Nie ufaj mi

Okładka książki Nie ufaj mi Joanna Kruszewska
Okładka książki Nie ufaj mi
Joanna Kruszewska Wydawnictwo: Replika kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2019-11-19
Data 1. wyd. pol.:
2019-11-19
Język:
polski
ISBN:
9788366217935
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
446
431

Na półkach: ,

Joanna Kruszewska - autorka, ż którą nie miałam wcześniej do czy... tania, ale na pewno nie skończę na tej jednej powieści.
Agata wiele lat temu zdecydowała się rzucić swą wielką miłość - Adama. Wyszła za mąż z rozsądku za Marka. Ma z nim czternastoletnią córkę Malwinę.
Powodzi im się znakomicie. On ma firmę, co powoduje, że często go w domu nie ma. Ona z przyjaciółką Natalią prowadzi gabinet kosmetyczny, który również bardzo dobrze prosperuje. Naprawdę nie mogą narzekać. Cóż kiedy niezbyt się rozumieją, mają inne zdanie na różne tematy.
Nagle w życiu Agaty pojawia się Adam - dawna miłość - i od tej chwili zaczynają się dziać różne niepokojące sytuacje. Ktoś napada córkę Martynę przed sklepem. Ktoś przysyła pogrzebowe wiązanki pod drzwi i na wycieraczce zostawia zdechłego kota.
Agata mimo woli poznaje szczegóły życia Adama, łącznie z tym że mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo swojej żony...
Oczywiście nie wierzy w oskarżenia i za wszelką cenę próbuje udowodnić światu, że jej były mężczyzna jest niewinny. Bohaterka jest typowym przykładem kobiety, która idealizuje przeszłość, a szczególnie byłego przyjaciela. Po tylu latach zwykle nie pamięta się rzeczy złych i w głowie siedzą tylko te dobre. Adam jawi jej się jako ktoś idealny.
Czy ma rację, proponuję sprawdzić samemu, czytając powieść. Naprawdę warto!

Joanna Kruszewska - autorka, ż którą nie miałam wcześniej do czy... tania, ale na pewno nie skończę na tej jednej powieści.
Agata wiele lat temu zdecydowała się rzucić swą wielką miłość - Adama. Wyszła za mąż z rozsądku za Marka. Ma z nim czternastoletnią córkę Malwinę.
Powodzi im się znakomicie. On ma firmę, co powoduje, że często go w domu nie ma. Ona z przyjaciółką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3467
884

Na półkach: ,

Dotychczasowe książki autorki bardzo dobrze mi się czytało więc sięgnęłam po nowość „Nie ufaj mi”.
Mamy w niej opowieść o Agacie, wiodącej spokojne życie u boku Marka, właściciela firmy budowlanej. Pewnego wieczoru w wiadomościach pojawia się Adam miłość Agaty sprzed lat. Mężczyzna jest oskarżony o zamordowanie żony, jednak z braku dowodów zostaje zwolniony do domu. Agata okazując mu wsparcie odnawia znajomość.
Jak dla mnie książka stanowi jedno wielkie rozczarowanie. Pozycja zupełnie mnie nie wciągnęła i wolałabym o niej jak najszybciej zapomnieć. Po prostu coś nie wyszło.

Dotychczasowe książki autorki bardzo dobrze mi się czytało więc sięgnęłam po nowość „Nie ufaj mi”.
Mamy w niej opowieść o Agacie, wiodącej spokojne życie u boku Marka, właściciela firmy budowlanej. Pewnego wieczoru w wiadomościach pojawia się Adam miłość Agaty sprzed lat. Mężczyzna jest oskarżony o zamordowanie żony, jednak z braku dowodów zostaje zwolniony do domu. Agata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2487
1125

Na półkach: ,

Jeśli ktoś szuka zaskakującego, wciągającego kryminału z wartką akcją to nie znajdzie tego w książce "Nie ufaj mi". Na plus - książka bardzo emocjonalna, podkreślająca, jak bardzo można być łatwowiernym, jak mocno trzeba starać się o dopasowanie i dbać o związek. Z drugiej strony - przegadana i przewidywalna, bardziej obyczajowa niż kryminalna. I tak na marginesie - czy istnieją takie idealne nastolatki???

