Zaskakująco dobrze się bawiłam czytając tę książkę. Myślałam, że będę przesycona już tego typu historiami i tym światem, ale uważam, że był to najlepsza część ze wszystkich.
Była nieco naiwna i momentami trochę naciągana, ale nadal bardzo fajna.
Uwielbiam ten klimat Nowego Orleanu, który jest w tej serii i bardzo dobrze mi się o tym po prostu czyta.

Zaskakująco dobrze się bawiłam czytając tę książkę. Myślałam, że będę przesycona już tego typu historiami i tym światem, ale uważam, że był to najlepsza część ze wszystkich.
Była nieco naiwna i momentami trochę naciągana, ale nadal bardzo fajna.
Uwielbiam ten klimat Nowego Orleanu, który jest w tej serii i bardzo dobrze mi się o tym po prostu czyta.

Dla dziewczyn 20-30latek lubiących historie i facecie o posturze wielkiego, wytatuowanego drwala i niewinnej lasce ale z ojcem mafiozem. Autorka lubi takie dziewczyńskie bajki, które dobrze się czytają ale sensu niewiele. Dla amatorek takich bzdurek.

Dla dziewczyn 20-30latek lubiących historie i facecie o posturze wielkiego, wytatuowanego drwala i niewinnej lasce ale z ojcem mafiozem. Autorka lubi takie dziewczyńskie bajki, które dobrze się czytają ale sensu niewiele. Dla amatorek takich bzdurek.

Eden to młoda kobieta, która z dnia na dzień musi porzucić swoje dotychczasowe życie, wyjechać i zacząć je od nowa. Jest nieślubną córką mafijnej rodziny, więc jej życie od początku nie było łatwe. Teraz musi dostosować się do nowego życia. I chociaż wydaje jej się, że teraz będzie miała więcej swobody, niebezpieczeństwa wciąż będą na nią czekać. Bishop to mężczyzna, który nigdy dotąd nie myślał o jakimkolwiek ustatkowaniu się. Jest tatuażystą, który lubi wolne życie i wolne związki. Może wydawać się trochę gburowaty i nieprzyjemny, ale ma dobre serce. Spotkanie Eden wiele zmieni w jego życiu. Jednak oboje skrywają wiele tajemnic i ciągnie się za nimi niebezpieczna przeszłość.

Nie muszę chyba ukrywać, że ja kocham książki Meghan March. Zawsze sięgam po nie bez zastanowienia i wiem, że będę się dobrze bawić. Tym razem jednak muszę przyznać, że ten tom, w porównaniu do poprzednich, wypada trochę słabiej. Głównie za sprawą głównej bohaterki, która strasznie mnie irytowała. To jej zachowanie panienki z kasą, ta nieporadność. Nie, nie i jeszcze raz nie. Bishop za to trzyma poziom świetnych bohaterów u March. Twardych, z ogniem. Mam wrażenie, że to w ich kreowaniu autorka jest najlepsza. Wspolne sceny tej dwójki są bardzo ciekawe i dobrze się je czyta, bo mniej jakoś irytowała mnie wtedy Eden. Dużo emocji, fajna akcja, która w tej części jest bardziej dynamiczna, niż w poprzednich. Chociaż nie mogę tej książki zaliczyć do moich ulubionych, to jak najbardziej polecam, szczególnie tym, którzy czytali poprzednie tomy.

Eden to młoda kobieta, która z dnia na dzień musi porzucić swoje dotychczasowe życie, wyjechać i zacząć je od nowa. Jest nieślubną córką mafijnej rodziny, więc jej życie od początku nie było łatwe. Teraz musi dostosować się do nowego życia. I chociaż wydaje jej się, że teraz będzie miała więcej swobody, niebezpieczeństwa wciąż będą na nią czekać. Bishop to mężczyzna, który...

Ten tom ma całkiem inna dynamikę niż pozostałe, dużo się tutaj dzieje, w drugiej połowie książki praktycznie mamy ciągłą akcję. Jednak jest gorszy niż jego poprzednicy. Może to kwestia braku wcześniejszego poznania chociażby Bishopa i pragnienia poznania jego historii, a może po po prostu spadek formy, ale nie porwał mnie ten tom.

Podobnie jak w poprzednim dużo odniesień do poprzednich tomów, co jest zdecydowanie na plus. Ale brakuje mi tu wbrew pozorom jakiejś konkretnej historii.

Poznajemy bohaterów z dobrej strony, oboje ukrywają powiązane ze sobą tajemnice, więc aż ciśnie się na usta że szczera rozmowa załatwiła by wiele spraw ale z drugiej strony idąc tokiem myślenia w romansach nie ma tu konfliktu więc po co mieliby odkrywać swoje karty. Historia Bishopa jest trochę cięższa. Widać że to dość trudny człowiek, a jego zachowanie w wielu sytuacjach pozostawia wiele do życzenia. Mierzy się on z poczuciem straty, braku swojego miejsca więc można go w jakimś stopniu zrozumieć. Niestety dla mnie Eden to rozpuszczony dzieciak, który nagle musi sobie poradzić samemu w wielkim świecie. Jasne dziewczyna była chowana w złotej klatce, jednak momentami wydaje się całkowicie nieprzystosowana do życia, które i tak nie było tak zamknięte i ograniczone jak mogłoby być.

