amerykański film dla nastolatek, a pojawiające się od czasu do czasu filozoficzne i coachowe...

W "poniedziałki zakochują się jesienią" jest dziwna fabuła, wydarzenia, które się tam dzieją są mało realistyczne. Klimatu jesieni także nie da się poczuć. Autorka w ogóle się na tym nie skupiła, a myślałam, że to właśnie jesień i wszystko, co z nią związane, będzie tutaj grała główną rolę. Niestety, nie przypadła mi ta książka do gustu.

W "poniedziałki zakochują się jesienią" jest dziwna fabuła, wydarzenia, które się tam dzieją są mało realistyczne. Klimatu jesieni także nie da się poczuć. Autorka w ogóle się na tym nie skupiła, a myślałam, że to właśnie jesień i wszystko, co z nią związane, będzie tutaj grała główną rolę. Niestety, nie przypadła mi ta książka do gustu.

Bardzo interesująca powieść będąca debiutem młodej pisarki przynosząca nie tylko wspaniały relaks i chwile ciepła w jesienno – zimowy wieczór, ale też sporo refleksji o życiu i jego przemijaniu.
Bohaterką powieści jest 23 letnia Aniela, zwana przez bliskich El, asystentka w warszawskiej korporacji wiodąca monotonne, a nawet nudne życie.
Towarzyszy jej przygarnięty ze schroniska amstaff oraz starszy sąsiad, emeryt Henry z którym często spędza czas na ławeczce przed blokiem.
Kiedy niesforny pies ucieka w pogoni za kotem, a emeryt Henry przebywa w szpitalu , życie Anieli zmienia się za sprawą poznania tajemniczego Oliwiera.
Kim jest Oliwier i jego odmienny sposób postrzegania świata, jego świat marzeń i przesuwania granic wyobraźni?
Piękna, mądra i wzruszająca książka o ulotności życia, cieszeniu się każdą chwilą i drobnostkami, które składają się na jakość naszego życia.

Bardzo interesująca powieść będąca debiutem młodej pisarki przynosząca nie tylko wspaniały relaks i chwile ciepła w jesienno – zimowy wieczór, ale też sporo refleksji o życiu i jego przemijaniu.
Bohaterką powieści jest 23 letnia Aniela, zwana przez bliskich El, asystentka w warszawskiej korporacji wiodąca monotonne, a nawet nudne życie.
Towarzyszy jej przygarnięty ze...

Czytam inne opinie i zastanawiam się czy to ta sama książka. Obecnie jestem w połowie i szału nie ma. Będę kontynuowała bo mam nadzieję że wydarzy się faktycznie coś ciekawego. Nie jestem wymagającym czytelnikiem i uwielbiam obyczajówki a ta książka na chwilę obecną nie zachwyciła mnie zupełnie niczym. Mam nadzieję że będę mogła zmienić ocenę na wyższą.
Edit. Wracam po przeczytaniu całości. Niestety oceny zmienić nie mogę, przynajmniej nie na wyższą. Nie napisze nic więcej bo nie chce robić jeszcze większej przykrości swirzoupieczpnej autorce. Powodzenia!

Czytam inne opinie i zastanawiam się czy to ta sama książka. Obecnie jestem w połowie i szału nie ma. Będę kontynuowała bo mam nadzieję że wydarzy się faktycznie coś ciekawego. Nie jestem wymagającym czytelnikiem i uwielbiam obyczajówki a ta książka na chwilę obecną nie zachwyciła mnie zupełnie niczym. Mam nadzieję że będę mogła zmienić ocenę na wyższą.
Edit. Wracam po...

Hej , chcecie poznać książkę, która totalnie zmieniła moje nastawienie do życia? I przypomniała mi jak kruche jest życie. By doceniać każdą chwilę z ludźmi którzy są dla nas ważni i zawsze są blisko nas ?

❤️Z całego serca chciałam podziękować #martazielińska za to, że napisała tak cudowną książkę i #za_czy_ta_na , że dzięki niej trafiła w moje ręce.

🐾Aniela jest 23-letnią asystentką w korporacji. Jej jedyną rozrywką i odskocznią od ponurej rzeczywistości jest jej piesek- najlepszy przyjaciel człowieka, oraz Henry emerytowany sąsiad.
Z nim Aniela czuła się naprawdę dobrze. Rozmawiali o wszystkim i o niczym, wiedzieli o sobie "prawie " wszystko. Prawie - dlatego, że Henry miał za sobą przeszłość, o której nie chciał rozmawiać.

Spokojne życie Anieli kończy się z dniem, kiedy ucieka jej czworonogi przyjaciel, a do szpitala trafia Henry. W odwiedzinach sąsiada , w szpitalnym korytarzu poznaje Oliwiera. Dzięki niemu dziewczyna zaczyna żyć. Potrafi marzyć, kochać i śmiać się. Dostrzega, że jej życie nabiera sensu. Lecz Oliwier nie jest do końca szczery z Anielą, gdy ta dowiaduje się o jego problemie, zaczyna drążyć temat, by jak najlepiej go poznać.