Jeśli ktoś szuka zaskakującego, wciągającego kryminału z wartką akcją to nie znajdzie tego w książce "Nie ufaj mi". Na plus - książka bardzo emocjonalna, podkreślająca, jak bardzo można być łatwowiernym, jak mocno trzeba starać się o dopasowanie i dbać o związek. Z drugiej strony - przegadana i przewidywalna, bardziej obyczajowa niż kryminalna. I tak na marginesie - czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1663
1663

Na półkach: , ,

Agata wiedzie spokojne i całkowicie przewidywalne życie u boku doskonale usytuowanego męża, dorastająca córka nie sprawia problemów, własny gabinet kosmetyczny daje zarówno mnóstwo satysfakcji, jak i całkiem niezłe źródło dochodu. Sytuacja powoli ulega zmianie, gdy Agata dowiaduje się z mediów o podejrzeniach, jakimi został obciążony jej niegdysiejszy chłopak. Zaczynają wracać wspomnienia, pojawia się niepewność co do rzetelności oceny policji i ostracyzmu społecznego z jakim spotyka się Adam. Człowiek zupełnie inny od tego, którego zapamiętała. Czyja ocena jest trafna, kto ma rację i czy rzeczywiście warto otwierać zamknięte dawno drzwi…

To, co mogę powiedzieć o tej książce, to to, że w żaden sposób nie jest przewidywalna. Jednak to, co najbardziej mi się w niej podobało, to to, że zaskakuje, chociaż początkowo się na to nie zanosi, gdyż sama fabuła może wydawać się zwyczajna, prosta, ot taka zwykła codzienność. Ale gdy do głosu dojdą wspomnienia, wszystko nabiera innego, głębszego wymiaru i wydźwięku. Każdy z nas ma jakąś przeszłość, jakieś bolesne przeżycia, które wyryły mu się w pamięci.

"Tymczasem słowa, niby te same, układają się w zupełnie niezrozumiałe zdania, przeinaczają sens wypowiedzi, ustawiając się w odwrotnym szyku, zadają kłam, kwestionują. Zaczynają zasiewać wątpliwość, czy rzeczywiście to, co nam się wydaje, jest prawdą, czy tylko wyobrażeniem o niej."

Agata to kobieta jakich wiele wśród nas. Ma dobre serce, stara się pomagać każdemu, kto w jej mniemaniu tego potrzebuje. Jednak jak często pokazuje życie, taka naiwność i łatwowierność może przynieść sporo złego nie tylko sobie, ale i bliskim. Z kolei Marek, mąż Agaty, to jej zupełne przeciwieństwo. To mężczyzna twardo stąpający po ziemi, trzeźwo patrzący na wiele spraw, potrafiący należycie zadbać o rodzinę. Jest jeszcze Adam, dawny chłopak Agaty, który został oskarżony o morderstwo swojej żony, lecz w związku z prowadzonym procesem poszlakowym oraz brakiem świadków zdarzenia zarzuty oddalono. Jednak społeczeństwo nie daje mu spokoju wierząc, że jest winny zbrodni. Kto ma rację? Były chłopak czy reszta ludzi? Jak to się skończy dla Agaty, która postanawia mu zaufać i pomóc?

"Możliwe, że nie pamiętasz, ja ostatnio pamiętam Cię bardziej, ale... cały czas tak samo."

Podczas lektury nasuwało mi się wiele pytań i wątpliwości. Głównym było to, czy można oskarżać kogoś, komu nie udowodniono winy? I czy każdemu warto bezgranicznie ufać? Poprzez tę historię przebija się wyraźnie jedna cena uwaga, przestroga, że jednak powinniśmy postawić na ograniczone zaufanie. Lata upływają, a wraz z nimi również ludzie się zmieniają. Osoba, którą wydawało się nam, że niegdyś dobrze znaliśmy, teraz może okazać się kimś zupełnie innym.

Joanna Kruszewska zadbała o to, by nie zabrakło odpowiednio wyważonego napięcia, które sprawia, że wraz z każdą kolejną stroną nasze zaciekawienie opowiedzianą historią wzrasta. Emocje zaś kumulują się, by w finale dać nam pełną gamę doznań.

"Nie ufaj mi" to niezwykle intrygująca i angażująca powieść, która pokazuje skutki nadmiernej łatwowierności i naiwności. Ufność wpisana jest w naturę ludzi o dobrym sercu. Ale co się stanie, kiedy zostanie nadszarpnięta? Przekonajcie się sięgając po tę lekturę, bo warto!

Agata wiedzie spokojne i całkowicie przewidywalne życie u boku doskonale usytuowanego męża, dorastająca córka nie sprawia problemów, własny gabinet kosmetyczny daje zarówno mnóstwo satysfakcji, jak i całkiem niezłe źródło dochodu. Sytuacja powoli ulega zmianie, gdy Agata dowiaduje się z mediów o podejrzeniach, jakimi został obciążony jej niegdysiejszy chłopak. Zaczynają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
977
786

Na półkach:

No i wzięła się Pani Joanna Kruszewska za thriller... Chyba wolę jej inne powieściowe pomysły. Z dużej chmury, mały deszcz.
Nie mogę powiedzieć, napięcie budowała bardzo dobrze, wciągałam się w lekturę z każdym słowem. Końcówka natomiast wyglądała tak, że odniosłam wrażenie, że terminy u wydawcy nagliły i... wyszło, jak wyszło.
Mam wielki niedostyt i nie, nie chcę czytać takich książek. Całe szczęście, że krótka i nie zmitrężyłam zbyt wiele czasu.
Czy polecam? Nie, ale i nie zniechęcam. Może tylko ja tak odebrałam tą lekturę.

