Przygodę z książkami Pani Justyny Chrobak zaczęłam od drugiej części – „Zimna Odwilż”, ale spokojnie można czytać, gdyż jesteśmy w stanie domyślić się co kryje pierwsza część.
Jesteśmy świadkami dalszych losów Malwiny Nevel, jej oddanego i wiernego przyjaciela Henia, no i Sebastiana.
W tej części Malwina przechodzi trudny czas. Umiera jej ojciec, aby zebrać siły i myśli przenosi się z dala od miasta do domku.
Znowu w życiu Malwiny pojawia się on – Sebastian.
Jednak Malwina musi wrócić do miasta na odczytanie testamentu. Okazuje się, że po ojcu dziedziczy ogromną fortunę, która staje się łakomym kąskiem dla kogoś.
U notariusza poznaje tajemniczego przyjaciela ojca, który próbuje zbliżyć się do dziewczyny. Ale czy jest tak dobry, jakim próbuje się robić? Z czego wynika troska o Malwinę?
I jeszcze jedna wiadomość spada na Malwinę jak grom z jasnego nieba.
Czy po wszystkich niebezpieczeństwach, braku zaufania, Malwina ułoży sobie życie, czy będzie szczęśliwa tak po prostu?
No i nasz kochany Henio (też sobie ułożył życie, jest zakochany i szczęśliwy).
Książkę przeczytałam dzięki book tour, który zorganizowała Andżelika Jaczyńska z bloga Czytam dla Przyjemności, no i samej autorce za tak świetną książkę.

Przygodę z książkami Pani Justyny Chrobak zaczęłam od drugiej części – „Zimna Odwilż”, ale spokojnie można czytać, gdyż jesteśmy w stanie domyślić się co kryje pierwsza część.
Jesteśmy świadkami dalszych losów Malwiny Nevel, jej oddanego i wiernego przyjaciela Henia, no i Sebastiana.
W tej części Malwina przechodzi trudny czas. Umiera jej ojciec, aby zebrać siły i myśli...