rozwińzwiń

Kim, do licha, jest Carmen Sandiego?

Okładka książki Kim, do licha, jest Carmen Sandiego? Rebecca Tinke
Okładka książki Kim, do licha, jest Carmen Sandiego?
Rebecca Tinke Wydawnictwo: Insignis literatura młodzieżowa
220 str. 3 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Who in the World Is Carmen Sandiego?
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2019-10-30
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-30
Liczba stron:
220
Czas czytania
3 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366360266
Tłumacz:
Jakub Radzimiński
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
87
19

Na półkach:

"Kim, do licha, jest Carmen Sandiego?" to książka przedstawiająca historię kim jest Carmen Sandiego.

Ja obejrzałam serial kilka miesięcy temu i bardzo go polubiłam. Jak odkryłam, że jest książka o tej bohaterce, od razu wypożyczyłam ją z biblioteki. Mimo że wszystko, co było w książce było również w serialu, miło było przypomnieć sobie jej początki i dostrzegać nowe szczegóły, które zauważyłam dopiero po obejrzeniu serialu.

Książka nie jest gruba, więc pochłonęłam ją w 3 dni.

"Kim, do licha, jest Carmen Sandiego?" to książka przedstawiająca historię kim jest Carmen Sandiego.

Ja obejrzałam serial kilka miesięcy temu i bardzo go polubiłam. Jak odkryłam, że jest książka o tej bohaterce, od razu wypożyczyłam ją z biblioteki. Mimo że wszystko, co było w książce było również w serialu, miło było przypomnieć sobie jej początki i dostrzegać nowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
25

Na półkach: ,

"Kim, do licha, jest Carmen Sandiego?" przedstawia genezę tajemniczej postaci znanej z popularnego serialu animowanego. Książka opowiada o jej początkach i pokazuje, jak stała się najlepszą w swoim "fachu". Podążając za nią w kolejnych rozdziałach, odkrywamy motywy, które skierowały ją na tę niezwykłą drogę. Ta powieść oferuje fascynujący przygodowy wgląd w świat głównej bohaterki.

Autorce udaje się utrzymać płynne tempo narracji, co sprawia, że czytanie książki jest przyjemne i niezobowiązujące. Jednak czasami przedstawienie relacji między bohaterami wydaje się nieco naiwne i płytkie. Należy jednak pamiętać, że książka jest skierowana głównie do młodszego odbiorcy oraz rozwija wątki znane z pierwszych dwóch odcinków serialu animowanego, więc można te pewne niedociągnięcia wybaczyć. Dla fanów serialu animowanego będzie to ciekawe uzupełnienie fabuły, odkrywając więcej szczegółów na temat postaci.

Podsumowując, ta lekka lektura może nieco zawierać naiwne i płytkie momenty, ale biorąc pod uwagę jej przeznaczenie, jest to akceptowalne. Jeśli interesuje Cię świat Carmen Sandiego, książka ta może być warta przeczytania.

"Kim, do licha, jest Carmen Sandiego?" przedstawia genezę tajemniczej postaci znanej z popularnego serialu animowanego. Książka opowiada o jej początkach i pokazuje, jak stała się najlepszą w swoim "fachu". Podążając za nią w kolejnych rozdziałach, odkrywamy motywy, które skierowały ją na tę niezwykłą drogę. Ta powieść oferuje fascynujący przygodowy wgląd w świat głównej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
298
16

Na półkach:

Książka głównie dla tych, którzy nie widzieli jeszcze serialu. Przedstawione w niej wydarzenia są szczegółowym opisem pierwszego odcinka (pierwszego sezonu): Narodziny Carmen Sandiego, który został podzielony na dwie części. Dodatkowo zniechęca tłumaczenie książki - uważam, że powinna być ona przetłumaczona podobnie jak został przetłumaczony serial, niestety tutaj zamiast Playera pojawia się Gracz, a zamiast Bombowego Mima - Tykający Mim.

