rozwińzwiń

Pielęgnacja naturalna

Okładka książki Pielęgnacja naturalna Marta Tyszko
Okładka książki Pielęgnacja naturalna
Marta Tyszko Wydawnictwo: Wydawnictwo Natuli poradniki
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Pielęgnacja naturalna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Natuli
Data wydania:
2020-10-14
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-14
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366057203
Tagi:
pielęgnacja naturalna natura kosmetyki kosmetologia
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

W książce bardzo spodobały mi się informacje o certyfikacji kosmetyków i porady dotyczące pielęgnacji maluszka - tego mogłoby być więcej, chętnie przeczytała tym całą książkę o pielęgnacji kobiety w ciąży i dziecka. Po lekturze mam wiele refleksji dotyczących dbania o siebie i jak niewiele się o tym mysli i mówi na co dzień.

W książce bardzo spodobały mi się informacje o certyfikacji kosmetyków i porady dotyczące pielęgnacji maluszka - tego mogłoby być więcej, chętnie przeczytała tym całą książkę o pielęgnacji kobiety w ciąży i dziecka. Po lekturze mam wiele refleksji dotyczących dbania o siebie i jak niewiele się o tym mysli i mówi na co dzień.

Pokaż mimo to

avatar
11
11

Na półkach:

Jaka to jest dobra książka! Przy większych zasobach wolnego czasu, można ją spokojnie pochłonąć w jeden wieczór.

Dla mnie, czyli laika w tym temacie, czytało się ją bardzo dobrze. Autorka stopniowo przechodzi od historii powstania naturalnej pielęgnacji, przez budowę skóry i jej typy, po porady, na co zwracać uwagę podczas wybierania kosmetyków oraz krótkiego opisu domowych sposobów dbałości o różne partie ciała. Książka zawiera nie tylko gotowe, proste przepisy na zdrowe produkty self-care, ale też wiele cennych informacji dotyczących higieny snu, sportu, higieny intymnej czy pielęgnacji mamy i dziecka.

Czyta się ją lekko i przyjemnie. Jeśli zaczęliście się interesować holistyczną dbałością o zdrowie i nie macie w tym zakresie zbyt wielkiej wiedzy, będziecie zachwyceni! Zdecydowanie warto mieć ją w swojej biblioteczce - w trosce o siebie i o swoich bliskich 🙂

Jaka to jest dobra książka! Przy większych zasobach wolnego czasu, można ją spokojnie pochłonąć w jeden wieczór.

Dla mnie, czyli laika w tym temacie, czytało się ją bardzo dobrze. Autorka stopniowo przechodzi od historii powstania naturalnej pielęgnacji, przez budowę skóry i jej typy, po porady, na co zwracać uwagę podczas wybierania kosmetyków oraz krótkiego opisu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Książka w prosty i przystępny sposób przybliża czytelnikowi temat związany z kosmetykami ekologicznymi oraz podstawami biologii.

Nie będzie to pozycja przeznaczona dla osób, które posiadają już w temacie kosmetyków i pielęgnacji naturalnej jakiekolwiek pojęcie. Napisana jest w sposób przystępny dla laika.

Plus za zebranie wielu możliwości stworzenia własnych kosmetyków w zaciszu domowym zależności od problemu z jakim zmaga się nasza skóra, włosy itp.

Dobry wstęp o zasadzie certyfikacji kosmetyków.

Jednak ze względu na charakter mojej profesji i obszar zainteresowań część rozdziałów mogłaby być bardziej rozbudowana wraz z uwzględnieniem kontekstu naukowego (rozumiem, że jednak nie każdego musi to interesować).

Książka w prosty i przystępny sposób przybliża czytelnikowi temat związany z kosmetykami ekologicznymi oraz podstawami biologii.

Nie będzie to pozycja przeznaczona dla osób, które posiadają już w temacie kosmetyków i pielęgnacji naturalnej jakiekolwiek pojęcie. Napisana jest w sposób przystępny dla laika.

Plus za zebranie wielu możliwości stworzenia własnych kosmetyków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
146

Na półkach:

