rozwińzwiń

Epizody Mieszane

Okładka książki Epizody Mieszane Beata Kieras
Okładka książki Epizody Mieszane
Beata Kieras Wydawnictwo: Fundacja Duży Format poezja
74 str. 1 godz. 14 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Fundacja Duży Format
Data wydania:
2019-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-01
Liczba stron:
74
Czas czytania
1 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364530951
Tagi:
Poezja Poezja polska Nagroda Konkursu Poetyckiego Fundacji Duży Format
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Monetki Jarosław Jabrzemski, Beata Kieras
Ocena 9,0
Monetki Jarosław Jabrzemski...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
186
168

Na półkach:

Beata Kieras – mieszkanka Gdyni, nauczycielka języka polskiego oraz autorka zbioru „Lady Hiob otwiera drzwi”, który ukazał się w 2013 r. Jej kolejny tomik „Epizody mieszane” zdobył główną nagrodę w 7. Konkursie Poetyckim Fundacji Duży Format w kategorii „po debiucie” w 2019 r.
Uwagę przykuwa okładka – na białym tle krąg tamborka, w którym niczym pod lupą prezentuje się dłoń poprzetykana kolorowymi nićmi w odcieniach pomarańczu i czerwieni. Tak właśnie Kieras postrzega życie człowieka, będące oddzielnym wątkiem, „krótką historią na tkaninie”*),do której co i rusz dosztukowują się kolejne fragmenty, lecz z której równie szybko kolejne skrawki znikają.
Kieras w „Epizodach mieszanych” zebrała wiersze w trzy grupy: „Rośliny jednoroczne”, „Grajek z Hammeln” i „Z niedostatku”, przy czym każda z nich akcentuje określoną tematykę. W pierwszej dominują pierwiastki wskazujące na motyw vanitas z przemijalnością życia, kruchością istnienia, zanikaniem widocznych za życia śladów i płowieniem „do białości” dowodów obecności. Druga część niesie ładunek wojennej zawieruchy i staje się wyraźnym głosem sprzeciwu wobec szeroko rozumianego zła, które w obecnych czasach może przybierać formę wygodnej niepamięci, tryumfu fałszu nad prawdą czy braku granic wolności, bo „wszystko można”. I wreszcie ostatnia część eksponuje tęsknotę za tym, co odeszło, co jednak tkwi w nas na podobieństwo utraconych lat, a jednocześnie zawiera okruchy wspomnień rodzinnych, wśród których echem odzywają się także gorzkie przeżycia z dzieciństwa.
„Choć piękny jest świat”, to w „Epizodach mieszanych” jego uroda nigdy nie przybiera idealnego kształtu, nigdy nie rozkwita w pełni. Staje się raczej drobnym ornamentem, chwilowym motywem wyłaniającym się zza bycia niczyją, bezgłośną, niewidzialną czy niekochaną. Kieras mocno podkreśla niedostrzegalność człowieka przez człowieka, wyobcowanie, bolesność relacji rodzinnych, krzywdę dziecka. Siłę emocjonalnych panoram podbija u niej przyrodnicza metaforyka, będąca mocnym wątkiem reprezentowanym w tomiku przez drzewa, gwiazdy czy nadmorskie krajobrazy. Stabilna, silna i niezniszczalna natura w zestawieniu z przemijalnością losu człowieka nabiera cech bezdusznej obojętności, bo „wszystko jedno wodzie czyj ślad zabiera i sośnie że przyjdzie do niej inna kobieta”. Z tej perspektywy u Kieras łamliwy i śmiertelny człowiek zdaje się więc być ledwie tymczasową przydawką dla trwałości świata.
Autorka dostrzega także rozmaitość rodzajów śmierci zarówno tej fizycznej, rozumianej jako przejście poza granicę znanego nam wymiaru, lecz także tej duchowej, rozumianej jako brak umiejętności życia, niedostrzegania jego wartości i zalet, płowienia relacji, braku kontaktu, niedosytu wrażliwości i wreszcie niedostatku miłości czy dobra. W jej ujęciu człowiek traci „życie z oczu nim samo przepadnie”.
Dla Kieras namacalnym dowodem na obecność drugiego człowieka staje się dotyk. Stąd jej głęboka „potrzeba dłoni w dłoni” i modlitwa o zmysły, w której prosi stwórcę „dotyk zachowaj pewny czuły żeby twarz odnaleźć”. Nie zawsze jednak dłoń jako emblemat troski i czułości jest w stanie sprostać wyzwaniom, jak choćby podczas wojennej gehenny, gdy bezradna matka „puściła małą rękę umarła rozwiała się z dymem”. Co charakterystyczne, u Kieras każdy rodzaj dobra naznaczony zostaje skazą, symetryczną antycechą, dlatego te same dłonie będą kojarzyć się także z „zaciskaniem prostowaniem wymierzaniem”.
Motyw matki i dziecka, podobieństwa cech, powtarzalności ról pojawia się wielokrotnie w wierszach Kieras. Tęsknotę za mamą autorka uśmierza kojącą twórczością lub sennym marzeniem. To tam możliwe są jeszcze spotkania obu kobiet. Tam granica niebycia nie sięga. Tam niecierpliwa śmierć nie ma wstępu, bo „może na tym polega wieczność żywych i zmarłych obcowanie”.
W „Epizodach mieszanych” nad wyraz częstym towarzyszem jest strach – lęk przed światem i obawa o przyszłość. Swoistym remedium na strach, na „kolczaste serce”, na blizny przeszłości staje się dla autorki twórczość – „wiersz zwierz z lasu”, który „układa się pod dłonią nieskłonny do pieszczoty chce tylko poczuć spokój”. To jej literacka strefa komfortu, w której czuje się wolna, bezpieczna i gdzie znowu może pogłaskać dziecko w sobie.
Tomik Kieras to zbiór uwierający gęstością treści, w której główny wątek wypaczonego pojmowania życia z jego fałszywymi wartościami ledwie poprzetykany jest epizodami utkanymi z wrażliwych uczuć oraz szlachetnej uważności, jakby to one miały niezbicie świadczyć o prawdziwości tezy, iż w życiu piękne są tylko chwile. Nieodgadniony los indywidualnego człowieka stanowi u Kieras wprawdzie część porządku świata, jednak ten pierwszy wydaje się zupełnie nie rozumieć lub nie dostrzegać swego znaczenia i roli, jaką powinien pełnić w naturze.
Kieras w tomiku wybiera incydentalne epizody, wyskubuje je jak nitki z tkaniny, a następnie podsuwa pod lupę, mówiąc do odbiorcy: „Zobacz.” To jej autorski sposób, by nie zostać zmarginalizowaną, by jej głos wśród półprawd, symetrii wartości stał się słyszalny, dlatego między innymi podejmuje dysputę z samą Hannah Arendt na temat banalności zła i nazywania rzeczy po imieniu.
Poezja Kieras, choć mocno nacechowana nieustanną świadomością jednorazowości bytu człowieka, świadomością niemocy i bezsilności jednostki wobec panujących trendów, stara się łatać wizerunek niefrasobliwego homo sapiens, ceruje go, zbiera wyłażące z osnowy nitki i leczy pięknem momentów. Ale ta kuracja zawiera również efekty uboczne, ponieważ w scenach tkwią szorstkie przenośnie w postaci supłów porzucenia i rys na czole, które mocno rezonują na odbiorcę. Czy ta skondensowana dawka przeżyć zadziała jak szczepionka?
Atmosferę „Epizodów mieszanych” kształtuje nie tylko treść, lecz także sposób przekazu z metaforami wyraźnie wpływającymi na emocje i rozlewającymi w tle esencję zaniepokojenia wyłaniającym się obrazem. Estetyki nadaje też słowotwórstwo, np. „wypamiętać z obrazu”, „będziemy się w oknach paprocić srebrzyście”. Dodatkowo autorka zdecydowała się na wiersz wolny, który pozwala czytelnikowi na szersze pole interpretacyjne, a autorowi na swobodę ekspresji. W twórczości Kieras odczuwa się także nawiązania – od wyraźnych akcentów biblijnych poprzez schultzowską stylistykę aż po okruchy skojarzeń mogących doprowadzić czytelnika do Okudżawy czy „Starego dobrego małżeństwa”. Wszystko to sprawia, że zbiór czyta się z zastanowieniem, niespiesznie przekłada strony, a zarazem chętnie powraca do wybranych fragmentów, by odkrywać w nich za każdym razem nowe konteksty.
Całość recenzji tu: https://czytamduszkiem.blogspot.com/2020/11/beata-kieras-epizody-mieszane-z.html
Zapraszam.