Książka głównie dla tych, którzy nie widzieli jeszcze serialu. Przedstawione w niej wydarzenia są szczegółowym opisem pierwszego odcinka (pierwszego sezonu): Narodziny Carmen Sandiego, który został podzielony na dwie części. Dodatkowo zniechęca tłumaczenie książki - uważam, że powinna być ona przetłumaczona podobnie jak został przetłumaczony serial, niestety tutaj zamiast...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
290

Na półkach:

Gdy zobaczyłam Carmen w wersji papierowej wiedziałam, że po prostu nie mogę sobie tego odpuścić. Pierwotnie trafiłam na nią przez przypadek, bodajże w te ferie trafiłam na premierę tej animacji na Netflixie, obejrzałam to naprawdę błyskawicznie. Mimo, że już wkroczyłam w dorosłe życie to dalej wręcz uwielbiam wszelkie bajki i animacje, zwłaszcza te, które mają ładną i oryginalną kreskę. Wiecie, nigdy nie jest się za starym na bajki.

Skupmy się jednak na tym Kim, do licha, jest Carmen Sandiego? Otóż to postać pełna tajemnic, złodziejka bez skrupułów, która pochodzi tak na dobrą sprawę nie wiadomo skąd. Ta powieść ukazuje ją w dobrym świetle, nie jako złodziejkę, czy byłą PRAWIE członkinię VILE, a dziewczynę, która jest dręczona przez swoją przeszłość, bo tak naprawdę sama nie wie o niej zbyt wiele. Czy złodziejstwo czyni ją osobą złą? No cóż, ja wam nie mogę tego zdradzić, ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że to niezwykle inteligentna dziewczyna, nie wiemy ile ma dokładnie lat w momencie, w którym ją poznajemy, ale obstawiam wiek nastoletni. To osoba jedyna w swoim rodzaju, poza inteligencją posiada znakomitą kondycję, postrzeganie przestrzenne no i oczywiście do perfekcji opanowała umiejętności złodziejskie – typu zwinne palce czy rozpoznawanie podrób. Przyznam szczerze, że nie sposób jej nie lubić, ma w sobie coś takiego, że to jest po prostu nie możliwe.

Mimo, iż to główna bohaterka, nie jest jedyną ważną postacią w tej historii. Mamy tu również Gracza, chociaż ja wolę jego angielski odpowiednik, którym posługiwano się w serialu – Player, brzmi jakoś tak donioślej. To w zasadzie chłopiec, a wiemy o nim w sumie jeszcze mniej niż o Carmen, ale mimo młodego wieku niemalże dorównuje jej inteligencją, ale też przewyższa jeśli chodzi o umiejętności związane stricte z technologią. Ponadto przewijają się agenci VILE oraz nauczyciele stamtąd, szczególnie w pamięci zapada Szary no i Shadowsan, przypuszczam, że to dlatego, że są naprawdę charakterystycznymi postaciami i mają dosyć spory wpływ na Carmen.

Na początku nie mogłam się dopatrzyć kto jest autorem, haha mój wzrok coraz bardziej mnie zawodzi. Rebecca Tinker jest odpowiedzialna za tę książkę i myślę, że poradziła sobie naprawdę dobrze, powieść jest lekka i trzyma fajne tempo akcji, no i przede wszystkim język przemawia do mnie prostotą, czytało mi się niezwykle przyjemnie no i szybko, w sumie nawet troszkę za szybko, chętnie sięgnę po kontynuację, bo mamy tu głównie wydarzenia z pierwszego sezonu (pozwolę sobie to porównać do serialu),no i w opisie zostało wspomniane ACME, na mój gust troszkę na to akurat było za wcześnie, bo to działo się o wiele później aniżeli wydarzenia pokazane w książce, liczę szczerze na ciąg dalszy.

O okładce warto chociaż napomknąć, przedstawia ona oczywiście Carmen Sandiego, w jej charakterystycznym kapeluszu z szerokim rondem, czarnym golfie z trójkątem oraz równie czerwonym co kapelusz, długim prochowcu, który w sumie sama chętnie bym nosiła.

