“Naznaczeni” Sylvii Wilczyńskiej, to moje pierwsze spotkanie z autorką.

Pewnego dnia Halaszkę odwiedzają mężczyźni, którzy mają dla niej propozycję nie do odrzucenia. Chcą by skorzystała ze swoich umiejętności i rozwiązała zagadkę celi, która mieści się w tajnym więzieniu na południu Polski. Halaszka jednak ma swoje warunki, chce aby pomógł jej komisarz Vincent Lewicki i jej dawna znajoma, Elena. Śledztwo zaprowadzi ich miedzy innymi do Warszawy i Wiednia. Jednak nic nie będzie takie jakby mogło się wydawać, niewiadomo kto jest przyjacielem a kto wrogiem...

Książka bardzo mi się podobała. Autorka pokazała swój świetny pisarski talent. Sylvia Wilczyńska stworzyła prawdziwy kryminał z krwi i kości wplatając do niego wątki paranormalne, budzące niepokój. Otrzymała kawał świetnej rozrywki. Książka trzymała w napięciu do ostatniej strony a zakończenie historii było niezwykle emocjonujące i zaskakujące. Koło tej książki nie można przejść obojętnie.

“Naznaczeni” Sylvii Wilczyńskiej, to moje pierwsze spotkanie z autorką.

Pewnego dnia Halaszkę odwiedzają mężczyźni, którzy mają dla niej propozycję nie do odrzucenia. Chcą by skorzystała ze swoich umiejętności i rozwiązała zagadkę celi, która mieści się w tajnym więzieniu na południu Polski. Halaszka jednak ma swoje warunki, chce aby pomógł jej komisarz Vincent Lewicki i...

Druga część cyklu Hardy & Lewicki była jedną z gorszych książek jakie czytałam. „Topielice” nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia, ale zachęciły do przeczytania „Naznaczonych". Jestem tym typem czytelnika, który musi skończyć książkę, nawet jak bardzo jest zła. Moim zdaniem książka była bardzo chaotyczna, fabuła w ogóle mi się nie zgrywała. Nie mam nic przeciwko przeskokom w czasie i wracania do dawnych lat, jednak w przypadku tej historii nie mogłam tego znieść. Wspomnienia z przeszłości były pisane w pierwszej osobie, jednak ciężko było domyślić się, kto jest ich autorem. Śledztwo było prowadzone osobno przez Halszkę, a osobno przez Vincenta, niby było ze sobą powiązane, jednak do samego końca nie mogłam tego powiązać. Dodatkowo wątek podludzi miał spory potencjał, jednak nie został rozwinięty i potencjał został zmarnowany. Lubię angażować się w fabułę, próbować wraz z bohaterami rozwiązać zagadkę, jednak w tym przypadku nie było to możliwe. Ciężko mi powiedzieć coś więcej, po zakończeniu jestem pewna, że będzie kontynuacja i mimo ciekawości, czy moje domysły są prawdziwe, nie zamierzam po nią sięgnąć.

Druga część cyklu Hardy & Lewicki była jedną z gorszych książek jakie czytałam. „Topielice” nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia, ale zachęciły do przeczytania „Naznaczonych". Jestem tym typem czytelnika, który musi skończyć książkę, nawet jak bardzo jest zła. Moim zdaniem książka była bardzo chaotyczna, fabuła w ogóle mi się nie zgrywała. Nie mam nic przeciwko przeskokom...

Ciężko mi napisać kilka słów o tej książce, ponieważ nie czytało mi się jej z przyjemnością. Przez większość czasu miałam wrażenie, że coś mi umyka, że czegoś nie rozumiem, że coś przegapiłam. „Naznaczeni” to drugi tom cyklu „Hardy & Lewicki”, o czym nie wiedziałam zaczynając czytanie. Może przez nieznajomość pierwszego tomu nie mogłam się odnaleźć w drugim. Irytowały mnie częste przeskoki w czasie, gubiłam się w tym. I przyznam szczerze, nie wiem, o czym tak naprawdę była ta książka. Nie przemówił do mnie ani wątek kryminalny, ani wątek paranormalny. Żaden z nich nie wzbudził mojej ciekawości i nie przykuł mojej uwagi. Książka nie wywołała we mnie emocji, nie trzymała w napięciu, a bohaterowie byli mi obojętni. Ale, żeby nie było, że tylko się czepiam, to jest też coś dobrego. Autorka ma dość lekkie pióro, dzięki czemu książkę czytało mi się dość szybko.

