Ta część jest moją ulubioną.
Poprzednie części ukazały Damona jako brutala pozbawionego empatii. Jego wyraz twarzy zazwyczaj nie ukwzywał żadnych emocji czy uczuć, może poza wrogością.
Aaa proszę w "Kill Switch" poznajemy jego prawdziwą twarz. Oprócz tego, że jest agresywnym, mściwym i zadufanym w sobie egoistą, jest też delikatny, czuły I oddany. Dla ludzi, których kocha jest wstanie zrobić wszystko...
Uwielbiam, że przeszłość i teraźniejszość się przeplata.
Dzięki ukazaniu początków Damona i Winter zrozumiałam czemu ma on taką zawiłą i poranioną osobowość. Nie przepadam za tak długimi książkami, ale przy tej ani przez stronę się nie nudziłam. Jedyne co mnie męczyło to, że gdy emocjonowałam się wspomnieniami bohaterów rozdział się kończył i musiałam wrócić do teraźniejszości 😅
Jak w każdej książce Penelope i tu muzyka wymiata.
Moment, który na zawsze zapadnie mi w pamięć to gdy Damon podgladał Winter podczas tańca do "Nothing else matters" Apocalyptica. Opis jej ruchów do dźwięków muzyki jest niesamowity.
Moje ulubione momenty to:
1. Wspólna jazna autem, gdy Winter prowadziła siedząc wsparta o Damona.
2. Wspomnienia Damona, jak siedzieli wspólnie w fontannie. A Writer, gdy przypomniała sobie wydarzenia w domku na drzewie. To jak chłopiec jej bronił.
3. Gdy chłopaki uratowali Winter z rąk Andersona.
Damon porwał ją na tylnie siedzenie.
4. Wszystkie sceny xxx są mega ( no może prócz akcji z Willem). Moje ulubione momenty to, gdy Damon pojawia się w masce i porywa dziewczynę w domu strachu. Gdy ją niesie na rękach patrząc w jej oczy, napięcie jest wręcz namacalne. Kolejna to gdy pojawią się podczas tańca Winter i Willa w Parku rozrywki. Bierze ją w ramiona od tyłu, a potem porywa do labiryntu i grają w Marco Polo.
Polecam!

Ta część jest moją ulubioną.
Poprzednie części ukazały Damona jako brutala pozbawionego empatii. Jego wyraz twarzy zazwyczaj nie ukwzywał żadnych emocji czy uczuć, może poza wrogością.
Aaa proszę w "Kill Switch" poznajemy jego prawdziwą twarz. Oprócz tego, że jest agresywnym, mściwym i zadufanym w sobie egoistą, jest też delikatny, czuły I oddany. Dla ludzi, których kocha...

Piękna historia. Cudownie by było przeczytać serię o dzieciach Damona I Winter.

Piękna historia. Cudownie by było przeczytać serię o dzieciach Damona I Winter.

Zdecydowanie najlepsza część do tej pory

Zdecydowanie najlepsza część do tej pory

Książka mocno średnia ale uświadomiła mi pewną, ważną rzecz dlatego na długo zapadnie w mojej pamięci. Trochę chaotyczna szczególnie pod koniec i czasami niesmaczna podobnie jak pozostałe części z tej serii. Jednak bez zarzutu wciąga, intryguje i zatraca w wyimaginowanym świecie czytelnika więc raczej sięgnę po jej kontynuuacje.

Książka mocno średnia ale uświadomiła mi pewną, ważną rzecz dlatego na długo zapadnie w mojej pamięci. Trochę chaotyczna szczególnie pod koniec i czasami niesmaczna podobnie jak pozostałe części z tej serii. Jednak bez zarzutu wciąga, intryguje i zatraca w wyimaginowanym świecie czytelnika więc raczej sięgnę po jej kontynuuacje.

PETARDA! Zdecydowanie mój ulubiony tom! Kocham Damona!!!

PETARDA! Zdecydowanie mój ulubiony tom! Kocham Damona!!!

Nie sądziłam, że to powiem, jednak w tym momencie to moja ulubiona część z serii, a wierzcie bądź nie, ale Damon był moją najmniej lubianą postacią, wręcz pałałam do niego niechęcią. Jednak autorka po raz kolejny pokazała, że jest mistrzynią, w tym co robi i potrafi sobie zjednać wszystkich odbiorców, w tej serii każdy odnajdzie coś dla siebie i nawet ci co nie lubili Damona tu go pokochają.

Nie sądziłam, że to powiem, jednak w tym momencie to moja ulubiona część z serii, a wierzcie bądź nie, ale Damon był moją najmniej lubianą postacią, wręcz pałałam do niego niechęcią. Jednak autorka po raz kolejny pokazała, że jest mistrzynią, w tym co robi i potrafi sobie zjednać wszystkich odbiorców, w tej serii każdy odnajdzie coś dla siebie i nawet ci co nie lubili...

