https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2024/04/50-24-nasze-niebo-sylwia-kubik/

Z przyjemnością odwiedziłam mieszkańców Brzozówki i sprawdziłam co u nich słychać. I chociaż może wydawać się, że na wsi nic się nie dzieje, to jest się w wielkim błędzie. Troski i radości każdego z mieszkańców pokazały mi, że nikt nie jest wolny od problemów. Po prostu nie wszyscy obnoszą się przed sąsiadami ze swoimi problemami. Wiele dramatów rozgrywa się w czterech ścianach. I tylko od nas zależy czy zamkniemy się w swoim bólu czy pozwolimy sobie pomóc.

“Nasze niebo” Sylwii Kubik to powieść, która otula czytelnika spokojem i błogością. Pokazuje, że w każdym człowieku drzemie dobro. No prawie w każdym, bo o byłym partnerze Moniki nie można powiedzieć nic dobrego. Natomiast z przyjemnością poznałam historię Stefana i Elke. Kibicowałam znajomości Margaret i wnuka Stefana. A serce me skradł rezolutny chłopiec, który bardzo chciał mieć szczęśliwą mamę. Oni odnaleźli swoje niebo. Dlatego i my doceńmy to co posiadamy i cieszmy się obecnością rodziny i przyjaciół.

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2024/04/50-24-nasze-niebo-sylwia-kubik/

Z przyjemnością odwiedziłam mieszkańców Brzozówki i sprawdziłam co u nich słychać. I chociaż może wydawać się, że na wsi nic się nie dzieje, to jest się w wielkim błędzie. Troski i radości każdego z mieszkańców pokazały mi, że nikt nie jest wolny od problemów. Po prostu nie wszyscy obnoszą się przed...

Przyjemna, pełna ciepła opowieść o Powiślu. Polecam z całego serca :)

Przyjemna, pełna ciepła opowieść o Powiślu. Polecam z całego serca :)

brzozówka moja brzozówka. wspaniałe miejsce...to już wiecie... a w tej części będzie i wielkie otwarcie i wesele i przeprowadzki i miłość i nowy członek rodziny... kto zaczął te serie na pewno z miłą chęcią i przyjemnością wróci do kolejnej niestety ostatniej części..

brzozówka moja brzozówka. wspaniałe miejsce...to już wiecie... a w tej części będzie i wielkie otwarcie i wesele i przeprowadzki i miłość i nowy członek rodziny... kto zaczął te serie na pewno z miłą chęcią i przyjemnością wróci do kolejnej niestety ostatniej części..

Dalsze losy Moniki, Małgosi i innych ukazane w trzeciej części powieści. Książka jest piękna. Ciepła, o dobrych ludziach (może pomijając Weronikę),o wspaniałych tradycjach, o księdzu z prawdziwego zdarzenia. Ale czy tak w życiu jest naprawdę?
W trzeciej części Stefan łamie nogę i przyjeżdża do niego wnuk Rafał, żeby się nim opiekować. Chłopak poznaje Małgosię - krewną Heleny. Między młodymi iskrzy. Sołtyska dojrzewa do adopcji. Maciej do wzięcia ślubu kościelnego z Moniką. Sprawy się klarują, problemy rozwiązują... Jak to w życiu - jedne zastępują drugie...
Polecam, bo to powieść pełna wzruszeń.

Dalsze losy Moniki, Małgosi i innych ukazane w trzeciej części powieści. Książka jest piękna. Ciepła, o dobrych ludziach (może pomijając Weronikę),o wspaniałych tradycjach, o księdzu z prawdziwego zdarzenia. Ale czy tak w życiu jest naprawdę?
W trzeciej części Stefan łamie nogę i przyjeżdża do niego wnuk Rafał, żeby się nim opiekować. Chłopak poznaje Małgosię - krewną...

To już ostatni tom serii powiślańskiej Sylwii Kubiak.
Do mieszkańców Brzozówki dołączają pensjonariusze domu spokojnej starości. Szukają swoich korzeni i wspominają.
Cały cykl mnie zauroczył i polecam gorąco.

To już ostatni tom serii powiślańskiej Sylwii Kubiak.
Do mieszkańców Brzozówki dołączają pensjonariusze domu spokojnej starości. Szukają swoich korzeni i wspominają.
Cały cykl mnie zauroczył i polecam gorąco.

Piękne zwieńczenie trzytomowej serii powiślańskiej. Uroczy jesienno-zimowy klimat powieści wzbogaca fabułę powieści i prostuje losy bohaterów. Bardzo serdecznie polecam!!!

Piękne zwieńczenie trzytomowej serii powiślańskiej. Uroczy jesienno-zimowy klimat powieści wzbogaca fabułę powieści i prostuje losy bohaterów. Bardzo serdecznie polecam!!!

Żal było opuszczać Brzozówkę ,cudowni ludzie i magiczny czas Świąt w ostatnim tomie tej wspaniałej serii Powiślańskiej , polecam z całego serca 🥰

Żal było opuszczać Brzozówkę ,cudowni ludzie i magiczny czas Świąt w ostatnim tomie tej wspaniałej serii Powiślańskiej , polecam z całego serca 🥰

Co ja się napłakałam na tej książce..
Chwyta za serce, oj chwyta.

Najbardziej mi się podobał wątek Stefana, tudzież Hansa.
Piękna opowieść.

Co ja się napłakałam na tej książce..
Chwyta za serce, oj chwyta.

Najbardziej mi się podobał wątek Stefana, tudzież Hansa.
Piękna opowieść.

Bardzo żałuję, że muszę rozstać się z bohaterami Brzozówki. Chciałabym jeszcze z nimi pobyć. Ale autorka właśnie tą częścią zakończyła cykl powiślański. Książka tak jak poprzednie części zabiera nas na cudowna polską wieś na Powiślu, do domów bohaterów z poprzednich części. Czułam się jakbym była tam razem z nimi, jakbym z nimi jadła, piła i rozmawiała. Autorka pięknie pisze ...... polecam wszystkim, którzy nie znają jeszcze jej książek. Zapewniam, że będzie to cudownie spędzony czas

Bardzo żałuję, że muszę rozstać się z bohaterami Brzozówki. Chciałabym jeszcze z nimi pobyć. Ale autorka właśnie tą częścią zakończyła cykl powiślański. Książka tak jak poprzednie części zabiera nas na cudowna polską wieś na Powiślu, do domów bohaterów z poprzednich części. Czułam się jakbym była tam razem z nimi, jakbym z nimi jadła, piła i rozmawiała. Autorka pięknie...

Moim zdaniem najlepsza część cyklu. Nareszcie coś się zaczęło dziać. Bardzo ciekawy wątek z przeszłości i trochę romantyzmu. Mądra, ładnie napisana powieść.

Moim zdaniem najlepsza część cyklu. Nareszcie coś się zaczęło dziać. Bardzo ciekawy wątek z przeszłości i trochę romantyzmu. Mądra, ładnie napisana powieść.