Lekka w czytaniu,zabawna i osobiście żałuję że tak szybko skończyłam ją czytać. Z przyjemnością przeczytałabym dalsze losy bohaterki.

Lekka w czytaniu,zabawna i osobiście żałuję że tak szybko skończyłam ją czytać. Z przyjemnością przeczytałabym dalsze losy bohaterki.

Ależ ta książka była lekka, fajna i bardzo zabawna.Taka urocza kobieca historia z niebieskowłosą diablicą z niewyparzonym językiem . Uśmiałam się do łez czytając te książkę,ale także jak to z każdą bajką bywa ,zamarzyło mi się znaleźć na miejscu Sam.
No bo czym byłoby życie bez marzeń nawet tych najbardziej nierealnych.
Polecam książkę, szczególnie jeśli chcemy odpocząć o powieści o ciężkiej tematyce.

Ależ ta książka była lekka, fajna i bardzo zabawna.Taka urocza kobieca historia z niebieskowłosą diablicą z niewyparzonym językiem . Uśmiałam się do łez czytając te książkę,ale także jak to z każdą bajką bywa ,zamarzyło mi się znaleźć na miejscu Sam.
No bo czym byłoby życie bez marzeń nawet tych najbardziej nierealnych.
Polecam książkę, szczególnie jeśli chcemy...

Gratulacje dla debiutującej autorki! Zabawna, przewrotna, zaskakująca i romantyczna historia :) Ciekawy pomysł na tytułu rozdziałów! Bardzo dobrze się bawiłam, książkę przeczytałam w ciagu kilku godzin. Polecam dla chcących czegoś lekkiego :)

Gratulacje dla debiutującej autorki! Zabawna, przewrotna, zaskakująca i romantyczna historia :) Ciekawy pomysł na tytułu rozdziałów! Bardzo dobrze się bawiłam, książkę przeczytałam w ciagu kilku godzin. Polecam dla chcących czegoś lekkiego :)

Szału nie ma. Pisana w plastikowym, amerykańskim stylu. Bez głębszych treści, zero zaciekawienia, humor cieniutki.

Szału nie ma. Pisana w plastikowym, amerykańskim stylu. Bez głębszych treści, zero zaciekawienia, humor cieniutki.

Opis wydawcy sugeruje, że ta książka będzie prawdziwą petardą, ale po przeczytaniu czuję lekki niedosyt. Tytuł obiecywał wiele, jednakże główna bohaterka, chociaż kreowana jest jako niegrzeczna dziewczyna, nie spełnia tych oczekiwań. Prócz wyglądu niegrzecznej dziewczyny, jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Mimo to, mogłaby to być świetna historia, gdyby nie kilka istotnych mankamentów. Po pierwsze, bohaterka była niegrzeczna tylko wtedy, gdy sięgała po butelkę wina w towarzystwie swojej koleżanki w mieszkaniu - innymi słowy, była szczera w słowach. Poza tym nie odważyła się na bardziej niegrzeczne zachowanie. To poważnie ograniczało potencjał postaci. Po drugie, kamuflaż, który stosuje w nowej pracy, jest zbyt przerysowany. Miałam wrażenie, że wygląda jak pięćdziesięcioletnia ciotka klotka. To mało wiarygodne wśród jej współpracowników, którzy wydają się wyjęci prosto z magazynu modowego.
Po trzecie, bohaterka pokazuje pazurki jedynie w swojej głowie, co bywa zabawne, ale kiedy byłoby przydatne, aby świat ujrzał jej prawdziwy, zły charakter, okazuje się, że coś nie działa i widzimy może 20% jej złego charakteru.
Po czwarte, wątek dotyczący tego, dlaczego musiała podjąć pracę w biurze, jest słabo rozwinięty. Brakowało nam wglądu w motywacje i powody, które skłoniły ją do podjęcia takiej pracy. Co robiła wcześniej? Mamy tu tylko chęć otworzenia baru i pasję do bycia barmanką, którą zaszczepiła jej babcia.
Plusy tej książki: dobry tytuł, ładna okładka, chemia między bohaterami, która jest odczuwalna przez całą historię, zwłaszcza na końcu. Zakończenie jest ładne i satysfakcjonujące.