Lekki, niewymagający romans, raczej nie do samodzielnego czytania, jak najbardziej na plus dla fanów serii. Czegoś brakło ale nie na tyle żeby książka była zła. 6/10 i biorę się za historię Rhetta!

Ten tom ma całkiem inna dynamikę niż pozostałe, dużo się tutaj dzieje, w drugiej połowie książki praktycznie mamy ciągłą akcję. Jednak jest gorszy niż jego poprzednicy. Może to kwestia braku wcześniejszego poznania chociażby Bishopa i pragnienia poznania jego historii, a może po po prostu spadek formy, ale nie porwał mnie ten tom.

Podobnie jak w poprzednim dużo odniesień...

Ogólnie bardzo lubię tą serię, ale mafijny wątek sprawił, że moje zainteresowanie uciekło w 3 sekundy. Dobrze się słuchało, miło spędziłam czas, ale totalnie nie lubię tych bohaterów i nie wkręciłam się niewiadomo jak. Pod koniec było kilka fajnych plot twistów, co zdecydowanie uratowało sytuację, ale jednak - nie moja historia.

Ogólnie bardzo lubię tą serię, ale mafijny wątek sprawił, że moje zainteresowanie uciekło w 3 sekundy. Dobrze się słuchało, miło spędziłam czas, ale totalnie nie lubię tych bohaterów i nie wkręciłam się niewiadomo jak. Pod koniec było kilka fajnych plot twistów, co zdecydowanie uratowało sytuację, ale jednak - nie moja historia.

Wiecie, że jestem olbrzymią fanką Meghan, lubie to jak buduje napięcie, jak jej trylogie są podzielone idealnie na trzy części, czyli wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Zazwyczaj to to rozwinięcie trzyma człowieka w ogromnej niepewności, a emocje sięgają zenitu. Tym razem mamy do czynienia z serią, w której można czytać każdą część osobno. Tym razem poznajemy bliżej Bishopa, tatuatora, o którym była mowa w poprzednich tomach, ale tak krótko, że pewnie nie jedna osoba zupełnie by go pominęła. Ja jednak zwróciłam na niego uwagę i bardzo się cieszę, że powstała o nim osobna książka, bo muszę Wam przyznać, że chyba najlepsza z tej serii. Przynajmniej mi podobała się najbardziej.

Eden, cukierkowa, przerysowana panna z bogatego domu, która jest tak okropnie nieporadna, że czasami aż przewracałam oczami na jej zachowanie. Z drugiej strony czarna owca, Bishop, facet lubiący się zabawić, nielubiący tracić czasu, małomówny i odrobinę chamski. Czyli taki, na którego widok kobiety tracą głowę. Taki schemat rodem z księżniczki i żebraka. Ona bardzo grzeczna, ułożona, on ją strasznie kusi i sprowadza na złą drogę, ale czy na pewno?

Książka ogółem fajna, szybko się ją czyta. Dobrze ograny delikatny wątek sensacyjny. Czy trzyma w napięciu i czy wnosi coś do naszego życia na dłużej? Niekoniecznie, ale sądzę, że do przeczytania w jesienny wieczór lub dwa będzie idealna.

Wiecie, że jestem olbrzymią fanką Meghan, lubie to jak buduje napięcie, jak jej trylogie są podzielone idealnie na trzy części, czyli wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Zazwyczaj to to rozwinięcie trzyma człowieka w ogromnej niepewności, a emocje sięgają zenitu. Tym razem mamy do czynienia z serią, w której można czytać każdą część osobno. Tym razem poznajemy bliżej Bishopa,...

W poprzednich częściach Bishop jest wspomniany ale dosłownie w pary słowach, więc byłam zdziwiona, że jest część poświęcona jemu. I tak z dystansem do niej podeszłam. I błąd, bo jak dla mnie jest to jedna z najlepszych części. Uwielbiam I historie I bohaterow.

W poprzednich częściach Bishop jest wspomniany ale dosłownie w pary słowach, więc byłam zdziwiona, że jest część poświęcona jemu. I tak z dystansem do niej podeszłam. I błąd, bo jak dla mnie jest to jedna z najlepszych części. Uwielbiam I historie I bohaterow.

"Masz zniknąć"
Eden tylko tyle usłyszała zanim zostawiła za sobą wszystko co znała i wyjechała do Nowego Orleanu. I już pierwszego dnia wpadła w tarapaty...
Bishop od dłuższe czasu nie miał swojego miejsca. Nie angażował się, to nie było w jego stylu.
Totalnie różni. Ona, obca dziewczynka, z bogatego domu a niewinność biła od niej na odległość. On nieprzestępny mruk i tatuażysta, lubiący przygodne i niezobowiązujące relacje. A jednak nie potrafił pozostawić jej samej sobie....