Sięgnęłam po książkę „Pielęgnacja naturalna” doktorki nauk humanistycznych, psychoterapeutki i pasjonatki holistycznego dbania o siebie — Marty Tyszko, wydanej w serii holistycznej wydawnictwa Natuli @dziecisawazne, nie po to, by czytać o istocie pielęgnacji naturalnej, budowie skóry i ich funkcjach czy wyborze kosmetyków. Nie wykazywałam także zainteresowania bardzo ciekawie opracowanymi rozdziałami, które mówią o typach i podtypach cery, tworzeniu kosmetyków w domu czy ich składzie. Książka zawiera wiele ciekawostek i zupełnie nowych dla mnie informacji np. na temat mikroplastiku w peelingach. Mnie przyciągnął jednak ostatni rozdział poświęcony pielęgnacji mamy i dziecka, ale to zaledwie kilka stron tego poradnika.
Wychodzę z założenia, że im mniej kosmetyków, tym lepiej, jednak używam ich nieustannie, na dodatek wiem, że wiele przetrwam, mam przecież wielkie obszary ciała, które zawierają pod skórą tusz. Autorka opisuje jednak szczegółowo jak dbać o higienę w ciąży i po porodzie, tworzyć maść na brodawki czy wzmacniające olejki do włosów.
Co innego dziecko! Oj tu nie pozwolę na plastikowe materiały, chemiczne środki, intensywnie pachnące i wysuszające kremy czy balsamy. Podczas zajęć w szkole rodzenia poznałam już podstawy naturalnej pielęgnacji noworodka: olej ze słodkich migdałów, kąpiel w macierzance, więc od poradnika Tyszko oczekiwałam potwierdzenia informacji zasłyszanych od jednej z prowadzących oraz opisu procedur — nie zwiodłam się. Autorka nie tylko podaje składy i procedury tworzenia własnych naturalnych kosmetyków, lecz przede wszystkim wyjaśnia czego unikać i jak czytać składy. Pisze o tym, czym różni się mycie od zbędnych kąpieli; jak pielęgnować uszy, dbać o kikut pępowinowy i przypomina, że jednym z najlepszych kosmetyków jest mleko matki. Prosto wyjaśniono także jak radzić sobie z trądzikiem niemowlęcym, ciemieniuchą i pieluszkowym zapaleniu skóry oraz od kiedy i jak przeprowadzać masaż. O macierzance nie znalazłam ani słowa, jest za to mąka ziemniaczana, płatki owsiane i olej ze słodkich migdałów, a do tego wiele innych olejów, masło shea i hydrolaty, co już wydało mi się przerostem formy nad treścią.

#bababook #pielegnacjanaturalna

Sięgnęłam po książkę „Pielęgnacja naturalna” doktorki nauk humanistycznych, psychoterapeutki i pasjonatki holistycznego dbania o siebie — Marty Tyszko, wydanej w serii holistycznej wydawnictwa Natuli @dziecisawazne, nie po to, by czytać o istocie pielęgnacji naturalnej, budowie skóry i ich funkcjach czy wyborze kosmetyków. Nie wykazywałam także zainteresowania bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
572

Na półkach:

Czy spotykacie się czasem z dylematem jaki kosmetyk kupić? Jak wybrać, żeby miał dobry, skład, był naturalny i dobry dla środowiska?

A może wiecznie szukacie dobrych sposobów na pielęgnację ciała, Waszego lub dzieci, ale gubicie się w gąszczu porad i zaleceń?

Chciałam dziś pokazać Wam książkę, która będzie dla Was przewodnikiem, usystematyzuje zasłyszane informacje, nauczy prawidłowej pielęgnacji oraz wskaże które produkty są dobre zarówno dla skóry jak i dla środowiska.

Co więcej, poda Wam także proste przepisy na kosmetyki naturalne, które przygotujecie sami, z tego co w większości macie w swoje kuchni.

"Pielęgnacja naturalna" to pozycja podzielona na 8 działów tematycznych:
👉 czym jest pielęgnacja naturalna,
👉 dlaczego skóra jest ważna (rola, budowa i funkcje skóry),
👉 jak wybierać kosmetyki,
👉 niezbędnik pielęgnacji naturalnej,
👉 naturalna pielęgnacja twarzy,
👉 naturalna pielęgnacja ciała,
👉 naturalna pielęgnacja włosów,
👉 pielęgnacja mamy i dziecka.

Dowiecie się z niej jak kupować kosmetyki, jak czytać ich skład, co oznaczają dziwne symbole i jak sprawdzić czy kosmetyk jest przyjazny środowisku. Ponadto nauczy Was jak rozpoznać jaki macie rodzaj cery czy włosów i jak dzięki temu poprawnie dobrać kosmetyki.

Dodatkowo usystematyzuje wiedzę z zakresu kolejnych etapów pielęgnacji i tego jak wpływają one na nasze ciało.

Przyznam szczerze, że sama pewnie bym tej książki nie kupiła - i naprawdę wiele bym straciła. Obawiałam się, że będzie mi się ją ciężko czytać, że mnie znudzi - tymczasem jestem nią naprawdę pozytywnie zaskoczona. Co więcej, po jej lekturze naprawdę czuję się doinformowania i zmotywowana.

Zdecydowanie polecam ❤️

Czy spotykacie się czasem z dylematem jaki kosmetyk kupić? Jak wybrać, żeby miał dobry, skład, był naturalny i dobry dla środowiska?

A może wiecznie szukacie dobrych sposobów na pielęgnację ciała, Waszego lub dzieci, ale gubicie się w gąszczu porad i zaleceń?