Nie każda książka trafi w nasz gust. Ta z moim się rozminęła. Ale myślę, że są czytelnicy, którym książka „Naznaczeni” się spodoba.

Ciężko mi napisać kilka słów o tej książce, ponieważ nie czytało mi się jej z przyjemnością. Przez większość czasu miałam wrażenie, że coś mi umyka, że czegoś nie rozumiem, że coś przegapiłam. „Naznaczeni” to drugi tom cyklu „Hardy & Lewicki”, o czym nie wiedziałam zaczynając czytanie. Może przez nieznajomość pierwszego tomu nie mogłam się odnaleźć w drugim. Irytowały mnie...

Autorka w stosunku do Topielic poczyniła spore postępy, akcja jest bardziej wciągająca, a konstrukcja powieści ciekawsza. Jednak dalej zdecydowanie łatwiej wierzę w nadprzyrodzone możliwości i doświadczenia pani prokurator Halszki niż w sytuacje potencjalnie realne, które zdecydowanie kłócą się z logiką. Jeżeli pominiemy ten aspekt, można poczytać.

Autorka w stosunku do Topielic poczyniła spore postępy, akcja jest bardziej wciągająca, a konstrukcja powieści ciekawsza. Jednak dalej zdecydowanie łatwiej wierzę w nadprzyrodzone możliwości i doświadczenia pani prokurator Halszki niż w sytuacje potencjalnie realne, które zdecydowanie kłócą się z logiką. Jeżeli pominiemy ten aspekt, można poczytać.

⭐RECENZJA⭐

Halszka Hardy dostaje propozycje nie do odrzucenia od pewnych mężczyzn. Ów mężczyźni chcą, żeby kobieta użyła swoich niezwykłych umiejętności w dowiedzeniu się czegoś, co oni chcą. Halszka zgadza się, ale pod warunkiem, że będzie z nią uczestniczył w tym wszystkim komisarz Vincent Lewicki. Śledztwo będzie trwało, ale nie wszystko jest takie na jakie wygląda. Czy bohaterowie dowiedzą się o co chodzi w tym wszystkim i spełnią oczekiwania mężczyzn?
🤯
W tym miejscu chciałam podziękować pisarce @sylviawilczynska za ogrom zaufania, którym mnie obdarzyła i postanowiła wysłać mi swoje książki do recenzji. Jestem oczarowana jej kunsztem pisarskim, językiem i stylem ów powieści.
Książkę ze zdjęcia czytało mi się bardzo szybko i z pewną dozą niepewności oraz zaciekawienia, a wplecenie postaci z zaświatów jeszcze bardziej intryguje. Mimo, że wątek paranormalny nie przypadł mi do gustu w debiutanckiej powieści "Topielice", tak teraz było na odwrót. Fabuła wciągnęła mnie bez opamiętania, a przedstawione wydarzenia powodowały momentami zawrót głowy. Akcja goni akcję, a jej zwroty szokują. Głównych bohaterów polubiłam już w pierwszej lekturze. Uważam, że są dobrze wykreowani i przyciągają do siebie, a duet, który tworzą, jest powalający. Koniec powieści zaskoczył mnie i w sumie cieszę się, że potoczyło się tak, jak się potoczył. Czekam na kolejną powieść pisarki! A w tym miejscu polecam Wam ów lekturę ze zdjęcia! 😁 Miłego! 😃
🤯

⭐RECENZJA⭐

Halszka Hardy dostaje propozycje nie do odrzucenia od pewnych mężczyzn. Ów mężczyźni chcą, żeby kobieta użyła swoich niezwykłych umiejętności w dowiedzeniu się czegoś, co oni chcą. Halszka zgadza się, ale pod warunkiem, że będzie z nią uczestniczył w tym wszystkim komisarz Vincent Lewicki. Śledztwo będzie trwało, ale nie wszystko jest takie na jakie wygląda. Czy...