Myślę, że śmiało można przejść do podsumowania. Kim, do licha, jest Carmen Sandiego? Ta książka teoretycznie miała nam to wyjaśnić, ale w sumie to po przeczytaniu i tak niewiele będziemy o niej wiedzieć, mam nadzieję, że przyszłe i potencjalne tomy wyjaśnią więcej. To lekka i przyjemna książka, którą czyta się naprawdę szybko, polecam jednak najpierw ją przeczytać, a dopiero potem wziąć się za serial, który w sumie jest równie dobry. Akcja toczy się szybko, ale nie sposób czegoś przeoczyć. Carmen sama w sobie jest naprawdę interesującą postacią, która zapada w pamięci z tym swoim prochowcem. Szczerze polecam tę książkę, ale również produkcję Netflixa oraz oczywiście jej pierwowzór, który oczywiście mam w planach.


Pozdrawiam, Sara ❤

Gdy zobaczyłam Carmen w wersji papierowej wiedziałam, że po prostu nie mogę sobie tego odpuścić. Pierwotnie trafiłam na nią przez przypadek, bodajże w te ferie trafiłam na premierę tej animacji na Netflixie, obejrzałam to naprawdę błyskawicznie. Mimo, że już wkroczyłam w dorosłe życie to dalej wręcz uwielbiam wszelkie bajki i animacje, zwłaszcza te, które mają ładną i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

Czerwień wszędzie.

Czerwony płaszcz i kapelusz - to znaki rozpoznawcze Carmen Sandiego, która jest... no właśnie, kim? Jak sugeruje tytuł książki tego właśnie mamy się dowiedzieć na kolejnych stronach. Póki co wiemy na starcie tyle, że Carmen jest sprytną i diabelnie dobrą złodziejką. A przy okazji główną bohaterką animowanego serialu Netflixa ;)

Książka w dużej mierze poświęcona jest dzieciństwu i wczesnej młodości Carmen. Mała Carmen to w tej opowieści mała Czarna Owca, która żyjąc na pewnej wyspie od niepamiętnych czasów pragnie wstąpić do akademii VILE. W końcu jej się to udaje i radzi sobie świetnie, chociaż jest najmłodsza z wszystkich adeptów szkoły. Jest w stanie podołać każdemu zadaniu i niejednokrotnie jest w ich wykonywaniu najlepsza. Wszystko jednak do czasu - oblewa jeden z najważniejszych testów akademii... Szanse na jej ukończenie przepadają. Carmen jednak opracowuje własny plan, dzięki któremu będzie mogła uciec z wyspy i zostać najlepszą złodziejką w swoim fachu.

Cóż tu dodać - Carmen dopina swego i zostaje ową najlepszą złodziejką w swoim fachu ;) Do tego nieuchwytną i niesamowicie zwinną - Interpol i ACME nadaremnie ją ścigają. Czerwony kapelusz i czerwony płaszcz to znaki rozpoznawcze dziewczyny; śnić się będą one po nocach niejednemu okradzionemu.

Do tytułowej bohaterki książki ciężko nie poczuć sympatii :) Cała ta opowieść to taka trochę przewrotna i pełna humoru historia o dziewczęcej sile, która pozwala osiągać cele i iść własną drogą, która jest co prawda drogą buntowniczki, ale jednak wybraną samodzielnie przez główną zainteresowaną. Carmen wszystko robi tak, jak chce - żyje na własnych zasadach. Komiksowa konwencja dodaje całości niezaprzeczalnego uroku, przez co czyta się tą niezbyt długą opowieść całkiem przyjemnie.

Serial też jest niczego sobie ;)

Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.

http://cosnapolce.blogspot.com/2019/12/kim-do-licha-jest-carmen-sandiego.html

Czerwień wszędzie.

Czerwony płaszcz i kapelusz - to znaki rozpoznawcze Carmen Sandiego, która jest... no właśnie, kim? Jak sugeruje tytuł książki tego właśnie mamy się dowiedzieć na kolejnych stronach. Póki co wiemy na starcie tyle, że Carmen jest sprytną i diabelnie dobrą złodziejką. A przy okazji główną bohaterką animowanego serialu Netflixa ;)

Książka w dużej mierze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1428
1039

Na półkach:

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2019/11/kim-do-licha-jest-carmen-sandiego.html

Znacie tą panią ubraną w czerwony kapelusz?

