Jazz Maynard. Trylogia islandzka
Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Jazz Maynard (tom 2) komiksy
144 str. 2 godz. 24 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Jazz Maynard (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Jazz Maynard 2
- Wydawnictwo:
- Non Stop Comics
- Data wydania:
- 2020-02-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-02-14
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381109352
- Tłumacz:
- Jakub Syty
- Tagi:
- kryminał Dargaud
Autorzy serii dają odpocząć bohaterom od gorącego powietrza Barcelony, wysyłając ich na mroźną i dziewiczą Islandię. Misją Jazza Maynarda tym razem jest kradzież Złotego Oka, świętego irańskiego artefaktu. Sprawę utrudnia jednak nawiedzająca Reykjavik fala rasistowskich ataków, a także przybycie starego znajomego Jazza, dzięki któremu dowiemy się trochę więcej o jego tajemniczych latach w Nowym Jorku.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 16
- 8
- 5
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jeśli Tarantino poszukuje inspiracji do swej twórczości lub zwyczajnie chciałby zekranizować jakiś komiks, to seria Jazz Maynard jest pisana z myślą o nim. Liczba trupów, przegiętych motywów i eksplozji czasem mnie przytłaczała. Sam wątek z muzyką w zasadzie tutaj nie istnieje. To komiks o dwóch przyjaciołach z Hiszpanii, którzy nie boją się zabijać i to w bardzo widowiskowy sposób.
Już pierwszy tom idealnie obrazował z czym mamy tutaj do czynienia. Tytułowy bohater, przebywający w USA gdzie pracuje jako muzyk, dostaje list od swojej siostry, którą pewna grupa uprowadziła i robi z niej prostytutkę. Scena niemal, jak z filmu "Uprowadzona", przy czym Liam Neeson to pełen taktu dżentelmen przy Maynardzie, który po prostu wchodzi do burdelu i wyżyna oponentów w pień. A to jedynie przedsmak tego co czekało czytelników w pierwszym albumie zbiorczym o podtytule "Trylogia barcelońska". Drugi album nosi podtytuł "Trylogia islandzka" i jest jeszcze bardziej krwawy, zwariowany oraz miejscami absurdalny.
Wikingowie, walka na tle rasowym, zaginiony skarb, mordowanie kogo popadnie. To chleb powszedni w tym komiksie. Cholera, natrafimy tutaj nawet na scenę, gdzie wywala się z helikoptera jednego z antagonistów, po czym protagonista zrzuca mu rzeczony helikopter na głowę a sam odlatuje na skrzydłach... kruków. Tak. Ten komiks ma sporo takich dziwactw. Jednym to podpasuje, innym mniej, dokładnie tak samo jak z twórczością Tarantino. Osobiście mam do tego nieco sceptyczne podejście, ale podobnie jak na "Pulp Fiction" czy "Django" i przy "Jazz Maynard" bawiłem się świetnie. Oczywiście do czasu, bo na dłuższą metę taka stylistyka potrafi człowieka wymęczyć.
Warto jednak zaznaczyć, że pierwsza trylogia wypada o wiele lepiej od drugiej. Jest pełna krótkich retrospekcji, które umiejętnie uzupełniają nam scenariusz, potrafi w ciekawy sposób zaprezentować postacie oraz mimo krwawej otoczki, ma sens. W drugiej trylogii niestety ten ostatni punkt potrafił zgrzytać i logika kilka razy została potraktowana mocno po macoszemu. Rozumiem, że to komiks bardziej rozrywkowy niż kładący nacisk na realizm, ale mimo wszystko wydarzenia w Barcelonie są napisane sensowniej. Choć oczywiście nie brak tam scen ocierających się o absurd, jak choćby tajemniczy wojownicy, szatkujący przestępców katanami.
Podsumowując, serię warto przeczytać, jeśli kochamy twórczość Tarantino. Takie osoby raczej łatwo się w tym odnajdą, a ładna kreska oraz umiejętnie dobrana paleta kolorów, tylko umilą lekturę. W innym wypadku może być różnie, jednak przede wszystkim sięgając po ten komiks zapomnijcie, że jest w nim muzyka. Ten temat praktycznie nie istnieje i jest poruszony w obu trylogiach może z pięć razy. Do tego epizodycznie. "Jazz Maynard" to krwawa sieczka, gdzie gangsterzy tłuką się między sobą, a tytułowemu bohaterowi bliżej do Maxa Payne'a niż grajka z nocnego klubu, który skrywa mroczną naturę.
Jeśli Tarantino poszukuje inspiracji do swej twórczości lub zwyczajnie chciałby zekranizować jakiś komiks, to seria Jazz Maynard jest pisana z myślą o nim. Liczba trupów, przegiętych motywów i eksplozji czasem mnie przytłaczała. Sam wątek z muzyką w zasadzie tutaj nie istnieje. To komiks o dwóch przyjaciołach z Hiszpanii, którzy nie boją się zabijać i to w bardzo...
więcej Pokaż mimo toJeżeli pokochaliście pierwszy tom za jego charakternego i zadziornego bohatera oraz niezwykle wręcz filmową strukturę fabuły, to możecie być spokojni – w Trylogii Islandzkiej wszystko jest na swoim miejscu. To właściwie gotowiec na hollywoodzki film – jest tajemnica z przeszłości, niejednoznaczny protagonista, miłość, intryga, barwne czarne charaktery i duuuużo kopaniny. Czyta się to jednym tchem.