Jeśli wszystko się składa w logiczną całość i jest z sensem daję 10/10 ale w tej książce jest tyle debilizmu że aż musiałem coś napisać.
Po pierwsze nasza główna bohaterka wysyła szyfrem(nie wiadomo po co)przyjaciela zapewne aby odnalazł jej syna, wysyła do koleżanki która okazuje się nie być jej koleżanką i tu pytanie ta koleżanka chce zabić tego policjanta(który mieszka u niej!!) ale go nie zabija bo chce zdobyć najpierw informacje o jakiś ludziach. Czemu??? dostaje go na tacy i nie robi absolutnie nic aby wyciągnąć od niego informacje.
W ogóle jak ten policjant zdobywa informacje, zatrudnia się w hotelu o bo AKURAT kogoś szukali kto nie zna ich języka czyli j.niemieckiego ???
Kolejna idiotyczna sprawa nasza główna bohaterka znalazła jakąś kość ,,chyba palec" uwiodła sobie gościa
który nagle jakimś cudem wziął kość -wyszedł/wrócił i powiedział czyja to kość???
W takim razie musiał to być wybitny antropolog sądowy skoro nie miał ciała do porównania że wziął palec i już wiedział do kogo należy ten oto palec.
W ogóle jak oni wracają do tej celi sami mimo że mają pełne środki aby weszła cała brygada kryminalna mimo że dalej nie są pewni gdzie dokładnie jest ta cela to mamy nagle rozdział rozpoczęty że znowu tu wróciła nic o tym jak wrócili to jakby oglądać film od połowy.
UWAGA nagle sufit się zaczął sypać ,ten złamał nogę(piszczel) zaraz jest wzmianka w kolejnym rozdziale (ten sam miesiąc) że nosi ją na barana ehhh.
W ogóle jak ci ludzie zdobywają informacje jest irytujące.
Jak nasza główna bohaterka musi iść do tej celi bo jej syn został porwany tylko przez kogo? Przez ludzi w garniturach podaje nam główna bohaterka!! a nie Montenegro, która ma jej syna, (a sama chce informacji o tych ludzi w garniturach) ????JAK??!!
Autorce polecam książki Becetta , tam jest bardzo duże wyjaśnień o antropologi sądowej z kolei aby ładnie wszystko się spinało polecam przeczytać także książki Helen Fields.

Jeśli wszystko się składa w logiczną całość i jest z sensem daję 10/10 ale w tej książce jest tyle debilizmu że aż musiałem coś napisać.
Po pierwsze nasza główna bohaterka wysyła szyfrem(nie wiadomo po co)przyjaciela zapewne aby odnalazł jej syna, wysyła do koleżanki która okazuje się nie być jej koleżanką i tu pytanie ta koleżanka chce zabić tego policjanta(który mieszka u...

„Naznaczeni” to już drugi tom serii z prokurator Halszką Hardy, która podejmuje się niezwykle trudnego, niebezpiecznego i zawiłego zadania. Jej celem jest ustalenie co stało się w celi, w której dochodzi do niewytłumaczalnych zdarzeń. Ale to co tam odkryje będzie tylko małym ziarenkiem tajemnic, które staną nam na drodze podczas czytania lektury.

Komisarz Lewicki odsunięty od służby rusza do Wiednia, by drążyć niby tą samą sprawę co Hardy, ale z innej strony – jego nielegalne śledztwo doprowadzi do niezwykłych odkryć. Będzie musiał się zmierzyć z niebezpiecznymi ludźmi, którzy z pozoru będą chcieli pomóc… ale gdzie tkwi sedno? I gdzie jest syn Halszki?

Świetnie skonstruowany mix gatunkowy👍👏 znajdziemy tu elementy thrillera mocno trzymającego w napięciu i zagadkę kryminalną, która z każdym rozdziałem staje się coraz bardziej skomplikowana. Bohaterka po raz kolejny dowodzi swej odwagi i siły w walce z nieznanym. Tutaj naprawdę nic nie jest oczywiste… nawet ja zaczęłam się gubić 🙈 tyle wątków na raz pulsowało w mojej głowie.