Chciałam dziś pokazać Wam książkę, która będzie dla Was przewodnikiem, usystematyzuje zasłyszane informacje,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1471
1445

Na półkach: ,

Słabiuteńka, oj słabiuteńka.
Autorka nie przedstawia nam swojego backgroundu, wiemy o niej tylko tyle, że od dawna interesuje się pielęgnacją. Idąc tym tokiem rozumowania, powinnam być największym guru od kosmetyków w tym kraju. A nie jestem.

Typowa gadka osoby, która ma obsesję na punkcie natury, uważam, że treści tego typu powinny być karane, ale do tego przejdę zaraz. Sama przerabiałam w swoim życiu etap fascynacji naturalnymi kosmetykami aż po pierwsze zobaczyłam, że to nie działa, po drugie, że naukowo to w zasadzie nie ma prawa działać tak jak chemia, wreszcie po trzecie uczula niemiłosiernie. I się odechciało, po pierwszym i drugim, a trzecie to już na dokładkę.

Książka jest jak marny wycinek Wikipedii, jak wypracowanie z gimnazjum, nic odkrywczego, dużo wykrzykników i słabe treści, coś a la copywriting z jakiejś pierwszej lepszej stronki o kosmetykach/treściach powiedzmy "kobiecych". Warto to zaznaczyć, bo nawet jakbym była zwolenniczką teorii tutaj głoszonych, to i tak uważałabym, że styl z pupy.

Autorka niestety szerzy takie poglądy, że naturalne kosmetyki są super, to pół biedy, ale nakłania do robienia ich w domu. Zapytajcie jakiegokolwiek lekarza, chemika, czy powinniście robić sobie kosmetyki w domu. No facepalm po prostu. Ja nie mówię o jakimś pojedynczym wyskoku weekendowym, ale o pomyśle codziennym używania i przetrzymywania kosmetyków zrobionych w kuchni. No nie, po prostu no nie. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że szerzy ona poglądy (poglądy osobiste, bo nie ma ani jednej wzmianki o tym, że miałaby być lekarzem, kosmetologiem, chemikiem) radykalne, że chemia szkodzi zdrowiu, że naturalne są bezpieczne, a chemiczne nie, to samo w sprawie środków do sprzątania domu, no paranoja jakaś. Mówi ona o tym, maszynki jednorazowe są niedobre dla naszego zdrowia, bo w tym pasku jest coś tam, no paranoja, nie można gadać takich bzdur, naprawdę, trzeba brać odpowiedzialność za to, co się pisze, a jak się to wydaje w formie książki, to już całkiem!

Oczywiście nie muszę nawet wspominać, że mity są tutaj powielane jeden za drugim, nie, parafina nie powoduje zapychania porów, to badania z lat siedemdziesiątych przeprowadzane na królikach (na ich uszach),ale takie domorosłe autorki, które myślą, że nadają się do pisania książek tego nie wiedzą, bo ich wiedza jest powierzchowna.

No, brak mi słów, co mam powiedzieć. Dla wszystkich fanatyków natury będzie jak znalazł, dla osób interesujących się kosmetologią, chemią, będących na bieżąco z badaniami będzie porażka, nie czytajcie, tylko się będziecie denerwować, że wam ktoś każe żuć imbir.

Słabiuteńka, oj słabiuteńka.
Autorka nie przedstawia nam swojego backgroundu, wiemy o niej tylko tyle, że od dawna interesuje się pielęgnacją. Idąc tym tokiem rozumowania, powinnam być największym guru od kosmetyków w tym kraju. A nie jestem.

Typowa gadka osoby, która ma obsesję na punkcie natury, uważam, że treści tego typu powinny być karane, ale do tego przejdę zaraz....

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
107

Na półkach: ,

Zostawiam bez oceny, bo nie dałam rady doczytać.
Książka pisana jak blog, mocno wierzącej w naturalną pielęgnację nastolatki.
Nie przekonała mnie do wiarygodności zawartych w niej treści.

Zostawiam bez oceny, bo nie dałam rady doczytać.
Książka pisana jak blog, mocno wierzącej w naturalną pielęgnację nastolatki.
Nie przekonała mnie do wiarygodności zawartych w niej treści.

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Dostałam książkę w prezencie i bardzo mi się spodobała. Mam wiele refleksji dotyczących pielęgnacji i dbania o siebie. Dużo różnych przepisów zaciekawia mnie i już samodzielnie zrobiłam peeling :D

Dostałam książkę w prezencie i bardzo mi się spodobała. Mam wiele refleksji dotyczących pielęgnacji i dbania o siebie. Dużo różnych przepisów zaciekawia mnie i już samodzielnie zrobiłam peeling :D

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13
  • Chcę przeczytać
    10
  • 2021
    2
  • 2023
    1
  • Zielarstwo
    1
  • Uroda
    1
  • Natura
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pielęgnacja naturalna


Podobne książki

Przeczytaj także