Jestem zaskoczona jak ta część mi się spodobała. Co prawda Eden była jak dla mnie przerysowana w swej nieporadności ale przy tym była niesamowicie ujmującą, że wręcz nie dało się jej nie dopingować. A Bishop.... cóż, to kolejny typowy samiec Alfa, który niby walczy ze swą prawdziwą naturą ale podświadomie robi wszystko by zaznać szczęścia...

"Masz zniknąć"
Eden tylko tyle usłyszała zanim zostawiła za sobą wszystko co znała i wyjechała do Nowego Orleanu. I już pierwszego dnia wpadła w tarapaty...
Bishop od dłuższe czasu nie miał swojego miejsca. Nie angażował się, to nie było w jego stylu.
Totalnie różni. Ona, obca dziewczynka, z bogatego domu a niewinność biła od niej na odległość. On nieprzestępny mruk i...

Słodkie, gorące ciacho, do tego ma zero kalorii, czyli Bishop, mrukliwy tatuażysta z Voodoo Ink. Zmieni się, gdy na jego drodze pojawi się słodki cukiereczek Eden. Tym razem córka, nie rybaka z Mazur ale gangstera z NY. Co jest w książce, dużo nudy. Emocjonalne rozkminy bohaterów na poziomie liceum. Wątek sensacyjny, niezły. Nowy Orlean w czasie Mardi Gras, no fajne opisy. Czy to ma być zapchaj dziura z racji braku pomysłu na fabułę? Jak ktoś czeka na seksy to musi się przebić przez połowę książki. Acha, są bohaterowie poprzednich części, i wszystkim się wszystko układa 💔 Najmniej mi podeszła, ale nawet Meghan coś się może nie udać do końca.

Słodkie, gorące ciacho, do tego ma zero kalorii, czyli Bishop, mrukliwy tatuażysta z Voodoo Ink. Zmieni się, gdy na jego drodze pojawi się słodki cukiereczek Eden. Tym razem córka, nie rybaka z Mazur ale gangstera z NY. Co jest w książce, dużo nudy. Emocjonalne rozkminy bohaterów na poziomie liceum. Wątek sensacyjny, niezły. Nowy Orlean w czasie Mardi Gras, no fajne opisy....

Kiedy to zleciało że już odkładam na półkę przeczytany 6 tom serii Sekrety i namiętności od @meghanmarch który dzięki współpracy reklamowej i recenzenckiej otrzymałam od @editiored za co bardzo dziękuję.

"Ukryty wśród cieni przeszłości" opowiada o losach Eden, nieślubnej córki mafijnej rodziny. Młoda kobieta z dnia na dzień musi zrezygnować ze wszystkiego co ma, co znala, co przedstawiało dla niej jakąkolwiek wartość, by uciec przed konsekwencjami działalności tatusia. Uciec jak najdalej w sobie tylko znanym kierunku. Wybór pada na szalony,pełen magii i chyba nigdy nie zasypiajacy Nowy Orlean. Jak Eden tam sobie poradzi pozostawiona na pastwę losu?

Bishop to mężczyzna o wyglądzie i charakterze drwala, niedostępny,trochę gburowaty a tym swoim zachowaniem jeszcze bardziej przyciąga uwagę kobiet. Eden też nie jest w stanie przejść obojętnie obok niego. Bishop jest też typem obrońcy, protectora, ma wielkie i dobre serce które pokazuje każdemu kto tego potrzebuje. Od początku coś go ciągnie do nowo poznanej turystki jednak tajemnice które oboje skrywają mogą nieźle namieszać w rodzącej się między nimi relacji.

Jest to kolejna historia łącząca motyw tajemnic, sekretów, pożądania i tatuaży. Bishop sam w sobie mógłby być chodzącą reklamą salonu tatuażu w którym tworzy cuda. Eden mimo że zagubiona w obcym mieście od początku zjednuje sobie ludzi. Jednak gdzieś z tyłu głowy ma tą świadomość że przeszłość się o nią upomni. Czy będzie wtedy w stanie porzucić nowych przyjaciół i mężczyznę któremu oddała serce?

Ta seria coraz bardziej mnie przekonuje do tego jak fantastyczną autorką jest Meghan. Kiedy już skończę ją czytać za jaki następny tytuł, serię powinnam się zabrać? Co mi polecicie jeśli oczywiście znacie jej książki bo wiem że jest w czym wybierać.

Kiedy to zleciało że już odkładam na półkę przeczytany 6 tom serii Sekrety i namiętności od @meghanmarch który dzięki współpracy reklamowej i recenzenckiej otrzymałam od @editiored za co bardzo dziękuję.

"Ukryty wśród cieni przeszłości" opowiada o losach Eden, nieślubnej córki mafijnej rodziny. Młoda kobieta z dnia na dzień musi zrezygnować ze wszystkiego co ma, co znala,...