Rozwiązanie iście epickie, wszystkie elementy zagadki zaczęły się układać w całość 🤯 No brawo… całą książkę byłam wodzona za nos, a tu taka bomba 😎😈 jakie jest zakończenie? Musicie się przekonać! Właśnie takie lubię najbardziej 😁

A dla Tych, którzy nie znają Hardy i Lewickiego powiem tylko, że to genialny duet 😍 Polecam

„Naznaczeni” to już drugi tom serii z prokurator Halszką Hardy, która podejmuje się niezwykle trudnego, niebezpiecznego i zawiłego zadania. Jej celem jest ustalenie co stało się w celi, w której dochodzi do niewytłumaczalnych zdarzeń. Ale to co tam odkryje będzie tylko małym ziarenkiem tajemnic, które staną nam na drodze podczas czytania lektury.

Komisarz Lewicki odsunięty...

Ciężko mnie zadowolić, jeśli chodzi o kryminały. Lubię ten gatunek, nawet bardzo, chociaż od dłuższego czasu trudno było mi znaleźć coś, co wciągnie mnie od pierwszego rozdziału.
Aż trafiłam na Naznaczonych.
Co to za lektura!
Kocham nieprzewidywalność kryminałów, uwielbiam to uczucie niepokoju i napięcia. Wszystko to dostałam w pakiecie z książką, którą pochłonęłam migiem i już wiem, że pozostałe książki @sylvii zagoszczą na mojej półce. 
Autorka prezentuje nam niezwykłą podróż przez nieoczywistości, przez wspomnienia i teraźniejszość sprawiając, że coraz bardziej boimy się zakończenia - nie wiemy, czego mamy się spodziewać, kiedy przez kolejne rozdziały prowadzimy śledztwo razem z duetem Hardy&Lewicki. Przede wszystkim, książka trochę wymaga od nas skupienia i logicznego myślenia. Osie czasu przeplatają się ze sobą, tworząc wybuchową na koniec mieszankę, którą połknęłam i wypuściłam z uczuciem niedosytu.
Niedosytu bo chcę jeszcze. Jeszcze tak rewelacyjnych książek!
To kawał dobrej książki, świetnej historii i rewelacyjnie wykreowanych bohaterów, którzy posiadają nie tylko imię, ale też duszę. Kilka razy aż mnie ściskało w środku, czasami czułam dreszcz na karku, a jeśli to nie jest wyznacznik naprawdę dobrego kryminału, to nie mam pojęcia co może nim być!
Mamy więc genialną, oryginalną zagadkę do rozwikłania, ciężki i tajemniczy klimat, który wprawia nas w odpowiedni nastrój i trzyma od pierwszej strony, aż do ostatniej litery. Chylę czoła, bo niełatwo jest ukazać płynna granicę pomiędzy fikcją a rzeczywistością, wprowadzając czytelnika w prawdziwą konsternację.
Nie skłamię mówiąc, że @sylvia właśnie wskoczyła na wysokie miejsce moich ulubionych, polskich autorów.
Polecam? I to jak!

Ciężko mnie zadowolić, jeśli chodzi o kryminały. Lubię ten gatunek, nawet bardzo, chociaż od dłuższego czasu trudno było mi znaleźć coś, co wciągnie mnie od pierwszego rozdziału.
Aż trafiłam na Naznaczonych.
Co to za lektura!
Kocham nieprzewidywalność kryminałów, uwielbiam to uczucie niepokoju i napięcia. Wszystko to dostałam w pakiecie z książką, którą pochłonęłam migiem...

"Naznaczeni" Sylvii Wilczyńskiej zaskoczyli mnie niemal pod każdym względem. Ta historia siedzi mi w głowie i nie chce z niej wyjść!

"Pewnego dnia do Halszki przybywają tajemniczy mężczyźni z propozycją nie do odrzucenia. Chcą, aby rozwiązała zagadkę pewnej celi w tajnym więzieniu na południu Polski, korzystając ze swoich niezwykłych umiejętności. Halszka stawia warunek: ma jej pomóc komisarz Vincent Lewicki ‒ policjant o niekonwencjonalnych metodach działania i niezaprzeczalnym. W misji wspierać ich też będzie stara znajoma, Elena – obecnie głowa mafii i córka przestępcy poszukiwanego przez Interpol. Śledztwo zaprowadzi bohaterów między innymi do Warszawy i Wiednia. Nic jednak nie będzie takie jak się wydaje: nie wiadomo, kto jest przyjacielem, kto wrogiem... Postaci z zaświatów dają wskazówki, ale czy należy za nimi podążać? Komu można zaufać, gdy na jaw wychodzą kolejne zbrodnie?"