No i wzięła się Pani Joanna Kruszewska za thriller... Chyba wolę jej inne powieściowe pomysły. Z dużej chmury, mały deszcz.
Nie mogę powiedzieć, napięcie budowała bardzo dobrze, wciągałam się w lekturę z każdym słowem. Końcówka natomiast wyglądała tak, że odniosłam wrażenie, że terminy u wydawcy nagliły i... wyszło, jak wyszło.
Mam wielki niedostyt i nie, nie chcę czytać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
966
881

Na półkach:

Jak wiele razy zdarzało wam się wracać do przeszłości i idealizować to co było? Czy chociaż raz w życiu zastanawialiście się co by było, gdyby… No właśnie, ale czy możemy patrzeć na przyszłość poprzez pryzmat przeszłości? Niestety nie wszystko co kiedyś wydawało nam się piękne, musi obecnie być takie samo.

Agata wiedzie poukładane życie u boku kochającego męża i dorastającej córki. Można by powiedzieć, że jej życie to codzienna rutyna. Do czasu… kiedy w mediach dowiaduje się o oskarżeniach jej dawnego chłopaka. Od tego momentu jej życie wywraca się do góry nogami. Zaczyna szukać usprawiedliwienia dla byłego, wierząc, że przez kilkanaście lat nie mógł się przecież zmienić. Tylko czy aby na pewno?

Joanna Kruszewska kolejny raz zaskakuje mnie pozytywnie. Pisze powieść, która wciąga już od pierwszych stron i za nic w świecie nie jest przewidywalna do ostatniej strony. Do tego gwarantuje nam ogrom emocji, które czytelnik odczuwa na własnej skórze. Fabuła nie jest jakoś specjalnie wyszukana, śledzimy codzienne życie bohaterów, takie samo jak każdego dnia toczy się wokół nas samych. Codzienne rutyna, te same obowiązki, Ci sami znajomi i problemy dnia codziennego. Ale kiedy nagle w to życie wkradają się wspomnienia sprzed wielu lat, życie może już nie okazać się takie proste jak było do tej pory. Nie ma co ukrywać, iż przeszłości nie da się tak po prostu wymazać z naszej pamięci. A jeśli jeszcze chodzi o jakieś miłosne wspomnienia, nasz mózg zaczyna pracować na najwyższych obrotach, wypierając teraźniejszość i stawiając ją w obecnym życiu taką, jaka była przed wielu laty. No bo czy osoba, która była dla nas wtedy idealna, obecnie mogłaby być inna?

„Na samym wierzchu leżało kilka kopert. Agata uśmiechnęła się pod nosem. Wtedy był czas pisania listów… Jak wiele mówiły kreślone litery, wiedziała ona i tysiące adresatów na całej kuli ziemskiej, którym dane było czytać papierowe wiadomości. W zapisanych maczkiem linijkach można było dopatrzeć się pośpiechu, wzruszenia lub tęsknoty, gdy gdzieś atrament rozmazała zbłąkana łza; wątpliwości w pisanych równo i z rozmysłem literach, krągłych jak znaki zapytania. Można było czytać słowa i pomiędzy słowami, wieloznacznie, z nadzieją, po swojemu interpretując wszystko, co zmieniło charakter pisma.”

Autorka stara nam się uświadomić poprzez swoją książkę, że w życiu nie można ufać bezgranicznie wszystkim w koło. Bo nawet osoby, które niegdyś były nam bliskie, dzisiaj niekoniecznie muszą mieć te same intencje. Prawda jest taka, że każdy może się zmienić, niekoniecznie na lepsze. Nigdy tak do końca nie możemy mieć pewności za kogoś, kogo znaliśmy w dalekiej przeszłości.

Agata to kobieta o niezwykle dobrym sercu, ale również o niezwykłej naiwności. Pragnie nieść wszystkim bezinteresowną pomoc, nie zdając sobie sprawy, że czasem takim postępowaniem naraża siebie i swoich bliskich na niebezpieczeństwo. Zbyt łatwe ufanie i wiara we wszystkich ludzi, potrafi być naprawdę zgubna.

Marek, mąż Agaty to niezwykle rezolutny i trzeźwo oceniający sytuację mężczyzna. Dba i troszczy się o swoją rodzinę i jedyne czego nie może zrozumieć, to tego jakim cudem jego żona ciągle pakuje się w jakieś tarapaty.

Adam, dawny ukochany Agaty jest oskarżony o morderstwo własnej żony, jednak ze względu na brak dowodów zostaje zwolniony. Jest szykanowany przez całą ludność, która nie może pogodzić się z tą decyzją.

