Pieśni o zmierzchu
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 2021-10-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-25
- Liczba stron:
- 171
- Czas czytania
- 2 godz. 51 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381963213
- Tłumacz:
- Bronisława Ostrowska, Krzysztof Andrzej Jeżewski, Czesław Miłosz
Pieśni o zmierzchu Oskara Miłosza przypominają nie tylko poezję, ale także niezwykłą postać tego poety, wizjonera i mistyka pochodzenia litewskiego, a tworzącego w języku francuskim. Wiersze w tłumaczeniach Czesława Miłosza, Bronisławy Ostrowskiej i głównie Krzysztofa Jeżewskiego poprzedzone są także obszerną przedmową tego ostatniego. Krzysztof Jeżewski zadał sobie trud skomponowania książki z kilkunastu tomów Oskara Miłosza. „Oskar Miłosz jest poetą wyjątkowo trudnym do tłumaczenia ze względu na muzyczność swej poezji oraz na konwencję, którą można by nazwać młodopolską. […] Miał on jednak szczęście w Polsce do świetnych tłumaczy: pierwszą z nich była znakomita poetka, Bronisława Ostrowska, która, zaprzyjaźniwszy się z poetą w Paryżu, już w 1919 wydała w Poznaniu wybór jego poezji, w tym przekład jego arcydzieła teatralnego Miguel Manara. Potem tłumaczyli go Czesław Miłosz, Maria Leśniewska, Artur Międzyrzecki. Jerzy Zagórski, Jadwiga Dackiewicz.” Tak pisze w przedmowie Krzysztof Jeżewski, dołączając do grona wielkich tłumaczy i wielbicieli pisarstwa Oskara Miłosza.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 12
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Wracam z miejsc, w których gubi się rozum a potrzeba umiejscowienia wszystkiego w czasie i przestrzeni niepostrzeżenie wygasa. Obecność na granicy tego co ludzkie i boskie ma dla mnie specjalne znaczenie w zdolności pojmowania poezji, szczególnie w ostatnich miesiącach, za sprawą subtelnie poruszonej struny mojej duchowości. To swoisty sposób oderwania od świata i pewnie gdyby nie Oskar Miłosz, to nie przeżywałbym ostatnich dni właśnie w taki sposób. Jego natchnienie rozbudziło we mnie jasność umysłu. Zapadające w pamięci jako obdarowane łaską wizje, doprowadziły do przewartościowania pojęcia materii. To jak nieskończony rachunek sumienia, tylko że tym razem dyktowany w rytmie wierszy. Można by pokusić się o stwierdzenie, że przypominające duchowy zmierzch strofy świadczą o tylko Miłoszowi znanej odmianie dekadentyzmu. Ale nic z tych rzeczy, ponieważ zbyt mocno i wyraźnie wybrzmiewa tam nowotestamentowe "fiat".
Poezja piszącego w języku francuskim litewskiego poety wywołuje potrzebę uwierzenia w niewysłowiony absolut i staje się w tym zakresie czymś tak naturalnym jak oddychanie. Stworzony przez Miłosza mikrokosmos jest zachętą do wielkiej przemiany. W tej pasji rozpoczynania nowej ery nie ma skończoności ani nieskończoności. Jest tylko czysta i pozbawiona ziemskich elementów forma, zapatrzona w kosmiczną substancję tworzenia, pozostawioną w domenie ducha. Ta medytacja przynosi ostateczne ukojenie, towarzyszy uczuciu najwyższego spełnienia i poprzez przejście przez kolejne stany ducha tworzy miejsce pod mistyczne określenie czasu i przestrzeni. Usuwając materię, Miłosz staje się gigantem duszy. Czekając na dobywający się z głębokości głos, przebywa jedynie w opuszczonych miejscach. Bowiem nadzieja pozostaje jego jedyną bronią.
Czułem jakbym śledził kosmos w jego ruchu. Kolejne rozdziały otwierały wciąż następujące po sobie byty a to wszystko roztaczało przede mną piękno zmysłowego świata. Ciężko jest zrozumieć układające się w treść poznania słowa Oskara Miłosza, bo kiedy aspirują one do bycia kluczem do wszelkich wszechświatów, to jednocześnie ich potęga ginie w głębinie nocy ciemnej. Pozostaje wiara jako przekonanie o Nieograniczonym. Jakże nie kochać opisywanych tutaj przestrzeni, gdy o ślepocie wspomnianej powyżej nocy ciemnej pisze Miłosz z domieszką ukojenia i wspomnieniem nieokreślonego piękna. I ta kojąca cisza, pomimo wyjących nad cmentarzem wichrów, mieszkająca wśród Zapomnianych. Przymierzanie się do spraw ostatecznych zostało opanowane przez tę poezję do perfekcji.
Odnowa duchowa wyznacza szeroki ślad w przypominającej traktat filozoficzny poezji Miłosza. Z kolejnymi krokami schodzenia w tajemniczą głębię, mistycyzm i wizjonerstwo stają się dominującymi motywami jego czarownych pieśni. Jest coraz jaśniej i czulej. Gdy zbliżałem się do końca przepełnionej duchowością lektury, to miałem wrażenie, że łatwo tu zapaść na chorobę zwaną "nigdy". To popularne w klasycznych poezjach schorzenie odnosi się do dusz pogrążonych we wsłuchiwaniu się w echa skargi. Tak wspaniale jest wtedy z daleka od świata, tak dobrze na zawsze pozostać w opuszczonym ogrodzie pamięci i poczuć zapach czasu. Lecz to przecież tylko chwilowe doznanie, bo życie wzywa a w czasach nam współczesnych nie ma możliwości zbyt długo wpatrywać się w mistyczne miraże.
Wracam z miejsc, w których gubi się rozum a potrzeba umiejscowienia wszystkiego w czasie i przestrzeni niepostrzeżenie wygasa. Obecność na granicy tego co ludzkie i boskie ma dla mnie specjalne znaczenie w zdolności pojmowania poezji, szczególnie w ostatnich miesiącach, za sprawą subtelnie poruszonej struny mojej duchowości. To swoisty sposób oderwania od świata i pewnie...
więcej Pokaż mimo toPieśni o zmierzchu, a zwłaszcza dołączona do książki Ars Magna, są lekturą wymagającą najwyższego skupienia [a prawdopodobnie i jakiegoś poziomu wtajemniczenia]. Zrozumienie niektórych fragmentów może być trudne, a część z nich – nawet zrozumiana – może wzbudzać w czytelniku negatywny stosunek do objawienia Autora. I choć Pieśni czyta się ciężko, trudno odmówić twórczości Milosza kunsztu literackiego. Nastrojowe poezje, czy geniusz tkwiący w Liście do Storge, to najmocniejsze punkty Pieśni o zmierzchu.
Cała recenzja dostępna na stronie: https://karols.pl/piesni-o-zmierzchu-oscar-v-de-l-milosz-recenzja/
Pieśni o zmierzchu, a zwłaszcza dołączona do książki Ars Magna, są lekturą wymagającą najwyższego skupienia [a prawdopodobnie i jakiegoś poziomu wtajemniczenia]. Zrozumienie niektórych fragmentów może być trudne, a część z nich – nawet zrozumiana – może wzbudzać w czytelniku negatywny stosunek do objawienia Autora. I choć Pieśni czyta się ciężko, trudno odmówić twórczości...
więcej Pokaż mimo to