Opis wydawcy sugeruje, że ta książka będzie prawdziwą petardą, ale po przeczytaniu czuję lekki niedosyt. Tytuł obiecywał wiele, jednakże główna bohaterka, chociaż kreowana jest jako niegrzeczna dziewczyna, nie spełnia tych oczekiwań. Prócz wyglądu niegrzecznej dziewczyny, jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Mimo to, mogłaby to być świetna historia, gdyby nie kilka...

Zaczęłam i nie skończyłam, nie dałam rady. Nie polecam.

Zaczęłam i nie skończyłam, nie dałam rady. Nie polecam.

"Za kobiety! Niech wiedzą, jak postępować z dupkami, i nigdy nie zawahają się przed pokazaniem im, gdzie ich miejsce!"

Postać wykreowana przez cudowną @werkop.s o imieniu Samantha jest ciężkim przypadkiem. Dlaczego? Otóż, nie należy ona do grzecznych, ułożonych dziewczynek. Ma tatuaże, niebieskie włosy, temperament i definitywnie ma cięty język. Oj nie chciałbyś być jej wrogiem. Z przyjacielem ma sprecyzowane plany na przyszłość, ale do tego potrzebują gotówki. Dlatego Samantha decyduje się na posadę asystentki w biurze. Jednak oprócz podkoloryzwania CV musiała przejść metamorfozę. Niebieskowłosa staje się szarą myszką w babcinych ubraniach. I wtedy poznaje mężczyznę marzeń - Alexa. Ale jak ma go uwieść jeśli wygląda jakby obrabowała 80-letnią kobietę i była zupełnym przeciwieństwem swojego prawdziwego ja?

Była to naprawdę przyjemna pozycja. Pokochałam jej humor - nie jeden raz śmiałam się w autobusie, że aż ludzie się dziwnie na mnie patrzyli xD Czytało się ją szybciutko, a akcja płynnie się rozwijała. Nie licząc jednego momentu gdzie wszystko poleciało na dno 🙊 Pani Weroniko no co to było 🤨 A co do samych bohaterów... Sammy dla mnie to ikona - jej postawa, ile była w stanie poświęcić by spełnić z przyjacielem marzenie. Cała grupa była stworzona dla siebie. Aż mi się ciepło na sercu robiło gdy widziałam, że mogliby za sobą w ogień skoczyć i cytując bohaterkę "skopać za to tyłek". A za to pan Alex - damn girls. Nieziemsko przystojny mężczyzna, ale dosyć często mnie zawodził. Był troszeczkę głupiutki, czasami groźny i początkowo aj nie polubiliśmy się. Jednak pod koniec się po prostu zakochałam w nim i jego zachowaniu w stosunku do Samanthy. Ta dwójka była jak dwa magnesy - przyciągali się niesamowicie. Ich dogryzanie, słodkie przezwiska jak zołza i dupek, no urocza parka. Kończąc myśl polecam wam ją serdecznie jeśli chcecie spędzić dwa miłe popołudnia!

"Za kobiety! Niech wiedzą, jak postępować z dupkami, i nigdy nie zawahają się przed pokazaniem im, gdzie ich miejsce!"

Postać wykreowana przez cudowną @werkop.s o imieniu Samantha jest ciężkim przypadkiem. Dlaczego? Otóż, nie należy ona do grzecznych, ułożonych dziewczynek. Ma tatuaże, niebieskie włosy, temperament i definitywnie ma cięty język. Oj nie chciałbyś być jej...

