rozwińzwiń

The Scum Villain's Self-Saving System #2

Okładka książki The Scum Villain's Self-Saving System #2 Mo Xiang Tong Xiu
Okładka książki The Scum Villain's Self-Saving System #2
Mo Xiang Tong Xiu Wydawnictwo: Seven Seas Entertainment Cykl: The Scum Villain's Self-Saving System (tom 2) Seria: Seven Seas Danmei fantasy, science fiction
359 str. 5 godz. 59 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
The Scum Villain's Self-Saving System (tom 2)
Seria:
Seven Seas Danmei
Tytuł oryginału:
Ren Zha Fan Pai Zi Jiu Xi Tong (人渣反派自救系统)
Wydawnictwo:
Seven Seas Entertainment
Data wydania:
2022-04-01
Data 1. wydania:
2017-07-25
Liczba stron:
359
Czas czytania
5 godz. 59 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781648279225
Tłumacz:
Faelicy @faelicy, Lily @lily_ocho
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
73 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2077
543

Na półkach: , , , ,

Tym razem już bez trzymania anime za rączkę — i dlatego jest lepiej, niż w pierwszym tomie.

Więc Shen Qingqiu znalazł tego Grzyba, który nie wiem, co robi, ale coś robi i — żeby rozwiać jego żal po stracie Binghe, Liu Qingge zabiera go do miasta ogarniętego zarazą. I ja, głupia, myślałam, że ta zaraza jest klu powrotu Luo, coś a la, hej, Shizun, to moja wina ta czarna wysypka, ale nie. Twist roku — Shen zostaje oskarżony o współpracę z demonami, sprowadzenie tej zarazy i na dokładkę pojawia się panienka Qiu Haitang, co toto twierdzi, że jest z Shenem zaręczona, a z Shen, jest niewdzięcznik, nie tylko się z nią NIE ohajtał, ale też zabił jej całą rodzinę. No po prostu O-Ja-Pier-Dziu.

Ale to nie koniec. Przebijamy się przez Wodne Więzienie, przez śmierć-samozniszczenie, wskrzeszenie, masę nieporozumień (taką dziwną scenę balansującą na krawędzi nekrofili, ale spoko, to dobra nekrofilia jest ;P),jeszcze więcej nieporozumień i ukrywania się, aż dochodzimy do finału — Shen nie chciał, żeby Góry były oblegane, prawda? I dlatego próbował zmienić fabułę, co nie? No... no mu to nie wyszło.

Jak wygląda rozwój postaci? Shen Qingqiu przestał spostrzegać siebie jako tymczasowego rezydenta ciała Shizuna i wkręcił się w historię. Ratuje ludzi, ratuje Binghe, próbuje zapobiec oblężeniu. I — fanfary — dowiaduje się o pewnej krążącej plotce/piosence, jakby taki jeden podopieczny, co to jest na wpół-demonem na wpół-człowiekiem, zakochał się w swoim nauczycielu, no a ten nauczy... Wiecie, Shen dostaje obuchem z podpisem 'chyba zrobiłeś z Luo geja' w twarz i mu się trochę rozjaśnia, ale tylko troszeczkę. Na razie to jest na etapie szarpania się z koniem, ale, podejrzewam, że za niedługo będę tego konia ujeżdżał (abo na odwrót, co kto lubi).

Luo Binghe — tak gdzieś w połowie książki całkowicie się zmienia. Znaczy, jak już wylazł z tego Abbysu to uwierzyć nie mogłam, z kim się zakumplował, no takie tałatajstwo, ale nic, ważne, że wrócił. I co? I w drugiej sekundzie już napastuje Shena i każe mu pić swoją krew! W pewnych celach. Szkoda mi go w scenie na dachu, szkoda we śnie, (obie były smutne, taki żal po stracie i tęsknota),ale już to, co odwalił podczas oblężenia i to, do czego się tam przyznał! No nie wiedziałam, że wyrósł z niego wielki as wywiadu, mistrz strategii i geniusz okrucieństwa. Coś się zapowiada kiepski trzeci tom dla Shizuna... No ale, jak już dojdzie co do czego, to, nie wiem, naprawdę nie wiem, w którą stronę charakter Luo skręci, teraz jest zbyt wiele opcji.

