rozwińzwiń

Sztuka umierania

Okładka książki Sztuka umierania Andrzej Sitarek
Okładka książki Sztuka umierania
Andrzej Sitarek Wydawnictwo: Psychoskok hobby
124 str. 2 godz. 4 min.
Kategoria:
hobby
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2019-11-04
Data 1. wyd. pol.:
2019-11-04
Liczba stron:
124
Czas czytania
2 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381195591
Tagi:
dieta sportowca kulisy sportu kulturystyka mistrzostwa sport trening
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
178
174

Na półkach:

Książka Andrzeja Sitarka to odkrycie przed czytelnikiem, zwykłym człowiekiem prawdziwego oblicza kulturystyki, ale takiego, że momentami miałam mdłości i pomyślałam sobie: "jak to naprawdę tak wygląda, to nie rozumiem, dlaczego to robią". Na szczęście nie jest zbyt długa, więc mogłam spokojnie dokończyć lekturę. W przypadku dłuższej pewnie bym rzuciła w kąt bez prawa do ponownego czytania.

Wiem, że brzmi to dość okrutnie i autor pewnie się zdziwi na te słowa, ale tak faktycznie jest. Sitarski bowiem niczego nie ukrywa, momentami pokazuje aż za dużo. Opisuje mordercze treningi, po których zawodnik ma torsje, jest wycieńczony fizycznie i psychicznie. W tej książce jest wszystko: ból, cierpienie, nieludzkie poświęcenie nadmiernym wysiłkiem okupione potem i łzami. Taka jest kulturystyka – doprowadza ludzkie ciało do granic możliwości. Każe wyrzec się życia prywatnego, nocnych zabaw i innych uciech. Masz myśleć tylko o jednym – o zwycięstwie. To poświecenie to ciężka praca fizyczna oraz psychiczna. Mało kto zdaje sobie sprawę, co tak naprawdę dzieje się przed zawodami – widzimy tylko efekt. Nie mamy szans zobaczyć, jak zawodnik dochodzi do formy, buduje masę, uczy się pozować, aby jak najlepiej się potem zaprezentować. Nie wiemy, że codziennie pokonuje własne słabości, walcząc o bycie lepszym od innych. Czy warto? Nie wiem, ja bym chyba tak nie potrafiła. Często początkujący sportowcy nie zdają sobie pewnie sprawy, w co tak naprawdę się pakują. Widzą tylko sławę, markowe ubrania. Myślą, że wezmą suplementy, trochę poćwiczą i gotowe. Andrzej Sitarek obala ten mit w bardzo brutalnych, a często nawet wulgarnych słowach. To sport dla wytrwałych wojowników, dla najlepszych.

Autor nie czytał książek psychologicznych i nie próbuje nawet być coachem. On sprzedaje czytelnikowi swoje doświadczenie, lata morderczych treningów, wzlotów i upadków. Chce przestrzec przyszłych kulturystów, aby nie popełnili jego błędów. W "Sztuce umierania" zawarta jest pewna mądrość o niepoddawaniu się, balansowaniu na granicy śmierci. Sam Sitarek nadal się uczy podejścia do swojej pracy. Można więc nazwać tę książkę poradnikiem, po który sięgnąć powinni młodzi ludzie chcący rozpocząć przygodę z kulturystyką.

Książka Andrzeja Sitarka to odkrycie przed czytelnikiem, zwykłym człowiekiem prawdziwego oblicza kulturystyki, ale takiego, że momentami miałam mdłości i pomyślałam sobie: "jak to naprawdę tak wygląda, to nie rozumiem, dlaczego to robią". Na szczęście nie jest zbyt długa, więc mogłam spokojnie dokończyć lekturę. W przypadku dłuższej pewnie bym rzuciła w kąt bez prawa do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
900
698

Na półkach:

Andrzej Sitarek posługuje się niejednokrotnie językiem wulgarnym, potocznym, prostym – nie koloryzuje, nie ubarwia swoich opowieści zbędnymi metaforami literackimi. Czy jest chamem? Nie… Pomimo tego, iż posługuje się takim językiem, jest w nim wiele szacunku dla innych. Szanuje przede wszystkim ciężką pracę. Sława i pieniądze nie są dla niego żadną wartością, więc i nie mają wpływu na to, kogo obdarza szacunkiem. Nie wstydzi się miejsca, z którego pochodzi, otwarcie pisze o swojej przeszłości, o ulicznych epizodach, walkach, szwędaniu się itd., ale nie robi tego, aby się tym szczycić – robi to dla przestrogi – pokazuje, że ci, którzy pozostali na ulicy, poddali się używkom i zabrakło im siły, by zainwestować swoją energię w sport, nie skończyli dobrze…
To swoisty rodzaj pamiętnika, będącego zarazem poradnikiem dla młodych kulturystów, którzy marzą o karierze w tym sporcie. Każdy dzień to nowe wyzwanie, każdy trening to ból, pot, a czasami nawet krew. Wzloty i upadki, załamania nastroju, niezadowolenie, rozczarowanie, kontuzje – wszystko po to, by osiągnąć cel, czyli zwyciężyć w zawodach – być najlepszym. Czy jesteś gotowy, aby pójść tą drogą?

Andrzej Sitarek posługuje się niejednokrotnie językiem wulgarnym, potocznym, prostym – nie koloryzuje, nie ubarwia swoich opowieści zbędnymi metaforami literackimi. Czy jest chamem? Nie… Pomimo tego, iż posługuje się takim językiem, jest w nim wiele szacunku dla innych. Szanuje przede wszystkim ciężką pracę. Sława i pieniądze nie są dla niego żadną wartością, więc i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

W pułapce sterydów.

Kulturystyka. Pięknie wyrzeźbione ciała. Widujemy to czasem (lub częściej niż "czasem" - zależy czy ktoś to lubi, śledzi i/lub praktykuje) na zawodach, w trakcie transmisji z tychże zawodów, a także na siłowni. Co się kryje za tym sportem? (bo wszak jest to sport). Czy tylko pot wylany na salach ćwiczeń? Zdecydowanie nie tylko to. Andrzej Sitarek to doświadczony trener, który widział w tym sporcie niejedno. W niniejszym poradniku (a zarazem swego rodzaju pamiętniku) dzieli się z nami spostrzeżeniami na temat kulturystów i samej kulturystyki oraz stojących za nią idei.

Kult ciała. Takimi właśnie słowami można podsumować współczesną kulturystykę - a przynajmniej tę rozumianą przez szeroko pojęte "masy" (zbieżność z przyrostem masy mięśniowej przypadkowa, ale w tym przypadku jak najbardziej na miejscu). Tzw. "masy" uważają, że wystarczy pobiec sobie na siłownię kilka razy na tydzień, odbębnić tam swoje, nałykać się sterydów żeby efekt był szybszy... i gotowe. Otóż nic bardziej mylnego. Andrzej Sitarek próbuje w niniejszej książce zerwać z tym spłaszczeniem kulturystyki wykazując, że jest ona czymś więcej. W rozumieniu autora tej książki jest to bowiem pewien styl życia, który wykracza daleko poza okazjonalne wizyty na jakiejkolwiek sali treningowej.

W kulturystyce mogą - zdaniem autora - idealnie odbijać się ciągoty do głupoty i do pójścia na skróty. Mowa o wszelakiej maści prochach, sterydach i (Sitarek nie boi się użyc tego słowa - choć jest to dyskusyjne nazewnictwo w odniesieniu do zażywanych specyfików) narkotykach zażywanych przez amatorów pięknej sylwetki. Wspomnianą głupotą jest także według Sitarka wszechobecny szpan rzeźbą własnego ciała i sodówa objawiająca się w efekcie wędrówkami po nocnych klubach - te bowiem są często codziennością pseudokulturystów.