Sięgnęłam po książkę z wielkimi oczekiwaniami, że skoro wygrała konkurs, na pewno jest świetna.
Rozczarowałam się bardzo szybko. Przemyślenia bohaterki, "zabawne" riposty, opowiadanie przyjaciółce tego, co czytałam w poprzednim rozdziale.
Sama postać stworzona źle, dziewczyna na siłę próbująca być "bad", podczas kiedy tak naprawdę miało się wrażenie, że jest głupiutką, naiwną piętnastolatką.
Jeżeli chodzi o pomysł na fabułę - może faktycznie z potencjałem, ale bez żadnego zaskoczenia, wszystko przewidywalne.
Dałabym więcej gwiazdek, ale na dodatkowy minus zasługuje fakt, że książka jest pełna literówek i błędów językowych (co przy kilkukrotnym podkreśleniu w podziękowaniach za poprawki jest tym dziwniejsze).

Sięgnęłam po książkę z wielkimi oczekiwaniami, że skoro wygrała konkurs, na pewno jest świetna.
Rozczarowałam się bardzo szybko. Przemyślenia bohaterki, "zabawne" riposty, opowiadanie przyjaciółce tego, co czytałam w poprzednim rozdziale.
Sama postać stworzona źle, dziewczyna na siłę próbująca być "bad", podczas kiedy tak naprawdę miało się wrażenie, że jest głupiutką,...

Nie polecam

Dzisiaj przychodzę do was z książka której nie polecam.

Co do książki przyznam szczerze chciałam ją odłożyć już po pierwszych kilku rozdziałach, ale jakoś udało mi się przez nią przebrnąć do końca.

Główną bohaterką nic innego nie robi w książce jak obgaduje przy winie że swoją przyjaciółka wszystko dosłownie. Jeśli tego mało to o niczym innym nie myśli jak o s@ksie i tak jest praktycznie przez całą książkę. Miała być Bad girl, a dostajemy kobietę zachowującą się jak nastolatka, a nie jak na 26latke przystało.

Wiem, że jest to debiut tej autorki, ale mnie ona w ogóle nie urzekła dlatego jest taka niska ocena.

To jest moja ocena tej książki, ale jeśli chcecie sami ją przeczytajcie może akurat dla was wyda się bardzo dobrą książką.

Nie polecam

Dzisiaj przychodzę do was z książka której nie polecam.

Co do książki przyznam szczerze chciałam ją odłożyć już po pierwszych kilku rozdziałach, ale jakoś udało mi się przez nią przebrnąć do końca.

Główną bohaterką nic innego nie robi w książce jak obgaduje przy winie że swoją przyjaciółka wszystko dosłownie. Jeśli tego mało to o niczym innym nie myśli jak o...

Przyjemna i zabawna lektura, czyta się szybciutko, a język jest bardzo przystępny, ale po zachwycie jednej osoby z bookstagrama liczyłam na dużo więcej. Samantha ma ogromne ego, mówi o sobie jakby była najlepsza na świecie a każdy inny jest gorszy od niej, nie zrozumcie mnie źle doceniam jeżeli bohaterka zna swoją wartość, ale u Sam było to aż do przesady, do tego jest trochę hipokrytką mówi o sobie tak jakby nikt nie był w stanie się jej oprzeć ale wścieka się o to na Alexa gdy korzystając ze swojego uroku udaje mu się uzyskać jej adres, jest rostrzęsiona tym co stało się w klubie ale jednocześnie po tym jak napastował ja szef zachowuje się tak jakby nic się nie stało. Podczas kłótni z Alexem robi wszystko żeby jak najbardziej mu dopiec zamiast normalnie z nim porozmawiać, na praktycznie każdej stronie przewija się temat alkoholu - aż kłuje w oczy.

Przyjemna i zabawna lektura, czyta się szybciutko, a język jest bardzo przystępny, ale po zachwycie jednej osoby z bookstagrama liczyłam na dużo więcej. Samantha ma ogromne ego, mówi o sobie jakby była najlepsza na świecie a każdy inny jest gorszy od niej, nie zrozumcie mnie źle doceniam jeżeli bohaterka zna swoją wartość, ale u Sam było to aż do przesady, do tego jest...