🐾Jak potoczy się ich relacja ?

😲 Tu muszę mentalnie udusić autorkę. No tego się nie spodziewałam. Naprawdę byłam zaskoczona, gdy już dochodząc do ostatnich stron, domyślałam się zakończenia. A tu cyk! No szok!

🎶książkę czyta się naprawdę dobrze. Napisana tak grzecznie i ładnie, że aż chciało się czytać. Do tej autorki na pewno wrócę. Książka wciągnęła mnie w 100%.

Bardzo polecam

Hej , chcecie poznać książkę, która totalnie zmieniła moje nastawienie do życia? I przypomniała mi jak kruche jest życie. By doceniać każdą chwilę z ludźmi którzy są dla nas ważni i zawsze są blisko nas ?

❤️Z całego serca chciałam podziękować #martazielińska za to, że napisała tak cudowną książkę i #za_czy_ta_na , że dzięki niej trafiła w moje ręce.

🐾Aniela jest...

🌺 "Poniedziałki zakochują się jesienią" to powieść obyczajowa spod pióra Marty Zielińskiej. Jest to debiut autorki i chciałbym podziękować zarówno jej jak i wydawnictwu za możliwość objęcia tej książki patronatem.

🌺 Aniela jest młodą, samotną kobietą, która wiedzie spokojne życie, i pracuje w korporacji jako asystentka. Jej jedynym towarzyszem jest Pysia pies rasy amstaff, a przyjacielem i powiernikiem emerytowany nauczyciel Henry. Gdy pewnego dnia Henry trafia do szpitala, a Pysia ucieka, jej życie wywraca się do góry nogami. Na dodatek poznaje tajemniczego chłopaka Oliwiera, który wprowadza do jej monotonnego życia powiew świeżości. Ich znajomość z dnia na dzień się rozwija, ale dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że chłopak coś przed nią ukrywa. Gdy Oliwier nagle znika i nie daje znaku życia Aniela robi wszystko, aby go odnaleźć.

Kim jest Oliwier i jaką tajemnicę ukrywa?
W jaki sposób chłopak zmieni jej życie?
Czy tych dwoje ma szansę być razem?

🌺 Jest to lekka i spokojna książka, która jest jednocześnie niezwykle życiowa i wiarygodna.
Aniela jest zwyczajną dziewczyną, taką, z którą każda z nas może się z nią utożsamiać, i to sprawiło, że bardzo ją polubiłam i zżyłam się z jej historią. Oliwier natomiast to wolny duch, robi to co chce i jest nieprzewidywalny, i właśnie kogoś takiego potrzebowała Aniela.
Jej nudne życie za sprawą nowo poznanego chłopaka zaczyna się zmieniać, i dziewczyna zaczyna wychodzić ze swojej strefy komfortu, oraz dostrzegać barwy otaczającego ją świata.
Spędziłam z tą pozycją miły wieczór, i choć nie spodziewałam się takiego zakończenia, to uważam, że takie właśnie powinno być, choć nie ukrywam, że złamało mi serce.
Jeśli lubicie książki obyczajowe o przyjaźni, miłości, problemach, odwadze, odkrywaniu siebie na nowo oraz zmuszające do refleksji, to polecam przeczytać.

🌺 "Poniedziałki zakochują się jesienią" to powieść obyczajowa spod pióra Marty Zielińskiej. Jest to debiut autorki i chciałbym podziękować zarówno jej jak i wydawnictwu za możliwość objęcia tej książki patronatem.

🌺 Aniela jest młodą, samotną kobietą, która wiedzie spokojne życie, i pracuje w korporacji jako asystentka. Jej jedynym towarzyszem jest Pysia pies rasy amstaff,...

El to 23-letnia korporacyjna asystentka, wiodącą nudne życie. Jedynymi przyjaciółmi dziewczyny są jej amstaff Pysia oraz emerytowany nauczyciel Henry który jest również jej sąsiadem. No i jest jeszcze muzyka która towarzyszy nam na każdej stronie książki.😘
Życie dziewczyny wywraca się do góry nogami kiedy ucieka jej pies a sąsiad trafia do szpitala. To właśnie tu w szpitalnych murach poznaje tajemniczego Oliwiera który rozjaśnia jej szare życie.
Znajomość z dnia na dzień rozwija się coraz bardziej, gdy dziewczyna myśli że mogłaby spróbować ułożyć sobie życie z chłopakiem on nagle znika.😱

Tylko co się z nim stało?
Czy El będzie miała jeszcze szansę na miłość?

Na początek dziękuję autorce że mogłam przygarnąć książkę pod swoje patronackie skrzydła.