Na czym więc powinna polegać kulturystyka? W skrócie - na idealnym balansie ciała i ducha. Ciało jest bowiem (i być powinno) świątynią tego drugiego. Brzmi górnolotnie? Być może. Ale nie sposób odmówić racji temu rozumowaniu - przynajmniej w części odnoszącej się do zdrowego trybu życia i do dbania o siebie (Siterek bardzo owe dążenia i wartości podkreśla na każdym kroku).

Cała książka... no cóż - postrzegana to ona może być różnie. Wartościowe są z całą pewnością wspomnienia z aktywności własnej i trenerskiej autora. Są one pewnym świadectwem tego, na czym powinien polegać ten sport. Z drugiej strony - sporo tu mięsa... I to takiego z kategorii, która może być przypisana do wynurzeń typów "typów bez karków" (nikogo oczywiście nie obrażając - sformułowania używam w odniesieniu do pato-kulturystów, których autor wyraźnie wskazuje palcem).. Brzydko brzmi, wiem - no ale taka prawda. Irytować też nieco może czytelnika fakt, że autor tak często odnosi się do duchowości, do ostateczności i do postrzegania ciągu aktywności życiowych jako do łańcucha, który nieuchronnie prowadzi do śmierci. Wszystko to oczywiście prawda, ale czy trzeba aż tak "uduchowiać" kulturystykę jako taką? Lekka przesada moim zdaniem (z całym szacunkiem oczywiście dla wyznawanych przez autora wartości).

Dziękuję Wydawnictwu Psychoskok za egzemplarz recenzencki.

#SztukaUmierania #AndrzejSitarek #Psychoskok

https://cosnapolce.blogspot.com/2020/09/sztuka-umierania-andrzej-sitarek.html

W pułapce sterydów.

Kulturystyka. Pięknie wyrzeźbione ciała. Widujemy to czasem (lub częściej niż "czasem" - zależy czy ktoś to lubi, śledzi i/lub praktykuje) na zawodach, w trakcie transmisji z tychże zawodów, a także na siłowni. Co się kryje za tym sportem? (bo wszak jest to sport). Czy tylko pot wylany na salach ćwiczeń? Zdecydowanie nie tylko to. Andrzej Sitarek to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1030
896

Na półkach:

Przedpremierowo

Pan Andrzej Sitarek odsłania przed czytelnikiem kulisy kulturystyki mówiąc także o swoich błędach, wzlotach i upadkach oraz doradza jak nie popaść w pułapkę sterydów, reklam i sławy. Poza własnymi wspomnieniami ze swojego życia kulturysty przekazuje wiele mądrych spostrzeżeń, skłaniających do myślenia i pomaga zrozumieć czym tak naprawdę jest kulturystyka. Bez koloryzowania, dosadnie ale też często z humorem lub ironią opowiada o trudach tego sportu, o swoich dokonaniach a przede wszystkim o własnej drodze, jaką do tej pory pokonał.
Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2019/10/518-sztuka-umierania.html

Przedpremierowo

Pan Andrzej Sitarek odsłania przed czytelnikiem kulisy kulturystyki mówiąc także o swoich błędach, wzlotach i upadkach oraz doradza jak nie popaść w pułapkę sterydów, reklam i sławy. Poza własnymi wspomnieniami ze swojego życia kulturysty przekazuje wiele mądrych spostrzeżeń, skłaniających do myślenia i pomaga zrozumieć czym tak naprawdę jest kulturystyka....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    9
  • Chcę przeczytać
    4
  • Posiadam
    2
  • Współpraca
    1
  • Legimi
    1

Cytaty

Więcej
Andrzej Sitarek Sztuka umierania Zobacz więcej
Andrzej Sitarek Sztuka umierania Zobacz więcej
Andrzej Sitarek Sztuka umierania Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także