"Naznaczeni" to makabryczna i niesamowicie duszna kryminalna układanka, której puzzle na pozór nie pasują, a które z uporem maniaka chce się ułożyć. Całość wciąga, może nie od pierwszej strony, bo w powieść trzeba się trochę wgryźć, nie mniej jednak warto to zrobić, dla intrygi, bohaterów i tego klimatu! Jestem pod dużym wrażeniem talentu pisarskiego Sylvii Wilczyńskiej, jak wspaniałym i sugestywnym językiem operuje, jak potrafi wprowadzić i, co ważniejsze, utrzymać aurę tajemniczości i gęstą atmosferę. Autorka w mistrzowski sposób niepokoi, myli tropy, wodzi za nos i dezorientuje. "Naznaczeni" są lekturą bardzo zajmującą, podczas której samemu trzeba prowadzić własną grę, własne śledztwo i zastanawiać się co jest jawą, a co marą. Nieoczywistość tej opowieści poraziła mnie i sprawiła, że nie mogłam się oderwać a niepokój wzrastał z każdą kolejną stroną.

Jeśli macie ochotę na gęstą, bardzo tajemniczą i wciągającą układankę, w której nic nie jest takie jakie się wydaje to bardzo polecam "Naznaczonych". To była niesamowita lektura!

"Naznaczeni" Sylvii Wilczyńskiej zaskoczyli mnie niemal pod każdym względem. Ta historia siedzi mi w głowie i nie chce z niej wyjść!

"Pewnego dnia do Halszki przybywają tajemniczy mężczyźni z propozycją nie do odrzucenia. Chcą, aby rozwiązała zagadkę pewnej celi w tajnym więzieniu na południu Polski, korzystając ze swoich niezwykłych umiejętności. Halszka stawia warunek:...

"Nie należy się bać zmarłych, ponieważ wszystkie diabły chodzą po ziemi".
"Naznaczeni" Sylvia Wilczyńska

Co dzieje się za drzwiami celi? Każdy, kto do niej trafi, umiera. Ona, kobieta obdarzona niezwykłymi zdolnościami, prokurator Halszka Hardy, ma poznać przyczynę tajemniczych zgonów. Rozpoczyna się gra o życie, w którą zostaje wciągnięty komisarz Vincent Lewicki. Czy uda się rozwiązać zagadkę i wyjść z tego cało?

"Naznaczeni" to książka, która przyciągnęła mnie połączeniem kryminału z wątkiem paranormalnym. Ciekawy zabieg, dostarczający dodatkowych wrażeń, nadający tajemniczości, wprowadzający niepokój. Wątek kryminalny równie interesujący, intrygujący. Jednakże czułam chaos, zagubienie poprzez częste przeplatanie czasów, miejsca i postaci. Ta książka zwyczajnie wymagała ode mnie większego skupienia, również ze względu na wielowątkowy charakter tej powieści.
Nie do końca zaiskrzyło, mam mieszane uczucia miedzy innymi odnośnie głównej bohaterki, niektórych wątków a także samego zakończenia. Jako całość, ta historia prezentuje się naprawdę interesująco. Żałuję, że nie czytałam poprzedniej książki autorki.
Jeżeli poszukujecie oryginalnego kryminału, to warto zwrócić na niego uwagę.

"Nie należy się bać zmarłych, ponieważ wszystkie diabły chodzą po ziemi".
"Naznaczeni" Sylvia Wilczyńska

Co dzieje się za drzwiami celi? Każdy, kto do niej trafi, umiera. Ona, kobieta obdarzona niezwykłymi zdolnościami, prokurator Halszka Hardy, ma poznać przyczynę tajemniczych zgonów. Rozpoczyna się gra o życie, w którą zostaje wciągnięty komisarz Vincent Lewicki. Czy...