To już ósmy tom Czwórki z Baker Street i przyznaję, że seria nic nie straciła na jakości. Tym razem mamy historię zamkniętą w jednym albumie i krążącą wokół zemsty za przeszłe grzechy. Coś typowego dla klasycznych kryminałów przełomu XIX i XX wieku. Oto na ulicy ginie jeden z szefów londyńskich gangów, dostając wcześniej ostrzeżenie od organizacji Czerwony Skorpion. Trop prowadzi do chińskiego handlarza opium, mającego w dokach Londynu ogromne wpływy. Jednak szybko okazuje się, że całą sprawa jest bardziej skomplikowana i, co gorsza, niesie poważne konsekwencje dla całego miasta.

Fabuła jest raczej mało skomplikowana, co jednak nie oznacza, że nie potrafi zaskoczyć. Mamy kilka fałszywych tropów, niekompletnych poszlak, a autorzy umiejętnie wodzą (do czasu) czytelnika za nos. Oczywiście idzie poskładać całość do kupy na chwilę przed podaniem rozwiązania zagadki, ale i tak nie na tyle szybko, aby zepsuło to zabawę. Nasza tytułowa dziatwa ma bowiem proste zadanie, które z czasem zaczyna się komplikować, szczególnie gdy Holmes z Watsonem wyruszają do Francji zapolować na słynnego mordercę. Wtedy robi się naprawdę ciekawie.

Kolejne tomy tej serii są już w drodze i finał tego albumu jasno daje do zrozumienia, ze wróci kilka brudów z czasów walki z Profesorem Moriartym. Może i szalony naukowiec kopnął w kalendarz, a jego organizacja rozpadła się niczym domek z kart, ale nadal kilka z nich pozostało w grze. Szczególnie tych z większą fortuną w sakiewce. Dlatego tym przyjemniej było odetchnąć mi przy pojedynczej, raczej przyziemnej sprawie prowadzonej przez Czwórkę z Baker Street.

Nasi protagoniści dorośli, ich sytuacja życiowa ostatecznie mocno zmieniła się na lepsze, a rany się zabliźniły. niektóre jednak nadal dają o sobie znać w ten czy inny sposób. Ciekawi mnie zatem, jak dalej potoczy się życie tej bandy zawadiaków. Zmieniają się, co widać wręcz gołym okiem, każde z nich zaczyna marzyć o innej ścieżce życiowej, ale nadal trzymają się razem. Są jak rodzina, ale taka, która może na siebie liczyć w potrzebie. Nie ważne z kim lub czym mają się zmierzyć.
I za to ich kocham :)

To już ósmy tom Czwórki z Baker Street i przyznaję, że seria nic nie straciła na jakości. Tym razem mamy historię zamkniętą w jednym albumie i krążącą wokół zemsty za przeszłe grzechy. Coś typowego dla klasycznych kryminałów przełomu XIX i XX wieku. Oto na ulicy ginie jeden z szefów londyńskich gangów, dostając wcześniej ostrzeżenie od organizacji Czerwony Skorpion. Trop...

Sherlock Holmes się nudzi. Nie ma godnego siebie przeciwnika odkąd rozgromił bandę Moriarty’ego. Zatem telegram wzywający do pilnie do Paryża jest jak prezent od losu. Nic nie jest w stanie go zatrzymać, nawet przypadek tajemniczego zabójstwa w chińskiej dzielnicy. Zostawia swoich pomocników z szczegółową listą zadań. Ulicznicy biorą się do pracy, aby nie zawieść swojego pracodawcy. Czy uda im się wyjaśnić kim jest szkarłatny skorpion? Czy zdążą rozwikłać sprawę przed powrotem swego patrona? Jak ta zagadka wpłynie na ich życie? Na te wszystkie pytania odpowie lektura. Jak zwykle w przypadku tej serii – nie będziecie się nudzić. Wręcz przeciwnie, z komiksem trudno się rozstać, nawet szata graficzna przykuwa oko. Nie zostaje mi nic ponadto, by polecić tę lekturę.

Sherlock Holmes się nudzi. Nie ma godnego siebie przeciwnika odkąd rozgromił bandę Moriarty’ego. Zatem telegram wzywający do pilnie do Paryża jest jak prezent od losu. Nic nie jest w stanie go zatrzymać, nawet przypadek tajemniczego zabójstwa w chińskiej dzielnicy. Zostawia swoich pomocników z szczegółową listą zadań. Ulicznicy biorą się do pracy, aby nie zawieść swojego...

To już ósmy tom serii. Sherlock Holmes udaje się do Francji schwytać "Mordercę z bulwarów", a tymczasem jego pomocnicy, młodzi bohaterowie zostają wciągnięci w historię morderstwa w dokach, wokół której skupiają się m.in. wątki bandyckich porachunków, chińskiej mniejszości w Londynie, tajemniczego "Szkarłatnego Skorpiona", uzależnienia od opium i pewnej sieroty skrywającej niesłychany sekret. Zdani na siebie Billy, Charlie i Czarny Tom sprowadzą na siebie śmiertelne niebezpieczeństwo, usiłując znaleźć odpowiedzi na najważniejsze pytania śledztwa. To tylko teoretycznie komiks dla dzieci, bo w dynamicznie prowadzonej akcji zaznacza się sporo "dorosłych" wątków i tematów. Całość sympatycznie narysowana, pełno tu zadziornych dialogów i fabularnych niespodzianek. No i naprawdę sporo się dzieje jak na około pięćdziesiąt stron komiksu. Warto.

To już ósmy tom serii. Sherlock Holmes udaje się do Francji schwytać "Mordercę z bulwarów", a tymczasem jego pomocnicy, młodzi bohaterowie zostają wciągnięci w historię morderstwa w dokach, wokół której skupiają się m.in. wątki bandyckich porachunków, chińskiej mniejszości w Londynie, tajemniczego "Szkarłatnego Skorpiona", uzależnienia od opium i pewnej sieroty skrywającej...

Cała seria trzyma wysoki, rewelacyjny poziom, także i ten tom. Uwielbiam ten wiktoriański klimat, bardzo fajną i dynamiczną kreskę, ciekawą, sherlockową fabułę. Czekam na kolejne tomy!

Cała seria trzyma wysoki, rewelacyjny poziom, także i ten tom. Uwielbiam ten wiktoriański klimat, bardzo fajną i dynamiczną kreskę, ciekawą, sherlockową fabułę. Czekam na kolejne tomy!