,,Poniedziałki zakochują się jesienią " to świetna, lekka książka na zimowe wieczory. Autorka pokazuje nam jak ważna jest przyjaźń, nieważna jest różnica wieku.
Historia zawiera wiele emocji. Strach, ból, miłość, przyjaźń i wzruszenie.
Styl autorki lekki jak piórko, książkę czyta się w mig i cudownie się przy niej odpoczywa. Bohaterka jest naprawdę super osoba nie sposób jej nie polubić.
Momentami książka przysparza nam łez ale nie tylko tych ze wzruszenia ale również tych śmiechu.
Znajdziecie tu też zaskoczenie 🙈 ale żeby je poznać to wiecie co trzeba zrobić😁
Polecam dajcie się ponieść wspaniałej historii ❣️

El to 23-letnia korporacyjna asystentka, wiodącą nudne życie. Jedynymi przyjaciółmi dziewczyny są jej amstaff Pysia oraz emerytowany nauczyciel Henry który jest również jej sąsiadem. No i jest jeszcze muzyka która towarzyszy nam na każdej stronie książki.😘
Życie dziewczyny wywraca się do góry nogami kiedy ucieka jej pies a sąsiad trafia do szpitala. To właśnie tu w...

Recenzja Patronacka

"Poniedziałki zakochują się jesienią"

Autorka
@at_mzieli

Wydawnictwo
@_dlaczemu

Mój jesienny Patronat miał premierę w październiku w zeszłym roku

"Poniedziałki zakochują się jesienią"

Książka która ma w sobie dużo emocji, tajemnic .
Bardzo ciekawa i życiowa książka .
Aniela, przez niektórych nazywana El, to 23-letnia asystentka w korporacji, wiodąca monotonne życie. Towarzystwa Anieli dotrzymuje jedynie równie kochany, co problematyczny amstaff i jedyny przyjaciel, zarazem będący jej sąsiadem – Henry, emerytowany nauczyciel. Jest jeszcze muzyka, która dosłownie i w przenośni nadaje rytmu życiu El.

Jestem bardzo zadowolona że mogłam obiąć patronatem tą książkę 😊 przyjemnie mi się ją czytało .Lubię w książce jest mnóstwo emocji miłości,przyjaźni . Bohaterowie dobrze wykreowani.Można przy niej przystpować ,odpocząc ,
przemyśleć , pomarzyć .
Bardzo polecam książkę 😊

Dziękuję za możliwość objęcia patronatem wydawnictwu @_dlaczemu. ❤️❤️❤️

Współpraca reklamowa wydawnictwo @_dlaczemu

Recenzja Patronacka

"Poniedziałki zakochują się jesienią"

Autorka
@at_mzieli

Wydawnictwo
@_dlaczemu

Mój jesienny Patronat miał premierę w październiku w zeszłym roku

"Poniedziałki zakochują się jesienią"

Książka która ma w sobie dużo emocji, tajemnic .
Bardzo ciekawa i życiowa książka .
Aniela, przez niektórych nazywana El, to 23-letnia asystentka w korporacji,...

Aniela jak na 23-latkę prowadzi dosyć monotonny tryb życia. Dziewczyna pracuje jako asystentka w korporacji, nie udziela się towarzysko, a za przyjaciela uznaje jedynie swojego sędziwego sąsiada Henryka.
Po pracy jej jedyną odskocznią jest spędzanie czasu ze swoim psem rasy amstaf o imieniu Pysia.

Kiedy pewnego dnia jej podopieczna ucieka, Aniela jest zrozpaczona. Niestety to nie koniec nieszczęść. W tym samym czasie do szpitala trafia Henryk. Będąc w odwiedzinach u sąsiada, El spotyka tajemniczego chłopaka o imieniu Oliwier.
Nieznajomy z każdym spotkaniem zmienia nastawienie do życia Anieli, stara się wyciągnąć ją ze strefy komfortu. Ich znajomość się rozwija i kiedy Aniela skrycie marzy, że Oliwier mógłby być dla niej kimś więcej niż tylko przyjacielem, mężczyzna nieoczekiwanie znika.

Dlaczego? Tego musicie dowiedzieć się sami.

„Poniedziałki zakochują się jesienią” swoją premierę miała w październiku 2022 roku. Książkę czytało mi się zadziwiająco szybko, z każdą przeczytaną stroną historia wciągała mnie coraz bardziej i nawet nie wiem kiedy po kilku godzinach dobrnęłam do końca. Autorka genialnie przestawia motyw przyjaźni Anieli z Henrykiem, udowadniając, że prawdziwego przyjaciela możemy spotkać w każdym wieku. Cieszę się, że miałam okazje zostać patronką tej historii. Serdecznie zachęcam do lektury.

Aniela jak na 23-latkę prowadzi dosyć monotonny tryb życia. Dziewczyna pracuje jako asystentka w korporacji, nie udziela się towarzysko, a za przyjaciela uznaje jedynie swojego sędziwego sąsiada Henryka.
Po pracy jej jedyną odskocznią jest spędzanie czasu ze swoim psem rasy amstaf o imieniu Pysia.

Kiedy pewnego dnia jej podopieczna ucieka, Aniela jest zrozpaczona....