A co z resztą? A se po prostu są. To w większości takie występy gościnne, kilka powrotów na jeden rozdział, no i jeden debiut. Debiut ten jest obiecujący o tyle, że spodziewam się, iż:
Pierwsze — chyba papa Luo weźmie i się uwolni, albo jakoś go spod tej góry uwolnią, nieważne. Ważne, że wszystko na to wskazuje i wszystko wskazuje na to, że Binghe będzie miał z nim ciężko.
Dwa — i tutaj jest naprawdę, naprawdę moja teoria, niewieloma argumentami podbudowana. Patrząc na to, że zajebali ciało, i nie wiadomo kto i niewiadomo po co, to ja się spodziewam w trzeci tomie będzie dwóch Shenów. Tyle powiem.

Wydanie takie samo, jak poprzednie; mamy obrazki odpowiednio do fabuły, glosariusz i koncepty postaci. Ładny dobór okładki, nie narzekam.

Wracając do przytyków z pierwszego tomu — Yingying spoważniała! Romans jest (no, ale...)! I nie wyjaśniono nadal istoty Systemu — może poza tym, że Binghe jakoś ten system zaktualizował. Cóż, idę do tomu trzeciego ;-)

Tym razem już bez trzymania anime za rączkę — i dlatego jest lepiej, niż w pierwszym tomie.

Więc Shen Qingqiu znalazł tego Grzyba, który nie wiem, co robi, ale coś robi i — żeby rozwiać jego żal po stracie Binghe, Liu Qingge zabiera go do miasta ogarniętego zarazą. I ja, głupia, myślałam, że ta zaraza jest klu powrotu Luo, coś a la, hej, Shizun, to moja wina ta czarna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
839
298

Na półkach: ,

Ten tom podobał mi się odrobinę mniej od pierwszego - głównie dlatego, że duża część fabuły bazuje na nieporozumieniach, na tym jak bohaterowie wyciągnęli błędne wnioski ze swoich zachowań i przez to doszło do zamieszania. A dla mnie takie rzeczy są frustrujące 🤣

Akcji było tu sporo i nie raz mnie zaskoczyła. W tym tomie Shen Qingqiu spotyka wiele trudności i wyzwań - czasem wydaje się wręcz, że wszystko jest przeciwko niemu. Jednak spędził już w tym świecie sporo czasu i widać, że miał tak duży wpływ na ludzi wokół, że wiele rzeczy nie potoczy się tak jak w oryginalnej wersji historii ;)

Podoba mi się, jak poszerza się wizja tego świata i że działania bohatera naprawdę mają duży wpływ na wszystkich wokół, a postacie się rozwijają. Bohaterowie poboczni zyskują na charakterze, Luo Binghe przechodzi wielkie zmiany, a Shen Qingqiu coraz bardziej postrzega to wszystko jako swoją rzeczywistość, a nie tylko znaną już wcześniej historię i jej bohaterów, odgrywanie roli.... Chociaż ta wiedza przychodzi do niego bardzo powoli 😅

Brakowało mi też tej relacji mistrz-uczeń z poprzedniej części. Luo Binghe był tu dużo bardziej agresywny w zachowaniu, a ja tęsknię za jego słodkim szczerym oddaniem do mistrza 😅

Mimo wszystko nie mogłam się oderwać od tej książki, tak jak to miałam też z innymi książkami autorki 😁 A po tym finale spodziewam się dużo po trzecim tomie i czekam by w końcu było więcej romansu!

Ten tom podobał mi się odrobinę mniej od pierwszego - głównie dlatego, że duża część fabuły bazuje na nieporozumieniach, na tym jak bohaterowie wyciągnęli błędne wnioski ze swoich zachowań i przez to doszło do zamieszania. A dla mnie takie rzeczy są frustrujące 🤣

Akcji było tu sporo i nie raz mnie zaskoczyła. W tym tomie Shen Qingqiu spotyka wiele trudności i wyzwań - ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2096
51

Na półkach:

Zacne

Zacne

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    109
  • Chcę przeczytać
    26
  • Posiadam
    22
  • Ulubione
    5
  • Fantasy
    4
  • Po angielsku
    4
  • 2021
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2022
    3
  • Danmei
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Scum Villain's Self-Saving System #2


Podobne książki

Przeczytaj także