Profesor Gross, jak zwykłe rzeczowo i precyzyjnie. Wołaniem na puszczy i nierealną mrzonką,moim zdaniem, jest jednak zachęcanie tytułowego bohatera do edukacji i czytania książek. Tytułowy bohater nic nie czyta, przecież on już wszystko wie, i to najlepiej, a jeśli już cokolwiek czyta to na pewno nie rzeczy poszerzające horyzonty. Powołuję się tutaj na wieloletnie, zawodowe kontakty z czytelnikami. Cytat : " Proszę mi nic nie dawać z wątkiem historycznym, bo ja już dawno szkołę skończyłam" . Więc daremny trud, ogromna część tego społeczeństwa po prostu nie chce się uczyć, wiedzieć, dowiadywać. Jakie są tego przyczyny, to już potrzebne byłyby szerokie badania a może sprawa jest banalnie prosta, czyli słaby genetycznie potencjał umysłowy? Z próżnego i Salomon nie naleje...

Profesor Gross, jak zwykłe rzeczowo i precyzyjnie. Wołaniem na puszczy i nierealną mrzonką,moim zdaniem, jest jednak zachęcanie tytułowego bohatera do edukacji i czytania książek. Tytułowy bohater nic nie czyta, przecież on już wszystko wie, i to najlepiej, a jeśli już cokolwiek czyta to na pewno nie rzeczy poszerzające horyzonty. Powołuję się tutaj na wieloletnie,...

Krótki, ważny tekst (objętość felietonu). Choć niestety brzmi trochę jak wołanie do już przekonanych.

Brakuje mi przypisów, odwołania do wydarzeń z upływem czasu staną się coraz mniej czytelne (kto pisał o "parchach" – Ziemkiewicz?; kto mówił o "elemencie animalnym" – Kaczyński?; co to była afera KNF, jaki był deweloperski przekręt Prezesa? etc)

Fałszowana i wypierana świadomość tego, co stało się w Kielcach czy Jedwabnem, zapalczywość z jaką oczernia się Sorosa, ignorancja pomysłodawców "stref wolnych od lgbt"... Polska pod rządami PiS to lata stracone na sny o potędze przy coraz większym osamotnieniu na arenie międzynarodowej. Smutne.

Krótki, ważny tekst (objętość felietonu). Choć niestety brzmi trochę jak wołanie do już przekonanych.

Brakuje mi przypisów, odwołania do wydarzeń z upływem czasu staną się coraz mniej czytelne (kto pisał o "parchach" – Ziemkiewicz?; kto mówił o "elemencie animalnym" – Kaczyński?; co to była afera KNF, jaki był deweloperski przekręt Prezesa? etc)

Fałszowana i wypierana...

Ładnie wydana - w końcu to Austeria. Na początku myślałam - mało odkrywcze, jak jeden z wielu podobnych artykułów, po co to wydawać jako książeczkę? Ale autor rzeczywiście przedstawia ciekawe spojrzenie na problem i proponuje nieszablonową metodę radzenia sobie z nim. Szkoda, że tak krótko.

Ładnie wydana - w końcu to Austeria. Na początku myślałam - mało odkrywcze, jak jeden z wielu podobnych artykułów, po co to wydawać jako książeczkę? Ale autor rzeczywiście przedstawia ciekawe spojrzenie na problem i proponuje nieszablonową metodę radzenia sobie z nim. Szkoda, że tak krótko.