Kiedy zobaczyłam tę pozycję w zapowiedziach wydawnictwa Insignis chciałam ją koniecznie przeczytać. Co prawda, bajki na Netflixie jeszcze nie miałam okazji oglądać, to i tak wolałam najpierw przeczytać, a potem obejrzeć w wolnej chwili i sprawdzić, jak pokrywa się książka z wersją animowaną. Oczywiście książkę przeczytałam, a co do bajki... może kiedyś. Wiecie, jak to jest. Książki ponad wszystko.

Mała Czarna Owca została wychowana na wyspie, gdzie istnieje tajemnicza akademia VILE. Dziewczynka od zawsze chciała do tej akademii przystąpić i pewnego dnia, w końcu się udało. Czarna Owca była znacząco młodsza od innych uczestników zajęć w akademii, ale doskonale dawała sobie radę, nawet z najtrudniejszymi zadaniami. Czasami była nawet najlepsza. Wykładowcy byli zachwyceni małą dziewczynką, jednak kiedy przyszedł czas na ostateczne egzaminy nastroje wszystkich zmieniły się, a Czarna Owca nie zaliczyła jednego z testów, co skutecznie zaprzepaściło jej drogę skończenia akademii VILE.
Nie dała sobie jednak w kaszę dmuchać i obmyśliła plan. Plan, który miał jej pomóc uciec z wyspy i zaznać prawdziwego świata.
Plan, w którym Carmen Sandiego zacznie istnieć i zostanie najlepszą złodziejką na świecie.

Wracając do tego, co napisałam na początku. Widziałam zaledwie fragment pierwszego odcinka serialu na Netflixie i rzeczywiście pokrył się z tym, co przeczytałam w książce. Ale ani trochę mi to nie przeszkadzało podczas czytania książki, zatem wiem już, że podczas oglądania także będę się świetnie bawić.

Postać Carmen Sandiego jest charyzmatyczna. Przypomina mi w jakiś sposób Red z gry „Transistor”. Ten sam styl życia, to samo podejście do świata, chociaż tutaj podejrzewam, że niektórzy mogliby się kłócić. Ta dziewczyna jest nieprzeciętna. Od samego początku była inna, niż reszta przyszłych złodziei. Szczególnie, że wychowała się w akademii VILE.

„Kim do licha, jest Carmen Sandiego” to pozycja dla fanów bajki i postaci w czerwonym kapeluszu i płaszczu. Aczkolwiek, jest to też bardzo przyjemna lektura, aby poznać coś nowego i rozpocząć przygodę z wybitną złodziejką. Książka jest naprawdę zacnie wydana, rysunki Carmen na początku i na końcu zatrzymują na dłużej wzrok, a druk jest na tyle wygodny, że nie męczy wzroku podczas lektury. Spędziłam z tą książką naprawdę dobrze spędzony czas. Oderwała mnie od monotonności między tymi samymi gatunkami, które ciągle czytam i szczerze mówiąc, to z chęcią przeczytałabym coś podobnego o jakiejś innej postaci z bajki. Czy „Kim do licha, jest Carmen Sandiego” rozwiązuje zagadkę z pytania znajdującego się w tytule? Cóż, tego musicie dowiedzieć się sami. Sięgnijcie po tę pozycję. Naprawdę warto.

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2019/11/kim-do-licha-jest-carmen-sandiego.html

Znacie tą panią ubraną w czerwony kapelusz?

Kiedy zobaczyłam tę pozycję w zapowiedziach wydawnictwa Insignis chciałam ją koniecznie przeczytać. Co prawda, bajki na Netflixie jeszcze nie miałam okazji oglądać, to i tak wolałam najpierw przeczytać, a potem obejrzeć w wolnej chwili i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    55
  • Chcę przeczytać
    39
  • Posiadam
    24
  • Teraz czytam
    5
  • 2021
    2
  • 2022
    2
  • 2019
    2
  • 0E-Wem że ma Adaptację FILMOWĄ/SERIALOWĄ
    1
  • 2020
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Więcej
Rebecca Tinke Kim, do licha, jest Carmen Sandiego? Zobacz więcej
Rebecca Tinke Kim, do licha, jest Carmen Sandiego? Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także