Agata postanawia wesprzeć swojego dawnego chłopaka, bo przecież nie można oskarżać kogoś, komu nie udowodniło się winy. Pisze do niego na portalu, kompletnie nie zdając sobie sprawy jak ten kontakt wpłynie na jej życie i jej małżeństwo. Czy zawsze warto wszystkim ufać? Czy można oskarżyć kogoś, jeśli nie ma na to dowodów?

„Tymczasem słowa, niby te same, układają się w zupełnie niezrozumiałe zdania, przeinaczają sens wypowiedzi, ustawiając się w odwrotnym szyku, zadają kłam, kwestionują. Zaczynają zasiewać wątpliwość, czy rzeczywiście to, co nam się wydaje, jest prawdą, czy tylko wyobrażeniem o niej.”

Autorka umiejętnie dawkuje nam napięcie, które wzrasta z każdą kolejną przeczytaną stroną. Nie obędzie się również bez dreszczyku emocji. Ale najważniejsze, że ta pozycja skłoni nas do wyciągnięcia nauki, która może okazać się przydatna nam w życiu – nie ufaj każdemu.

"Nie ufaj mi" to intrygująca, wciągająca historia ukazująca nam, że naiwność i łatwowierność nie zawsze popłaca w życiu. Zawsze trzeba mieć oczy szeroko otwarte, bo nigdy nie wiadomo czy przeszłość wracając do nas nie sprawi nam zawodu. Gorąco polecam.

Jak wiele razy zdarzało wam się wracać do przeszłości i idealizować to co było? Czy chociaż raz w życiu zastanawialiście się co by było, gdyby… No właśnie, ale czy możemy patrzeć na przyszłość poprzez pryzmat przeszłości? Niestety nie wszystko co kiedyś wydawało nam się piękne, musi obecnie być takie samo.

Agata wiedzie poukładane życie u boku kochającego męża i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1356
738

Na półkach: , ,

www.blonderka.pl - cała recenzja

“Nadszedł czas na pokutę”.

Agata to dojrzała kobieta, której małżeństwo popadło w rutynę. Ona robi wszystko, a mąż niczego nie dostrzega, dla niego najważniejsza jest praca i zyski. Marek – bo o nim mowa, jest głową rodziny, właścicielem firmy budowlanej, kocha żonę, ale faktycznie starać to się przestał o związek już dawno…Pewnego wieczoru, gdy oglądają wiadomości na ekranie ukazuje się młodzieńcza miłość Agaty, ten moment zmieni wszystko w ich życiu!

“Możliwe, że nie pamiętasz, ja ostatnio pamiętam Cię bardziej… ale cały czas tak samo”.

Adam, to on jest właśnie dawnym ukochanym Agaty. Mężczyzna zostaje oskarżony o zabójstwo swojej żony, lecz z braku dowodów zostaje zwolniony do domu. Ten moment właśnie nasza bohaterka ogląda w telewizji! Znała go za młodu, byli świetną parą, a on był dobrym facetem! Z tego względu postanawia na portalu społecznościowym odezwać się do niego, chcąc okazać mu wsparcie. Jak takie odnowienie kontaktu wpłynie na życie Agaty i jej małżeństwo? Czy warto ufać przeszłości? Każdy przecież się zmienia, ale z drugiej strony nie można oskarżać człowieka bez dowodów…

www.blonderka.pl - cała recenzja

“Nadszedł czas na pokutę”.

Agata to dojrzała kobieta, której małżeństwo popadło w rutynę. Ona robi wszystko, a mąż niczego nie dostrzega, dla niego najważniejsza jest praca i zyski. Marek – bo o nim mowa, jest głową rodziny, właścicielem firmy budowlanej, kocha żonę, ale faktycznie starać to się przestał o związek już dawno…Pewnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14495
957

Na półkach:

Książka "Nie ufaj mi" Joanny Kruszewskiej jest niezwykła, a tym bardziej intrygująca która pokazuje jak człowiek może być łatwo wierny i naiwny. Bardzo wciągająca opowieść od samego początku do ostatniej kartki. Polecam

Książka "Nie ufaj mi" Joanny Kruszewskiej jest niezwykła, a tym bardziej intrygująca która pokazuje jak człowiek może być łatwo wierny i naiwny. Bardzo wciągająca opowieść od samego początku do ostatniej kartki. Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    76
  • Przeczytane
    35
  • Posiadam
    6
  • Legimi
    3
  • E-book
    2
  • 2020
    2
  • 2023
    2
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Sprzedałam/wymieniłam
    1
  • Moi mali książęta :)
    1

Cytaty

Więcej
Joanna Kruszewska Nie ufaj mi Zobacz więcej
Joanna Kruszewska Nie ufaj mi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także