Więc tak, zacznę od tego, że po Hideaway miałam mieszane uczucia do tej 3 części. Dodatkowo Damona poznałam już we wcześniejszych książkach i nie przypadł mi do gustu. To wpłynęło na moją nie chęć do czytania tej części i już miałam ją ominąć, ale stwierdziłam, że „a zobaczę, tak przelecę okiem po kartkach” i mogę powiedzieć szczerze, że byłam mocno zaskoczona tą historią.



Damon po wyjściu z więzienia nie myśli o niczym innym jak zemsta. Wie, że chcąc zemścić się na osobie, która go tam wysłała, będzie musiał odebrać jej wszystko. Winter uważa, że chłopak zasłużył sobie na wiezienie. Myśli, że dojdzie to do niego i się uspokoi. Jednak doskonale zdaje sobie również sprawę, że kiedy chłopak wyjdzie z więzienia, będzie, chciał się na niej odegrać.



Bardzo podobała mi się kreacja postaci Winter. To było bardzo ciekawe poznać jej punkt widzenia, to jak ona czuje i słyszy. Bardzo jej kibicowałam, kiedy nieustannie chciała dążyć do celu mimo przeciwności, z jakimi musiała się zmierzyć. Bardzo urocza dziewczyna 🥰



Tak jak mówiłam nie lubiłam, a nawet nie szanowałam Damona po akcjach w poprzednich częściach. Jednak w tej książce zobaczyłam jego prawdziwą twarz oraz jaki ból nosił ze sobą.



Przyciąganie tych dwoje widać od samego początku, mimo że próbowali walczyć z tym uczuciem. Damon chciał ją znienawidzić, a jednocześnie chciał zapewnić jej bezpieczeństwo i martwił się o nią. To było naprawdę niesamowite 🥹



Oczywiście w tej części nie mogło zabraknąć mojego ulubieńca, czyli Willa 😍 Jest tutaj pokazana relacja, jaka łączy go z Damonem i dlaczego są ze sobą tak blisko. Widać było, że dla siebie mogli zrobić wszystko.



Oczywiście autorka nie zawiodła mnie i również w tej historii mogłam spodziewać się podziału na teraźniejszość i przeszłość. To bardzo wzbogaciło książkę 😁

Książka zdecydowanie jest jedną z grubszych, ale za to wszystkie akcje są pięknie rozbudowane, co powoduje, że czytelnik chce czytać dalej.



Ta część na pewno bardziej mi się podobała niż historia Kaia. Ale nie była lepsza od Corrupt czy Nightfall, która skradła moje serce 😍

Więc tak, zacznę od tego, że po Hideaway miałam mieszane uczucia do tej 3 części. Dodatkowo Damona poznałam już we wcześniejszych książkach i nie przypadł mi do gustu. To wpłynęło na moją nie chęć do czytania tej części i już miałam ją ominąć, ale stwierdziłam, że „a zobaczę, tak przelecę okiem po kartkach” i mogę powiedzieć szczerze, że byłam mocno zaskoczona tą...

Nareszcie ksiażka z serii 'Devil's Night' która zasługuje na cały ten szum.
Dużo akcji, tajemnic, zagadek i romansów.
Chociaż dalej mam wrażenie że rozgłos wokolo tej serii bardzo jej zaszkodził - książki nie są źle, jednak po wszystkich zachwytach spodziewałam się czegoś ekstra.

Nareszcie ksiażka z serii 'Devil's Night' która zasługuje na cały ten szum.
Dużo akcji, tajemnic, zagadek i romansów.
Chociaż dalej mam wrażenie że rozgłos wokolo tej serii bardzo jej zaszkodził - książki nie są źle, jednak po wszystkich zachwytach spodziewałam się czegoś ekstra.

Przerażająca i wzruszająca historia bez żadnej cenzury. Epilog słodziutki jak miód.

Przerażająca i wzruszająca historia bez żadnej cenzury. Epilog słodziutki jak miód.

"Kill switch" Penelope Douglas to trzecia część serii Devil's Night. W tym tomie mamy przedstawione losy kolejnego jeźdźca - Damona oraz Winter.

Książka jest sporą cegłą i czytało się ją dość długo, jednak było warto! Książka niesamowicie mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać, a czytanie o Damonie i Winter gdy byli jeszcze młodzi było wspaniałym doświadczeniem.

Książkę polecam każdemu kto czytał już poprzednie tomy serii, ale także polecam serię tym, którzy jeszcze jej nie zaczęli, książki są dość długie jednak zdecydowanie warto je przeczytać.

"Kill switch" Penelope Douglas to trzecia część serii Devil's Night. W tym tomie mamy przedstawione losy kolejnego jeźdźca - Damona oraz Winter.

Książka jest sporą cegłą i czytało się ją dość długo, jednak było warto! Książka niesamowicie mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać, a czytanie o Damonie i Winter gdy byli jeszcze młodzi było wspaniałym...