W dodatku twórcy nie osiadają na laurach i starają się nie tylko eksplorować świat przedstawiony, niczym w przygodach Bonda zabierając nas w kolejne zakątki świata, ale przede wszystkim rozwijają postać samego Maynarda. W tym tomie odkryjemy okoliczności jego pobytu w Stanach Zjednoczonych, poznamy przyjaźnie jakie tam zawierał i umiejętności, jakich się nauczył. Jednocześnie Arsis umiejętnie ogrywa temat, aby przeszłość wróciła do bohatera i teraz znów stanęła mu przed oczami.
Jazz Maynard to prawdziwa gratka dla wszystkich wielbicieli dobrej akcji. Świetne, barwne postaci, filmowa intryga, zimna islandzka sceneria i fantastyczna strona wizualna.
http://kulturacja.pl/2020/04/jazz-maynard-trylogia-islandzka-recenzja-komiksu/
Jeżeli pokochaliście pierwszy tom za jego charakternego i zadziornego bohatera oraz niezwykle wręcz filmową strukturę fabuły, to możecie być spokojni – w Trylogii Islandzkiej wszystko jest na swoim miejscu. To właściwie gotowiec na hollywoodzki film – jest tajemnica z przeszłości, niejednoznaczny protagonista, miłość, intryga, barwne czarne charaktery i duuuużo kopaniny....
więcej Pokaż mimo toOtrzymujemy to wszystko, co mieliśmy w części pierwszej, tylko zdaje się, że bardziej przemyślane, mniej przerysowane, nienadmiernie przesadzone. I w efekcie jeszcze przyjemniejsze do czytania. Jak dobrze oceniałem pierwszy tom, tak tutaj muszę przyznać, że autorzy zachwycili mnie jeszcze bardziej. Zwłaszcza, że muzyka jazzowa nadal jest tu bardzo obecna. Jest pełnoprawnym bohaterem komiksu, gra w tle kadrów, towarzyszy nie tylko bohaterom, ale i nam samym. Serio, polecam czytać przy akompaniamencie Cheta Bakera, którego utwory są w albumie wspominane – wrażenie dopełnienia czytanej historii gwarantowane.
„Jazz Maynard” to jedna z bardziej interesujących serii komiksowych, jakie pojawiają się w naszym kraju. Jak na pozornie prosta pulpową rozrywkę okazuje się przykładem sztuki z naprawdę wysokiej półki – zwłaszcza w warstwie obrazu.
Cała recenzja tutaj: https://tiny.pl/tb46b
Otrzymujemy to wszystko, co mieliśmy w części pierwszej, tylko zdaje się, że bardziej przemyślane, mniej przerysowane, nienadmiernie przesadzone. I w efekcie jeszcze przyjemniejsze do czytania. Jak dobrze oceniałem pierwszy tom, tak tutaj muszę przyznać, że autorzy zachwycili mnie jeszcze bardziej. Zwłaszcza, że muzyka jazzowa nadal jest tu bardzo obecna. Jest pełnoprawnym...
więcej Pokaż mimo toISLANDZKI BRUD
„Jazz Maynard” to całkiem udana, mimo sporej dawki wtórności, seria. Jej pierwszy tom był zamkniętą opowieścią, która ciągu dalszego mimo pewnych otwartych kwestii nie wymagała, ale ten i tak się pojawił. I właściwie dobrze się stało, bo jeśli jesteście miłośnikami pierwszej opowieści, także z „Trylogii islandzkiej” będzie bardzo zadowolony, bo to równie dobry album, co jego poprzednik i po prostu dobry kryminał typowy dla europejskiego komiksu środka.
Jazz Maynard i kłopoty zawsze wzajemnie się lubili. Wychowany w biedzie najgorszych barcelońskich ulic, zaznajomiony z półświatkiem i złodziejskich fachem, zerwał z przeszłością i wyjechał. Potem wrócił, bo przeszłość przecież nie umiera, a teraz wyrusza do… Islandii. Co czeka go w mroźnej i bynajmniej nie gościnnej krainie? Zadanie kradzieży Złotego Oka to w końcu nie największy z problemów naszego bohatera. Rasistowskie ataki, które wstrząsają Reykjavikiem i pojawienie się dawnego znajomego, mogącego rzucić nieco światła na skryte w mrokach tajemnic lata spędzone przez Jazza w Nowym Jorku już czają się na horyzoncie, a przecież może być tylko jeszcze gorzej…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/03/jazz-maynard-2-trylogia-islandzka-raule.html
ISLANDZKI BRUD
więcej Pokaż mimo to„Jazz Maynard” to całkiem udana, mimo sporej dawki wtórności, seria. Jej pierwszy tom był zamkniętą opowieścią, która ciągu dalszego mimo pewnych otwartych kwestii nie wymagała, ale ten i tak się pojawił. I właściwie dobrze się stało, bo jeśli jesteście miłośnikami pierwszej opowieści, także z „Trylogii islandzkiej” będzie bardzo zadowolony, bo to równie...
Bardzo ładna kreska i gdyby nie rozwiązania fabularne z ostatniego zeszytu, ocena byłaby 7-8, podobnie jak Trylogia Barcelońska. Ale za scenariusz ostatniego zeszytu dałem punkty ujemne, stąd niska ocena końcowa.
Bardzo ładna kreska i gdyby nie rozwiązania fabularne z ostatniego zeszytu, ocena byłaby 7-8, podobnie jak Trylogia Barcelońska. Ale za scenariusz ostatniego zeszytu dałem punkty ujemne, stąd niska ocena końcowa.
Pokaż mimo to