*) cytaty z tomiku Beaty Kieras „Epizody mieszane” z Fundacji Duży Format

Beata Kieras – mieszkanka Gdyni, nauczycielka języka polskiego oraz autorka zbioru „Lady Hiob otwiera drzwi”, który ukazał się w 2013 r. Jej kolejny tomik „Epizody mieszane” zdobył główną nagrodę w 7. Konkursie Poetyckim Fundacji Duży Format w kategorii „po debiucie” w 2019 r.
Uwagę przykuwa okładka – na białym tle krąg tamborka, w którym niczym pod lupą prezentuje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5961
1382

Na półkach: ,

Jestem niezwykle poruszona lekturą wierszy Beaty Kieras. Niesamowita wrażliwość, wnikliwość wejrzenia i nieprawdopodobna umiejętność nazywania, za pomocą na wskroś lirycznej materii, tego, co tak trudno opisać (i jeszcze nie wpaść np. w pułapki banału lub patosu). Piękne, delikatne metafory kryjące w sobie ogromne pokłady uczuciowe, bardzo głęboko i trafnie docierające do istoty tego, co opisują. Zdumiewająca, zachwycająca poezja!

Więcej: https://dajprzeczytac.blogspot.com/2020/08/epizody-mieszane-beata-kieras.html

Jestem niezwykle poruszona lekturą wierszy Beaty Kieras. Niesamowita wrażliwość, wnikliwość wejrzenia i nieprawdopodobna umiejętność nazywania, za pomocą na wskroś lirycznej materii, tego, co tak trudno opisać (i jeszcze nie wpaść np. w pułapki banału lub patosu). Piękne, delikatne metafory kryjące w sobie ogromne pokłady uczuciowe, bardzo głęboko i trafnie docierające do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2
  • 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Epizody Mieszane


Podobne książki

Przeczytaj także